PDA

Zobacz pełną wersję : Pleśń w obiektywie a bezpieczeństwo aparatu



piaso
13-10-2012, 14:25
Poszukując tanich obiektywów m42 kupiłem na targu obiektyw Helios od Zenita.. stan praktycznie idealny. Obudowa bez otarć,mechanika ok, przesłona bez oliwy.
Naczytałem się jednak o grzybie w obiektywach no i zacząłem bardzo uważnie przeglądać soczewki no i się dopatrzyłem czegoś bardzo drobnego wewnątrz obiektywu co podpadać by mogło pod pleśń
( widoczne tylko odpowiednim pod kątem pod światło, na brzegach soczewki). :?
W zasadzie nie sądzę aby to miało jakiś zauważalny wpływ na jakość zdjęć.. niemniej jednak pytanie czy taki obiektyw nie będzie "szkodliwy" tzn czy nie zainfekuje aparatu (canon 600D) lub innych obiektywów ?
Na forach znalazłem bardzo podzielone opinie więc może ktoś ma doświadczenie w temacie.
A drugie pytanie czy grzyb lęgnie się tylko w starych (klejonych żywicą kanadyjska) szkłach czy problem może dotyczyć też nowoczesnych obiektywów (jest tam coś co może zgrzybieć? pomijam sytuację ekstremalne, chodzi o użytkowanie w standardowych warunkach).

igor58
13-10-2012, 14:34
będzie miało taki wpływ, jak zapleśniałe ogórki kiszone w słoiku na półce (otwarte i zapomniane)
a zrobiłeś choć jedno zdjęcie tym heliosem, czy od razu grzyboznawstwo?

piaso
13-10-2012, 14:42
Grzyboznawstwo od razu :mrgreen:
Mówiąc poważnie to chcę się upewnić czy nie narażę się na ewentualne szkody. Obiektyw wyszarpałem za 20 zł.. więc mi go nie żal.. a na aparat musiałem trochę popracować więc dmucham na zimne..

tlustyx
13-10-2012, 14:59
Zarodników grzybów i innego "dziadostwa" jest w powietrzu mnóstwo, tak samo jak w obiektywie i puszcze, ale jakoś z tego powodu aparat Ci nie pleśnieje ;)

underhand
13-10-2012, 19:19
Od razu Ci mówię ,żebyś uważał z tym szkłem. Jeśli faktycznie jest tam grzyb to na 100% rzuci się na matryce itd. Mogę Ci to udowodnić. Najgorsze jest to, że wdziera się pomiędzy filtr a matryce (sam to rozbierałem i czyściłem), a później wejdzie w każde szkło to dziadostwo. Po pobycie w ekstremalnie wilgotnym klimacie mam zainfekowane eLeczki nawet. Także upewnij się ze to pleśń i jeśli tak to odpuść sobie.

fleder
13-10-2012, 20:40
Odpuść sobie dla świętego spokoju. Helios to nie majątek a puszka kosztowała nieco więcej niż to stare szkiełko :) Rozumiem, żeby próbować ratować zagrzybioną L-kę, sam miałem za czasów Nikona Tamrona 17-50 z grzybkiem między przednią grupą soczewek. Dostałem niejako w spadku, więc nie było mi żal go rozkręcić i spróbować pozbyć się pasożyta. Niestety, roztwór spirytusu i octu rozpuścił powłoki na kolejnej, mniejszej soczewce wewnątrz i doprawiłem go tylko jeszcze bardziej. Gra nie warta świeczki. Lepiej kup kolejnego Heliosa, upewniając się, że będzie bez niespodzianek i 'gratisów'.

igor58
13-10-2012, 21:03
jestem "przerażony", bo sam często zakładam pleśniaki...
jak się grzyb "rzuci na matrycę"... to
wy tak na serio, czy na jaja?

underhand
14-10-2012, 12:44
Ja całkiem serio powiadam. Na matrycy i (właściwie na filtrze) rozrasta się bardzo szybko. Na szczęście wyczyściłem i pomimo dalej zapleśniałych szkieł w 5tkach już nie posiadam.zobaczymy.

piaso
16-10-2012, 10:53
Teraz to zastanawiam się czy w ogóle nie odpuścić sobie tych starych obiektywów.. Skoro mają tendencje do pleśnienia to jaka gwarancja że nawet jak kupię czysty obiektyw nie zapleśnieje albo że wcześniej nie był czyszczony..
Z tego co kolega napisał to wnioskuję że pleśń w nowych typach obiektywów też może się pojawiać.. pytanie czy ta pleśń może się pojawić tak po prostu - jak obiektyw leży w futerale.. czy jednak trzeba się postarać i dostarczyć mu wody fotografując przy niesprzyjającej aurze

Canon
20-10-2012, 10:46
Widziałem na allegro kilka sztuk z masakryczną pleśnią (opis leżał w piwnicy itp...). Osobiście bym tego nie kupił ze względu na swoje zdrowie.

Przemek_PC
20-10-2012, 13:46
Oprócz zapleśniałych są jeszcze obiektywy radioaktywne.

jacek_73
20-10-2012, 14:13
Oprócz zapleśniałych są jeszcze obiektywy radioaktywne.

Można nimi robić poprawnie naświetlone zdjęcia przy krótkich czasach otwarcia migawki w całkowitych ciemnościach :twisted:

MacRo
20-10-2012, 21:34
Obiektyw wyszarpałem za 20 zł.. więc mi go nie żal
Myślę, że warto było by go rozebrać i wyczyścić wszystko izopropanolem. Tym bardziej że nawet w przypadku niepowodzenie przy składaniu :D nie będzie dużej straty ;)

szunaj60
27-10-2012, 00:06
Najlepiej wsadzić go do wiadra z wodą żeby się utopił i wysuszyć w piekarniku albo spryskać preparatem od grzybów i po tygodniu wystawić na Allegro jako nówka z małymi śladami po użyciu.:wink: