Wersja do druku
Mam pytanie do portrecistów czy tez wogóle ludzi pstrykających ludzi. Jak radzić sobie z głęboko osadzonymi oczyma ? Jeszcze jak model/ka jest uśmiechnięta to wogóle tragedia bo oczu już nie widać wogóle. Jedyny sposób jaki znam to głowa na dól i spojrzenie do góry ale chciałbym też coś skadrować na wprost na przykład. Jak to zrobić żeby oczy wyszły ładne i wyraźnie ? Jakieś dodatkowe oświeltenie czy co ?
Blenda lekko od dołu by nie zaszkodziła
Jeżeli chodzi ci o cienie wokół oczu, to można zrobić następująco wywołując RAWa:
1. Kontrast na submaxa (70-80%)
2. Poziom środka kontrastu przesunąć tak, by maksymalnie zmniejszyć obwódki wokół oczu
3. kontrast na zero i rozpocząć normalne ustawianie RAWa
Najlepiej zrobić to w przestrzeni Lab (na samej luminancji), ale i tak pewnie się nie obędzie bez kontroli saturacji.
Jasna rzecz, że to tylko przy strzałach spontanicznych. W studio oświetlenie da nieporównywalnie lepsze efekty.
No mam wrazenie, ze probujesz wywazyć otwarte drzwi. Uzywaj blendy albo dwóch, a jesli masz srodki to lamp blyskowych, tez najlepiej dwóch. Jeszcze sie taki nie urodzil (z oczami w glowie) co bys nie doswietlil go 2 lampami :) Tak wiec bez przesady.... dasz rade.