PDA

Zobacz pełną wersję : Leica M ... ? takie tam przemyślenia



Strony : [1] 2

Cichy
19-09-2011, 00:49
To już właściwie pewne, że Leica wypuszcza swojego bezlusterkowca. Niestety (przynajmniej tak mówią przecieki) będzie to APS-C, nie FF, nad czym ubolewam :)

Ale nie o tym w sumie chciałem. Oglądam sobie właśnie testowe zdjęcia z nowego szkła Cosiny, mianowicie Nokton 35mm f/1.2 mark II i oczom nie wierzę.

Szkło o takiej jasności i właściwie pieruńsko ostre i kontrastowe już od pełnej dziury...

Przykładowe zdjęcia na f/1.2 NIE OBRABIANE

http://www.kubacichocki.pl/koszyk/nokton35mk2.jpg

http://www.kubacichocki.pl/koszyk/nokton35mk2b.jpg

http://www.kubacichocki.pl/koszyk/nokton35mk2c.jpg

Szkoda, że w sumie tylko Leica i niezależna Cosina robi szkiełka, które mogą tak cieszyć oko. Ostatni raz z Canonowego szkła miałem taką radochę jak kupiłem 85L II. Ale to było dawno temu, od tamtego czasu Canon nie zaprezentował nic równie udanego...

Swoją drogą, czytałem na CR o jakichś plotach dotyczących Evila Canona. Ciekawe to by było, zwłaszcza, że przecież Canon ma już na swoim koncie dalmierz i kilka ciekawych szkieł (50/0.95) które można by było odświeżyć. A może wolą tłuc entry-level DSLR ?

BuRton
19-09-2011, 07:12
Kuba, na bezlusterkowca FF (obojętne jakiej firmy) nie ma co realnie wyczekiwać w najbliższych latach. 35/1,2 ciekawe szkło. Wiem, że jest ciut mniejsze od mkl ale chyba nadal zasłania sporą część kadru wizjera ?

Cichy
19-09-2011, 09:13
Podejrzewam, że prędzej czy później będziemy robili zdjęcia małymi aparatami pokroju M9 lub mniejszymi z małymi szkłami, ale póki co producenci muszą się nachapać na lustrzankach, w końcu moda cały czas na nie jest...

Nie ma bata, skoro już Cosina robi świetne szerokie szkło pod pełną klatkę (szczerze mówiąc N35II to pierwsze szkło, które IMO dorównuje Leikowym pierwowzorom) to jestem przekonany, że mógłby to robić i Canon i Nikon, nawet wciskając do środka AF. Ale to jeszcze parę ładnych latek, zanim moda na lustra trochę minie, chociaż już można powiedzieć, że rynek EVILów mocno się rozwinął i ludzi to zainteresowało.

A wracając do Noktona - jest on minimalnie jednak tylko mniejszy (parę mm krótszy i węższy) od poprzednika, wizjer zasłania mniej więcej tyle, co poprzedni.

koniecpolska
19-09-2011, 09:42
Podepnij tego Noktona pod NEX-7 i zdaj relację.

Cichy
19-09-2011, 09:45
A to ja mam Nex7? Jak włożą większą matrycę do niego to wtedy zmienię z Nex3 :)

koniecpolska
19-09-2011, 10:44
No to wstaw kilka fotek z NEX-3 i Noktona, albo daj linka jeśli już gdzieś takowe wstawiałeś. Interesują mnie głównie fotki postaci.


A to ja mam Nex7?Miałem nadzieję, też się zastanawiam na ile nowa matryca jest lepsza od tej z NEX-3 aby drenować sobie kieszenie.


Jak włożą większą matrycę do niego to wtedy zmienię z Nex3 :)Że niby FF? A kto jest zainteresowany aby napędzać klientów Leica i Cosina?

Cichy
19-09-2011, 11:21
No na chwilę obecną Nex7 to po prostu Nex z wizjerem + przerośnięta pikselami matryca. Po co? Nie mam pojęca. Mnie potrzeba 8 Mpx, chociaż i tak to za dużo bo odbitki do labu wysyłam w 4,8 Mpx (15x23).

