Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : [ switek3 ] Początki z makro



switek3
21-07-2014, 21:06
Witam,
to moje początki z makro. Na razie nie mogę pochwalić się czymś więcej. To akurat robione jeszcze starym 400D z kitem.

1. Muszka na gęsim piórku


https://canon-board.info/imgimported/2014/07/IMG_5311-1.jpg
źródło (https://lh4.googleusercontent.com/-kR_HpOFrta8/U81jSwtjaTI/AAAAAAAAAAg/7UZE0M6ss9c/s512/IMG_5311.jpg)

Proszę o opinię

zysk
21-07-2014, 21:09
Na razie nie mogę pochwalić się czymś więcej
Faktycznie :roll: , co nie znaczy,że następne nie mogą być lepsze.Powodzenia życzę :lol: .

switek3
21-07-2014, 21:11
Ale jakieś porady, żebym wiedział co poprawić i w którą stronę iść?

tryton
21-07-2014, 21:58
Ale jakieś porady, żebym wiedział co poprawić i w którą stronę iść?

1. Ciekawsze światło.
2. Zwykle takie zdjęcia lepiej wychodzą, gdy zrobisz bardziej z poziomu modela (nie tak po prostu od góry).
3. Lewy górny róg zaburza odbiór całości.

Dobrze jest na początku makro poćwiczyć np. na kwiatkach. Są nieruchome a dają dużo możliwości kombinowania z kadrem i światłem, dzięki czemu stanowią dobry element edukacyjny. I spróbować ze statywem.

słowiczek
21-07-2014, 22:35
Jeżeli stosujesz płytkie GO ostrz na oczy, o perspektywie pisał tryton. Albo przymknij na tyle i tak się ustaw żeby ostry obiekt przyciągał uwagę w tle mając rozmycie. Twój kierunek jest jak najbardziej właściwy, a 400d jest stary ale jary;)

switek3
21-07-2014, 22:52
Dzięki za cenne rady. Już 400D nie mam, bo się ładnie popsuł :( awansowałem na 700D i mam nadzieję, że uda mi się coś z niego wyciągnąć :D

simarik
22-07-2014, 00:13
Jeśli chcesz wejść w makro powinieneś się zainteresować dedykowanym obiektywem do makro. Tak jak pisal Tryton - zacznij od statycznych obiektów typu kwiatki. Pamiętaj, że w fotografii makro GO jest "niesamowitą zmorą".

słowiczek
22-07-2014, 09:14
Dzięki za cenne rady. Już 400D nie mam, bo się ładnie popsuł :( awansowałem na 700D i mam nadzieję, że uda mi się coś z niego wyciągnąć :D

Popsułeś 400d? Coś ty mu zrobił,ten aparat trudno jest zepsuć:)
Było by dobrze gdyby twój obiektyw miał podziałkę metryczną. Łatwiej ci będzie korzystać z kalkulatora GO.

switek3
22-07-2014, 09:35
Szczerze mówiąc - to nawet nie chce mi się pisać. Bo to były mega przejścia z tym aparatem. I nie moja wina w jego zepsuciu :(

tryton
22-07-2014, 18:32
A ja moje makro zaczynałem jeszcze z 350D i soczewką makro nakręconą na Sigmę 18-200. A piszę o tym, bo zwykle polecam na początek kupić soczewkę. Jakość nie powala, ale soczewka nie jest droga i pozwala odpowiedzieć na pytanie, czy naprawdę cię ciągnie w kierunku makro, ponieważ zasada fotografowania jest taka sama co przy obiektywie dedykowanym (tak samo trzeba się zmagać z GO, płochliwym obiektem itp.).

słowiczek
23-07-2014, 07:57
Też korzystałem z soczewki, aparat był inny ( kompakt kodaka), ale efekty ciekawe. Najlepsze było ostrzenie butami:D

switek3
02-09-2014, 14:31
Pierwsza przygoda z "dziką" naturą:

2.

https://canon-board.info/imgimported/2014/09/ZD3GMX1goQqacnEzVBfzvZbee7rdUhNrCDpefFVi-2.jpg
źródło (https://lh5.googleusercontent.com/ZD3GMX1goQqacnEzVBfzvZbee7rdUhNrCDpefFViLg=w830-h553-no)
3.

https://canon-board.info/imgimported/2014/09/IMG_0372JPG-1.jpg
źródło (https://lh6.googleusercontent.com/-Mk6lO_0879o/VAWt7OpvpyI/AAAAAAAAADg/P_TN_F78GvM/w830-h553-no/IMG_0372.JPG)
4.

https://canon-board.info/imgimported/2014/09/IMG_0384JPG-1.jpg
źródło (https://lh6.googleusercontent.com/-ne1W_eoeeGg/VAWt7-m4-FI/AAAAAAAAADk/xT_UmMMWlH0/w830-h553-no/IMG_0384.JPG)
5.

