Problem z serwisem - obiektyw Tamron 28-75/2.8

Cześć,

szukam osoby, które ma jakiekolwiek pojęcie o kwestiach technicznych zwiazanych z obiektywami. Mam wrażenie, że serwis próbuje zrobić mnie w konia.
Obiektyw tamron. Pojawiał się błąd "Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie". Poszedł do serwisu, podobno problem z taśmą.
Koszt naprawy 400 zł. Po wykonaniu kilkuset zdjęć problem powrócił. Znowu serwis - naprawa w ramach gwarancji. Wrócił nienaprawiony. Serwis ponownie. Tym razem twierdzą,
że zepsuła się inna taśma (?) i koszt naprawy to kolejne 380 zł. Sumaryczna wartość napraw przekracza wartość obiektywu i coś mi się tu przestaje zgadzać.
Nie chcę od razu walczyć i robić zadymy, ale mam wrażenie, że jestem nabijana w butelke. Czy ktoś z Was ma pojęcie o serwisowaniu obiektywów,
mógłby zerknąc na zdjecia jakie dostałam, obrazujących uszkodzenia i doradzić conieco?


Z góry dzięki za pomoc,
agatnik

Tak podobno wyglądała pierwsza usterka:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Tak wygląda druga:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Dowiedz się, czy jest możliwy zakup samej taśmy, może będzie się bardziej opłacać.

Wnioskuje, ze pierwsza tasma to ta z zacisnieta prowadnica - od przeslony - moze byc rzeczywiscie, ze zdechla, bo te tasmy pracuja z duza intensywnoscia. Z kolei druga tasma nie pracuje mechanicznie, ale moze dojsc do uszkodzenia przy nieostroznym demotazu a szczegolnie montazu. Uszkodzenie bedzie najprawdopodobniej mechaniczne (naderwanie lacznika , ktorym flex laczy sie z plyta glowna lub zlamanie jego koncowki) - a to ewidentna wina serwisu. Musisz dostac lepsze zdjecia z dokladnym oznaczeniem miejsca uszkodzonego, bo tutaj kompletnie nie wiadomo, o co chodzi.

Ostatnio też interesowałem się taśmami do Tamrona, można je w niezłej cenie kupić na ebayu, lub jak chcesz szybciej i trochę drożej na allegro.