Jak sprawdzić ilość wykonanych zdjęć w 20D

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • przemo_21
    Bywalec
    • 2004
    • 120

    #31
    Zamieszczone przez lukep
    W!

    Dane sa xorowane (...) zrobionym nowymi aparatami, mozna je odczytac jezeli przesledzi sie odpowiednio kod np hiewem i troszke kuma sie kod assemblera.
    Można troszkę po ludzku.

    Komentarz

    • bundy
      Uzależniony
      • 2006
      • 760

      #32
      Bez obrazy Panowie, ale po kiego grzyba wam to wszystko? ;-) Szukając analogii od razu sobie pomyślałem np. o kierowcy, którego może nurtować tak bardzo działanie swojego bolidu, że będzie go podłączał do kompa, wyciągał program ze sterowników, reverse engineering uprawiał itd ;-) :-) Tylko pytanie- po co?
      Pewnie powiecie, że grzebiąc w sofcie auta można dużo dobrego zrobić (250 koni z Golfa "trójki" itp.), ale czy każdy może to zrobić i czy każdemu to jest tak naprawdę potrzebne. W przypadku aparatu jest tylko jeden moment, kiedy sprawdzenie przebiegu jest istotne -zakup. Jeśli kupujemy nowy aparat, to problemu nie ma. Kiedy jest to używka, to najczęściej sprawdzenie po zakupie niewiele da, bo sprzedawca każe się pocałować w kuper (widziały gały...). Tak więc ja wkładam sobie temat sprawdzania przebiegu między epopeję o foceniu ceglanych murów a powieść o sklejaniu z tekturki idealnych testów AF'a :-)
      Oczywiście to były moje czysto subiektywne przemyślenia :-)
      1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

      Komentarz

      • mxw
        Pełne uzależnienie
        • 2005
        • 2315

        #33
        Zamieszczone przez Tomasz Golinski
        Co nieco wiadomo o tym protokole, bo jest przecież http://www.gphoto.org/
        ten zakres funkcjonalności (generalnie wszystkie "cywilne" funkcje typu ściąganie fotek, zmiana ustawień aparatu, remote shooter, nawet konwersja RAW itp. itd.) nie wymaga specjalnie łamania, bo jest dostępne, nawet ja to potrafię....

        chodzi o ten drugi bardziej "militarny" protokół, którym można się dobrać właśnie do licznika migawki, korekty BF/FF, mapowania pixeli itp. itd.

        swoją drogą, jak się zastanowić, jakie funkcje tam są dostępne, to nie ma się co dziwić, że canon tego nie udostępnia - po miesiącu wszystkie canony na świecie przestałyby działać

        Zamieszczone przez lukep
        Dane sa xorowane w kazdym zdjeciu zrobionym nowymi aparatami, mozna je odczytac jezeli przesledzi sie odpowiednio kod np hiewem i troszke kuma sie kod assemblera. Metoda jest dosc prosta, mozna tam zreszta duzo wiecej odczytac danych. Canon nie pozwala na opublikowanie tego oprogramowania, bo nie...
        chmm, myślę, że - gdyby było to możliwe - choć jeden dzień zabawy z takim oprogramowaniem sporo by wyjaśnił

        albo może koledze jakiegoś sniffera pod usb można podesłać??

        natomiast co do zapisywania licznika w każdej fotce (JPEG? RAW?) to to chyba dotyczy tylko jedynek... chmmm, ale warto sprawdzić. niedługo robiąc wersję 1.0 fotoloadera i tak będę musiał dekodować poufne dane canona w zdjęciach (chodzi o wyciągnięcie numeru seryjnego aparatu), więc może przy okazji i coś jeszcze się tam znajdzie...?
        Ostatnio edytowany przez mxw; 2269.
        pozdro.,
        m.
        __________________

        Komentarz

        • ULTIMA PRIME
          Coś już napisał
          • 2005
          • 57

          #34
          Zamieszczone przez bundy
          Tylko pytanie- po co?
          To ja zapytam:

          A dlaczego nie?

          Po to istnieją fora by zadawać na nich pytania, a że kogoś akurat interesuje ten temat - dlaczego nie ma go drążyć?

          Ja, np. chciałbym się dowiedzieć ile "MNIEJ WIĘCEJ" jeszcze wyciągnie migawka w moim body.

