Zobacz pełną wersję : zamiana: 70-200/4 L na 100 L macro?
paatryk77
18-10-2011, 22:13
no wlasnie, jak w temacie. czy ktos moze dokonal takiego manewru? a jak nie to co o tym sadzicie? kto ma 100L i uzywa do portretu? kupilem tele 70-200L na dziecko... ale jakos malo korzystam z dobrodziejstw tego jakby nie bylo zacnego szkla. a to za wielkie, a to za ciezkie, nie chce sie na spacery dzwigac. a... takie macro 100L to i mniejsze, i jasniejsze i zawsze mozna jakiemus robaczkowi zajrzec w oczy, kwiatka ustrzelic z bliska ;-)....
dzieki za opinie, pozdrawiam
tomek
Witam
Z punktu widzenia kompletnego amatora, co też a to samolocik ustrzeli, a to pociechy, to kwiatka, to buźkę, a to widoczek, to żadne z nich :)
A tak serio to mimo że oba są świetne, to nie są uniwersalne, a jak rozumiem z pytania o szkło typu widło i powidło by chodziło.
Mam oba, a oprócz tego mam 24-105 L IS i to jest moje szkło uniwersalne, zakładane gdy nie za bardzo nastawiam się na coś szczególnego, a w miarę chcę być przygotowany na różne niespodzianki. 100 L IS jest świetne do buziek, kwiatków, widoczków, pstrykałem też sport - windsurfing, natomiast z 70-200 powoli będę się wycofywał, w zasadzie ostatnio korzystałem tylko do samolotów a do nich jest za krótkie.
Ale zaznaczam to tylko opinia kompletnego amatora, na dodatek takiego któremu nie chce się za dużo dźwigać i raczej planując jakąś eskapadę dobieram szkło pod jej kontem, aby nie musieć za bardzo żonglować.
Pozdrawiam
Smok
olek.tbg
18-10-2011, 23:03
Jeśli chodzi o mnie, wziąłbym 100L :) Lepsze światło,stałka, i zakres możliwości ciekawy(portret,makro).
Kolekcjoner
18-10-2011, 23:10
Też bym wybrał 100L 8-).
Ja też sugeruję 24-105, 70-200 używam sporadycznie a 100macro (nie L) od święta
Jeśli nie wykorzystujesz możliwości 70-200 4L to nie co się męczyć... osobiście używam 60 macro i jeśli miałbym 100 L to byłbym prze szczęśliwy;-) 100 L nadaje się wszystkiego o czym piszesz... do portretu - rewelacja, do makro - ideał... a pewnie i w plenerze da się czasem złapać jakiś ciekawy motyw no i do sportu (jeśli nie z daleka) to też da radę:)
Skoro masz kasę to nie ma się co zastanawiać... na Twoim miejscu brałbym w ciemno
szkło lepiej mieć te co się używa. Stawiam na 100L lub 24-105
paatryk77
20-10-2011, 23:54
Witam
jak rozumiem z pytania o szkło typu widło i powidło by chodziło.
dziękuję za odzew wszystkim i prostuję: nie chodziło mi o mydło i powidło....napisałem jedynie że mam 70-200 które kupiłem na dziecko (miałem na myśli: portret na zewnątrz, zabawa, etc.), i zastanawiam sie nad 100L jako zamiennikiem. oba wszakże szkła są przecież w kategorii tele. nie zaliczam ich zadną miarą do uniwersalnych szkieł typu 24-105, nie zamierzam tez posiadać tudzież używać takich walkaroundów (MOJE "uniwersalne" to 17-40L i S50/1.4). pytalem w kontekscie raczej: kto spróbował zamienic zooma (wygoda w ogniskowaniu) na stałkę (lepsza jakosc, swiatlo) o powiedzmy zblizonej/wypośrodkowanej (luzno pojęte ;-)) ogniskowej. te szkla nie sa w moim odczuci tez podobne, stąd pytanie o ew. zamianę czy warto.
