PDA

Zobacz pełną wersję : 20D - bateria pozostawiona w aparacie rozładowuje się



maru
21-11-2012, 14:17
Witam, od jakiegoś czasu zaobserwowałem następujący problem: jeśli po "odstawieniu na półkę" aparatu zostawiam baterię w środku, przy następnej próbie uruchomienia okazuje się że bateria jest rozładowana do zera. Aparat nawet się nie włącza, nie pokazuje ostrzeżenia. Nie potrafię powiedzieć ile czasu zajmuje takie rozładowanie, ale myślę że wystarczą nawet 24 godziny. Bateria to oryginał, dedykowana, kupiona fabrycznie z aparatem. Wyjęta z aparatu może leżeć długo i nie rozładowuje się. O mojego Canona zawsze dbałem, nigdy nie upadł, nie był zamoczony, przebieg to około 25 000 zdjęć. Dzisiaj zauważyłem że na spodzie body brakuje jednej śrubki, właśnie przy pokrywie baterii. Nie wiem czy może to mieć jakiś związek z problemem (wilgoć dostała się do środka?), nie wiem czy śrubki brakowało od momentu zakupu. Z aparatem ani baterią nie miałem nigdy żadnego problemu, bateria wytrzymuje około 400 klapnięć, zawsze ładowana dedykowaną ładowarką Canona.

Jeśli ktoś wie czym może być spowodowane rozładowywanie to będę wdzięczny za pomoc. Chciałbym się przede wszystkim dowiedzieć czy to raczej kwestia aparatu, czy baterii.

janmar
21-11-2012, 14:44
Masz jedną baterię? Jak długo jej używasz?Sprawdzałeś czy zachowała pojemność?
IMHO bateria wymaga wymiany lub regeneracji.Najlepiej pozycz lub kup drugą.Nie sądzę aby śrubka miała wpływ.

Usjwo
21-11-2012, 15:39
20D ... Bateria to oryginał, dedykowana, kupiona fabrycznie z aparatem.
Mozna sie co najwyzej dziwic ze jeszcze dziala chociaz przez chwile. Ja oryginalnej baterii juz dawno nie mam, a aparat jest mlodszy. Kup nowa baterie i problem sie rozwiaze

maru
21-11-2012, 18:15
Dzięki za odpowiedź. Zastanawia mnie tylko, czy może to być wina baterii, jeśli bateria wyciągnięta z aparatu trzyma dobrze. A bateria wciąż działa bo aparat kupiłem gdzieś w 2009r i był prawie nowy a używam zupełnie amatorsko.

poszukiwacz2006
22-11-2012, 12:39
A ile zdjęć jesteś w stanie wykonać na tej baterii?

maru
22-11-2012, 21:31
Tak jak napisałem, wydaje mi się że około 400. Jeśli przesadzam, to powiedzmy 200. Na pewno nie jest to jakaś mała liczba w okolicach 50-100.

janmar
22-11-2012, 22:37
Dzięki za odpowiedź. Zastanawia mnie tylko, czy może to być wina baterii, jeśli bateria wyciągnięta z aparatu trzyma dobrze. A bateria wciąż działa bo aparat kupiłem gdzieś w 2009r i był prawie nowy a używam zupełnie amatorsko.

Skąd znasz stan baterii poza aparatem?
Aparat pobiera pewną ilość prądu nawet wyłaczony.Dlatego ja wyczerpuje.
Bez konkretnego pomiaru obciążalności czy pojemności nie mozesz ocenić stanu baterii.

Robbie
23-11-2012, 00:21
Mozna sie co najwyzej dziwic ze jeszcze dziala chociaz przez chwile. Ja oryginalnej baterii juz dawno nie mam, a aparat jest mlodszy. Kup nowa baterie i problem sie rozwiaze

Ja mam jeszcze starszą lustrzankę i bateria działa, ale zdjęć tyle co nowszą baterią nie zrobię.
Rozładowuje sie także szybciej niż nowsza ale nie w ciągu 24 godzin.
Ale bateria baterii nie równa więc kup nowszą i wtedy sprawdzisz czy aparat OK.

maru
23-11-2012, 01:28
Skąd znasz stan baterii poza aparatem?
Aparat pobiera pewną ilość prądu nawet wyłaczony.Dlatego ja wyczerpuje.
Bez konkretnego pomiaru obciążalności czy pojemności nie mozesz ocenić stanu baterii.