          Pozdrawiam
          ULTIMA PRIME FOTO

          Total Commander Ultima Prime

          Komentarz

          • mxw
            Pełne uzależnienie
            • 2005
            • 2315

            #35
            Zamieszczone przez bundy
            Bez obrazy Panowie, ale po kiego grzyba wam to wszystko? ;-) Szukając analogii od razu sobie pomyślałem np. o kierowcy, którego może nurtować tak bardzo działanie swojego bolidu, że będzie go podłączał do kompa, wyciągał program ze sterowników, reverse engineering uprawiał itd ;-) :-) Tylko pytanie- po co?
            no taaaaa, ten etap mamy już za sobą
            ale miło powspominać...

            po co? chmm, choćby po to żeby z każdą pierdołą nie jechać do serwisu.
            jak mu coś dolega (silniczkowi), wystarczy spinacz i komp wszystko ci powie.

            Zamieszczone przez bundy
            Pewnie powiecie, że grzebiąc w sofcie auta można dużo dobrego zrobić (250 koni z Golfa "trójki" itp.),
            no mi przybyło tylko +15, ale zawsze

            Zamieszczone przez bundy
            Tak więc ja wkładam sobie temat sprawdzania przebiegu między epopeję o foceniu ceglanych murów a powieść o sklejaniu z tekturki idealnych testów AF'a :-)
            i masz rację, generalnie wiadomo, że to tylko takie hobbystyczne zajęcie o niskim priorytecie wykonawczym :wink:
            pozdro.,
            m.
            __________________

            Komentarz

            • bundy
              Uzależniony
              • 2006
              • 760

              #36
              Zamieszczone przez ULTIMA PRIME
              To ja zapytam:

              Ja, np. chciałbym się dowiedzieć ile "MNIEJ WIĘCEJ" jeszcze wyciągnie migawka w moim body.
              W życiu nie przewidzisz na dany moment ile migawka jeszcze pociągnie. Może wystrzelać tyle ile norma przewiduje, może przekroczyć normę nawet 2 razy, a może też zdechnąć po zrobieniu 20 fotek. Byłoby zbyt pięknie, gdyby można było powiedzieć ze 100% pewnością - "mam 49999 na liczniku i za 5 sekund padnie mi migawka po kolejnym strzale" :-) Prawdę mówiąć ja sobie nawet nie zaprzątam głowy tematem takim jak padnięcie migawki - to jest w jakiejś tam perspektywie czasu rzecz nie do uniknięcia (jak kilka innych rzeczy na tym świecie - niestety...) i absurdalne (jak dla mnie) jest nabijanie sobie tym głowy (padnie, nie padnie, teraz a może później, kiedy?). Może lepiej zamiast tego robić zdjęcia?
              A ilość wystrzelanych fotek można chyba sobie oszacować w dużo prostszy sposób niż dobieranie się do ściśle tajnych informacji w plikach :-)
              Oczywiście forum jest po to, żeby różne kwestie tutaj podnosić, ale ja jedynie wszedłem w małą polemikę, żeby pokazać swój punkt widzenia na tę sprawę.
              Mimo, że na codzień mam do czynienia z bardzo zaawansowanymi technologiami, to prywatnie już dawno temu wyleczyłem się z podejścia do pewnych spraw w stylu "Adam Słodowy vs. McGyver", bo to potrafi zabić przyjemność z użytkowania danego sprzętu. Mam aprat, robię zdjęcia - czasem lepsze a czasem gorsze, ale jakoś zupełnie mnie nie interesują np. zawiłości działania canonowskiego CMOS'a :-)
              Tyle mojego akademickiego gadania :-)
              1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

              Komentarz

              • muflon
                Pełne uzależnienie
                • 2004
                • 6763

                #37
                Hmm, tak sobie popatrzylem na przykladowe jpegi... smiem twierdzic, ze jesli rzeczywiscie taka informacja jest zapisana w zdjeciu, rowniez w aparatach innych niz 1D+, to jest ona gdzies w normalnym exifie, nie schowana gdzies miedzy tagami jpg.

                Dane z exifa sa stosunkowo latwo dostepne/analizowalne (pelny output z exiftoola na przykladowej fotce z 1D to u mnie prawie 1300 linii, z ladnymi komentarzami, mozliwoscia wyboru formatu liczb itp.).

                W polaczeniu z faktem, ze dla kogos, kto zdisassemblowal firmware i usunal ograniczenia w 300D, znalezienie takiego licznika powinno byc banalne oraz tym, ze jest to bardzo pozadany feature (wystarczy poczytac najpopularniejsze watki na forach poswieconych hackingowi firmware Canona), moim zdaniem oznacza to, ze albo tej informacji w plikach ze zdjeciami nie ma albo jest to zrobione w jakis bardziej pokrecony sposob - klucz o zmiennej dlugosci, data z exifa, S/N aparatu itp. Ze wskazaniem na pierwsza opcje

                A odpowiadajac na pytanie "po co?" - a tak dla sportu


                Edit: aha, a i tak sie kiedys zmusze i sprobuje pogrzebac ;-)
                zdjęcia lotnicze - zdjęcia ogólnie - airshow-reviews.com

