PDA

Zobacz pełną wersję : Aparat na koncerty: 7D+5DMk2 czy 5DMk3 po 550D?



Kuba1
13-06-2012, 02:41
Będą zakupy i ..no właśnie - w cenie 1 sztuki 5DMk3 można kupić nowe 7D i 5DMk2.
Używam C550D od półtora roku i wiem już z grubsza czego mi brakuje w sensie możliwości sprzętu. Fotografuję trochę koncertów małych i średnich i pod tym kątem potrzebuję porady co do sprzętu. Biorę pod uwagę wymienione aparaty ponieważ potrzebuję szybki i celny AF niezawodny w kiepskim oświetleniu, oraz dobre wysokie ISO. Przekopałem już artykuły i testy dotyczące 5DMk3 i teoretycznie ten aparat to oferuje, łącząc w sobie istotne zalety dwu pozostałych, ale chętnie poczytam co Wy macie do powiedzenia na temat - jeden "super aparacik" vs dwa "wzajemnie się uzupełniające".

Posiadam aktualnie 3 obiektywy - C24-70/2.8L, C17-40/4.0L i Fisheye Samyanga. Na koncertach wykorzystuję w 95% 24-70 ze względu na jasność, oraz trochę fisheye. Z matrycą 5DMk3 myślę że i 17-40 dałby radę do czasu wymiany go na 16-35/2.8, fisheye wiadomo - odpada na FF.

W przypadku dwóch puszek, na koncercie używałbym 24-70 (lub szerzej) z 5D2, oraz do 7D rozważyłbym zakup 70-200/2.8L, który i tak zostanie kupiony w następnej kolejności niezależnie od wyboru puszki. W przypadku 5DMk3 po prostu zmieniałbym szkła, oraz miałbym w odwodzie jeszcze 550D, tylko po co? ;).

Szczególnie cenne byłyby uwagi osób znających z praktyki fotografowanie 7D i/lub 5DMk2 w warunkach koncertowych lub podobnych - jak w takich warunkach radzi sobie AF w 5DMk2 (teoretycznie mocno zbliżony do AF w 550D), oraz czy AF w 7D można określić jako dobry w słabym oświetleniu. Matrycę z 7D znam..

Kolekcjoner
13-06-2012, 03:33
jak w takich warunkach radzi sobie AF w 5DMk2 (teoretycznie mocno zbliżony do AF w 550D),

Tylko teoretycznie. W praktyce to zupełnie coś innego.

soko
13-06-2012, 07:29
Poważnie bym się zastanowił nad kupnem tylko jednego aparatu na początek, i chyba mój wybór by padł na 5DMk III.
Cichy tryb migawki, ostrzenie, nieskończona ilość możliwosci konfigurowania AF, lepsze wysokie ISO, szybkostrzelność (co prawda nie w cichym trybie). Chyba bym też dokupił C 50/1.4 albo 1.8.
Trzymam co prawda sam 60D z uwagi głównie na sterowanie lampą, cropa i odchylany ekran, no i to , że z grubsza umiem się nim posługiwać. No i zysk na wadze i ładowarkach w postaci tych samych akumulatorów i w 60D i 5DMkIII. No ale coraz bardziej wchodzę w 5DMkIII. Zajmie to z rok na pewno.
Krzysztof

Sunders
13-06-2012, 07:32
potrzebuję szybki i celny AF niezawodny w kiepskim oświetleniu, oraz dobre wysokie ISO.

Dla mnie to tak samo jakbyś napisał: "potrzebuję 5D3" :smile:

jan pawlak
13-06-2012, 07:35
Będą zakupy i ..no właśnie - w cenie 1 sztuki 5DMk3 można kupić nowe 7D i 5DMk2.
Używam C550D od półtora roku i wiem już z grubsza czego mi brakuje w sensie możliwości sprzętu. Fotografuję trochę koncertów małych i średnich i pod tym kątem potrzebuję porady co do sprzętu. Biorę pod uwagę wymienione aparaty ponieważ potrzebuję szybki i celny AF niezawodny w kiepskim oświetleniu, oraz dobre wysokie ISO. Przekopałem już artykuły i testy dotyczące 5DMk3 i teoretycznie ten aparat to oferuje, łącząc w sobie istotne zalety dwu pozostałych, ale chętnie poczytam co Wy macie do powiedzenia na temat - jeden "super aparacik" vs dwa "wzajemnie się uzupełniające".

Posiadam aktualnie 3 obiektywy - C24-70/2.8L, C17-40/4.0L i Fisheye Samyanga. Na koncertach wykorzystuję w 95% 24-70 ze względu na jasność, oraz trochę fisheye. Z matrycą 5DMk3 myślę że i 17-40 dałby radę do czasu wymiany go na 16-35/2.8, fisheye wiadomo - odpada na FF.

W przypadku dwóch puszek, na koncercie używałbym 24-70 (lub szerzej) z 5D2, oraz do 7D rozważyłbym zakup 70-200/2.8L, który i tak zostanie kupiony w następnej kolejności niezależnie od wyboru puszki. W przypadku 5DMk3 po prostu zmieniałbym szkła, oraz miałbym w odwodzie jeszcze 550D, tylko po co? ;).

Szczególnie cenne byłyby uwagi osób znających z praktyki fotografowanie 7D i/lub 5DMk2 w warunkach koncertowych lub podobnych - jak w takich warunkach radzi sobie AF w 5DMk2 (teoretycznie mocno zbliżony do AF w 550D), oraz czy AF w 7D można określić jako dobry w słabym oświetleniu. Matrycę z 7D znam..

Sam zdecydowałem sie na 2 body z na stałe podpiętymi obiektywami, z innych niż Ty powodów.
Mam 5D2, fotografowałem nim kilka koncertów
Wszystko zależy co to znaczy "fotografować koncert".

Jeśli chodzi o obiekty na scenie i jestes np. 3-5 metrów od niej to nie ma żadnej sprawy, zawsze jest jakieś światło by uchwycić odległość, można też manualnie ustawić "raz na zawsze".
Gdy chodzi o uczestników, to tych ustawionych blisko będzie trudno wyostrzyć, zdecydowanie lepiej wychodzi manualnie.Jeśli nie zależy Ci na precyzyjnym uchwyceniu momentu to dobrze się pracuje manualnie na LV

Mam też 5D3, nie byłem z nim na koncercie.
Ale sądze że poprawa ostrzenia w Twoim przypadku nie będzie na tyle duża aby Cię rzucić "na kolana"

jp

Thomason2005
13-06-2012, 07:47
Canon 7D na wysokich czułościach zaczyna mocno szumieć. Niby masz dwie puszki w cenie jednej, ale mając tą jedną naprawdę będziesz mógł łatwiej trafić w cel (niż 5DII), a uzyskany obrazek będzie łatwiej do obrobienia na wysokich czułościach (5DII i tym bardziej 7D).
Zawsze możesz zatrzymać 550D, jako drugie zapasowe body i w razie czego użyć go z innym (mniej używanym obiektywem).

lazy13bones
13-06-2012, 08:14
Czesc Kuba,
Moge Ci napisac cos na temat 7D i 5D III.
Marka II nigdy nie mialem i nie chcialem z kilku powodow; miedzy innymi AF.
Jezeli chodzi o nowa trojke to AF w niej jest czuly nawet do -2 EV co jest rownoznaczne z fotografowaniem i ostrzeniem przy swietle ksiezyca. Ogolnie bardzo fajne, ergonomiczne i niezawodne body. Nie trzeba powtarzac ujec bo AF trafia w kazdych warunkach. Jesli chodzi o ISO to przy twoich obiektywach f/2.8 bez obawy bedziesz mogl podkrecic dosyc wysoko, aby uzyskac sensowne czasy.

Dla porownania jak focilem 7D w zlych warunkach oswietleniowych bez lampy obiektywem 24-70 to af z wiekszych odleglosci czesto sie gubil, nie trafial itd. Obraz byl dosyc fajny do ISO 1600 a powyzej tej wartosci nastepowal znaczny zanik szczegolow i wysokie szumy. Nie ta klasa co seria 5 jesli chodzi o szumy i DR. Moze ze stalkami z f/1.4 rezultaty bylyby sporo lepsze na tym body.. Oczywiscie pod wieloma wzgledami 7D przebija marka II ale nie jest to na pewno IQ.