Hmm... Wygląda to tak:

-zostawiam baterię w aparacie > mija 24h > aparat nie włącza się - wniosek: bateria rozładowana
-zostawiam baterię poza aparatem > mija X czasu > wkładam baterię do aparatu > aparat włącza się i działa prawidłowo - wniosek: bateria nie rozładowana

Dodam że problem pojawił się stosunkowo niedawno. Aparat mam kilka lat, wcześniej nie było takiego efektu, tj zostawiałem baterię wewnątrz i mogła tam sobie leżeć długo.

Dziękuję wszystkim. Na razie poszukam oryginalnej, nowej baterii Canonowskiej w dobrej cenie. Chyba że polecacie jakieś dobre niedrogie zamienniki.

Usjwo
23-11-2012, 04:04
Zaminiki kosztuja mniej niz polowe ceny oryginalu, szkoda kasy na oryginal.
Uzywalem zamininka PISEN rownolegle z oryginalem, obie padly w tym samy czasie (roznica chyba miesiaca).
Teraz mam trzy, 2xPisen'y i jeszcze jaks zamienik i dzialaja bez problemu.

piast9
23-11-2012, 11:35
A co się stanie jeśli baterię pozostawioną w aparacie na 24h wyjmiesz i włożysz z powrotem do aparatu? Może to po prostu problem ze stykami i bateria jest naładowana ale zły kontakt powoduje, że aprat myśli inaczej?

Cokolwiek się dzieje jest jakiś problem. I raczej nie z baterią skoro naładowana wystarczy na kilkaset zdjęć. Mi raz sie przydarzyło, że naładowane baterie pozostawione w gripie przez dobę rozładowały się. Nie mam pojęcia dlaczego, stało się tak tylko raz.

Heilsberg
23-11-2012, 11:47
Wystarczy lekko dogięty styk i upływ prądu może się pojawić. Kup nowy zamiennik i wtedy zobaczysz czy z nim też takie siupy się dzieją. Jeśli tak to puszka do serwisu.

zoomi
23-11-2012, 12:07
styki czyściłeś ?

janmar
23-11-2012, 13:20
-zostawiam baterię poza aparatem > mija X czasu > wkładam baterię do aparatu > aparat włącza się i działa prawidłowo - wniosek: bateria nie rozładowan

Wniosek szybki IMHO.
Cały czas nie piszesz ile wówczas zdjęć zrobisz na tej baterii, z próby nie z pamięci..Dopiero taka informacja coś mówi.
Tak czy owak jedna bateria do aparatu nawet najlepsza ,to o jedna za mało.Są do 20d swietne zamienniki w groszowej cenie.

Przemasl1985
23-11-2012, 14:08
może coś być w tym rozładowywaniu, kiedyś w moim dawnym 20d raz mi sie zdarzyło, że w pełni naładowana po nocy w aparacie padła. Zdarzyło sie to jednak tylko raz, później już wszystko było ok.

maru
24-11-2012, 00:01
Wniosek szybki IMHO.
Cały czas nie piszesz ile wówczas zdjęć zrobisz na tej baterii, z próby nie z pamięci..Dopiero taka informacja coś mówi.
Tak czy owak jedna bateria do aparatu nawet najlepsza ,to o jedna za mało.Są do 20d swietne zamienniki w groszowej cenie.

Postaram się zrobić test ile zdjęć uda się zrobić.

Jeśli chodzi o zamienniki, możesz polecić konkretną firmę? Naczytałem się w internecie bardzo różnych opinii.

Bolek02
24-11-2012, 17:34
Może weź naładuj baterię do 100% porób trochę zdjęć i na koniec zobacz jaki jest procent naładowania. Potem wyjmij baterię z body i jak ponownie włożysz zobaczysz czy wynik bardzo odbiega od poprzedniego stanu. Bedziesz wiedział czy to bateria słaba czy też aparat ją rozładowuje. Jeśli chcesz kupić zamiennik to kup Deltę albo Phottix-a. Nie kupuj najtańszych no name, bo zdarza sie że puchną i jest problem. Ja osobiście preferuję oryginalne akumulatory.

Farmer1971
14-12-2012, 18:49
Hmm... Wygląda to tak:

-zostawiam baterię w aparacie > mija 24h > aparat nie włącza się - wniosek: bateria rozładowana
-zostawiam baterię poza aparatem > mija X czasu > wkładam baterię do aparatu > aparat włącza się i działa prawidłowo - wniosek: bateria nie rozładowana


Mam dokładnie taki sam problem w 7D. Nie jest to na pewno wina baterii, gdyż rozładowuje wszystkie, nawet nowe. Rozebrałem dzisiaj korpus i po wykonaniu pomiarów doszedłem do wniosku, że jest to wina zepsutego czujnika otwarcia lampy błyskowej- jest cały czas zwarty i MZ nie wyłącza przetwornicy lampy. Odłączyłem go tymczasowo i włożyłem baterię okaże się za parę dni, czy miałem rację.