IMO warto miec oba - sam tak zrobilem, ale jesli chcesz do portretu i do makro, to 100L sie do tego lepiej nadaje. :smile:
olek.tbg
21-10-2011, 08:11
Gdyby to 70-200 było 2.8 , to bym nie zmienił :)
Zdecydowanie warto 100 2,8 IS kosztem 70-200 4, ja właśnie zamierzam zostawić 100, a pozbyć się 70-200, mimo że jestem leniem i lubię zoomy :)
Pozdrawiam
Smok
B o g d a n
21-10-2011, 09:07
Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że śledzenie dzieciaka tym 100L nie będzie takie fajne jak 70-200L. Według mnie jego AF do trybu ciągłego się nie nadaje. Reszta jak najbardziej.
19Urban94
23-10-2011, 11:02
Fakt, nowa 100 2.8L Macro ma bardzo powolny AF, nawet jeśli ograniczymy zakres działania AFu to i tak nie jest demonem prędkości, co do portretów to słyszałem wiele pozytywnych opinii na temat 135 2L :)
!00/2,8L to macro. 135/2L to portretowy.
Mozna jeść zupę widelcem jak ktoś lubi,tylko po co.Obiektywy macro inaczej odwzorowują bryły jak np. głowa ludzka.Sa projektowane do płaszczyzn [monety,obrazki ] i obiektów o tak małych wymiarach że prawie płaskich [mrówka,listek itp.] Portretowe do sferycznych.
Skala odległości ,ostrzenie też inne.
Można portretowym robić mrówkę,macro portret dziecka .
Jak mus to mus.
Ale snuć takie plany ,to przesada.IMHO.:idea:
Szkło macro warto mieć.Ale ja traktuję podobnie jak fisza,tilta,babylensa itp jako szkło do celów specjalnych.
Zostawiłbym 70-200 i spokojnie poczekał aż dokupię następne szkło.
...kupilem tele 70-200L na dziecko... ale jakos malo korzystam z dobrodziejstw tego jakby nie bylo zacnego szkla...
Kupiłeś moim zdaniem idealny obiektyw do tego celu - lekki, szybki AF, dobra ostrość. Na FF idealny. Błąd polega na tym, że go nie używasz.
Jeśli Cię ciągnie do makro to dokup 100L ale proponuję się upewnić, że to trwałe zainteresowanie. Poza tym trudno pogodzić mozolenie się z foceniem makro i ruchliwym dzieciakiem obok :).
paatryk77
23-10-2011, 16:13
Kupiłeś moim zdaniem idealny obiektyw do tego celu - lekki, szybki AF, dobra ostrość. Na FF idealny. Błąd polega na tym, że go nie używasz.
Jeśli Cię ciągnie do makro to dokup 100L ale proponuję się upewnić, że to trwałe zainteresowanie. Poza tym trudno pogodzić mozolenie się z foceniem makro i ruchliwym dzieciakiem obok :).
to chyba najcelniejszy post w tym wątku ;-)
innymi słowy: tak, wszyscy mi to mówią, że to mój błąd to nieużywanie tego szkła ;-). macro... no właśnie nie wiem.
wiem że zostane przy tym co mam... i coś se kiedyś dokupię.
dzięki wszystkim! pozdrawki
Miałem 70-200/4, zamieniłem na 70-200/2.8. W międzyczasie miałem też 100L i do portretu się sprawdza, ale zamieniłem na 135L i nie żałuje, więc polecam raczej ten ostatni.
Co do 70-200/2.8 to także świetnie sprawdza się w portrecie, ostrzejszy moim zdaniem od wersji F4 i dużo praktyczniejszy w porównaniu do 100L.
paatryk77
24-10-2011, 15:08
matsil, pewnie tak...ale cena... w kazdym razie dzieki za rade.
stalka 135L to typowo potretowo, ja wole cos co ma wiecej zastosowan niz jedno. az takim portetcista nie jestem ;)
matsil, pewnie tak...ale cena... w kazdym razie dzieki za rade.
stalka 135L to typowo potretowo, ja wole cos co ma wiecej zastosowan niz jedno. az takim portetcista nie jestem ;)
Dlatego poważnie rozważ 70-200/2.8, nawet bez IS. Światło masz to samo co w 100L a zakres i co za tym idzie możliwości znacznie większe. Właśnie dlatego sprzedałem 100-kę, bo jej nie używałem mając zooma.
