Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Prawa do zdjęć wykonanych parze młodej/klientowi



Pietrek
14-05-2013, 08:26
Witam
Wykonuje reportaż ślubne, para płaci za materiał, mamy spisaną umowę co dostaje ode mnie jak DVD ze zdjęciami. Ale mam pytanie czy potem oni mogą co chcą zrobić z tymi zdjęciami, np. dać je jakiemuś barowi który wydrukuje je sobie i oklei nimi ściany jako wystrój ? Czy ja mogę coś w tym temacie zaprotestować ?

Maver
14-05-2013, 08:41
To zalezy co zapiszesz w umowie.

Pietrek
14-05-2013, 08:51
Tzn. nie mam słowa w umowie że nie zgadzam się czy zgadzam się na użycie ich przez osoby trzecie w celach komercyjnych itd. Dlatego jeżeli nie mam słowa nic o tym to czy jest ogólne prawo do takich przypadków ?

Maver
14-05-2013, 09:17
Powtorze, to zalezy co masz w umowie :)
Jesli masz np zapisane ze zdjecia przekazujesz Parze Mlodej i moga nimi dysponowac to moga sobie robic co chca. Jesli jest zapis ze moga je wykorzystywac tylko do celow prywatnych a kazde inne uzycie wymaga Twojej zgody to nie moga.
Sam najelpiej wiesz co masz w umowie a czego nie masz, choc zakladam ze skoro pytasz to nie masz odpowiednich zapisow i kombinujesz jak tu ludzia zycie utrudnic ;)
Przeczytaj wlasna umowe obiektywnie, bedziesz wiedzial co moga a czego nie.

Jedyne czego na pewno nie moga zrobic to nie moga ich podpisac Swoim nazwiskiem, bo zdjecia zawsze beda Twoje i tego typu praw autorskich nie mozna przenosic, ale co do dysponowania nimi, wykorzystywania czy zarabiania na nich to juz kwestia konkretnych zapisow.

dzidofon
14-05-2013, 09:21
Obawiam się że póki czegoś szczególnego nie zapiszecie w umowie, to para ma prawo dowolnie dysponować materiałem. W końcu to ich wizerunek widnieje na fotkach, a Ty byłeś rzemieślnikiem wykonującym zlecenie. No, może trochę artystą ;-). ale nadal działającym na czyjeś zlecenie i biorącym za to pieniądze.

--- Kolejny post ---


Jesli jest zapis ze moga je wykorzystywac tylko do celow prywatnych a kazde inne uzycie wymaga Twojej zgody to nie moga.

Wiesz, pytanie brzmi czy taki zapis jest w jakiś sposób umocowany prawnie? Zdjęcia przedstawiają ich, więc pokazując je gdzieś publicznie niejako upubliczniają swój wizerunek. Nie sądzę żeby do tego była potrzebna czyjaś zgoda, ale mogę się mylić...

Pietrek
14-05-2013, 09:32
Dzięki za pomoc. Cóż nowe umowy będą z nowym zapisem, stare, moja "strata"

Maver
14-05-2013, 09:37
Wiesz, pytanie brzmi czy taki zapis jest w jakiś sposób umocowany prawnie? Zdjęcia przedstawiają ich, więc pokazując je gdzieś publicznie niejako upubliczniają swój wizerunek. Nie sądzę żeby do tego była potrzebna czyjaś zgoda, ale mogę się mylić...

Jesli na przyklad jest zapis ze autor zdjec udziela im licencji na wykorzystywanie ich do celow niekomercyjnych w ich galerii internetowej przez okres roku czasu, a kazde inne uzycie wymaga odrebnej pisemnej zgody. To po roku czasu moga co najwyzej pokazywac znajomym album ze zdjeciami w domu.

Kwestia tego na co sie obie strony zgodzily. A jesli po prostu kupili zdjecia bez zadnych konkretnych warunkow, to moga sobie nimi dysponowac jak im sie podoba. Wykorzystanie wizerunku moze miec tu znaczenie gdyby autor/fotograf chcial sobie gdzies te zdjecia wykorzystywac i tez teoretycznie w umowie powinien byc zapis ze taki wizerunek moze/nie moze wykorzystywac i przez jaki okres czasu.

Ot, kwestia przeczytania umowy i tyle, a jesli autorowi nie podoba sie teraz ze ludzie robia sobie z jego zdjeciami co chca to po prostu trzeba zmodyfikowac umowe tak zeby w przyszlosci uniknac takich sytuacji.

To samo sie np tyczy modyfikowania czy poddawania dodatkowej obrobce przekazanych zdjec. Mozna albo przemilczec ta sprawe, i kazdy moze sobie zdjecie przekadrowac, poprawic etc... albo zapisac ze owszem, kupuje zdjecia ale nie wolno mu nic z nimi robic bez zgody autora.

Jak pisalem, jedyne czego nie mozna przenosic to niezbywalnych praw autorskich czyli informacji o tym kto to zdjecie wykonal. Chocby sie fotograf na to godzil to w swietle prawa i tak zawsze on bedzie autorem tych zdjec, nawet jesli pracowal na zlecenie, dla kogos, bral za to pieniadze, byl drugim/trzecim/osiemnastym fotografem etc....
On naciskal spust migawki, zdjecia sa jego. Reszte praw mozna dowolnie przenosic wedle zapisow w umowie.