Podsumowujac, jakbys chcial dzialac na dwa body to radze juz lepiej zaopatrzyc sie w dwa 5D II i wtedy bedziesz mial te sama, wysoka jakosc plikow a z ostrzeniem bedzie tak jak kolega powyzej w poscie napisal. 7D do focenia w dobrych warunkach raczej bym bral tylko. Natomiast sam musisz zdecydowac czy potrzebujesz dwa body. Jesli nie to wybor jest prosty :)

myslidar
13-06-2012, 09:37
7D nadaje się w miejsca gdzie jest w miarę jasno, a ISO podbijamy aby mieć krótszy czas. Robiłem ostatnio koncert 5DII + 7D, ale było dosyć ciemno (f1.8 i ISO6400). Dwa aparaty dawały radę z AF, ale jak porównałem zdjęcia z 5DII do 7D to praktycznie wszystkie z 7D poszły do śmieci, bo różnica w jakości na tych ustawieniach jest na tyle duża, że trudno by było to połączyć w jeden reportaż.

Reasumując: 7D możesz zrobić fajne zdjęcia koncertowe, ale zawsze w porównaniu z FF wypadną blado na wyższym ISO i przy kiepskim świetle:)

PS
Nie porównuj AFu z 5DII do 550D, bo to zupełnie inne układy

latant
13-06-2012, 10:35
Będą zakupy i ..no właśnie - w cenie 1 sztuki 5DMk3 można kupić nowe 7D i 5DMk2.

fisheye wiadomo - odpada na FF.



Jeżeli musisz mieć zapas, bo od tego zależy czy zarobisz lub nie w przypadku braku działania jednego z aparatu, to lepiej dwie puszki w przeciwnym przypadku wybór 5DIII jest oczywisty (AF i itp.)

Nie skreślaj fisha, na FF jest nadal świetny, możesz pozbyć się osłony lub kadrować i cieszyć się bardzo szerokimi ujęciami. W sobotę zrobię kilka zdjęć i pokażę jak to wygląda, próby w mieszkaniu są naprawdę obiecujące.

Kuba1
13-06-2012, 15:31
[...]
Wszystko zależy co to znaczy "fotografować koncert".

jp
Dziekuję, bardzo dobre pytanie - w moim przypadku oznacza to fotografować "akcję na polu karnym". LV odpada, w zasadzie głównie portretuję poszczególnych muzyków w momentach kiedy "wyskakują do piłki".
Tak, wiem że do tego służy Canon z cyferką 1, ale gdyby było mnie na niego stać, to nie zakładałbym tego wątku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Canon 7D na wysokich czułościach zaczyna mocno szumieć. Niby masz dwie puszki w cenie jednej, ale mając tą jedną naprawdę będziesz mógł łatwiej trafić w cel (niż 5DII), a uzyskany obrazek będzie łatwiej do obrobienia na wysokich czułościach (5DII i tym bardziej 7D).
Zawsze możesz zatrzymać 550D, jako drugie zapasowe body i w razie czego użyć go z innym (mniej używanym obiektywem).
Tak, to oczywiste że szumi - z tym sobie jakoś tam radzę przy obróbce. Swoją drogą, dzięki matrycy z 550D mogłem dość dużo popracować nad odszumianiem zdjęć i to na pewno się jeszcze kiedyś przyda. Najbardziej jednak przeszkadza mi słaba rozpiętość tonalna tej matrycy. To jest zdecydowanie aparat tylko do nauki.

lazy13bones - dzięki za cenne uwagi.


7D nadaje się w miejsca gdzie jest w miarę jasno, a ISO podbijamy aby mieć krótszy czas. Robiłem ostatnio koncert 5DII + 7D, ale było dosyć ciemno (f1.8 i ISO6400). Dwa aparaty dawały radę z AF, ale jak porównałem zdjęcia z 5DII do 7D to praktycznie wszystkie z 7D poszły do śmieci, bo różnica w jakości na tych ustawieniach jest na tyle duża, że trudno by było to połączyć w jeden reportaż.