                Komentarz

                • ULTIMA PRIME
                  Coś już napisał
                  • 2005
                  • 57

                  #38
                  Zamieszczone przez bundy
                  Mimo, że na codzień mam do czynienia z bardzo zaawansowanymi technologiami, to prywatnie już dawno temu wyleczyłem się z podejścia do pewnych spraw w stylu "Adam Słodowy vs. McGyver",
                  Dobry txt

                  Wiem ze nie przewidzisz nigdy DOKADNIE ile jeszcze cyknie migawka, dlatego napisam to "MNIEJ WIĘCEJ" DUŻYMI LITERAMI

                  Nie jestem pierwszym właścicielem aparatu więc ciężko stwierdzić ILE

                  Co do zamartwiania? - dokładnie nie ma sie co przejmować na zapas , ale taka informacja w niczym by nie przeszkadzała, więc jeśli była by taka możliwość - dlaczego nie?
                  ULTIMA PRIME FOTO

                  Total Commander Ultima Prime

                  Komentarz

                  • mxw
                    Pełne uzależnienie
                    • 2005
                    • 2315

                    #39
                    muflon: 3 x TAK :wink:
                    pozdro.,
                    m.
                    __________________

                    Komentarz

                    • muflon
                      Pełne uzależnienie
                      • 2004
                      • 6763

                      #40
                      No to co, konkurs? Kilka hintow:

                      MakerNote, tag 0x927c, a w srodku: 0x0093 (zwlaszcza 0x0001, moze jakims xorem rzeczywiscie po tym pojezdzic?) oprocz tego: 0x4001, 0x4002 (dlugie, ale z dobrym narzedziem powinno sie dac)

                      Aha, to wszystko 20D.
                      zdjęcia lotnicze - zdjęcia ogólnie - airshow-reviews.com

                      Komentarz

                      • Vitez
                        zło konieczne
                        • 2004
                        • 19804

                        #41
                        Zamieszczone przez Zielony
                        Mam pytania:
                        1) Czy wynik jest z dokładnością co do jednego klapnięcia??
                        2) Czy odczyt robią za friko?
                        1 - musisz pania przed oddaniem aparatu uprzedzic ze chcesz wynik co do klapniecia. Mi powiedziala "okolo 15stu tysiecy" a jak sie upieralem przy wpisaniu dokladnego wyniku to juz nie chcialo jej sie chyba drugi raz isc na zaplecze i wpisala bodajze 14998

                        2 - tak

                        Zamieszczone przez bundy
                        Bez obrazy Panowie, ale po kiego grzyba wam to wszystko? ;-)
                        a) gdy kupujacy ma do wyboru body o przebiegu 15 tys a body o przebiegu 25 tys to ktore wybierze? (biorac pod uwage identyczny stopien zuzycia zewnetrznego)

                        b) Gdy wiesz ze robisz ok 5 tys zdjec na kwartal , migawka ci jeszcze nie padla a serwis ci odczyta ponad 50 tys, Canon w twoim body gwarantuje zywotnosc 50tys to jesli stosujesz zasade "przezorny zawsze zabezpieczony" - zaczynasz odkladac te ok 600zl na wymiane migawki albo przy wazniejszych okolicznosciach kupujesz/pozyczasz drugie body bo dostales ostrzezenie ze moze ci migawka siasc niedlugo.
                        Owszem, moze wytrzymac i 100 tys... ale ja tam wole byc zabezpieczony na rozne ewentualnosci zamiast optymistycznie myslec "e przy 50 tys nie padnie"

                        Komentarz

                        • bundy
                          Uzależniony
                          • 2006
                          • 760

                          #42
                          Zamieszczone przez Vitez


                          a) gdy kupujacy ma do wyboru body o przebiegu 15 tys a body o przebiegu 25 tys to ktore wybierze? (biorac pod uwage identyczny stopien zuzycia zewnetrznego)
                          Wszystko pięknie, ale pod warunkiem, że kupujący ma możliwość dokonania tego sprawdzenia przed finalizacją transakcji (bo deklaracje sprzedających często są jakoś mało wiarygodne - to tak jak z samochodami "Panie, to autko tylko do kościoła w niedzielę jeździło" (a zawieszenie trzyma się na gumie do źucia...)).

