Cześć,
szukam osoby, które ma jakiekolwiek pojęcie o kwestiach technicznych zwiazanych z obiektywami. Mam wrażenie, że serwis próbuje zrobić mnie w konia.
Obiektyw tamron. Pojawiał się błąd "Błędny transfer sygnałów obiektyw - aparat. Wyczyść styki na obiektywie i aparacie". Poszedł do serwisu, podobno problem z taśmą.
Koszt naprawy 400 zł. Po wykonaniu kilkuset zdjęć problem powrócił. Znowu serwis - naprawa w ramach gwarancji. Wrócił nienaprawiony. Serwis ponownie. Tym razem twierdzą,
że zepsuła się inna taśma (?) i koszt naprawy to kolejne 380 zł. Sumaryczna wartość napraw przekracza wartość obiektywu i coś mi się tu przestaje zgadzać.
Nie chcę od razu walczyć i robić zadymy, ale mam wrażenie, że jestem nabijana w butelke. Czy ktoś z Was ma pojęcie o serwisowaniu obiektywów,
mógłby zerknąc na zdjecia jakie dostałam, obrazujących uszkodzenia i doradzić conieco?
Z góry dzięki za pomoc,
agatnik