PDA

Zobacz pełną wersję : 350d i krzywe lustro?



zOOn
17-01-2006, 14:16
Witam wszystkich serdecznie - choc czytam Canon Board regularnie od dluzszego czasu, to jest moj pierwszy post - i od razu nowy temat :-)

W grudniu stalem sie szczesliwym posiadaczem 350D z Kitem, Gripem itd. (to moj pierwszy dSLR - wczesniej przez kilka lat EOS 3000 + PowerShoty na A95 konczac). Przez pierwsze 3 tygodnie wszystko bylo pieknie, poznawanie sprzetu i jego mozliwosci - generalnie przednia zabawa, ale do wczoraj...

Ostatni weekend bedac w Madrycie - zrobilem tym aparatem kilkaset zdjec - glownie architektury (zboczenie zawodowe). Wczoraj zgralem wszystko do kompa i ... wszystkie zdjecia zdjecia 'leca' w prawo. Niemal nie ma wyjatku - czy kadr jest pionowy, czy poziomy.

Noc ostatnia zarwalem - szukajac na sieci opisu podobnego problemu (bez skutku) i testujac aparat. Sprawdzalem z kitowym EF-S 18-55 II i Tamronem 28-80 Aspherical (od EOS 3000), na dlugich i krotkich ogniskowych - i jest tak samo, tzn:

- piony 'wala' sie w prawo o jakies kilka stopni
- perspektywa jest rowniaz nieprawidlowa (przy ortogonalnym fotografowaniu prostokatnych obiektow)
- wykonane zdjecie pokrywa wiekszy obraz, niz widziany w celowniku

Zalaczam przykladowe zdjecie (zdjecia ;-) - zrobione w biurze jakies pare minut temu (jakis stary widoczek jeszcze z A95). Obrazek byl ustawiony centralnie i prostopadle do osi optycznej aparatu. W wizjerze obiekt byl wpasowany na 100% wysokosci (widac bylo tylko czarna ramke, bez bialych marginesow), aparat ustawiony tak, ze dolna krawedz celownika wyrownana z dolna ramka.



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.zuziaz.friko.pl/images/IMG_2877_640.jpg)


Jak widac leci to wszystko w prawo i jest 'skrecone'.

Bylbym wdzieczny za sugestie - czy to ja jestem przewrazliwiony, czy jest cos na rzeczy - i co z tym robic. Mam mozliwosc oddania do serwisu w Polsce (mieszkam za granica - ale aparat zakupiony w Krakowie i 'umyslny' bedzie jechal w przyszlym tygodniu) lub wyslac do Londynu.

Dalem sie 'pobawic' znajomemu w pracy (gosc ma D50, zdjecia robic umie) - i efekty jego 'testow' byly te same, co u mnie. Nie jest wiec 'wada' fotografujacego ;-).

Z gory wielkie dzieki za ewentualny odzew.

Pozdrawiam,

zOOn

(PS: Na ostrosc zdjec nie narzekam - z efektow dzialania AF jestem zadowolny - testow na FF/BF nie robilem...)
z.

KuchateK
17-01-2006, 14:25
Przeciez krzywe lustro bedzie widoczne po odpieciu obiektywu...

Margines wizjera to norma. Nie kupiles puszki z wizjerem 100% a z 95%.

Z innych moze to byc krzywa blaszka pod matowka i przyslania kawalek... Choc wtedy dolna krawedz powinna byc nierowna wzgledem cyferek w wizjerze.

Moje tez leca w prawo... W lewo... Zalezy jak krzywo do oka przystawic :D

zOOn
17-01-2006, 14:36
Kuchatek,
Margines mi nie przeskadza - moze byc :-) (o tym 95% to nie doczytalem - meal culpa). Tylko czemu tak krzywo - wczesniej tak nie mialem - kilka tysiecy zdjec na EOS 3000 i wczesniej na jakiejs Yashice, odbitki zawsze z pelnej ramki + 10%... i spox

Chyba, ze mnie juz uwiad starczy albo astygmatyzm dopada ;-)

BTW Cala noc przystawialem oczy - i lewe i prawe - i teraz jak krolik wygladam - a mam za godzine dosc wazne spotkanie :-)

Janusz Body
17-01-2006, 15:12
Ale co ma lustro do zdjęcia? Przecież w trakcie wykonywania fotki lustro jest podniesione.

