abberacja w skanerze

Ten wątek kieruję głównie do ziomali laboludków, może ktoś z was spotkał się już z tym. Mam problem ze skanerem do negatywów w labie tzn.
po zeskanowaniu negatywu widać na zdjęciach dość znaczną abberacje. Jak do tej pory nie pomogło: czyszczenie obiektywu skanera, wymiana kółek zębatych (napędowych). Z tego co wiem to abberacja chromatyczna to głównie przypadłość obiektywów, więc podejrzewam, że to może być właśnie obiektyw skanera. Nadmienie jeszcze, że był serwis i nie znalazł recepty. :-) ...

Tak samo może to być obiektyw skanera jak i aparatu. Jeśli jest to aberracja chromatyczna. Stawiałbym razcej na błędy w obiektywie aparatu, bo nigdy nie spotkałem się z aberracją chromatyczną w soczewkach uczywanych ze skanerami, a uczywalem juz przeroznych skanerow.

Cytat:

---

Zamieszczone przez mancat

nigdy nie spotkałem się z aberracją chromatyczną w soczewkach uczywanych ze skanerami, a uczywalem juz przeroznych skanerow.

---

A ja przewaznie ;-) NA slajdzie nie widac aberacji chromatycznej. Po skanowaniu juz jest. NAjczesciej to obiektywy w skanerach sa winne (oczywiscie w tych do klisz, a nie plaskich ;-)).
Skanery Nikona sa podobno lepsze bo maja obiektywy ze szkla ED.
Ja na BenQ 2750i mam chrome az milo.