Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia w domu...



marks19
14-01-2006, 01:35
Ciekawi mnie jak radzicie sobie z robieniem zdjęć w domu. Czy umiecie, czy raczej unikacie... Chodzi o to, że w domu światło jest jakie jest i taki obiektyw ze swiatlem 2.0 przy czulosciach zalozmy ISO200 moze osiagnac czas maks 1/50sek (mowie o cyfraku kompakcie), przy ktorym a) czesto zdjecie i tak wychodzi za ciemne, b) bez statywu <1/40sek ciezko... Czasem jak ogladam fotki z pomieszczen zacienionych (jak klatki schodowe, pokoje itp.) mam wrazenie ze ludzie robia bez statywu, a zdjecia sa ladnie doswietlone itd. Flesz w kompakcie jak wiemy zdjecie raczej psuje, to jak to jest osiagane? (jpeg ze stron sa pozbawione exifa) Operowanie swiatlem/fleszem? fotoszop?

Madroz
14-01-2006, 10:50
Mam trochę łatwiej, bo mogę lampę ustawić żeby błyskała do tyłu, lub z boku. Wtedy odbijam światło od dużej 110cm blendy. Często, gdy jest dosyć jasno rezygnuje z lampy i doświetlam blendą.

Pkost
14-01-2006, 12:52
Spróbuj przyłożyć pod flash jakiś biały kartonik, w miare sztywny (ja używałem zdjęcia białą stroną). Pochylająć ją troche w strone sufitu można bardzo ładnie rozłożyć błysk na cały kadr. U mnie działało super.

Vitez
14-01-2006, 18:27
Czasem jak ogladam fotki z pomieszczen zacienionych (jak klatki schodowe, pokoje itp.) mam wrazenie ze ludzie robia bez statywu, a zdjecia sa ladnie doswietlone itd.

1. Stabilizacja obrazu
2. Wysoka czulosc i odszumianie
3. To mogly byc lustrzanki ze szklem np 1.8 + iso1600...

A w domu to masz mnostwo miejsc zazwyczaj gdzie mozesz polozyc aparat - nie musisz uzywac statywu.

mruczek
14-01-2006, 20:19
Jak robie zdjęcia bez lampy błyskowej, czas na 1/15 1/20 sekundy i szeroki kąt. 99% pewności, że nie będzie poruszone. Statyw mam, ale jak sobie pomyśle o jego rozkładaniu i składaniu...to mnie krew zalewa. A jak z lampą to nawet 1/4 sekundy plus oparcie się o ścianę. Czasem wychodzą poruszone, a czasem nie. Oczywiście mówię o swoim kompakcie. W lustrzance trzeba stosować krótsze czasy, bo lusto wprawia w drania aparat.

marks19
14-01-2006, 20:28
No to musze pocwiczyc aby nie poruszac przy 1/15sek, poki co nie potrafie :)

mruczek
14-01-2006, 21:44
W książkach pisali, że najkrótszy, "bezpieczny" czas powinno dobierać się tak aby był odwrotnie proporcjonalny do ogniskowej:
28mm=1/30
135mm=1/125

Ja "schodzę" zawsze o 1EV przy lustrzance. W hybrydzie pozwalam sobie nawet o 2EV.

Ale niektórzy potrafią więcej, zwłaszcza przy teleobiektywach. Tylko trzeba ćwiczyć i obrać dobrą technikę trzymania sprzętu:)

AdaMMus
14-01-2006, 23:22
mruczek zależy czy mówisz o ogniskowej po cropie czy przed cropem. Ogniskowa pomnożona przez crop, i odwrotność z tego to teoretycznie ten czas przy którym jesteśmy w stanie utrzymać aparat bez poruszenia.

Vitez
15-01-2006, 02:14
W lustrzance trzeba stosować krótsze czasy, bo lusto wprawia w drania aparat.


Co jest zauwazalne praktycznie tylko przy teleobiektywach (wąski kąt) i wtedy mirror lock up sie przydaje. Przy szerokim czy standardzie mozesz darowac sobie dbanie o poruszenia przez lustro :roll: .

mruczek
15-01-2006, 21:36
Piszę to co przeczytałem w książce. Faktem jest, że przy większych ogniskowych ruchy lustra są bardziej odczuwalne. Co do ogniskowej, to mówię o takiej, jaką sobie ustawieś. ja mam klasyczną lustrzankę oraz hybrydę. tam mam podawaną ogniskową w mm dla normalnej kliszy i trzymam się tych odwrotności ogniskowych o kropach się nie wypowiadam, ale jak na mój gust też trzeba pomnożyć ustawioną ogniskową x Crop i wtedy ustalić czas jako odwrotność ogniskowej

jeśli mam obiketyw skręcony na 200 mm i EOS 300D z cropem 1,6
to czas powiniem być w okolicach 1/300

Poza tym autor tego wątku nie chwali się sprzętem, który posiada...

Vitez
16-01-2006, 22:41
Co do ogniskowej, to mówię o takiej, jaką sobie ustawieś. ja mam klasyczną lustrzankę oraz hybrydę. tam mam podawaną ogniskową w mm dla normalnej kliszy i trzymam się tych odwrotności ogniskowych o kropach się nie wypowiadam, ale jak na mój gust też trzeba pomnożyć ustawioną ogniskową x Crop i wtedy ustalić czas jako odwrotność ogniskowej

W hybrydzie masz napisany juz ekwiwalent ogniskowej (bo ona tez ma cropa, zaleznego od rozmiaru matrycy) dlatego mozesz sobie bez przeliczen stosowac zasade 1/ogniskowa. W lustrzance masz obiektywy "normalne , tzn ogniskowe ich sa podane jak dla pelnej klatki i jesli asz lusrzanke z cropem to mnozysz przez crop by otrzymac ekwiwalent...

Przy czym jest to ekwiwalent kata widzenia.


jeśli mam obiketyw skręcony na 200 mm i EOS 300D z cropem 1,6
to czas powiniem być w okolicach 1/300

Mniej wiecej tak... z czego niekoniecznie trzeba sie sztywno tej zasady trzymac. Lepiej pocwiczyc odpowiednie trzymanie sprzetu, wstrzymywanie oddechu itp.


Poza tym autor tego wątku nie chwali się sprzętem, który posiada...

"zalozmy ISO200 moze osiagnac czas maks 1/50sek (mowie o cyfraku kompakcie)" - wiemy na pewno ze kompakt cyfrowy 8)