Nowy 100L kosztuje coś ok. 3k pln, za tyle kupisz używkę 70-200/2.8, moim zdaniem nawet do nowego warto dołożyć 1k.
135L to nie tylko portret, świetnie sprawdza się na zawodach sportowych we wszelakich halach itp.
stalka 135L to typowo potretowo, ja wole cos co ma wiecej zastosowan niz jedno. az takim portetcista nie jestem ;)
100L + 35/2 to świetny i dość uniwersalny zestaw.
Ja najczęściej zabieram coś podobnego, czyli 100L lub 85/1,8 jeśli zamiast macro będzie focenie w kiepskich warunkach... Z zoomem jakoś mi ciągle nie po drodze ;-)
100L + 35/2 to świetny i dość uniwersalny zestaw.
Ja najczęściej zabieram cośZ zoomem jakoś mi ciągle nie po drodze ;-)
No niestety, jak już spróbujesz stałek, to ciężko wraca się do zoomów, taka prawda.
Ale jak dla mnie 100L orłem nie jest, bo to światło 2.8 trochę psuje mi na niego spojrzenie, przecież zoomy też tyle mają. To czego nie można mu odmówić, to doskonała ostrość w pełnym zakresie przysłon i niewątpliwie warto go mieć, ale chyba nie razem z 70-200/2.8.
Ale jak dla mnie 100L orłem nie jest, bo to światło 2.8 trochę psuje mi na niego spojrzenie, przecież zoomy też tyle mają. To czego nie można mu odmówić, to doskonała ostrość w pełnym zakresie przysłon i niewątpliwie warto go mieć, ale chyba nie razem z 70-200/2.8.
Ja odniosłam się do pytania w tytule wątku. Korzyść ze światła 2,8 w porównaniu do f/4 jednak jest. I jeszcze jeden duży plus, poza stabilizacją, to minimalna odległość ostrzenia - można śpiącemu dziecku zrobić kapitalne foty z bliska w świetle zastanym (1/15-1/20s :))
100L mam już długo, 70-200/4 miałam w rękach kilka razy i jakoś mi nie podeszło... Takie mało uniwersalne dla mnie...
Sęk w tym, że dla każdego liczy się coś innego. Do moich zastosowań (macro, dzieci, portret itd) 100L sprawdza się znakomicie.
70-200 f4 - ma jednak skalę odległości teleobiektywu ...... 5..... 10m....niesk.
100L - ma ....3m i zaraz niesk.
I właśnie to jest to co mnie zraża do tego obiektywu w szerszym zastosowaniu (nie macro).
Odległość minimalna ostrzenia jest sprawą drugorzędną, liczy się max. stopień powiększenia.
70-200 - 0,21, 100L- 1.
Jordański
27-10-2011, 20:35
Trochę bez sensu pytanie. Wszystko zależy od zastosowania. Właściwie sam sobie odpowiedziałeś: "takie macro 100L to i mniejsze, i jasniejsze i zawsze mozna jakiemus robaczkowi zajrzec w oczy, kwiatka ustrzelic z bliska". Chyba powinieneś pominąć dylemat i od razu spytać ludzi o doświadczenia w pracy z 100L.
Pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
można śpiącemu dziecku zrobić kapitalne foty z bliska w świetle zastanym (1/15-1/20s :)).
Naprawdę takie czasy wchodzą w grę? Masz przykładowe foty?
Miałem okazje bawić się i tym i tym... Jeśli z 70-200 jest Ci nie wygodnie to sądzę, że skoro on jest za ciężki i się z nim męczysz to tym bardziej męczyć się bedziesz z 100L to jest stałka a co za tym idzie trzeba czasami pobiegać. A tak serio do dzieci proponowałbym jednak zmiennoogniskowy obiektyw, inaczej za nimi nie nadarzysz :)
Naprawdę takie czasy wchodzą w grę? Masz przykładowe foty?
