Witam. Zaobserwowałam dziś coś bardzo dziwnego...zdjęcia wykonane w tych samych warunkach (światło zastane) i w zasadzie prawie w tej samej chwili. Macie pomysł skąd pojawiają się takie dziwne zaciemnienia na zdjęciach?
Wersja do druku
Witam. Zaobserwowałam dziś coś bardzo dziwnego...zdjęcia wykonane w tych samych warunkach (światło zastane) i w zasadzie prawie w tej samej chwili. Macie pomysł skąd pojawiają się takie dziwne zaciemnienia na zdjęciach?
Migotanie oświetlenia?
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Dokładnie tak.
Podobny wątek: http://www.canon-board.info/pierwsza...2/#post1251831
Też stawiam na migoczącą świetlówkę.
W dzisiejszych czasach nawet nie trzeba swietlowki aby migotało .. to samo sie dzieje przy niektorych zarowkach energooszczednych i czasach migawki krotszych niz 1/125s .. no i wez fotografuj dynamiczne sceny z 1/125s bo inaczej masz pasy i zaciemnienia ;)
Mniej lub bardziej migoczą wszystkie źródła światła zasilane prądem zmiennym, najgorsze są jednak żarówki led. Fotografować np. w kościele, który jest oświetlony żarówkami led w dodatku każda z innej "parafii" pomieszanymi ze świetlówkami itp to jest "masakra". Zdjęcia w serii przy tych samych parametrach mają różną kolorystykę i naświetlenie nie wspomnę już o przemieszczaniu i robieniu zdjęć w różnych miejscach i z różnych stron. Później WB pasowało by ustawiać dla każdego zdjęcia z osobna, a i tak kolorystyka jest paskudna (to związane jest raczej z fatalnym oddawaniem barw przez tanie/źle dobrane ledy - niski wskaźnik Ra i R9).
Niestety tak jak koledzy piszą. Najgorsze że z racji oszczędności i popularyzacji tych świetlówek teraz praktycznie ciężko o miejsce bez tego drażniącego światła a kiedyś (nawet te 3 lata temu) nie pamiętam żeby taki problem był widoczny. W ostateczności można to przepalić lampą.
Tanie LEDY maja bardzo prosty uklad elektroniczny. I migocza z czestotliwoscia 100 razy na sekunde... Czyli okres 1/100 sekundy... Aby uniknac problemu trzeba by robic w okolicach 1/50 lub dluzej... Co do kompaktowych swietlowek - one migocza z dwoma czestotlowisciami nalozonymi na siebie... Jedna nas nie obchodzi bo to dziesiatki kilohercow... A druga - znow te 100Hz... Zwykle swietlowki - podobnie jak LEDY, tez 100Hz. Canon ma w niektorych modelach funkcje synchronizacji z migotaniem. Wyzwala migawke tak aby wstrzelic sie w maximum. Zdaje sie ze maja to 7DII, 5Ds i 750/760D.