Zobacz pełną wersję : canon 70-200 mm f /4.0 L do makro
Wątek już czytałem, ale dalej mnie nurtuje
Jest tu ktoś kto robił zdjęcia makro tym obiektywem
oczywiście z 'dostawką"
i tu nie wiem co jest lepsze konwerter - jeżeli tak to jaki
czy soczewka ?
Dzięki :)
co jest lepsze konwerter - jeżeli tak to jaki
czy soczewka ?
Poczytaj sobie o pierścieniach pośrednich z przeniesieniem automatyki. Soczewki sprzedawane na allegro, są nic nie warte. Jeśli chodzi o konwerter, to jego zastosowanie dotyczy aparatów bez zmiennego obiektywu, hybryd tak zwanych.
Zakup pierścieni pośrednich za 269 złotych, to wcale nie tak drogo ;)
Eberloth
30-01-2012, 12:37
Z tym obiektywem dobrze się sprawuje Raynox DCR 250
Aleximov
30-01-2012, 18:12
Witaj,
Jest tu ktoś kto robił zdjęcia makro tym obiektywem
Ja robiłem - mam ten obiektyw i pierścienie pośrednie (z przeniesieniem automatyki). Zdjęcia wychodzą bardzo ładne, czasem jednak trzy pierścienie to trochę mało i przydałby się kolejny komplet :) (szczególnie na 200mm...) Stabilizacja działa dobrze, natomiast AF często "gubi się" i "szarpie" soczewkami, należy go więc wyłączyć i ostrzyć ręcznie. Zaletą takiego zestawu jest możliwość robienia zbliżeń i "lekkiego" makro z większej odległości, nie straszymy więc robali czy motylków ;)
Pozdrawiam, Alex
Dzięki za odpowiedzi :)
w związku z nimi mam pytanie do alexa
jakie pierścienie stosowałeś
ja znalazłem takie
http://fotozakupy.pl/adapter/delta-pierscienie-posrednie-13mm-21mm-31mm-canon,9070s
czy będą się nadawały do motylków i kwiatków ?
Aleximov
30-01-2012, 22:20
Tak, będą się nadawały (mam bardzo podobne, z metalowym bagnetem) - są OK, choć moje trochę ciasno się skręcają i trzeba uważnie zakładać obiektyw - ale może z czasem się wyrobią ;).
Są jeszcze pierścienie ECONO za 140 zł, ale ich nie polecam - mają plastikowy bagnet (i całe chyba są z plastiku), więc bałbym się to podłączyć do L-ki ;) - do 50/1.8 plastikowe mogą być...
Pozdrawiam, Alex
PS:
Dobrze żeby nie miały za dużych luzów,elastyczności.Przy kilku obiektyw się "zwiesza" wówczas. - święta racja - można cały zestaw dać na statywie i wtedy raczej z obejmą na obiektywie 70-200 mocowaną do statywu - raczej nie przykręcać bezpośrednio body do statywu.
Dobrze żeby nie miały za dużych luzów,elastyczności.Przy kilku obiektyw się "zwiesza" wówczas.
Mam jeszcze taka prośbę
czy mógłbyś tu wrzucić jakąś fotę
zrobioną takim zestawem
z góry wielkie dzięki :)
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=50366&page=4 kilka moich zdjec zestawem 70-200f4 + raynox drc250 + dyfuzor napewno 14 i 17
pozdrawiam
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=50366&page=4 kilka moich zdjec zestawem 70-200f4 + raynox drc250 + dyfuzor napewno 14 i 17
pozdrawiam
Mam prośbę: czy mógłbyś zrobić zdjęcie tym zestawem klatki filmu małoobrazkowego (lub ew. inny przedmiot o zbliżonej wielkości) w taki sposób, by maksymalnie wypełnić kadr (przysłona domknięta do f/5.6-f/8)?
EXIF-ów nie zostawiasz, więc jeszcze pytanie pomocnicze: zdjęcia robione cropem czy FF?
Chodzi mi o ocenę przydatności takiego zestawu do "skanowania" klisz metodą Siudyma. Nie chcę kupować Raynoksa w ciemno, chcę wcześniej ocenić jakość w rogach i skalę odwzorowania, bo zupełnie tego nie czuję.
Dobrze żeby nie miały za dużych luzów,elastyczności.Przy kilku obiektyw się "zwiesza" wówczas.