Mi sie udawalo przy 1/25 na 200mm zrobic idealnie ostre zdjecie z 70-200 2.8 IS, wiec w czym problem z 100mm z lepszym IS? :D
Masz go w stopce, ustaw na 100mm - nie ma problemu z 1/15-25
Naprawdę takie czasy wchodzą w grę? Masz przykładowe foty?
Zdecydowanie tak.
Co prawda to nie dzieci, ale... kilka jest (nie tylko moich) w tym wątku:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=51866&page=21
swallow77
29-10-2011, 13:42
Odległość minimalna ostrzenia jest sprawą drugorzędną, liczy się max. stopień powiększenia.
70-200 - 0,21, 100L- 1.
A to nie jest tak, że skala odwzorowania zależy ogniskowej i właśnie właśnie od minimalnej odległości ostrzenia? Im bliżej obiekt tym skala odwzorowania większa...
No jasna sprawa, że im bliżej (tym czy tamtym) to odwzorowanie większe.
Ale długim mniej się zbliżasz, krótkim bardziej trzeba, a poza tym nawet szkła o podobnej ogniskowej mogą mieć różne pow. maksymalne.
swallow77
31-10-2011, 00:53
No jasna sprawa, że im bliżej (tym czy tamtym) to odwzorowanie większe.
Ale długim mniej się zbliżasz, krótkim bardziej trzeba, a poza tym nawet szkła o podobnej ogniskowej mogą mieć różne pow. maksymalne.
ech, chyba zaczynamy rozważać problem typu: co było pierwsze, kura czy jajko...
Naprawdę takie czasy wchodzą w grę? Masz przykładowe foty?
Znam ludzi, którzy robią ostre zdjęcia z ogniskowymi rzędu 200mm z czasem 1/20s bez ISa. Wydaje sie to nieprawdopodobne, jednak tak jest. Kwestia wyćwiczenia rąk i odpowiedniego uchwytu, ale nie każdemu to wyjdzie, np. mi ;). Więc to nie jest sprawa szkła tylko użytkownika.
ech, chyba zaczynamy rozważać problem typu: co było pierwsze, kura czy jajko...
Chyba tak, to jest umiłowanie prawdy optyki:lol:
Omawiamy tu te sprawy, jak kogoś to interesuje. Ale można fotografować bez tej wiedzy.
Trzeba się troszkę uprzeć.Przydaje się seria 3 zdjęć .Oparcia,podparcia ,modlitwy,grożby,
prawa statystyki....Pokazujemy tylko to jedno najlepsze.
Oparcia,podparcia ,modlitwy,grożby,
prawa statystyki....
I/lub IS :-D ;)
seti_60d
18-11-2011, 21:38
Jeśli do focenia dzieci, to z pewnością zoom jest lepszy, bo dzieci bardzo szybko się przemieszczają. Ruch pierścieniem jest dużo szybszy niż zrobienie kilku kroków naprzód czy wstecz.
Z drugiej strony fotografia szybko poruszających się smyków to wyzwanie dla obiektywu i fotografa i często znaczenie ma światło szkła. Wewnątrz pomieszczeń ma to ogromne znaczenie, szczególnie jeśli chcemy robić zjęcia bez lampy, które ja preferuję.
Moim zdaniem trzeba sobie powiedzieć szczerze, że najlepsze do tego będą zoomy takie jak 70-200/F2.8, ale wszystko zależy od tego, jakie zdjęcia głównie robimy, jaką kasę możemy wydać na szkła, ile chcemy dźwigać itd... Temat szeroki po prostu. Jeśli np. interesuje nas macro, to wiadomo, że 100 macro z F2.8 będzie bardzo dobra.
Ja na FF głownie stosuję 24-105/4 ale jak tylko mogę to podpinam 100 macro/2.8 i to do portretów jest idealne jak dla mnie. Oczywiście wolałbym 135/2.0 ale żona krzyczy, że mam już 10 szkieł i na razie starczy :(
Reasumując, to najlepiej mieć oczywiście wszystkie szkiełka, które nam pasują, tylko że oprócz wydanej kasy musimy jeszcze wziąć pod uwagę przepinanie, a tu już nawet 2 body nie zawsze pomogą.