                          Zamieszczone przez Vitez
                          (...) stosujesz zasade "przezorny zawsze zabezpieczony" - zaczynasz odkladac te ok 600zl na wymiane migawki
                          Powiedzmy, że już mam to odłożone :-) ;-)
                          Dobra Panowie, ja pod obstrzałem Waszych argumentów wymiękam, ale i tak pozostaję nadal w swej dziecięcej naiwności, ufając, że co ma być to i tak będzie :-)
                          1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

                          Komentarz

                          • Zielony
                            Pełne uzależnienie
                            • 2005
                            • 2928

                            #43
                            Zamieszczone przez bundy
                            Wszystko pięknie, ale pod warunkiem, że kupujący ma możliwość dokonania tego sprawdzenia przed finalizacją transakcji (bo deklaracje sprzedających często są jakoś mało wiarygodne - to tak jak z samochodami "Panie, to autko tylko do kościoła w niedzielę jeździło"...

                            Bez obaw. Z tego co pamiętam (z aukcji Vitez'a) potwierdzenie ilości klapnięć dostaje się na firmowym papierze tzn 'podbite' przez serwis Canona - co zdaje się być wystarczająco wiarygodne.
                            sigpic


                            Komentarz

                            • muflon
                              Pełne uzależnienie
                              • 2004
                              • 6763

                              #44
                              Zamieszczone przez muflon
                              MakerNote, tag 0x927c, a w srodku: 0x0093 (zwlaszcza 0x0001, moze jakims xorem rzeczywiscie po tym pojezdzic?) oprocz tego: 0x4001, 0x4002 (dlugie, ale z dobrym narzedziem powinno sie dac)
                              Kurcze, wlazło mi to na ambicję Ustawiłem aparat na M, MF, preset WB itp., strzeliłem serię 5 fotek - to nie to. Wszystko powyżej to fałszywe tropy - albo "normalny" licznik zdjęć na karcie, albo zmieniające się długości pól variable-length itp. - rzeczy, które byłem w stanie określić po co są na podstawie analizy tych kilku kolejnych pstryków. Żaden kawałek regulaminowego EXIFa nie podpada pod coś takiego jak licznik fotek, niezależnie od rodzaju użytego zagmatwania. Exiftool to naprawdę świetne narzędzie :-)

                              Tak naprawdę to, co zostaje do analizy to taki podejrzany, zmiennej długości (ok.410 bajtów +/- 10, od adresu +/- 0x2851) kawałek pierwszego znacznika JPEG APP1 - tam w każdym zdjęciu z serii jest kompletna kaszana, a do tego jest to kompletnie niezgodne ze specyfikacją tego znacznika APP, bo nie jest ujęte w żadnym z zakresów tagów exifa. Nie jest to thumbnail (ten jest jako następny znacznik JPG, za exifem). Będę walczył dalej póki co podtrzymuję swoją tezę.


                              lukep, sprecyzuj proszę co masz na myśli przez "nowsze aparaty". Nie powiem, zabawa jest fajna, ale trochę głupio dłubać (do tego w sprzeczności z ogólno-internetowo-forumowym (i swoim) stanem wiedzy) nie wiedząc czy się nie pomyliłeś z numerkami...
                              zdjęcia lotnicze - zdjęcia ogólnie - airshow-reviews.com

                              Komentarz

                              • Vitez
                                zło konieczne
                                • 2004
                                • 19804

                                #45
                                Zamieszczone przez Zielony
                                Bez obaw. Z tego co pamiętam (z aukcji Vitez'a) potwierdzenie ilości klapnięć dostaje się na firmowym papierze tzn 'podbite' przez serwis Canona - co zdaje się być wystarczająco wiarygodne.

                                Ta... tyle ze sprawdzenie trwalo 20 sekund a ja potem 10 minut musialem pania prosic by mi to wydrukowala i podpieczetowala...
                                Bo bylo:
                                1) najpierw ustnie "okolo 15stu tysiecy" i oddala mi puszke... ja
                                2) wytlumaczylem ze potrzebuje dokladnej ilosci i na pismie bo to dla klienta, ktory nie kupi puszki bez podanej w wiarygodny sposob informacji o ilosci pstrykniec
                                3) pani zlapala za kartke i dlugopis i zaczynala juz pisac , na co ja kolejne i tlumacze ze zeby to wygladalo oficjalnie i z serwisu, czyli prosilbym o wydruk z pieczatka jak przy zleceniach serwisowych... na co pani "a zlecenie serwisowe to ja moge ogolnie na przeglad przyjac aparat, 30zl i 24 godziny trwa" , no to znowu tlumaczenie ze chce od reki i tylko wydruk potrzebny bo liczbe pstrykniec juz mi podala.
                                4) w koncu pani wykoncypowala, ze moze przyjac za darmo i wydac od reki wpisujac inny powod niz "przeglad aparatu" w zleceniu serwisowym.
                                5) co swoje wynegocjowalem to w koncu dostalem no ale cierpliwie trzeba bylo prosic i tlumaczyc. A pani to ta bardziej znana nam z twarzy (nie bede sie wdawal w detale bo to nieelegancko)

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X