No u mnie tylko w określonej kombinacji tak się dzieje tzn. jak są od największego do najmniejszego jak pomieszam to choćbym nie wiem jak się starał nie da rady... :)
Mam prośbę: czy mógłbyś zrobić zdjęcie tym zestawem klatki filmu małoobrazkowego (lub ew. inny przedmiot o zbliżonej wielkości) w taki sposób, by maksymalnie wypełnić kadr (przysłona domknięta do f/5.6-f/8)?
EXIF-ów nie zostawiasz, więc jeszcze pytanie pomocnicze: zdjęcia robione cropem czy FF?
Chodzi mi o ocenę przydatności takiego zestawu do "skanowania" klisz metodą Siudyma. Nie chcę kupować Raynoksa w ciemno, chcę wcześniej ocenić jakość w rogach i skalę odwzorowania, bo zupełnie tego nie czuję.
nie wiem czy widziales kiedy byly robione fotki, raynoxa juz nie posiadam wiec zdjec zadnych nie zrobie a zdjecia byly robione na cropie wtedy jeszcze na 20D
pozdrawiam
Mam prośbę: czy mógłbyś zrobić zdjęcie tym zestawem klatki filmu małoobrazkowego (lub ew. inny przedmiot o zbliżonej wielkości) w taki sposób, by maksymalnie wypełnić kadr (przysłona domknięta do f/5.6-f/8)?
EXIF-ów nie zostawiasz, więc jeszcze pytanie pomocnicze: zdjęcia robione cropem czy FF?
Chodzi mi o ocenę przydatności takiego zestawu do "skanowania" klisz metodą Siudyma. Nie chcę kupować Raynoksa w ciemno, chcę wcześniej ocenić jakość w rogach i skalę odwzorowania, bo zupełnie tego nie czuję.
mogę spróbować 40d + 70-200/4 + raynox + powiedzieć Ci jak to wygląda przez wizjer piątki "bez d" ;-)
choć posiadając epsona v500 wolałabym się nie dowiadywać, że działa to lepiej :P
mogę spróbować 40d + 70-200/4 + raynox + powiedzieć Ci jak to wygląda przez wizjer piątki "bez d" ;-)
Żebyśmy się dobrze zrozumieli - ja nie chcę łączyć dwóch korpusów jak Siudym, chcę przy pomocy Raynoksa zmniejszyć minimalną odległość ostrzenia i zwiększyć skalę odwzorowania i nie wiem czy przy pomocy posiadanej szklarni to się uda (i czy z zadowalającym skutkiem). Czyli: 40D + 70-200/4 i klatka z filmu małoobrazkowego doświetlona światłem błyskowym odbitym od białej powierzchni za kliszą.
Oprócz 70-200 dysponuję jeszcze 35/2 (średnica filtra 52 mm) i 50/1.4 (58 mm) - da się do nich podczepić tego Raynoksa w ogóle?
choć posiadając epsona v500 wolałabym się nie dowiadywać, że działa to lepiej :P
I właśnie tak prawdopodobnie będzie ;-)
Eberloth
31-01-2012, 16:12
Oprócz 70-200 dysponuję jeszcze 35/2 (średnica filtra 52 mm) i 50/1.4 (58 mm) - da się do nich podczepić tego Raynoksa w ogóle?
Znalezione gdzieś w Sieci ;)
" RAYNOX DCR-250 lens includes a snap-on universal mount suitable for 52mm to 67mm filter size "
Żebyśmy się dobrze zrozumieli - ja nie chcę łączyć dwóch korpusów jak Siudym, chcę przy pomocy Raynoksa zmniejszyć minimalną odległość ostrzenia i zwiększyć skalę odwzorowania i nie wiem czy przy pomocy posiadanej szklarni to się uda (i czy z zadowalającym skutkiem). Czyli: 40D + 70-200/4 i klatka z filmu małoobrazkowego doświetlona światłem błyskowym odbitym od białej powierzchni za kliszą.
no ostrzenie raynox + 70mm to jakieś 20parę cm, głębia ostrości ok 1-2cm
przy 200mm głębia idzie w mm (przesłony > 16)
do "macro" najwygodniej używało się tego z 50mm
http://www.flickr.com/photos/najeli/3523552294/in/set-72157617917404161 -- z tego co pamiętam raczej nie kadrowane, mleczyk standardowych rozmiarów ;-)
w powyższym schemacie mogę mieć problem ze światłem, nie mam żadnych wyzwalaczy, lampę mogę mieć tylko na body, ew puścić coś stałego od tyłu
Oprócz 70-200 dysponuję jeszcze 35/2 (średnica filtra 52 mm) i 50/1.4 (58 mm) - da się do nich podczepić tego Raynoksa w ogóle?
jak już pisali wcześniej -- da. Samą soczewkę można wkręcić w bodajże 35mm, do tego jest taki plastikowy adapter który na "rozpych" zaczepia się o gwint filtrowy.
