Zobacz pełną wersję : Co kolejne zakupić ?
prentas1
21-11-2011, 18:18
Witam. Otóż mam taki zestaw skromny:
- Canon 1000D
- Statyw Hama
- Canon EF-S 55-250 mm f/4-5.6 IS
- Canon 50mm f/1.8
- Filtr polaryzujący
Czasem do dyspozycji w chwilii potrzeby dochodzi 550D :)
Zastanawiałem się nad zakupem lampy, wybór miałby paść na Yongnuo 565EX II. Mam budżet wysokości 600 złotych. Rozważam lampę, gdyż czasem brakuje mi światła. Zdjęcia jakie robię? Krajobraz, zdjęcia z imprez w domu i w szkole. Lubię też fotki wieczorne :) Myślałem nad lampą , może warto zainwestować w coś innego ? :)
tormentor
21-11-2011, 18:22
Krajobraz? Imprezy? Z obiektywami o najmniej ogniskowej 50 mm? To troche ograniczające musi być. No chyba, że kit nie został uwzględniony...
Część, pozwolę sobie zabrać głos (hau, hau). Lampa oczywiście zewnętrzna - rzecz wielce przydatna, ale pamiętaj, nie goń za sprzętem, ale ciesz się zdjęciami. Po prostu je rób, rób i rób. Niech one dają Ci radość, a nie pogoń za czymś to coraz nowszym (nie zawsze niezbędnym). Życzę Ci samych udanych zdjęć i Pozdrawiam.
prentas1
21-11-2011, 18:30
No tak, zapomniałem o kicie :P Nie gonię za sprzętem :) Po prostu pojawiła się możliwość zakupu, bo pieniążki na święta dostane :P No i myślałem nad zakupem czegoś, co robię w pełni hobbystycznie, a nie zarobkowo, dlatego to tylko 1000D :-)
Jak nie wiesz czego Ci trzeba to skarbonka. Potrzeba sama zweryfikuje czego Ci trzeba. ;)
Jak wiesz, że lampa, to lampa. Chociaż ja bym te 300zł do systemowej 430EXII dozbierał. Bo? Bo osobiście nie lubię "kundli". ;)
Posiadanie gotówki nie obliguje do jej wydania. Wrzuć w skarbonkę, gdy będziesz czegoś potrzebował z pewnością zauważysz. Wtedy gotówka będzie przydatna.
prentas1
21-11-2011, 18:37
Tylko mam obawy, że ona więcej przeleży niż będę ją użytkował :)
Tylko mam obawy, że ona więcej przeleży niż będę ją użytkował :)
Kasa czy lampa? Jak w ostatnim czasie parę razy pomyślałeś "damn, było by sto razy lepiej z lampą teraz" to kupuj. Kasa w skarbonce nie traci wartości, źle wydana kasa na nowy sprzęt wręcz przeciwnie - na starcie kilka(naście/dziesiąt) procent.
1. Do krajobrazu - jakiś szeroki kąt (obiektyw) i filtry (szare połówki, szare), potem dobry/bardzo dobry statyw, wężyk spustowy/pilot.
2. Imprezy - lampa (canon 430EXII zbiera bardzo dobre opinie) i/lub jasny obiektyw (j.w. szeroki).
Zastanów się co jest dla Ciebie priorytetem 1 czy 2 i szukaj np. używek ;)
lampa, lamp i jeszcze raz lampa.
Nie wyobrażam sobie zrobienia prawie żadnego zdjęcia "we wnętrzach" bez lampy.
Choć w minimalnym stopniu.
Akcje typu ISO 1000, f1.8 na dłuższą metę robią się meczące bo trzeba się pilnować z GO. Z 430II nawet zdjęcia u cioci na imieninach wychodzą lepiej bo jak ją opanujesz będziesz miał przynajmniej cały pokój równo oświetlony :)
Jasne szkła są fajne, ale... zapytaj któregokolwiek ze "ślubniaków" mających 24,35 1.4 czy 50mm 1.2 czy zrezygnowaliby z lampy :) (mają w końcu jasne szkła) Nie sądzę ;)
kasprzak
21-11-2011, 21:24
zdjęcia z imprez w domu i w szkole.
Robisz fotorelacje z imprez, więc obojętnie czy w szkole, w domu zastosowanie lampy odbijając ją np. od sufitu zupełnie odmieni Twoje zdjęcia.
Lubię też fotki wieczorne
Statyw daje radę? Nie drży (zdjęcia ostre?) To na razie odpuściłbym temat.
Jako pierwsze kupiłbym zewnętrzną lampę, skoro jej nie masz. Poszukaj może jakiejś używki 430EX (byle nie od fotoreportera), albo kup tą Yongnuo, chociaż również jako główną lampę preferuję systemówkę.
