Zobacz pełną wersję : Canon 50d - problem z przełącznikiem zasilania
Witajcie,
od pewnego czasu mam problem z moim Canonem 50d - zepsuł się włącznik/wyłącznik. Na szczęście w pozycji "on" - czyli aparat jest wiecznie włączony i nie da się go wyłączyć bez wyjęcia baterii. Oczywiście nie jest to wielki problem, bo po minucie aparat wyłącza się sam i szczerze mówiąc rzadko go wyłączałem przełącznikiem - jednak przydałoby się to naprawić, bo obawiam się że kiedyś aparat przejdzie w tryb off i go nie włączę...
Stało się to, gdy aparat miałem w plecaku (nie fotograficznym, ale aparat owinięty był bluzą dla zabezpieczenia) podczas bieszczadzkich wędrówek. Podejrzewałem uszkodzenie mechaniczne w plecaku, ale na "oko" wszystko z przełącznikiem wygląda ok.
Czy miał ktoś z Was podobny przypadek?
Zanim wyślę do serwisu warto zapytać... z góry dzięki za pomoc.
A działa blokowanie tylnego koła nastaw?
Jak już będzesz ekstremalnie zdesperowany to może czyszczenie izopropanolem pomoże?
Szczerze mówiąc nie wpadłem na to, żeby to sprawdzić, bo nigdy nie używałem tej opcji (nawet nie bardzo rozumiem po co ona w ogóle jest ;) ). Dziś to sprawdzę - dzięki.
Aparat rozbierałem, cały tylny panel zdjąłem, jego taśmy odpinałem, przełącznik i styki czyściłem izopropanolem. On na oko wygląda ok - styk jest i styku nie ma w zależności od położenia przełącznika. Tam po prostu nie ma co się zepsuć - przynajmniej mechanicznie. Myślałem, że dostała się jakaś wilgoć, albo paproch, który zwarł styki - ale nic z tych rzeczy. Dziś jeszcze raz rozbiorę i przyjrzę się za pomocą lupy, bo ostatnio nie miałem tego wynalazku. Może jednak coś zwiera styki w pozycji off.
Podejrzewam, że to jest problem programowy, a nie mechaniczny. Dlatego postanowiłem napisać tutaj zamiast od razu odesłać body do serwisu.
Szukając w sieci znalazłem tylko 1 identyczny wątek na jakimś anglojęzycznym forum. Tam tez ktoś sugerował, że to problem programowy, ale nie było żadnego rozwiązania tematu...
Może warto wyciągnąć baterię potrzymującą? A jeszcze wcześniej oczywiscie przywrocić ustawienia fabryczne.
--- Kolejny post ---
Co do baterii podtrzymującej, to nie pamiętam na jak długo, ale sprawdzisz to empirycznie...
Próbowałem, kiedyś nawet cały tydzień aparat leżał bez obu baterii, bo łudziłem się że załapał jakąś wilgoć i się wysuszy jak pootwieram wszystkie klapki.
Niestety wygląda na to, że czeka go wizyta w serwisie. Ciekawe jaki będzie koszt tej zabawy.
Jeszcze dziś go rozbiorę i może zrobię parę zdjęć jak to wygląda od wewnątrz - może komuś się przyda.
Mimo wszystko, gdybyście mieli jakieś pomysły jeszcze to piszcie śmiało :)
A próbowałeś wgrać inną wersję firmware?
A działa blokowanie tylnego koła nastaw?
Sprawdziłem wczoraj - nie działa, aparat pracuje cały czas w trybie przełącznika "2x w górę".
A próbowałeś wgrać inną wersję firmware?
Tak, miałem 1.0.9 + magic lantern. Najpierw usunąlem ML. Potem instalowałem 1.0.8, a potem znów 1.0.9. Może spróbuje jeszcze jakiś starszy soft zainstalować, ale chyba niewiele to da ;)
Podejrzewam, że to jest problem programowy, a nie mechaniczny. Dlatego postanowiłem napisać tutaj zamiast od razu odesłać body do serwisu.
Spróbuj zrobić mu hard reset.
ModelMayhem.com - Canon 50D won't power up, HELP! (http://www.modelmayhem.com/po.php?thread_id=637895&page=1#post13903844)
Ta mała bateria siedzi zaraz obok akumulatora Canon Professional Network - Care of batteries (http://cpn.canon-europe.com/content/education/infobank/batteries/care_of_batteries.do) Jak aparat ma już z kilka lat to może przy okazji wypadałoby ją sobie wymienić na nową?
Tak jak pisałem - wyjmowałem obie baterie. Próbowałem też tej metody z linku powyżej.
Ale baterii nie wymieniałem, mam też 7D - jeśli jest taka sama to sprawdze z tą drugą. Nie spodziewam się efektu, ale kto wie :)
W odróżnieniu od linku powyżej u mnie aparat działa normalnie, tylko nie mogę go wyłączyć. Więc baterie są raczej sprawne.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.