Po co migawka w dSLR

Witam!

Możecie mi przybliżyć po co w cyfrowej lustrzance jest migawka?
Co prawda ten dźwięk jest czymś z czym ciężko by było się pożegnać...
ale czy nie mogło by być tak, że poprostu matryca by zczytywała obraz
przez określony czas np: 1/4000 czy nawet sporo krótszym, gdzie przy
tradycyjnej migawce osiągnięcie krótszych czasów jest już sprawą trudniejszą.

Podejrzewam, że wystawienie matrycy na ciągłe działanie światła mogło by
ją uszkodzić ale czy to jest właśnie powód wykorzystania migawki przy
takiej elektronice...

Pozdrawiam - Bartek

Cytat:

---

Zamieszczone przez Barth

Możecie mi przybliżyć po co w cyfrowej lustrzance jest migawka?

---

Dokładnie po to samo, co w analogowej. Jej rola nie różni się niczym.
M@riusz

Cytat:

---

Zamieszczone przez M@riusz

Dokładnie po to samo, co w analogowej. Jej rola nie różni się niczym.

---

ale koledze chyba o co innego chodzilo ;-) .. film naswielta sie prze okreslony czas a taki kompakt caly czas absorbuje swiatlo na matryce i niby jest 'git" ;-)

i tu pojawia sie kewstia tego, ze ładunki wytwarzane podczas padania swiatla na matryce, zczytywane sa linia po linii.. tak jest w kompaktach a w dslr'ach migawka mechaniczna (niektore maja mechaniczno-elektroniczna, np. d70) pozwala na rownomierne naswietlenie kazdego z piksli co w rezultacie daje lepiej (czyt. poprawniej) naswietlony obraz.. mowiac najprosciej - ladunki zbieraja sie na matrycy tylko wtedy, gdy pada na nie swiatlo a najprezycyjniej reguluje to migawka mechaniczna.. nie wystepuje tez zjawisko bloomingu..

dodatkowo matryca posiada pewną bezwładność, i przy czasach rzędu 1/4000 - 1/8000 po prostu ten efekt by dominował.

Acha, no i jeszcze migawka elektroniczna ma tzw. lag, a mechaniczna jest najszybciej działającym systemem. Po wciśnięciu spustu migawki mechanicznej zdjęcie jest wykonywane milisekundy później. W przypadku elektropnicznej masz spore opóźnienie - czyli ów lag.

Dzięki za dokładne wyjaśnienie. Teraz już wszystko jasne i to bez bloomingu ;)