pr83
14-12-2012, 21:48
Jestem przekonany, że nie jest to wina baterii. Kiedyś zakładałem wątek (nie mogę znaleźć, usunięty ?) bo z takim samym problemem borykałem się i wciąż borykam w moim 450D. Z braku czasy i funduszy nigdy nie odesłałem aparatu do serwisu i wciąż nie wiem co jest przyczyną rozładowywania baterii. Dodam tylko, że zauważyłem, że nawet kiedy uda mi się trafić i włączyć aparat na prawie rozładowanej baterii na ekranie stan baterii pokazuje się jako full. Aparat robi parę zdjęć po czym słychać wyraźnie, że wolniej klikają ruchome części w środku i wyłącza się. A! I jeszcze dodam, że problemy pojawiły się krótko po tym jak zacząłem używać gripa (nieoryginalnego).

--- Kolejny post ---

znalazłem stary wątek - http://www.canon-board.info/pierwsza-pomoc-awarie-usterki-problemy-56/450d-ssie-baterie-jak-szatan-75959/ - wcześniej coś słabo szukałem :)

spr
16-12-2012, 13:50
podobny problem występował e analogowych eosach. Tam problem leżał w płycie głównej która miała jakiś chip spalony. w przypadku analogów naprawa była nieopłacalna.Kondensator lampy błyskowej może też rozładowywać baterie.Mowa o wbudowanej lampie- może użyłeś jej i mimo zamknięcia ciągle ładuje?

zadzwon do serwisu oficjalnego lub tutaj: Fotoserwis - naprawa sprztu fotograficznego, Krakw Czapskich 1 (http://www.fotoserwis.krakow.pl/index.html)

Mogę polecić bo robią w przystepnej cenie co prawda z wysyłka się guzdrali ale zmieścili się w przewidywanym czasie naprawy

Farmer1971
20-12-2012, 18:44
Tak, jak myślałem- to wina czujnika otwarcia lampy. Aparat z włożoną baterią stał przez tydzień i dalej jest w pełni naładowana. Z podłączonym wyłącznikiem po 3 dniach była pusta. Swoją drogą kto tak projektuje elektronikę, że wyłącznik główny nie odcina zasilania od wszystkiego:o .

maru
21-12-2012, 01:03
Ciekawa sprawa z tym czujnikiem lampy. Zobaczę, może coś mi się nie domyka. Dzisiaj zostawiłem aparat z włożoną baterią i po kilku godzinach wciąż pokazuje pełną, tak jakby dzisiaj nie było tego efektu...

Kupiłem dzisiaj zamiennik akumulatora i w związku z tym mam pytanie. Oryginalny akumulator ma napisane 7.4V, ten nowy (zamiennik Delta) jest 7.2V. Ma to jakieś znaczenie?

Bolek02
21-12-2012, 13:36
Napięcie 7,2 -7,4V to w sumie znikoma różnica w granicach błędu i bez znaczenia dla puszki.
Zamienniki produkowane pod szyldem DELTA należą do dobrych i są wykonywane w większości na japońskich ogniwach.

maru
22-12-2012, 20:12
Napięcie 7,2 -7,4V to w sumie znikoma różnica w granicach błędu i bez znaczenia dla puszki.
Zamienniki produkowane pod szyldem DELTA należą do dobrych i są wykonywane w większości na japońskich ogniwach.

Zrobiłem rozeznanie i znalazłem sporo pozytywnych opinii na temat tej firmy. Na stronie sklepu faktycznie było napisane że to japońskie ogniwa, sprawdzać nie będę. ;) Jak na razie wszystko działa, akumulator siedzi w body już powyżej 24 godzin i aparat włącza się normalnie, nie ma oznak rozładowania. No i dałem za to cudo całe 29zł.

Rough2
02-02-2013, 23:39
Witam, gdzieś tu na forum był poruszany temat Tamrona 24-70 i rozładowującej się baterii w czasie gdy aparat nie jest używany ale nie mogę znaleźć tego wątku. Mianowicie mam ten obiektyw i właśnie on jest przyczyną rozładowywania akumulatora u mnie w body 6d. Może posiadasz ten sam obiektyw co ja więc weź to pod uwagę, jeśli nie to może spróbuj odłączyć obiektyw i sprawdzić czy samo body też rozładowuje baterię. U mnie po zmianie obiektywu na 50mm 1.8 wszystko już gra więc po prostu uważam by nie zostawiać zestawu Tamron-bateria-body razem;-)))

Pozdrawiam