Trzeba by porobić troche zdjęc testowych z jakąś kratką - aparat musi być ustawiony prostopadle do zdjęcia - wtedy ewentualnie można ocenić czy coś jest źle czy nie.

Teoretycznie - czysto teoretycznie - jest możliwe niedokładnie ustawienie uchwytu obiektywu - powinno być równoległe do matrycy. Raczej w to nie wierzę - QC nie jest aż tak zła.

W wizjerze może być różnie - złe ustawienie pryzmatu (w 350 chyba są lustra zamiast pryzmatu) też może powodować dziwne efekty wizualne ale nie maja one wpływu na zdjęcia.

Janusz

EDIT: nie bardzo wierze w te nierównoległości - powinny wychodzić na zdjęciach o małej GO. Zdaje się, że CoC (Circle of Confusion) powinien być mniejszy od 30 mikronów więc to najlepiej mówi o precyzji wymaganej do ustawienia matrycy i uchwytu obiektywu.

zOOn
17-01-2006, 15:24
Szukam po prostu jakiegos sensownego wytlumaczenia, dlaczego jest tak jak jest - ze obraz w celowniku nie odpowiada temu uzyskanemu pozniej z matrycy (nie chodzi juz nawet o przekadrowanie) - ze jest po prostu krzywy.

A tak nie powinno raczej byc w aparacie za ladnych pare groszy...

A temat watku - moze lepiej byloby po prostu - Krzywe zdjecia... lub Spaczona geometria... Krzywo ustawione ktores z luster, lub matryca...???

Pozdrawiam

Tomasz Golinski
17-01-2006, 15:38
zoon, może masz ciężki palec i naciskając migawkę przechylasz aparat?

Janusz Body
17-01-2006, 15:39
Chyba porobisz trochę zdjęć kratki :-) Z architekturą i zdjęciami "w terenie" różnie bywa. 350D trochę inaczej leży w ręce i może nawyk z EOSa trochę przeszkadza.

Jeśli cokolwiek jest źle to najpewniej coś z pryzmatem - czy tym co go zastępuje. Na zdjęcia wpływu nie ma.

Ten przykład z pierwszego postu to wygląda jakby aparat był pod kątem do zdjęcia - lekko z lewej i odchylony prawą strona w górę (od zdjęcia). Zdjęcie wydaje się równomiernie ostre. Tylko parę testów na małej GO może odpowiedzieć na pytania co mu dolega :-)

Janusz

EDIT: testy ze statywu nie z reki

zOOn
17-01-2006, 15:46
Dzieki za odzew - wieczorem porobie testy kratek ze statywu i z reki i cos wrzuce.

A to zdjecie z pierwszego postu bylo z zaimprowizowanego statywu, z samowyzwalaczem i z obrazkiem wpasowanym na wysokosc - gorna i dolna krawedz rownolegle do ramki wizjera... (juz wiecej o tym nie nudze ;-) )

Pozdrawiam i lece na spotkanie... ehhh...

KuchateK
17-01-2006, 18:29
Ale co ma lustro do zdjęcia? Przecież w trakcie wykonywania fotki lustro jest podniesione.
Ale za jego pomoca celujesz. Jak zle wycelujesz to widac co jest.


Trzeba by porobić troche zdjęc testowych z jakąś kratką - aparat musi być ustawiony prostopadle do zdjęcia - wtedy ewentualnie można ocenić czy coś jest źle czy nie.
A moze poprostu otworzyc migawke do czysczenia i zobaczyc czy matrycy ktos nie wsadzil krzywo? Chyba mniejsza szansa jak malo dokladny test.


Teoretycznie - czysto teoretycznie - jest możliwe niedokładnie ustawienie uchwytu obiektywu - powinno być równoległe do matrycy. Raczej w to nie wierzę - QC nie jest aż tak zła.
"Co ma piernik do wiatraka?"
Obiektyw to sobie mozna do gory nogami przystawic i zdjecie bedzie normalnie. M42 sie kreca dowoli, jakos nie ma zalewu krzywych zdjec.


W wizjerze może być różnie - złe ustawienie pryzmatu (w 350 chyba są lustra zamiast pryzmatu) też może powodować dziwne efekty wizualne ale nie maja one wpływu na zdjęcia.
A to tez fakt. Lustro ktores moze byc krzywo...


EDIT: nie bardzo wierze w te nierównoległości - powinny wychodzić na zdjęciach o małej GO. Zdaje się, że CoC (Circle of Confusion) powinien być mniejszy od 30 mikronów więc to najlepiej mówi o precyzji wymaganej do ustawienia matrycy i uchwytu obiektywu.
Nie powiedzial bym aby cos z tego bylo tak naprawde istotne.