I właśnie tak prawdopodobnie będzie ;-)
tylko mimo wszystko chyba wygodniej skanerem, do plików 800px do netu i tak styka, a jeszcze nie zrobiłam takich fot, które chciałabym mieć wyjechane w kosmos ;-)
Aleximov
31-01-2012, 21:05
Witam,
Mam jeszcze taka prośbę czy mógłbyś tu wrzucić jakąś fotę zrobioną takim zestawem
Przykładowe fotki zestawem 70-200/4L IS + pierścienie (wywołane DPP, zmniejszone do 800x533) - dla ogniskowej 135mm odległość przedniej soczewki od obiektu wynosiła ok. 17 cm)
http://speedy.sh/sdjJY/IMG-0112.JPG
http://speedy.sh/Qs8Bx/IMG-0127.JPG
oraz link do zdjęcia płaskiego tekstu o wymiarach ok. 36x24mm (FF) w pełnej rozdzielczości
http://speedy.sh/VNfd9/IMG-0110.JPG
Pozdrawiam, Alex
PS: Chyba faktycznie do kopiowania filmów użyć skanera (najlepiej specjalizowanego do negatywów/slajdów), bo przy kopiowaniu aparatem + pierścienie/Raynox raczej zawsze będzie gorzej... Na moim zdjęciu (ostatni link) widać lekką aberrację chromatyczną (CA) na rogach, co raczej eliminuje to do kopiowania negatywów... Zdjęcie było robione "na szybko", więc jakby się bardziej przyłożyć, to może ta CA byłaby mniejsza, ale i tak skaner będzie lepszy :)
Ok, spróbowałam "COŚ", ale... średnio mi to wyszło :/
skan 40d+70-200/4 +raynox: http://najeli.pl/files/cb/nibyskan.JPG
epson v500 bodajże na 2400dpi: http://najeli.pl/files/cb/016_img020.jpg
warunki wykonania: klisza luzem na wieszaku na oparciu krzesła, światło z halogena 11W odbite od białej (no dobra, lekko beżowej) szafki
wnioski:
raynox + 70mm daje mniej więcej idealnie klatkę w kadr (jedną ręką trudno trafić, co widać :P), głębia ostrości minimalna (co też zresztą widać na tym zdjęciu, nie utrzymałam idealnie płaszczyzny), odległość ostrzenia kilkanaście cm
jakby sobie skonstruować szynę z mocowaniem negatywu, aparatu i oświetlenia to może nawet by miało to sens, imho za dużo zachodu ;-)
jakby sobie skonstruować szynę z mocowaniem negatywu, aparatu i oświetlenia to może nawet by miało to sens, imho za dużo zachodu ;-)
To był kiedyś standardowy sposób kopiowania slajdów. Były gotowe takie przyrządy do Praktici, porządnie wykonane i precyzyjne. Tutaj do Exacty:
http://photobutmore.de/exakta/zubehoer/diakopier/
Nic nie trzeba samemu klecić.
To był kiedyś standardowy sposób kopiowania slajdów. Były gotowe takie przyrządy do Praktici, porządnie wykonane i precyzyjne. Tutaj do Exacty:
http://photobutmore.de/exakta/zubehoer/diakopier/
Nic nie trzeba samemu klecić.
A coś do swojej piątki też możesz kupić? ;-)
WiatruMistrz
31-01-2012, 23:26
Ja uzywalem C70-200 f4 z pierscieniami z 20d czy 50d i powiem ze bardzo dluga tuba sie robi nieporeczna, kwestia jak zrobisz sobie dyfuzor z lampki wbudowanej bo inaczej to ciezko zrobic nieporuszoną fotkę. Z raynoxem uzywalem 55-250 is i byłem bardzo zadowolony.
A coś do swojej piątki też możesz kupić? ;-)
Pewnie, ale trochę drogo.
http://www.flickr.com/photos/baubcat/5646107787/
Lepiej jakiś uniwersalny duplikator, mocowanie M42 do bagnetu EF i obiektyw np. Pentacon 50/1.8 (akurat taki mam pod M42). Tutaj chłopaki się głowią co lepsze:
http://forum.mflenses.com/cheap-alternative-to-mf-scanner-t21998.html
Można sprobować też jakoś uzdatnić np ruski mieszek na M42 dorabiając uchwyt do slajdu... ale miało nie być dorabiania ;)
Dobra, whatever, zostaję przy skanerze :P
Ok, spróbowałam "COŚ", ale... średnio mi to wyszło :/
skan 40d+70-200/4 +raynox: http://najeli.pl/files/cb/nibyskan.JPG
epson v500 bodajże na 2400dpi: http://najeli.pl/files/cb/016_img020.jpg
No to teraz sobie porównaj detal i ogólnie jakość "skanu" w miejscu, gdzie trafiłaś z ostrością z 70-200 plus Raynox...
