PDA

Zobacz pełną wersję : "zalany"canon 50d



monia77
11-08-2014, 09:47
Dzisiaj niefortunnie połozyłam aparat na krzesełku w trzcinowisku i obracając się przewróciłam je.aparat znalazł się w błotku ale nie był tam długo.Jednak trochę wody dostało się do przycisku menu i do przeglądania zdjęć i kosza.Reszta wszystko sucha.Niestety na chwile obecną nie działają te przyciski i robi się małe zwarcie.Papierem ściągłam wode z tego przycisku usunełam drobiny błotka.Czy jest szansa,że wróci do normy czy mogło coś się spalić?Baterie wyciągłam.
A w razie awarii ile mogłaby kosztowac naprawa?

salas
11-08-2014, 10:05
Weź domowym sposobem zamknij, dekielek na body i zostaw go na noc w ryżu, może wyciągnie trochę wilgoci.
Naprawy nikt Ci nie wyceni przez internet i z takim opisem, bo nie wiadomo czy coś się "skopciło"

słowiczek
11-08-2014, 10:45
Jeżeli zaraz po wypadku wyjęłaś baterie i kartę(koniecznie), to masz duże szanse na to,że aparat będzie działać. Ale serwis cię nie ominie, ktoś musi go rozkręcić.

tlustyx
11-08-2014, 14:40
Może to pomoże: http://www.canon-board.info/pierwsza-pomoc-awarie-usterki-problemy-56/50d-nie-dziala-przycisk-info-i-style-94871/index2.html

Gdyby był zalany tylko FLEX to naprawa: materiał około 50zł + sprawne ręce i trochę "pomyślunku" ??? zł

monia77
13-08-2014, 08:54
Dziękuję za rady-udało się i po 2 dniach odpaliłam aparat i działają wszystkie przyciski i nie ma żadnego zwarcia.

Demonos
13-08-2014, 09:17
Super, że ci działa. Ja bym jednak zaniósł do serwisu, żeby sprawdzić, czy nie ma śladów początków jakieś korozji na stykach.

tlustyx
13-08-2014, 10:40
Super, że ci działa. Ja bym jednak zaniósł do serwisu, żeby sprawdzić, czy nie ma śladów początków jakieś korozji na stykach.

Można samemu odkręcić tylną pokrywę (4 śrubki) i zobaczyć czy pod obudowę dostała się woda, ewentualnie "czymś" przeczyścić. Co do samych styków to jest to tasiemka (nie wiem jak to fachowo nazwać) dwustronnie laminowana a wewnątrz pod każdym przyciskiem są wypukłe blaszki (styki). Do każdej z nich jest malutka dziurka przez którą może dostać się wilgoć i spowodować korozję, ale nie da się tego rozebrać i sprawdzić.
Tasiemka zakryta jest blaszką przykręconą 2 śrubkami. O ile do samych styków woda/wilgoć może dostać się bez problemu (brak jakichkolwiek uszczelnień) to do dalszej części aparatu już się tak łatwo nie dostanie.

Demonos
14-08-2014, 09:28
Oczywiście, że można samemu - ale nie każdy czuje się na siłach :-) Poza tym warto zaopatrzyć się w dobre śrubokręty precyzyjne, żeby nie walczyć i nie zniszczyć śrubek.

słowiczek
14-08-2014, 09:43
Zestaw używany przez zegarmistrzów lub serwisantów od telefonów kupiony w markecie technicznym powinien wystarczyć.

monia77
14-08-2014, 18:07
Do serwisu mam daleko musiała bym wysłać,ale z warszawskim serwisem mam mieszane odczucia jeśli chodzi o naprawę,więc chyba zadzwonię do kolegi to mi to sprawdzi:)Ja tam nie chcę grzebać bo jeszcze coś popsuję a w tej chwili nie mogę sobie pozwolić na kupno nowej puszki a nawet na naprawę(brak pracy).

tlustyx
14-08-2014, 21:55
...Ja tam nie chcę grzebać bo jeszcze coś popsuję ...
Jeśli się na tym nie znasz to rzeczywiście nie rozkręcaj. Jeśli ktoś znajomy by Ci to rozbierał to może przydać się instrukcja (http://chomikuj.pl/daarre/Service+Manual/Aparaty+cyfrowe+Service+Manual/CANON/Canon-Eos-40D-Service-Manual-Repair-Guide,373395096.pdf), jest w niej pokazane rozmieszczenie śrubek itp.


Zestaw używany przez zegarmistrzów lub serwisantów od telefonów kupiony w markecie technicznym powinien wystarczyć.

Używam jednego śrubokręta PH (może to PZ nie jest na nim napisane) NO.0x75mm kupionego w sklepie z narzędziami za 7zł. Rozkręciłem nim mojego 50D, wczoraj obiektyw EF-S 18-55 (wymieniałem FLEX) i trochę innych obiektywów
Nie są do tego potrzebne żadne precyzyjne i drogie narzędzia zegarmistrzowskie, zwykłe śrubokręty wystarczają.