PDA

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 500d i złamay jack od zdalnego pilota, którego część została w gnieździe



kanionek
26-04-2015, 22:45
Hej, dzisiaj ułamał mi się jack od pilota i część jacka została w gnieździe. Pytanie takie: czy własnymi siłami jestem w stanie usunąć pozostałośc z portu? Czy w ogóle jest to do zrobienia przez serwis?

GalaktycznyMuczaczo
27-04-2015, 01:20
napewno jest to mozliwe ale obstawiam ze na tyle ciężkie ze ja bym sie tego nie podjął, moze warto isc do jakiegos techmistrza ktory ma dostep do jakis malutkich szczypiec i da rade to wyciągnac za grosze

jelcyk
27-04-2015, 07:12
Wyjmij baterie , na jakis precik matalowy (albo np. ostrugana zapalke) daj kropelke mocnego kleju (najlepiej jakis matakrylan - szybki i mocny), przyklej do tej ulamanej koncowki, zostaw na dzien, zeby zwiazal na maxa i delikatnie wyjmij koncowke. Jesli tylko ulamana, to powinna wyjsc bez problemu.Tylko nie zalej wnetrza nadmiarem kleju- ma byc naprawde tylko jego slad na tym preciku.

GalaktycznyMuczaczo
27-04-2015, 08:58
Gorzej jak ta przysłowiowe kropelka uleje sie pomiędzy jack i wejście i wtedy d..pa

kanionek
27-04-2015, 10:22
Szczypce - nie da rady - ułamana część siedzi bardzo głęboko.
Patent z klejem - próbowałem - nie da rady. Dodatkowo rzeczywiście przykleja się do portu ( a dawałem bardzo małą kropelkę).
Rozkręcanie aparatu - zabrałem się za to, ale po kilku wykręconych śrubkach mój zapał osłabł zdecydowanie. Nie znam aparatu i nie wiem czy nie pogorszę sprawy. Zrezygnowałem. Dysponuje ktoś jakimś manualem, który by mi pokazał co i jak rozkręcać i w jakiej kolejności?

KOKO74
27-04-2015, 12:01
no to zostaje oddać do serwisu

jelcyk
27-04-2015, 12:01
Akurat 500-tka to jeden z njaprostszych aparatow do rozkrecania - co prawda, trzeba troche porozkrecac, ale nie ma tam zadnych zasadzek, wiec mozna smialo drazyc temat. Dla ulatwienia powrotu - rob fotki kazdego kroku. Jedyne co wazne, to rozladowanie kondensatora (!). Reszta bezpieczna. A wracajac do klejenia - nie wiem, czym probowales kleic - kropelka ( ani ogolnie cyjanoakrylowe) sie nie nadaje. Poza tym spoina musi stwardniec. No i , jak mowia szewcy - klej dobrze trzyma, jak go ni ma - tutaj szczegolnie - nie mozesz gniazda zalewac - to musi byc jedynie slad kleju - i daj mu spokojnie stwardniec. Kurde, ludzie teraz tacy niecierpliwi...

kanionek
28-04-2015, 22:44
Cześć, idąc za Waszymi radami najpierw spróbowałem złapać to porządnym klejem do butów. Może gdyby jack nie ułamał się i nie został głęboko w porcie, to końcówka by wyszła, bo rzeczywiście klej złapał. Czuć było, że trzyma.
Idąc za radą postanowiłem rokręcić aparat i dostać się do portu od du_py strony. Najgorszy moment to zdjęcie pokrywy. Siedzi mocno i jeśli człowiek nie wie, jak się za to zabrać, to może narobić sobie problemów - złamać ją. Warto obejrzeć filmiki na sieci. Mnie pomógł ten: https://www.youtube.com/watch?v=uVS5k9OKRtw. Moment, o którym mówię, to 1:48s. Reszta to już śrubki i taśmy. Z tym trzeba delikatnie. Kiedy dobrałem się do portu, to pozostałość jacka wypchałem cienkim wkrętaczkiem od środka na zewnątrz. Tak jak to weszło. ;)To co pozostaje do sprawdzenia, to czy zdalne wyzwalanie działa. Nie mam jacka pod ręką. :)

A tak wygląda pęknięty jack.
Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 1c9cef0c54386.jpg (http://zapodaj.net/1c9cef0c54386.jpg.html)

Dzięki za pomoc, pzdr.

jelcyk
29-04-2015, 08:12
Cześć, idąc za Waszymi radami najpierw spróbowałem złapać to porządnym klejem do butów.


Porzadny klej do butow jest klejem do ... butow :lol: .Akurat kompletnie nie do zastosowania w tym momencie. No , ale skoro sie udalo w inny sposob - pogratulowac!