o malo nie udlawilam sie ze smiechu....

rozmawialam wlasnie ze znajomym z pracy. jego siostrzeniec dostal sie na I rok na jakies studia fotograficzne (bo tam bylo akurat miejsce). w rozmowie z babcia przebywajaca w usa zazyczyl sobie aparat, bo mu do szkoly jest potrzeby( nie podal nic konkretnego- ani modelu ani rodzaju aparatu). no i dzis (po wstepnych rozmowach ze mna) wuj odzwonil do tego chlopaka i zapytal o jaki model mu chodzi. no i jak sie dowiedzialam to malo co " lunchem" sie nie udlawilam.....rozpietosc : 400d, 10d......5d :mrgreen: :mrgreen:


skromne ma potrzeby ten chlopaczyna. ze babcia cen w sklepie nie zobaczyla :lol: :lol: :lol: bo by chyba zawalu dostala......:shock:

:D Hehe - jak przezyje wybor body, to przy szklach juz ma male szanse :)

Przewidział to, że w piątce nie będzie miał kukułki :-P ?

z tego co wiem bedzie narada rodzinna i"burza mozgow". choc ja bym go zagonila do roboty, zeby sobie sam zapracowal na ten aparat.

wiesz... ma chłopak wujka w ameryce to ma i adekwatne do tego zyczenia :D

Czy ktos moze mi wyjasnic cel tego watku i co on ma niby wnosic?

w tym dziale wątek musi cos wnosic??to chyba raczej dla smiechu jest :)

Ale co w tym śmiesznego ?

a to nie mnie pytaj ja snuje tylko przypuszczenia :) ale smieją sie z człowieka wiec cos w tym smiesznego byc musi :) choc to ze gosc ktory ma studiowac fotografie sam nie wie jaki sprzęt mu potrzebny to racej jest przerazające jak smieszne...

smieszny jest tu polski system szkolnictwa wyższego ktory do takich sytuacji doprowadza :D

sluchajcie sluchajcie, znajomy mojego znajomego postanowil zdawac na studia fo ... fo... no nie moge nie utrzymam ze smiechu ! na studia fotograficzne ! a on w zyciu aparatu nie widzial W zyciu ! nie widzial na oczy ! och och po prostu zaraz popuszcze !

...no tosmy sie posmiali, mozna juz zamknac watek ?