PDA

Zobacz pełną wersję : Bateria w EOS 350D



Night_Visitor
07-02-2006, 14:04
Witam ! Mam pytanie jak dlugo ładować pierwszy raz baterie w EOS 350D? Czy należy ja dla dobrego sformatowania ładować min 12 godzin. Instrukcja nic nie podaje odnosnie pierwszego ładowania. Z gory dziekuję:smile:

tomalxx
07-02-2006, 14:29
(...) Instrukcja nic nie podaje odnosnie pierwszego ładowania. Z gory dziekuję:smile:

Podaje.

1. Włożyć baterię do ładowarki - zapali się czerwone światełko.
2. Światełko zielone - bateria naładowana.
Albo odwrotnie :mrgreen: .

Jeżeli nie podaje, to znaczy, że nie trzeba.

Moderatorów poproszę o zamknięcie wątku, bo zaraz będzie: pogooglaj itp.

A tak w ogóle to pogooglaj ;-) .

mxw
07-02-2006, 19:00
Podaje.
aż sprawdziłem.... i oczywiście nie podaje. ;-)

oczywiście jest podane, jak ładować, wyjmować, przechowywać, wsadzać itp. ale nie jest podane co zrobić przed pierwszym włączeniem aparatu. być może jest to w instrukcji do samej baterii NB-2LH...?

niemniej jednak to jest bateria Li-Ion, która jest dostarczana z aparatem już częściowo (mniej lub bardziej*) naładowana tak, aby można było w pełni sprawdzić działanie aparatu już w sklepie. potem należy jej używać, aż standardowo się wyładuje i już normalnie ładować, co jest opisane w instrukcji.

jest tam też:

pełne ładowanie baterii trwa około 90 minut,
należy unikać ładowania baterii przez 24h lub dłużej - może ją to uszkodzić.

___
* he, he, zakładając, że wszystkie baterie są tak samo naładowane, gdy opuszczają fabrykę, to możnaby po napięciu baterii w chwili kupna określać, jak długo nasz egzemplarz aparatu leżał w hurtowni albo jak bardzo był "testowany", zanim do nas trafił 8-)

Paweł Ubysz
07-02-2006, 20:17
* he, he, zakładając, że wszystkie baterie są tak samo naładowane, gdy opuszczają fabrykę, to możnaby po napięciu baterii w chwili kupna określać, jak długo nasz egzemplarz aparatu leżał w hurtowni albo jak bardzo był "testowany", zanim do nas trafił 8-)

No nie do konca. w ten sposób mozesz tylko okreslić kiedy była ładowana - czyli wyprodukowana bateria a nie aparat.

Jeszcze jedno - nie zaleca się przechowywania w pełni naładowanych baterii liIon.

Drozdi
07-02-2006, 21:00
Jeszcze jedno - nie zaleca się przechowywania w pełni naładowanych baterii liIon.
Skad posiadasz te informacje? Tego jeszcze nigdzie nie czytalem.

chomsky
07-02-2006, 21:21
Raczej nie nalezy gleboko rozladowywac i przechowywac razladowanych baterii lit-jon. To wiem na pewno.
czesc.Ch.

Drozdi
07-02-2006, 21:51
Raczej nie nalezy gleboko rozladowywac i przechowywac razladowanych baterii lit-jon. To wiem na pewno.
Z tym tez sie zgadzam.

Czy ktos moglby potwierdzic, to co napisal Paweł Ubysz?

Tak sie sklada, ze mam jedna naladowana baterie i jej nie uzywam :)

Paweł Ubysz
07-02-2006, 22:44
Z tym tez sie zgadzam.

Czy ktos moglby potwierdzic, to co napisal Paweł Ubysz?

Tak sie sklada, ze mam jedna naladowana baterie i jej nie uzywam :)


http://www.mobility.com.pl/article.php?sid=358

Dla nieklikajacych cytat:

"PRZECHOWYWANIE BATERII – trzeba pamiętać, iż baterie typu NiCd i NiMH powinny leżeć nie naładowane, natomiast LiIon powinno się trzymać naładowane w 40 – 50 %."

Polecam tez:
http://www.batteryuniversity.com/partone-19.htm

cytat:
"High charge levels and elevated temperatures hasten the capacity loss"

tabelka bardzo ładnie pokazyuje zalezność straty pojemności od stanu naładowania przechowywanej baterii.


Nie wiem dlaczego , ale tak jest. Z podobnymi opiniami mozna sie też spotkać na forach modelarskich - a modelarze wiedzą o bateriach naprawdę duzo.

Drozdi
07-02-2006, 23:21
"PRZECHOWYWANIE BATERII – trzeba pamiętać, iż baterie typu NiCd i NiMH powinny leżeć nie naładowane, natomiast LiIon powinno się trzymać naładowane w 40 – 50 %."

"powinno" :wink:
Wydaje mi sie, ze nie mozna tego interpretowac, w taki sposob:



Jeszcze jedno - nie zaleca się przechowywania w pełni naładowanych baterii liIon.

co do tego cytatu:


"High charge levels and elevated temperatures hasten the capacity loss"

to za bardzo nie rozumiem co chciales nim wyrazic, bo to chyba nie ma nic wspolnego z naszym tematem, ale moge sie mylic. Moze zle interpretuje Twoje myslenie.

POZDRAWIAM

Hipek
07-02-2006, 23:24
I co mi przyjdzie z "naładowanej w połowie" bateri jak wysiądzie pierwsza? Na takiej też nie ujadę długo w plenerze.....

Paweł Ubysz
07-02-2006, 23:43
Dla mnie wszystko jest jasne.

Oczywistą sprawą jest że jak wychodzę gdzieś z aparatem to mam ze sobą świeżo naładowane baterie. A jak wracam to nie ładuję ich od razu tylko przed następnym foceniem.

Zwróćcie uwagę na to że napisałem o przechowywaniu - czyli przetrzymywaniu przez dłuższy czas w pełni naładowanych baterii. Zas cytat w pełni potwierdza moja tezę - przechowywanie w pełni naładowanej baterii powoduje szybszą utratę pojemności. Drugim z czynników przyspieszających utratę pojemności jest wzrost temperatury przechowywanej baterii ale obe te czynniki sa niezależne.

Wniosek - baterii LiIon nie należy przechowywać w pełni naładowanej - pozwoli to wyeliminowac przynajmniej jeden z czynników odpowiedzialny za utrate pojemności tejże baterii.

piast9
08-02-2006, 00:34
Przechowywanie przez długi czas akumulatorków Li Ion w stanie w pełni naładowanym nie jest możliwe ze względu na ich samorozładowanie :)

Paweł Ubysz
08-02-2006, 00:43
Przechowywanie przez długi czas akumulatorków Li Ion w stanie w pełni naładowanym nie jest możliwe ze względu na ich samorozładowanie :)

samorozładowanie LiIonów jest niewielkie - około 5% pierwsze 24 godziny po naładowaniu a nastepnie 3% na każdy miesiąc przechowywania. Ale masz rację - po pierwszych 24 godzinach nie będą już w pełni naładowane.