Zobacz pełną wersję : 60D- naciśnięcie spustu migawki do połowy robi zdjęcie
Witam,
Chyba z wlasnej głupoty coś popsułem. Podłączyłem do gniazda wężyka spustowego nie ten kabelek co trzeba (zamiast wężyk, podłączyłem tam taki od lampy, podłączony do niej. Zaczął mi wariować i robić sam zdjęcia. Po czym przestal reagować w ogóle (aparat). Odłączylem, wyłączyłem i... jak nacisnę migawkę do połowy robi zdjęcie. AF działa. Co z tym zrobić?
ustawienia fabryczne? "kasowanie nast. aparatu"
niestety nic... Myślicie, że załączenie wężyka spustowego i użycie go może naprawić problem? Taki pomysł mam (tylko musze kupić sam wężyk, bo go nie mam).
no sprawdz najpierw czy w tym gniadku nie doszlo do zwarcia ktorychs pinow.
z innej beczki, ale nie tej powaznej: mam 5D mkII, ktory reaguje na pol spustu ale nie na pelny. zaproponowalbym wymiane, no... ;)
No pewnie własnie doszło. wsadzenie samego kabelka powoduje tyle, ze aparat robi zdjęcia sam. Nie działa wtedy sam spust i nie wyświetla zdjęć (czyli tak jakby non stop ostrzył i robił zdjęcia). Z tym, ze sam nie sprawdzę tego gniazdka...
ale z zewnatrz nie widac zadnego zwarcia?
teoretycznie pierwszym lepszym miernikiem mozesz to przemacac, to sa raptem 3 kombinacje... ale jak zwarcie jest gdzies w srodku, to na serwis trzeba...
z zewnątrz nic nie ma. W środku jakies napięcie jest, bo jak wsadze ten kabelek to zachowuje się tak jak się zachowywał- czyli robi zdjęcia. I no właśnie średnio chcę wysyłać gdziekolwiek, bo pewnie nikt nie będzie się bawił w naprawę i szukanie przyczyny i zwarć, tylko mi za 2,5 stówy wymienią spust i po sprawie. Niby nic, ale planuje kupić statyw i kilka rzeczy do lampy, a zbieram na 300 L... :/
Próbowałem BULB i normalnie tak jak jest, tylko spust do połowy zamiast do końca i strzela. I jak trzymam do połowy to naświetla. Podłączyłem do kompa na sterowanie z kompa i najeżdżam myszką- ostrzy, klik strzela. Tak jak być powinno.
Teoretycznie mozna nacisnąć przycisk AF i wtedy spust i aparat użytkować mogę. Tylko pytanie ile tak mogę i czy za chwilę przez to nie porobię więcej zwarć i mi wszystko inne szlag trafi :/
Aha... zamówiłem wężyk i zobaczę co i jak z nim.
Dodam jeszcze- jeśli trzeba będzie i nie będzie innego wyjścia to pójdzie serwis. Ale podejrzewam, że to jakaś drobnica, ktorą można naprawić za 25zł- wszak wszystko działa, tylko spust zaskakuje za wcześnie. I boję się, że za taki drobiazg zapłacę kilkukrotnie więcej. Więc jeśli po podłączeniu wężyka jak przyjdzie nie zaskoczy na nowo to najpierw przejdę się po wrocławskich serwisach. Jeśli tam nic, to dopiero wtedy wyślę na Żytnią.
Tak, aparat ma gwarancję, ale amerykańską i pewnie nie uznają mi jej tutaj :/ Muszę poczytać.
Jaka lampa ma kabelek z wtykiem mini-jack?
Spust to są trzy styki - jedna para ma ewidentnie zwarcie zwarcie - ale jak żadne blaszki w środku nie są wygięte to chyba tylko serwis.
Jaka lampa ma kabelek z wtykiem mini-jack?
Spust to są trzy styki - jedna para ma ewidentnie zwarcie zwarcie - ale jak żadne blaszki w środku nie są wygięte to chyba tylko serwis.
no ale skoro to jest mini-jack (nie wiem czemu bylem przekonany ze 60D ma N3-ke) to tam nie ma sie jak zrobic zwarcie przez odgiecie blaszek.
moze przez jakis element fizyczny w gniazdku, albo juz wewnetrzne uszkodzenie obwodow (od temperatury????)....
Na razie czekam na wężyk. Napisałem też do dwóch serwisów we Wrocławiu z zapytaniem czy się podejmą (czy potrafią to zdiagnozować i naprawić- nie wymienić cały spust!). Jak po podłączeniu wężyka nie zaskoczy sam, to w przyszłym tygodniu zaniosę do tego, który się podejmie.
To jest tak, jakby zamiast spustu migawki nacisnąć pilocik- ostrzy i od razu robi zdjęcie, nie da się wyostrzyć tylko. Próbowałem też trybu wcześniejszego podnoszenia lustra i pół przycisku podnosi lustro, pełne wciśnięcie nie robi, dopiero znów pół robi. Na zdjęciach seryjnych wcisnięcie do połowy wyzwala serię, na samowyzwalaczu ustawia ostrość i włącza odliczanie.
Jakbym miał 100% pewność, że usterka nie narobi więcej syfu to bym to olał i robił z przyciskiem AF... Aparatu raczej w najbliższym czasie- najbliższe 2 lata- sprzedawał nie będę, więc mi to nie przeszkadza.
musisz miec gdzie zwarcie miedzy dwiema "dalszymi" plaszczyznami stykowymi w gniazdku - tymi gdzie ma przylegac "gulka" i "srodek" mini-jacka.
mozesz probowac jakas wykalaczka pomacac, czy cos nie utkwilo, ale tak z czuciem.
https://canon-board.info/imgimported/2014/01/2900253681_fe1c82356e_o-1.png
źródło (http://flic.kr/p/5qhynP)
Ło Panie! Dzięki! Teraz zaczynam coś kumać. Wróce do domu to zobaczę jak wygląda jack, który wsadziłem, ale jak oglądam podobne w internecie to właśnie tak jest. Może mieć dwie części i to zrobiło zwarcie. Dzięki, szacun! Napisze jak wygląda ten kabel.
Rozmawiałem właśnie z kumplem, elektronikiem. Twierdzi, ze nic się nie spięło, tylko wsadzając nie taką wtyczkę jak trzeba (z dwoma częściami), ma ponoć ona minimalnie inny kształt. To spowodowało zgięcie pinu w środku i po wyjęciu są one złączone. Dzięki temu, wciskając spust do połowy idzie informacja o wyzwoleniu migawki i leci strzał. Podłączenie prawidłowego kabelka, może, lecz nie musi pomóc.
Czy wie ktoś może, czy znajdujące się tam gniazdo jack jest jakieś specjalne, czy moge je zastąpić jakimś innym, np: Gniazdo Jack 2.5 mm z wyłącznikiem - ElectroPark.pl (http://electropark.pl/audio-i-video/2449-gniazdo-jack-2-5-mm-z-wylacznikiem-5901002449001.html) ? Ewentualnie jeśli by mi w serwisie po prostu odłączyli to gniazdo i spust by działał normalnie, to to raczej bym to olał
pomiarowiec
31-01-2014, 08:29
I Jak, poradził sobie kolega z tym gniazdem? http://d3nevzfk7ii3be.cloudfront.net/igi/YI1sNHG1g4sawBhL.large tutaj jest widoczne gniazdo na pilota w tym body. Proponuje szukać filmów/instrukcji jak rozebrać to body i tam napewno będzie można sprawdzić jak to gniazdo wygląda.
Poradziłem sobie tak, że dałem do serwisu i czekam na wycenę naprawy. Niestety po podłączeniu wężyka spustowego nic nie zaskoczyło. A wręcz na wężyku jest to samo- pół spustu= wyzwolenie migawki.
Trochę sie boję tej wyceny- niby za darmo, ale jak zapytałem ile biora za czyszczenie matrycy, powiedzieli, ze 80zł. We Wrocławiu znalazłem za 65... Najgorsze jest to, ze właściwie mogą powiedzieć mi cokolwiek i rzucić cenę z kosmosu i właściwie nie mam jak tego zweryfikować i odwołać się od tego. Mogę zrezygnować z naprawy bez ponoszenia żadnych kosztów, ale co dalej? Jeśli zamkną się w 150zł to naprawiam. Jeśli więcej to prawdopodobnie poszukam innego serwisu (we Wrocławiu sa jeszcze co najmniej trzy, z czego w jednym ponoć można nawet niektóre naprawy gwarancyjne robić).
Odebrałem wczoraj aparat z naprawy. Naprawa polegała na wymianie płyty interfejsu PCB. Za całość policzyli mi 316zł, z czego 92zł to robocizna, a 224zł część. Sprawdziłem ile kosztuje sama płytka i jest to +/- $50. Z przesyłką do Polski w 200zł sie by zmieściło, czyli cena 224zł nie jest mocno zawyżona, albo nawet w ogóle bo w Polsce kapkę drożej jest.
Pytanie jednak czy za wymianę jej 92zł to dobra cena? Tzn. nie mówię, ze nie. Chciałbym sie poradzić w razie w. na przyszłość. Po prostu próbuję wyrobić sobie opinię o serwisie (a w internecie na ich temat w niektórych miejscach aż wrze, że naciągacze i szubrawcy).
Da__FreaK
12-02-2014, 10:27
Chcesz mieć sprawny aparat czy nie ? Ja na kalibracje wydalem 123 zl bez rozbierania aparatu- to dużo czy nie ?;] Ciesz sie działającym sprzętem ..
No tak, ale jakbyś jeszcze raz musiał kalibrować i wiedział, że w innym serwisie Ci to zrobią nie za 123, ale za 80zł to gdzie byś dał?
Jedyne co chcę zrobić oszacować mniej więcej czy dobrą cenę mi dali za usługę. Reklamują sie jako najtańsi we Wrocławiu. Chcę to sprawdzić.
Właściwie to sam siebie zapytaj czy jak ktoś by przed tobą położył 60D i płytkę PCB to za mniej niż 92 zł będziesz się babrał w rozbieranie aparatu i składanie aparatu?