https://canon-board.info/imgimported/2014/09/IMG_0388JPG-1.jpg
źródło (https://lh6.googleusercontent.com/-JrsxjT-zgoM/VAWui2XUk9I/AAAAAAAAADs/1dkCaTPUxcI/w830-h553-no/IMG_0388.JPG)

przemo-lukas
09-09-2014, 09:09
Co do dedykowanych szkieł. Znam wielu fotografów, którzy cudeńka wykonują manualami szerokokątnymi. :) Takie szkło to koszt ok 100-150zł. Do tego pierścienie pośrednie i pierścień odwrotnego mocowania i adapter systemowy. I hulaj dusza... ;) 5 - najmniej mi odpowiada. Fotografia wykonana od góry, nie ostra i ptak widać że uwięziony i do tego taki "przybity". Ciekawa jest trójka. Tylko jak i przy makro. Jeśli robisz na płytkiej GO, to ostrość łap na "oczach". Tak lepiej odbiera się fotografie. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale zacznijmy właśnie od reguł.

słowiczek
16-09-2014, 06:07
Nie jestem zwolennikiem fotografowania zwierząt, ptaków w niewoli. Nie krytykuję cię, nie znalazły się tam z twojej winy, tym niemniej jestem na nie fotografii w takich miejscach. Trudno dokonać oceny takiego zdjęcia ( mz), techniczne ( tylko i wyłącznie) 2. Pozdrawiam

switek3
16-09-2014, 13:50
No rozumiem wszystkie cenne uwagi. Niestety nie mam jak obserwować i focić takich ptaków na wolności - a to byłoby moje marzenie. Brak zarówno odpowiedniego miejsca, jak i obiektywu :) No i umiejętności (pewnie). Na razie "biorę" to co mam i to co mi wpada w ręce. Po prostu chciałem zacząć uczyć się na "takich" ptakach. Wyszedłem z założenia, że lepszy rydz - niż nic :D

słowiczek
16-09-2014, 17:47
Rozumiem cię, ale nie na tym polega fotografia przyrodnicza, to zresztą bardzo szerokie pojęcie. Najpierw musisz być przyrodnikiem, czuć naturę, jej rytm. Obserwować to, co wielkie i całkiem małe. Natura to wiele zagadnień, to krajobrazy, makro ( a tu masz potężny wybór), zjawiska przyrodnicze, oraz wszelkiej maści ssaki i ptaki. Drapieżniki są bardzo wymagające i sprzęt to jedno, a umiejętność tropienia, wabienia, maskowania czy anielska cierpliwość to druga, niemniej ważna sprawa. Nie wiem jak u ciebie z dostępem do lasu, ale warto bywać w nim jak najczęściej. Musisz poznać temat od podszewki. Mógłbyś zapytać czy nie można bez znajomości tematu po prostu robić zdjęcia. Można. Zakładając oczywiście że znasz na tyle dobrze podstawy fotografii, że jesteś świadomy tego co robisz, tzn wiesz jak uzyskać ładny, dobrze naświetlony kadr. Ale bez znajomości tego, co chcesz focić nie uzyskasz zadowalającego efektu. Nie pomyśl, że cię zniechęcam, wręcz cię zachęcam. Ale zrób to porządnie, nie na skróty. Jeżeli koniecznie chcesz cykać ptaki, spróbuj z wróblowatymi, wiele z nich jest łatwa do ogarnięcia. Za ładne zdjęcie mojej ulubionej modraszki stawiam ci browca:D

RobertON
16-09-2014, 19:11
Rozumiem cię, ale nie na tym polega fotografia przyrodnicza, to zresztą bardzo szerokie pojęcie. Najpierw musisz być przyrodnikiem, czuć naturę, jej rytm. Obserwować to, co wielkie i całkiem małe. Natura to wiele zagadnień, to krajobrazy, makro ( a tu masz potężny wybór), zjawiska przyrodnicze, oraz wszelkiej maści ssaki i ptaki. Drapieżniki są bardzo wymagające i sprzęt to jedno, a umiejętność tropienia, wabienia, maskowania czy anielska cierpliwość to druga, niemniej ważna sprawa. Nie wiem jak u ciebie z dostępem do lasu, ale warto bywać w nim jak najczęściej. Musisz poznać temat od podszewki. Mógłbyś zapytać czy nie można bez znajomości tematu po prostu robić zdjęcia. Można. Zakładając oczywiście że znasz na tyle dobrze podstawy fotografii, że jesteś świadomy tego co robisz, tzn wiesz jak uzyskać ładny, dobrze naświetlony kadr. Ale bez znajomości tego, co chcesz focić nie uzyskasz zadowalającego efektu. Nie pomyśl, że cię zniechęcam, wręcz cię zachęcam. Ale zrób to porządnie, nie na skróty. Jeżeli koniecznie chcesz cykać ptaki, spróbuj z wróblowatymi, wiele z nich jest łatwa do ogarnięcia. Za ładne zdjęcie mojej ulubionej modraszki stawiam ci browca


Mówiłem, że masz zacięcie literackie :) słowiczek, tylko tak dalej.
Takie podejście do przyrody jest mi jak najbardziej bliskie.
Prawie codziennie jestem rowerem w "swoim" lesie nad jeziorem.

switek3
19-09-2014, 16:48
Słowiczek -byłem w parko-lasku (bo na razie nie mam dostępu do innego) i niewiele udało mi się złapać. Na razie mniej dzikie rzeczy/obiekty. Zapraszam do tamtej galerii :D
http://www.canon-board.info/galerie-uzytkownikow-15/switek3-rozne-i-podluzne-96649/index3.html