Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : czy ktoś opanował "algortmy" expozycji i otrocji w Samyangu 8mmm



igor58
11-10-2011, 00:16
Jesli tak, to pliz o rady.

Ostrosć od 07-1m (bo dalej i bliej bez sensu - to loteria.
Expozycja na AV zawodzi (im więcej światła, tym bardzej - cóż za paradox - trzeba doświetlać, im mniej - niedowietlać). To w zasadzie dotyczy także trybu M.
Powalcze z nim, bom chowany na Zenicie, ale tam skala ostrości miała sens...

Dziwne, wymagające szkło, albo bubel za 1000 zł.

Las3k
11-10-2011, 00:50
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale w moim ekspozycja nie zawodzi w żadnym trybie, histogram jest ok bez korekty. Ostrość na oko, przysłona f/5.6-8 i już, praktycznie bezobsługowe szkło.

igor58
11-10-2011, 09:07
Dzięki,
raczej nie pomoze, a zdołuje....

PawelB
11-10-2011, 11:52
Nie zrobiłem nim za dużo zdjęć, ale żadnych problemów tego typu jak opisujesz nie zauważyłem.

Deeno
13-10-2011, 01:10
Expozycja na AV zawodzi (im więcej światła, tym bardzej - cóż za paradox - trzeba doświetlać, im mniej - niedowietlać). To w zasadzie dotyczy także trybu M.
Zawodzi pomiar światła w trybie M ? ;)

Ja też przeważnie robię Av i f8 i zwykle muszę robić korektę na minus - nawet do minus 2 a zdarza się, że i to nie pomaga (wtedy pozostaje M). Konieczność korekty na plus też czasem się zdarza, ale sporadycznie.
Testowane na pomiarze wielosegmentowym i centralnie ważonym - bez większej różnicy.
Też się zastanawiałem, czy to wada czy 'ten typ tak ma' (albo ja coś knocę ;) ).
Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że problem jest w body bo na innych szkłach też zwykle jest konieczna lekka korekta na minus więc może fish uwypuklę tę 'wadę'.

igor58
13-10-2011, 07:49
dzieki,
więc jednak się zdaarza. Ja używam 60d, muszę potrenować różne rozwiązania, brakuje czasu.
Na ostrosc też nie znlazłem (jak dotąd) patentu; wskazanie, że wszystko na ustawieniu 1 m, nie zawsze działa. Stosuję przysłony 5.6 i 8 (ponoć optymalne).

_igi
13-10-2011, 10:50
Pomiar zawodzi, bo jest bardzo dużo informacji w scenie i pomiary "badające" całość to uśredniają, nie zawsze odpowiednio odgadując, o co w tym wszystkim chodzi. Dochodzi do tego pewnie monstrualna dysorsja, zakrzywianie światła i bóg-wi-co ;) Jeszcze większe jaja miałem na Pelengu 8mm na FF, gdzie było koło z obrazkiem i czarne ramki dookoła. Pomiar skupiony dawał radę, ale korygować również trzeba było (przy czym histogram był praktycznie bezużyteczny, bo ZAWSZE było za dużo po lewej stronie ;))