KuchateK
17-01-2006, 18:30
Jeśli cokolwiek jest źle to najpewniej coś z pryzmatem - czy tym co go zastępuje. Na zdjęcia wpływu nie ma.
Dasz sobie za to obciac reke? :twisted:

KuchateK
17-01-2006, 18:31
Jak masz mozliwosc to wyslij do serwisu i niech sie chlopaki bawia. Od tego sa.

Cyborg
18-01-2006, 00:05
"Co ma piernik do wiatraka?"
Obiektyw to sobie mozna do gory nogami przystawic i zdjecie bedzie normalnie. M42 sie kreca dowoli, jakos nie ma zalewu krzywych zdjec.

Tu nie o to chodzi. Gość sugeruje, że obiektyw nie jest równoległy/prostopadły do matrycy, a nie że jest przekręcony względem swojej osi.
Konkretnie chodzi o to że matryca może być "nie równoległa" lub przekręcona względem matrycy.

zOOn
18-01-2006, 02:00
Mialem miec dzisiaj statyw z poziomowaniem - bedzie dopiero pod koniec tygodnia - wtedy jeszcze cos poprobuje, ale i tak, jak pisze KuchateK, sprzet pojedzie do chlopakow - niech sie bawia albo wymieniaja (kwestia tylko Wawa czy Ladek Zdroj).

Zrobilem jeszcze pare zdjec, ale zawsze ta sama kicha - i to w nowym, szanowanym aparacie.

Dzieki wszystkim za odzew - jak to sie wszystko zakonczy, to dam znac co wymyslil serwis. (I mam nadzieje, ze zbyt duzo osob teraz nie siedzi i nie testuje 'zbieznosci' w swoich dSLR ;-) ).

OT: Tomasz G. - fajne fotki z Krakowa (inne tez ofcoz) - sw Piotra i Pawla to byl kiedys moj parafialny kosciol. (A wezyk miazdzy - mialem kiedys taki joystick - Quickshot 2 chyba...) :-)

Pozdrawiam

z.

Tomasz Golinski
18-01-2006, 02:10
Tu nie o to chodzi. Gość sugeruje, że obiektyw nie jest równoległy/prostopadły do matrycy, a nie że jest przekręcony względem swojej osi.
Konkretnie chodzi o to że matryca może być "nie równoległa" lub przekręcona względem matrycy.
Ale to i tak nie da obróconego obrazu! Tylko pochyli płaszczyznę ostrości, jak w obiektywach Tilt&Shift.



OT: Tomasz G. - fajne fotki z Krakowa (inne tez ofcoz) - sw Piotra i Pawla to byl kiedys moj parafialny kosciol. (A wezyk miazdzy - mialem kiedys taki joystick - Quickshot 2 chyba...) :-)

Dzięki i zapraszam do mnie ;) http://canon-board.info/showthread.php?t=950

Cyborg
18-01-2006, 10:15
Ale to i tak nie da obróconego obrazu! Tylko pochyli płaszczyznę ostrości, jak w obiektywach Tilt&Shift.

Jeżeli matówka będzie przekręcona względem swojej osi optycznej w stosunku do matrycy to jak to nie da przekręconego obrazu? Przecież gość kadruje/orientuje aparat według obrazu na matówce.

Janusz Body
18-01-2006, 11:49
...
A moze poprostu otworzyc migawke do czysczenia i zobaczyc czy matrycy ktos nie wsadzil krzywo? Chyba mniejsza szansa jak malo dokladny test.

...
"Co ma piernik do wiatraka?"
...
Nie powiedzial bym aby cos z tego bylo tak naprawde istotne.

Przyjrzałeś się temu zdjęciu? Przeczytałeś co autor ( zOOn ) napisał - chyba nie :-)

Na zdjęciu jest perspektywa. Dolny bok jest "odchylony" od poziomu o ok 0.3 stopnia a górny o ok. 0.75. Lewy jest pionowo a prawy leci w prawo o ok 1 stopien. Sprawdzałem linijką w PSie. To powiedz mi co to jest? Bo dla mnie albo źle ustawiony aparat (zOOn twierdzi, ze dobrze) albo efekt podobny do shifta. Raczej testy i to z dwoma różnymi szkłami.