Moja myśl na koniec jest taka, że musimy planować zdjęcia już przed wyjściem z domu i wiedzieć, który obiektyw zabrać ze sobą, a im większy mamy wybór, tym oczywiście lepiej.
seti_60d
07-05-2012, 02:10
Jeśli do focenia dzieci, to z pewnością zoom jest lepszy, bo dzieci bardzo szybko się przemieszczają. Ruch pierścieniem jest dużo szybszy niż zrobienie kilku kroków naprzód czy wstecz.
Z drugiej strony fotografia szybko poruszających się smyków to wyzwanie dla obiektywu i fotografa i często znaczenie ma światło szkła. Wewnątrz pomieszczeń ma to ogromne znaczenie, szczególnie jeśli chcemy robić zjęcia bez lampy, które ja preferuję.
Moim zdaniem trzeba sobie powiedzieć szczerze, że najlepsze do tego będą zoomy takie jak 70-200/F2.8, ale wszystko zależy od tego, jakie zdjęcia głównie robimy, jaką kasę możemy wydać na szkła, ile chcemy dźwigać itd... Temat szeroki po prostu. Jeśli np. interesuje nas macro, to wiadomo, że 100 macro z F2.8 będzie bardzo dobra.
Ja na FF głownie stosuję 24-105/4 ale jak tylko mogę to podpinam 100 macro/2.8 i to do portretów jest idealne jak dla mnie. Oczywiście wolałbym 135/2.0 ale żona krzyczy, że mam już 10 szkieł i na razie starczy :(
Reasumując, to najlepiej mieć oczywiście wszystkie szkiełka, które nam pasują, tylko że oprócz wydanej kasy musimy jeszcze wziąć pod uwagę przepinanie, a tu już nawet 2 body nie zawsze pomogą.
Moja myśl na koniec jest taka, że musimy planować zdjęcia już przed wyjściem z domu i wiedzieć, który obiektyw zabrać ze sobą, a im większy mamy wybór, tym oczywiście lepiej.
Po czasie trochę bym zmienił swoje wypociny..
Jeśli chodzi o fotografię dzieci, to przede wszystkim liczy się mobilność, szybkość. Ostatnio stosuję 70-200/4 z IS - mój syn naprawdę lubi się szybko ruszać, więc możecie mi wierzyć, wiem co mówię. Oczywiście ten obiektyw jest dobry z pełną klatką, bo na mniejszej matrycy będziecie musieli oddalać się tak daleko, że dzieciak zgubi was i zacznie się mazać. Na cropie stosuję 24-105/4, ale ten nie jest już tak szybki i można pominąć jakiś moment z życia szkraba. Niektórzy powiedzą, że 70-200/2,8 jest lepszy i szybszy - tak, to oczywiste, ale mobilność jest gorsza, to jest obiektyw do ślubów, a nie do foto dzieci. Obiektywy z serii 70-200 są najszybsze i mają najlepszy zakres ogniskowej, przy tym światło 4 daje nam lekkość i zdjęcia same się robią.
Jeśli nie chcecie wydać za dużo kasy, można kupić 70-200/4 bez IS, bo dzieciaki głównie foci się w plenerze przy dobrym świetle, jednak jak macie trochę gotówki, to lepiej wziąć wersję z IS, to szkło da też radę w domu i podczas przedstawień w przedszkolu. Przy ciemnych planach tylko 70-200/2.8 ma szansę dać dobre zdjęcia, ale niestety waży 2x więcej i kosztuje też odpowiednio. Osobiście radzę wersję F4, chyba że ktoś ma za dużo kasy do wydania nie tylko na obiektyw, ale i na fizykoterapię łokci.
paatryk77
13-05-2012, 16:47
Zaczalem ten watek i mysle ze moge go zamknac, kupilem 100/2.0 i jestem bardzo zadowolony super szybki AF, ostry od pelnej dziury, ladne kolory lekki. Czyli same zalety niezlej stalki.