Masz kita, więc przy krajobrazach jakoś super jasnego stałego szerokiego kąta nie potrzebujesz, bo w krajobrazach daje radę przy zwiększeniu przysłony, a w pomieszczeniach będzisz się wspierać lampą.
prentas1
21-11-2011, 22:50
Hmm, no i tutaj pojawia się kwestia. Mógłbym wyrwać w tej kwocie jakąś używkę 430ex, albo nówkę yn. Ta yn ma większą liczbę przewodnią, i niema trybu HSS o czym nie mam bladego pojęcia. Ostatnio miałem imprezę w domu kultury gdzie było ciemno, ratowałem się długim czasem, a potem poszła lampa wbudowana w ruch bo za dużo akcji się działo i bez stabilizacji nie dałem rady :) Sądzicie, że lepiej dozbierać i zakupić nowy 430ex II czy teraz nówkę tego yn, a może odrazu używany ex?
kasprzak
21-11-2011, 23:46
Jako główną lampę kupiłbym nówkę systemówkę ze względu na większe zaufanie do bezawaryjności (pytanie tylko czy zamierzasz robić więcej różnych wydarzeń z lampą, czy okazjonalnie), a jak wciągnie Cię (o ile Ci się spodoba kiedyś w ogóle) strobing to wtedy kupić sobie 2 używki systemówek albo 2 nówki Yongnuo. Z drugiej strony kusi moc przy niższej od 430EX cenie. Ma parę mankamentów o których można przeczytać m.in tutaj:
http://forys.net/test-yongnuo-yn565ex/ oraz tutaj: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=77959
Ja bym dozbierał na nówkę 430. Chyba że kupujesz używkę z pewnego źródła i wiesz, że nie jest zajechana.
W końcu nie wydedukowałem czy masz coś na szerokim kącie (kita), ale abstrahując od tego czy masz cz nie masz z całą pewnościa lampa będzie dla Ciebie bardzo dobrą inwestycją, szczególnie, że robisz fotki w słabym oświetleniu.
Polecam jak najbardziej 430EX II, może do tych 600 zł wpadnie jeszcze coś od Mikołaja i wtedy będzie na nówkę.
Jak już mówiłem... Canon to Canon.
Ja musiałem się o tym boleśnie przekonać...i teraz tylko Canon:)
A wracając do lampy, to czy ja wiem czy nówkę kupować? Zakręć się może za używaną błyskotką Canona na forumowej giełdzie, zawsze parę stówek taniej, to i na jakiś filtr zostanie:), a giełda godna polecenia;)
Pozdrawiam
michael_key
22-11-2011, 20:31
W sumie to zawsze można mieć pecha nawet z nowy sprzętem, jak ktoś ma zezowate szczęście to i drewnianym kościele cegłówka na łeb spadnie :-)
Ja błysk bym wolał nowy. Nie jestem przekonany na mało eksploatowanego sprzętu zgodnie z opisami :wink:
Racja, nie ma jak nóweczka z gwarancją:) Zaproponowałem giełdę bo naprawdę można "wyhaczyć" "prawie" :) nówkę i chyba każdy z Nas zagląda najpierw na giełdę;). A zaproponowałem giełdę bo jak na razie jeszcze się nie "przejechałem":). Tak wiem wiem ktoś napisze..."do czasu" :) Prentas1...Twój wybór, dobrze poszukaj;)
Pozdrawiam
prentas1
22-11-2011, 23:47
No cóż, przekonaliście mnie że Chiński produkt jako lampa na puszkę odpada. Więc zakup pada na canona. Pozbieram trochę i chyba zakupie nówkę :) A w giełdzie posiedze ;-) Jak coś będzie :d
YN jest bdb do strobbingu, ale na body bierz Canona - nie zawiedziesz się :)
Ja kiedyś też miałem podobny dylemat, wybrałem lampę i był to bardzo dobry wybór z perspektyey czasu. Kupiłem Canona i tobie też polecam.
prentas1
27-11-2011, 23:08
Zakup nowej lampy planowany na przyszłą sobotę :) Wprost ze sklepu. Teraz kwestia dyfuzora. Co to jest i z czym to się je ? : P Jak najlepiej jest dobrać go i czy jest potrzebny ? Kupuję 430EX II. Zastanawiam się nad aku do niej, chyba kupie eneloopy 2500 te czarne. Co o tym sądzicie ?
Pierwszy post na canonB, więc witam wszystkich czytających. "foto jasiu" poczytaj. Jestem parę kroków przed Tobą jeśli chodzi o wybory sprzętu i oświetlenia. Stofeny, dyfuzory, lumiquest promax przerobione, wnioski: najlepsze zdjęcia dzięki ww stronce, bez potrzeby kupowania gadżetów ;-)
A konkretnie http://foto.jasiu.pl/. Dyfuzor jeśli już koniecznie, to zwykły "danonek". Jak nie masz od czego odbić to np. Lightsphere. Kiedyś używałem, nie porwał mnie. Imho dyfuzor nie jest niezbędny. Ja tam zawsze od sufitu/ścian odbijam. Chyba, że prosto w twarz z off-shoe na wyciągniętej ręce. ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.