Podniesienie lustra i otwarcie migawki niewiele da. Jesli matryca jest krzywo (wątpię czy to wogóle możliwe) to kąt rzędu 0.5 stopnia przy tej wielkości matrycy jest poprostu niewidoczny gołym okiem.

Nie dam sobie ręki uciąć (potrzebna mi jest) i nie wiem co ma piernik do wiatraka - wiatrak miele zboże na mąkę a z tego potem robi się pierniki. Czy tak? :-P

Janusz

KuchateK
18-01-2006, 19:25
Czytalem. Zdjecia leca mu w prawo.

Moim zdaniem szukasz bardziej zlozonego problemu niz moze byc w rzeczywistosci. Aktualnie troche trudniej matryce czy mocowanie obiektywu odchylic w pionie jak skrecic wzgledem drugiej osi. A to i tak nie da takiego efektu w takim stopniu bo wyjdzie bardziej tilt/shift jak "zdjecia leca mi w prawo".

Nie lepiej poszukac miejsca gdzie sa rozne luzne czesci ktore latwiej przemiescic? Np. matowka/lustro? Ewentualnie pentaprism (ktory wcale luzny juz taki nie jest)?

Skrecenie matrycy (nie rownoleglosc do plaszczyzny ostrosci a skrecenie) wzgledem migawki czy krawedzi otworu raczej bedzie widac. Jest sie do czego odniesc.

MarekC
21-01-2006, 17:50
zOOn zrobiłem też kitem jedną fotkę - domu w którym mieszkałem podczas ferii.. kuźwa, lewa strona kadru też mi się "wali" w prawo... Tyle, że to chyba moja wina..nie uwzględniłem możliwości przekoszenia perspektywy przy szerszym kącie :-) Fotka robiona kitem

emisiaczek
21-01-2006, 19:32
Serwis tak czy siak, swego czasu canon wypuscil serie kompaktow z krzywo przytwierdzona matryca, 350d to poniekad low-end wiec i tu taki babol mogl sie zdarzyc.

zOOn
23-01-2006, 18:09
Witam po weekendzie :-).

Informuje, ze sytuacja ulegla 'drastycznej' poprawie.

Zgodnie z zaleceniami przygotowalem i obfotografowalem ze statywu 'kratki' (dla chetnych PDF (http://www.zuziaz.friko.pl/test/test-grid.pdf)). Bylo prawie rowno... Poogladalem troche wnetrze puszki - obmacalem (przez szmatke do czyszczenia szkiel) matowke, jej mocowania, matrycy nie odslanialem. Po tym 'macanku' zrobilem jeszcze jedno foto testowe - i jest git. (nigdy wiecej testow)

Nie bede sie zastanawial, czy pomoglo macanie matowki (chyba psychologicznie). 'Zawinil czynnik ludzki', zbyt emocjonalne podejscie, brak obycia z tunelem 350D (w porownaniu do EOSa)... A ze znajomi tez robili krzywe zdjecia tym aparatem - to juz raczej wplyw sugestii...

Bardzo dziekuje WSZYSTKIM za komentarze - wielkie SORRY za namieszanie...

Przyjme kazda krytyke. :-)

Bije sie w piersi...

z.

zOOn
23-01-2006, 18:11
Jeszcze 2 fotki z wczoraj.

Jesli cos sie tam 'wali' - to tylko te plyty nagrobne... ze starosci... ;-)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.zuziaz.friko.pl/test/IMG_3057_400x600.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.zuziaz.friko.pl/test/IMG_3095_400x600.jpg)


Pozdrawiam

Grucha23
13-10-2009, 15:36
Do tej pory ograniczalem sie tylko do czytania o problemach. Z racji ,ze zycie to nie "M jak milosc" problem dosiegnal i mnie. W moim 40D przestawilo sie to co jest pod matowka, efekt jest taki ze jak robie fotki i poziom ustawiam wedlug punktow AF, ktore widze w wizjerze, to kazda fotka leci na prawo. Natomiast na Live view przy wyswietlonych liniach ustawiajac do linii jest "idealnienawprost". Pozwolilem sobie wyjac matowke(plastik na ktorym nie ma punktow AF), to co jest pod matowka(nie wiem jak to nazwac) jest luzne. I tu moje pytanie, czy to normalne, ze to jest luzne? Dodam ze od czasu jak sie obraz "skrecil" mam tez FF. Sprzet na gwarancji, ale zal mi wysylac po tym co tu przeczytalem na temat Zytniej. Poradzcie cos