Pozdrawiam
tomek
takie macro 100L to i mniejsze, i jasniejsze i zawsze mozna jakiemus robaczkowi zajrzec w oczy, kwiatka ustrzelic z bliska
A czemu nie 100L :?: 100/2 to raczej "robaczkowi nie zajrzysz w oczy" :smile:
paatryk77
13-05-2012, 21:25
A czemu nie 100L :?: 100/2 to raczej "robaczkowi nie zajrzysz w oczy" :smile:
bo stwierdziłem że jednak robaczki mam w ... gdzieś ;-)...
obciąłeś cytat... było też o dzieciach... czasu na robaczki nie mam, na dzieci sie znajdzie ;-).
obciąłeś cytat... było też o dzieciach... czasu na robaczki nie mam, na dzieci sie znajdzie ;-).
Obciąłem, bo z dziećmi z tym obiektywem problemów nie przewidywałem. Skoro robaczki poszły w odstawkę, to powinno być O.K. :smile:
paatryk77
13-05-2012, 21:42
Obciąłem, bo z dziećmi z tym obiektywem problemów nie przewidywałem. Skoro robaczki poszły w odstawkę, to powinno być O.K. :smile:
jest więcej niż ok ;-)... oto próbka, bez obróbki (5dmkII)
https://canon-board.info/imgimported/2012/05/7096881489_e7aeff5b55_c-2.jpg
źródło (http://farm8.staticflickr.com/7201/7096881489_e7aeff5b55_c.jpg)
Martinez69
14-05-2012, 08:00
jest więcej niż ok ;-)... oto próbka, bez obróbki (5dmkII)
śliczny bokeh i ostrość, wcześniej pisali użytkownicy, że szkła Macro powodują zniekształcenia przy portretach, nie widzę tego tutaj
dziobolek
14-05-2012, 11:28
Może się mylę, ale o ile pamiętam, to EF 100mm f/2.0 nie jest szkłem typowo Macro.
To jedna z trzech setek - pozostałe dwie są Macro:
- EF 100mm f/2.8 Macro USM
- EF 100mm f/2.8L Macro IS USM
Pozdrówka!
śliczny bokeh i ostrość, wcześniej pisali użytkownicy, że szkła Macro powodują zniekształcenia przy portretach, nie widzę tego tutaj
Kto i gdzie tak pisał? Zniekształcenia powodują krótkie ogniskowe, obiektyw makro może co najwyżej być za ostry (uwydatnia wszystkie niedoskonałości cery).
Ostrość i brak zniekształceń to chyba najistotniejsze wyróżniki obiektywów makro :)
Kto i gdzie tak pisał? Zniekształcenia powodują krótkie ogniskowe, obiektyw makro może co najwyżej być za ostry (uwydatnia wszystkie niedoskonałości cery).
o ile dobrze zrozumiałem wypowiedź, to w przybliżeniu napisał to janmar własnie w tym wątku (jesli postawić znak "=" miedzy rozumieniem innego, czy tez "niewłasciwego"odwzorowania kształtu a zniekształceniami kształtu, ale powtarzam jesli dobrze zrozumiałem:mrgreen:
Martinez69
14-05-2012, 17:04
o ile dobrze zrozumiałem wypowiedź, to w przybliżeniu napisał to janmar własnie w tym wątku (jesli postawić znak "=" miedzy rozumieniem innego, czy tez "niewłasciwego"odwzorowania kształtu a zniekształceniami kształtu, ale powtarzam jesli dobrze zrozumiałem:mrgreen:
ja właśnie tak samo to zrozumiałem jak i ty :)
paatryk77
14-05-2012, 23:56
śliczny bokeh i ostrość, wcześniej pisali użytkownicy, że szkła Macro powodują zniekształcenia przy portretach, nie widzę tego tutaj
:roll: stronę wcześniej pisałem że jednak macro NIE KUPIŁEM. to z portretówki: 100/2.0 stąd i dystorsji nie ma :razz:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.