--- Kolejny post ---


Dzięki za pomoc. Cóż nowe umowy będą z nowym zapisem, stare, moja "strata"

Zle do tego podchodzisz i sobie niepotrzebnie humor psujesz.
Skoro jakis "bar" jak to napisales chce te zdjecia wykorzystac i zamiescic u siebie na scianie, to po pierwsze, znaczy ze sa fajne. Po drugie trzeba poprosic zeby Ci te zdjecia podpisali i tyle.
Bedziesz mial "darmowa galerie" z Twoimi zdjeciami.

Czy w polsce wszystko musi byc przeliczane na złotówki?

A nastepna umowe sobie zmodyfikujesz i juz. Szkoda nerwow na takie "problemy".

strideer
14-05-2013, 09:39
Obawiam się że póki czegoś szczególnego nie zapiszecie w umowie, to para ma prawo dowolnie dysponować materiałem. W końcu to ich wizerunek widnieje na fotkach, a Ty byłeś rzemieślnikiem wykonującym zlecenie. No, może trochę artystą ;-). ale nadal działającym na czyjeś zlecenie i biorącym za to pieniądze.

Nieprawda. Klient może zrobić sobie ze zdjęciami jedynie to, na co zezwala wprost umowa (za wyjątkiem umowy z pełnym przeniesieniem praw majątkowych do dzieła z Twórcy na Zamawiającego). Czyli, jeżeli umowa była licencją, to nabywca licencji może dysponować zdjęciami jedynie w zakresie licencji. Jeśli umowa była o sprzedaż egzemplarzy Dzieła (czyli np. fotograf zobowiązał się dostarczyć sto odbitek), to klient może w swobodny sposób dysponować jedynie przekazanymi odbitkami - może oczywiście je powiesić w miejscu publicznym (jeśli umowa tego nie wyłączyła), ale już nie może powielać tych odbitek, powiększać do innych rozmiarów, etc (ponownie, jeśli umowa tego nie dopuściła). W przypadku obrotu prawami autorskimi nie ma czegoś takiego jak domniemanie udzielenia jakichś praw. Liczy się jedynie to co zostało wprost wyrażone w zapisach umowy.

airhead
14-05-2013, 11:27
wydaje mi sie, ze w ramach jakichkolwiek wątpliwości sąd będzie analizował umowę, a bez tych zapisów w umowie sprawę oleje

piast9
14-05-2013, 14:57
Olać może nie oleje ale zastosuje się do prawa bardziej ogólnego. Jeśli nie nastąpiło przeniesienie praw majątkowych do zdjęć to klient nie może ich wykorzystywać dla swojej korzyści majątkowej. Natomiast jeśli chodzi o ich prezentację to nie widzę raczej przeszkód. Nie wiem tylko jak w takim przypadku wygląda konieczność zaprezentowania autorstwa zdjęcia - czy przy tej prezentacji muszą być jawnie podane dane ich autora.

Pietrek
14-05-2013, 16:30
Zle do tego podchodzisz i sobie niepotrzebnie humor psujesz.
Skoro jakis "bar" jak to napisales chce te zdjecia wykorzystac i zamiescic u siebie na scianie, to po pierwsze, znaczy ze sa fajne. Po drugie trzeba poprosic zeby Ci te zdjecia podpisali i tyle.
Bedziesz mial "darmowa galerie" z Twoimi zdjeciami.



Mnie nie interesują pieniądze za to że wykorzystają zdjęcia, ale właśnie reklama, jednak na razie nie są chętni do zamieszczania informacji kto zrobił zdjęcia, bo twierdzą że para zapłaciła za zdjęcia na DVD i skoro ich im użyczyli to już ja nie mam prawa do roszczeń. Powiem wam że tu juz chodzi o zasadę, sporo cos dostają za darmo to warto by jakoś choć się odwdzięczyć a nie walczyć, a podpis kto wykonał zdjęcia myślę jest w sam raz. Nie jest to sprawa życia i śmierci, zapytałem na forum aby na przyszłość wiedzieć jak działać.

Kolekcjoner
14-05-2013, 18:00
W tym wypadku prawo stoi całkowicie po Twojej stronie i mają obowiązek dać podpis.

Maver
15-05-2013, 11:16
No to jesli chodzi o zasade, to na wszelki wypadek przeczytaj umowe, co tam jest napisane i czy przypadkiem nie oddales klientom mozliwosci decydwania o tym co sie bedzie dzialo ze zdjeciami.
A potem idz do jakiegos prawnika i popros zeby wystosowal do nich pismo. Bedzie to kosztowalo "grosze" a mysle ze po 5 minutach zdjecia znikna ze scian.

Ewentualnie uzywajac ich "logiki" mozesz wejsc do baru, sciagnac zdjecia ze sciany i wyjsc argumentujac ze sa Twoje bo ty je zrobiles ;-)