IMHO warto kombinować, nawet jeśli ogólny koszt będzie porównywalny do skanera klasy V500-V700.
Gdybym kopiował filmy za pomoca aparatu, użyłbym obiektywu 50 mm i pierścieni pośrednich - dla aparatu FF o długości 45-50 mm, dla APSC o długości 28-30 mm. Przy założeniu, że klatka filmu wypełnia całą matrycę; drobne korekty można "dokręcić" pierścieniem ostrości obiektywu.
Aparat najlepiej skierowany w dół, a film leży płasko na matowej szybie - jest oświetlany od dołu (światłem przechodzacym) o znanej temperaturze.
leszekel
01-02-2012, 10:56
To ja może zapytam podobnie do tematu wątku. Czy ktoś z państwa robił makro zestawem 5D MkII +24-105 L + pierścienie pośrednie, np takie: http://fotozakupy.pl/adapter/delta-pierscienie-posrednie-13mm-21mm-31mm-canon,9070s
Nada się to do np. motylków?
IMHO warto kombinować, nawet jeśli ogólny koszt będzie porównywalny do skanera klasy V500-V700.
Przy tych 2-3 zdjęciach w roku, które będą tego warte, mogę się poświęcić i dać je na bęben ;-)
Moja zabawka gdy wyliczylem koszt to około 100-120zł gdybym szukał czesci na allegro. Ale mialem wszystko w domu i wyszlo free. Mialem gdzies sample tych samych klatek V700 i z mojego replikatora na 8mpix, ale wlasnie widze przypadkowo je skasowalem bo mialem z zlym katalogu. Ale mozna zrobic nowe. Ogolnie przerabialem sprawe i daje totalny remis. Obrabialem RAW TIFF z V700 i moje CR2 replikatora - nie widze roznic. Do tego zauwazylem, ze rewelacyjne efekty daje solidne naswietlenie klatki, takie znacznie mocniejsze jak moze skaner.
Ogolnie - pracuje nad przystawka do 6x6, elementy juz mam. I raczej bankowo nie wydam kasy na skaner, bo nie widze sensu. A takie super wazne klatki, to jak wyzej napisano - dalbym gdzies na najlepszy skaner za kase :)
dwa ektary 100 i reala 100 z replikatora. Trzeba dac margines na moje oko, bo mozna to lepiej zrobic.
Co ciekawe, gdy zeskanowalem ektara 35mm epsonem to psy na nim wieszalem... Kijowe kolory, ostrosc tragedia. A gdy posiedzialem nad nim w domu replikatorem - szok, ten film jest rewelacyjny! (cos tam slyszalem, ze ogolnie jest wymagajacy)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img651.imageshack.us/img651/9198/ektar100eos2thm.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img843.imageshack.us/img843/6568/ektar100eos1thm.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img651.imageshack.us/img651/5961/fujireala100.jpg)
i crop 1:1 z tej reali (z 8mpix)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img88.imageshack.us/img88/8196/cropo.jpg)
To ja może zapytam podobnie do tematu wątku. Czy ktoś z państwa robił makro zestawem 5D MkII +24-105 L + pierścienie pośrednie, np takie: http://fotozakupy.pl/adapter/delta-pierscienie-posrednie-13mm-21mm-31mm-canon,9070s
Nada się to do np. motylków?
Pierścienie są OK, kupione też u tego właśnie sprzedawcy. Cyknąłem parę zdjęć z 24-105L (z tym, że z 60D a nie z 5D) ale efekt mizerny - mydło. Raczej ten obiektyw wypada marnie jako makro z pierścieniami. W porównaniu z Tamronem 90 dużo, dużo gorzej, choć na krajobrazie to akurat lepiej. Ponieważ jednak był to jednorazowy test tak na szybko, powtórzę go w piątek lub weekend, jak będę w domu, może popełniłem gdzieś bląd. Napiszę jaki będzie efekt. Bez porównania lepiej wypadł z pierścieniami 70-300L - tu już obrazek zaczynał być zbliżony ostrością do Tamrona, szczególnie na krótkich ogniskowych. Widzę że masz 100-400L i może on będzie znacznie lepszy do motylków, ale to tylko przypuszczenia na podstawie doświadczeń z 70-300.