Reasumując: 7D możesz zrobić fajne zdjęcia koncertowe, ale zawsze w porównaniu z FF wypadną blado na wyższym ISO i przy kiepskim świetle:)

PS
Nie porównuj AFu z 5DII do 550D, bo to zupełnie inne układy

Dzięki


Jeżeli musisz mieć zapas, bo od tego zależy czy zarobisz lub nie w przypadku braku działania jednego z aparatu, to lepiej dwie puszki w przeciwnym przypadku wybór 5DIII jest oczywisty (AF i itp.)

Nie skreślaj fisha, na FF jest nadal świetny, możesz pozbyć się osłony lub kadrować i cieszyć się bardzo szerokimi ujęciami. W sobotę zrobię kilka zdjęć i pokażę jak to wygląda, próby w mieszkaniu są naprawdę obiecujące.

Jak mógłbym skreślać fisha?! ;) Myślałem, że nie da się go użyć na FF z powodów mechanicznych (jak szkieł EFS), ale jeśli można to z całą resztą już sobie poradzę ;). Z niecierpliwością czekam na Twoje zdjęcia Sam-Fish@FF

Dziękuję wszystkim za konstruktywizm i proszę o ew. dalsze uwagi, natomiast moja decyzja już chyba nieodwołalnie zmierza w kierunku zakupu 5D3

Mojlo
13-06-2012, 21:06
Bierz mk3, nawet się nie zastanawiaj :)

jan pawlak
14-06-2012, 00:28
Portretowanie muzyków, a wiec jakieś swiatełka na scenie, praktycznie stała odległość (w granicach głebi ostrości) to 5D2 swobodnie da radę, można w trybie manual jesli ma być szybciej

Oczywiście 5D3 też da radę i też swobodnie.

jp

Kuba1
19-06-2012, 01:58
Portretowanie muzyków, a wiec jakieś swiatełka na scenie, praktycznie stała odległość (w granicach głebi ostrości) to 5D2 swobodnie da radę, można w trybie manual jesli ma być szybciej

Oczywiście 5D3 też da radę i też swobodnie.

jp
No właśnie, z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że wiercą się jak dzieci, tylko bardziej ;), więc odległość zupełnie nie stała. Lubię robić raczej ciasne kadry, dlatego na początku napisałem, że "koncerty małe i średnie" - nie mam na razie teleobiektywu. Co do GO, to znakomitą większość zdjęć na koncertach robię na ogniskowej 70mm@2.8 - nie przepadam za "weselną konwencją" na zdjęciach koncertowych (absolutnie nie mam nic przeciwko szerokim ujęciom z przyjęć weselnych - tam to jest sól ziemi ;)), chociaż po zakupie FF pewnie popróbuję i tego. Dotychczas 24mm na cropie nie zachęcało do tego typu prób.
Pojutrze jest ten dzień..

Kuba1
21-06-2012, 00:13
No to jest Mk3. Prawie 400 stron instrukcji do przetrawienia, trochę inna ergonomia niż 550D, i oczywiście całkiem inna bajka. No i szok spowodowany polem widzenia obiektywów. Czarno-białe tele musi się znaleźć w tym zestawie.
Dziękuje wszystkim za wypowiedzi. Za dwa dni wybieram się na mały koncercik, może zdążę opanować przynajmniej podstawową obsługę.

tito86
25-06-2012, 19:48
No to jest Mk3. (...)całkiem inna bajka(...)
Za dwa dni wybieram się na mały koncercik, może zdążę opanować przynajmniej podstawową obsługę.

i jak z tą bajką? można coś zobaczyć?

Kuba1
26-06-2012, 17:42
i jak z tą bajką? można coś zobaczyć?
Jasne, jak będzie co pokazać. Wspomniany koncercik okazał się kameralnym kotletem w kawiarence na 12 osób. Coś tam klapnąłem dla porządku, ale sam bym nie chciał być w takiej scenerii pokazywany jako grajek, więc przemilczam.