Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wymieniać czy nie wymieniać?



tomdz
04-05-2013, 01:12
Prośba o poradę - co byście zrobili na moim miejscu?

Nabyłem 24-70 II. Okazało się, że ma widoczny (gołym okiem, bez latarek czy innych hardcore'ów) jeden pyłek kurzu w środku. I tu powiem szczerze - tak, jestem onanistą (chórem: wspieramy ciebie ;)) jeśli chodzi o nowy sprzęt, szczególnie za taką kasę i normalnie bez dwóch zdań, bym ten obiektyw wymieniał.

Problem tylko w tym, że pomijając ten mały defekt, ta sztuka mi się naprawdę podoba. AF celny jak diabli, 0 MA na obu końcach. Ostry, niesamowicie kontrastowy i, co ważne, nie doszukałem się różnic w ostrości między lewą a prawą stroną, co dość często pojawia się na zagranicznych forach. Nie ma żadnej gwarancji, że kolejny egzemplarz będzie równie wzorowy. Normalnie żal mi się z nim rozstawać.

Krótko mówiąc - kawał superaśnego szkła z uszczelnionym pyłkiem w środku. Pyłkiem, który nie ma absolutnie żadnego wpływu na nic. Ale jest... No i mam dylemat... :?

michalab
04-05-2013, 06:59
Miałem podobnie, jak kupiłem 100Macro - ale to nie była wersja L więc szybko sobie wmówiłem, że i tak prędzej czy później by się tam znalazł, a serio to zwyciężyło lenistwo i niechęć przechodzenia procedury reklamacyjnej, zwłaszcza że pewnie oznaczałoby rozstanie się na jakiś czas z nową zabawką!

Na pocieszenie dodam, że w praktyce było znacznie lepiej niż się spodziewałem - żaden nowy się nie pojawił, a ten jeden "zniknął" tzn. pewnie z czasem przesunął się gdzieś do boku, gdzie nie był widoczny.

poszukiwacz2006
04-05-2013, 08:09
Wyślesz, przyjdzie nowy czysty, po paru tygodniach miesiącach pojawi się być może kolejny. Dbam o sprzęt, jestem wrażliwy na jego punkcie, jak kupiłem taniego 85 1.8 po paru dniach znalazłem tam dwa pyłki, jeden mały, drugi duży. Ale szkiełko było i dalej jest tak świetne, że zrezygnowałem z jakichkolwiek działań mających na celu usunąć zabrudzeń. Skoro trafił się Tobie dobry egzemplarz, nie zmieniaj nic. Trzaskaj zdjęcia i ciesz się obrazkiem. A "obcy" niech se siedzi w środku:-)
Pozdrawiam

RHJG
04-05-2013, 11:23
Znam ten "ból"-dobre szkło nie ma sensu wymieniać !!!

GalaktycznyMuczaczo
04-05-2013, 11:43
Powiem z doświadczenia tak, pylki były są i bedą w środku , podczas pracy może ci pojawić ci się jakiś dodatkowy syf na przedniej soczewce a potem siła rzeczy opasc, więc jak by nie było twój onanizm sprzetowy jest narażony na takie kwiatki za każdym razem, :)

Mike7
04-05-2013, 12:09
Jeżeli nie ma z nim żadnych problemów - nie wymieniaj! Masz jak piszesz świetny egzemplarz, więc nic tylko robić zdjęcia ;)

tomdz
04-05-2013, 12:14
To, że pyłki będą się pojawiać, to ja dobrze wiem - sam mam niezłe kalafiory w 85 1.8 bodaj od drugiego dnia. Tylko 85 1.8 nie kosztuje 8k i nie ma uszczelnień, więc próg bólu trochę inny ;-) Za cropowych czasów miałem też 17-55 i on też lubił się dokarmić z atmosfery :D. Z drugiej strony ani w 24L ani w 35L żadnych pyłków przez 2-3 lata się nie dochowałem.
Ale fakt, że szkło chyba jednak zostawię. Dzięki za wsparcie! :D

tomdz
07-05-2013, 22:26
Sytuacja się skomplikowała :). Byłem już zdecydowany zatrzymać tę sztukę, ale zdjęciach zrobionych w okolicach 40-50mm zacząłem dostrzegać asymetrię stron: prawa strona zauważalnie mniej ostra niż lewa. Zrobiłem więc kilka testów "balkonowych", po których stwierdziłem, że jednak spróbuję innej sztuki. I zamówiłem kolejną, uzgadniając ze sprzedawcą, że zostawię sobię tę lepszą.

Nowy egzemplarz jest czyściutki w środku, ostrzy tak samo celnie, jak pierwszy. Jest chyba także bardziej symetryczny, jeśli chodzi o rozkład ostrości. Problem tylko w tym, że jest na krawędziach równie symetrycznie mydlany, szczególnie w środku zakresu. Serio, rozrzut mocno mnie zaskoczył. Ta bardziej nieostra krawędź kopii nr 1 jest o wiele ostrzejsza niż krawędź w kopii nr 2!!!

O ile przy pierwszej kopii, dzieliłem się ze wszystkimi zachwytem nad tym szkłem, to mając w rękach najpierw egzemplarz nr 2 przesłanie byłoby zgoła inne!

Konkluzja jest taka, że sztukę nr 2 na pewno oddaję. Tylko nadal nie wiem, co ze sztuką nr 1 i tą jej asymetrią (na tym etapie pyłek już olewamy). W normie czy nie?

Żeby moje wynaturzenia nie były jałowe, podaję linka (https://www.dropbox.com/sh/6wtk16gg7bvtsxw/blXgEuQ2Up) do wspomnianych balkonowych testów. Może przydadzą się one także komuś, kogo po prostu interesuje 24-70LII. Zdjęcia ostrzone LV na chodnik, oczywiście ze statywu, dla 4 ogniskowych: 24, 25, 50 i 70mm. Dla każdej ogniskowej po 4 przesłony: f/2.8, f/4, f/5.6 i f/8. Żeby było sprawiedliwie, wołane w DPP z ostrością 2. Polecam zwłaszcza porównanie zdjęć nr 12 z obu obiektywów na prawych krawędziach...