Ponieważ jednak był to jednorazowy test tak na szybko, powtórzę go w piątek lub weekend,
Może napisz coś więcej o warunkach Twojego testu.Statyw ,z ręki,nastawy ekspozycji, ,oświetlenie,obiekt ruchomy,statyczny,terarium czy na listku w ogrodzie... no i pokaż zdjęcia testowe.
Pierścienie nie powinny zmienić cech samego obiektywu,one go tylko odsuwają.
Zdjęcia były z ręki (opartej o biurko), włączona stabilizacja, ostrzenie manualne, założony komplet pierścieni, przesłona maksymalnie otwarta. Obiekt to kartka papieru z wydrukowaną siatką. Po kilkanaście zdjęć dla różnych ogniskowych i przy maksymalnym zbliżeniu do obiektu. Wszystkie zdjęcia z 70-300 wychodziły znacznie lepsze od 24-105. Ponieważ na podstawie tych warunków testu nie dam głowy za wyniki, powtórzę test ze statywem, różnymi odległościami od obiektu i różnymi przesłonami.
O to mi chodziło.Przy GO jaka mamy w makro,sposób w jaki fotografujemy jest niezmiernie istotny dla efektu.
Pierścienie nie powinny zmienić cech samego obiektywu,one go tylko odsuwają.
Też tak myślałem dlatego aby nie wprowadzać w błąd postanowiłem powtórzyć test zakładając, że zrobiłem coś nie tak. Pomyślałem sobie jeszcze, że może konstrukcja obiektywu jest taka, że na bardzo blisko położonych obiektach wychodzi mydło. Skala zjawiska był jednak taka, że założenie to nie wydało się zbyt mądre.
Dzisiaj powtórzyłem test. Najpierw na statyw 24-105 + 3 pierścienie, kilkadziesiąt zdjęć na LV z ostrzeniem detekcją kontrastu, kilka zdjęć z detekcją fazy, różne ogniskowe i przesłony. Efekt - wszystkie zdjęcia mydło. Potem powtórka z 70-300 i 100% zdjęć ostrych. Ponieważ dalej nie dawało mi to spokoju wróciłem do 24-105, manual focus - ostre zdjęcie. Powrót do AF ale z innym obiektem też ostre zdjęcie.
Tak więc przyczyna leżała w obiekcie, którym była kartka papieru z wydrukowanymi prostokątami i paroma liniami z podziałką milimetrową pod różnymi kątami, wszystko centralnie. Wykłada się na tym przy ostrzeniu z dowolnej odległości detekcja fazy co mnie specjalnie nie zdziwiło biorąc pod uwagę układ linii obiektu, ale dlaczego tylko na jednym obiektywie? Zupełnie zmylił mnie fakt, że wykłada się też detekcja kontrastu i to też tylko na 24-105. Wytłumaczenie widzę (nie wiem czy słusznie) w większej aberacji chromatycznej tego obiektywu na ciękich kontrastowych liniach fotografowanego obiektu, która myli oba autofokusy. Pierwszy test był przeprowadzony co prawda w trybie MF ale kierowałem się potwierdzeniem ostrości z aparatu i tu tkwił problem.
Tak więc 24-105 z pierścieniami nadaje się spokojnie do fotografowania motylków, spróbowałbym też 100-400 - można się bardziej oddalić, a motylki są płochliwe.
W fotografii makro w ogóle problematyczne jest używanie AF, zwłaszcza gdy nie jest to obiektyw makro. W zasadzie wyłącznie używam ręcznego wyostrzania, obserwując obraz na matówce (uprzednio umytej i wysuszonej ;))
W fotografii makro w ogóle problematyczne jest używanie AF, zwłaszcza gdy nie jest to obiektyw makro. W zasadzie wyłącznie używam ręcznego wyostrzania, obserwując obraz na matówce (uprzednio umytej i wysuszonej ;))
Zgadza się. Tyle, że w opisanym przypadku AF się wykłada także z odległości kilku metrów. Ja też generalnie w makro nie używam AF, ale kieruję się często mignięciem punktu AF.
raynox !!!
nie mialem ale jesli tak krzycza tutaj to pewnie najlepiej wykonane:)
bawilem sie i deltowymi i kenkowymi piercieniami z przeniesieniem
i kenko wygrywa estetyka i wg mnie jakoscia - wizualnie
bo roznic w zdjeciach nie widzialem
wiec polecam piercionki nie w ciemno :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.