Da__FreaK
12-02-2014, 16:28
No tak, ale jakbyś jeszcze raz musiał kalibrować i wiedział, że w innym serwisie Ci to zrobią nie za 123, ale za 80zł to gdzie byś dał?
Jedyne co chcę zrobić oszacować mniej więcej czy dobrą cenę mi dali za usługę. Reklamują sie jako najtańsi we Wrocławiu. Chcę to sprawdzić.
A ile chce żytnia ?
Właściwie to sam siebie zapytaj czy jak ktoś by przed tobą położył 60D i płytkę PCB to za mniej niż 92 zł będziesz się babrał w rozbieranie aparatu i składanie aparatu?
Wiesz, ja nie umiem tego, wiec nie wiem. Generalnie chodzi mi o to, że jak jest to dobra cena, to wlasnie znalazłem serwis, z którym nawiążę wspólpracę i im w razie czego będe oddawał sprzęt. Chodzi mi o ocenę uczciwości.
Żytnia... co zresztą z ich punktu widzenia jest logiczne, powiedziała mi, że mają wycenę za darmo więc mogę im co najwyżej wysłać. Z marketingowego punktu widzenia ma to sens, bo jak już im wyslę to nei wazne czy mi powiedzą 20zł taniej, czy 20 drożej to i tak u nich zrobię, bo poszła już kasa za przesyłkę i wrazie rezygnacji i chęci oddania gdzie indziej, jestem o tę kasę w plecy. By się opłacało musialoby byc najmniej 40zł taniej :)
No nic! Dzięki wielkie. Jak to powiedziałem serwisantom... głupota nie boli, ale kosztuje. Na przyszłość będę ostrożniejszy- całe szczęście, ze tylko tle ;) Wygląda na to, ze mnie nie skosili za mocno i serwis, który ma w internecie dość negatywne opinie wcale nie jest taki zły...
Odebrałem wczoraj aparat z naprawy. Naprawa polegała na wymianie płyty interfejsu PCB. Za całość policzyli mi 316zł, z czego 92zł to robocizna, a 224zł część. Sprawdziłem ile kosztuje sama płytka i jest to +/- $50. Z przesyłką do Polski w 200zł sie by zmieściło, czyli cena 224zł nie jest mocno zawyżona, albo nawet w ogóle bo w Polsce kapkę drożej jest.
Pytanie jednak czy za wymianę jej 92zł to dobra cena? Tzn. nie mówię, ze nie. Chciałbym sie poradzić w razie w. na przyszłość. Po prostu próbuję wyrobić sobie opinię o serwisie (a w internecie na ich temat w niektórych miejscach aż wrze, że naciągacze i szubrawcy).
A ktory to był serwis ?
Odebrałem wczoraj aparat z naprawy. Naprawa polegała na wymianie płyty interfejsu PCB. Za całość policzyli mi 316zł, z czego 92zł to robocizna, a 224zł część. Sprawdziłem ile kosztuje sama płytka i jest to +/- $50. Z przesyłką do Polski w 200zł sie by zmieściło, czyli cena 224zł nie jest mocno zawyżona, albo nawet w ogóle bo w Polsce kapkę drożej jest.
Pytanie jednak czy za wymianę jej 92zł to dobra cena? Tzn. nie mówię, ze nie. Chciałbym sie poradzić w razie w. na przyszłość. Po prostu próbuję wyrobić sobie opinię o serwisie (a w internecie na ich temat w niektórych miejscach aż wrze, że naciągacze i szubrawcy).
Wg mnie nie. Pomyśl, ze ten aparat trzeba rozebrać, wymienić element, poskładać i jeszcze sprawdzić. Na moje oko to ok 30-45 minut, więc usługa za mniej niż stówkę włącznie z Vatem, który należy jeszcze od tego odliczyć jest normalną ceną. Pomyśl, serwis wynajmuje jakiś lokal, którego wynajęcie kosztuje w W-wie kilka tysięcy, trzeba zapłacić za prąd, opłacić pracowników, ich ZUS-y ni i firma musi wyjść z bilansem dodatnim.
Pozdrawiam
To jest baaardzo dobra cena.
--- Kolejny post ---
Pomyśl, serwis wynajmuje jakiś lokal, którego wynajęcie kosztuje w W-wie kilka tysięcy, trzeba zapłacić za prąd, opłacić pracowników, ich ZUS-y ni i firma musi wyjść z bilansem dodatnim.Pozdrawiam
A to jest zlodziejstwo... (oprocz, oczywiscie , oplacania pracownikow...)
To jest baaardzo dobra cena.
--- Kolejny post ---
A to jest zlodziejstwo... (oprocz, oczywiscie , oplacania pracownikow...)
Co jest zdzierstwem?
Mogles zaoszczedzic kupujac plytke na ebay'u i zamontowac ja w domu ;).
Co jest zdzierstwem?
No te ZUS-y srusy, podatki, a czesto i dzierzawy - troche sie nieprecyzyjnie zaznaczylem... :? Cena za robocizne jak najbardziej ok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.