A Nokton na NEX3 otwarty do 1.2 rysuje tak:

www.negatyw.org/test/cvnokton35/mkii/nokton35mk2nex.jpg

f/1.8
www.negatyw.org/test/cvnokton35/mkii/nokton35mk2nex18.jpg

gietrzy
19-09-2011, 12:14
A Nokton na NEX3 otwarty do 1.2 rysuje tak:

Szajse, niezłe te matryczki. Szkieł Nex nie ma. Jezusicku na 1.2 te poziome paski na środku... niezły ten Ponton :shock:

koniecpolska
19-09-2011, 12:19
A Nokton na NEX3 otwarty do 1.2 rysuje tak:

www.negatyw.org/test/cvnokton35/mkii/nokton35mk2nex.jpg

f/1.8
www.negatyw.org/test/cvnokton35/mkii/nokton35mk2nex18.jpgFajnie. Można więc powiedzieć, że tania i dobra alternatywa 50mm w systemie Leica M9, to Cosina 35mm/1.2 i NEX-3 :wink:

gavin
19-09-2011, 12:20
Szkieł Nex nie ma.


jak nie ma jak ma?

A FF w evilu to tylko w Sony proroczo widzę.

Cichy
19-09-2011, 12:21
Nie jestem pewien, czy NEX3 nie ma słabszego filtra na matrycy niż NEX5, kolega Jerry zawsze mówił, że na NEX5 ostrości nie ma...

koniecpolska
19-09-2011, 12:23
Fajnie. Można więc powiedzieć, że tania i dobra alternatywa 50mm w systemie Leica M9, to Cosina 35mm/1.2 i NEX-3 :wink:

PS
Był kiedyś taki dowcip o bacy i mercedesie. Baca puentował, że na mercedesa go nie stać, ale same drzwi od merca to sobie by kupił (na autostopowiczki :wink: ). Tu jest tak samo, na Leica M9 mnie nie stać, ale taką Cosinę z NEX-3 to można by kupić ...


A FF w evilu to tylko w Sony proroczo widzę.


Że niby FF? A kto jest zainteresowany aby napędzać klientów Leica i Cosina?


PS
Szkła, szkła i jeszcze raz szkła.

Gdyby nie M9, a może i bezlustrowce, to Cosina nigdy by nie wystrugała 35mm MKII.

Cichy
21-09-2011, 17:51
PS
Szkła, szkła i jeszcze raz szkła.

Gdyby nie M9, a może i bezlustrowce, to Cosina nigdy by nie wystrugała 35mm MKII.

Minimalna odległość ostrzenia wskazuje na to, że Cosina mocno brała bezlusterkowce pod uwagę przy projektowaniu tego szkła :) Na M9 to aż za ostre jest ;) Ciekawe, jak się będzie to sprzedawać, na razie cisza w eterze...

koniecpolska
22-09-2011, 09:46
Ciekawe, jak się będzie to sprzedawać, na razie cisza w eterze...Jak będą w sklepach NEX-7, i sobie ludziska je pokupują, to na pewno znajdą się chętni, bo Sony w okolicy 30-35mm kompletnie nic nie ma do zaoferowania. A ta Cosina i NEX-7 to będzie fajny zestaw.

Bahrd
10-05-2012, 22:44
https://canon-board.info/imgimported/2012/05/2012mmonocromside-2.jpg
źródło (http://www.blogcdn.com/www.engadget.com/media/2012/05/2012m-monocrom-side.jpg)
http://www.dpreview.com/previews/leica-m-monochrom

Leica M-Monochrom specifications

18MP CCD monochrome sensor (24 x 36mm)
No anti-aliasing filter
No color filter array
ISO 320-10,000
2.5" 230,000 dot rear LCD [no Live View!]

http://www.engadget.com/2012/05/10/leica-m-monochrom/

The body-only M Monochrom is expected to retail for $7,970
when it hits stores (beginning with Leica's Washington DC showroom) in July.

A new Leica APO-Summicron-M 50 mm f/2 ASPH prime lens
will be available around the same time, for the modest sum of $7,195.


Czekają nas czarno-białe wydania National Geographic?

polm
10-05-2012, 23:32
https://canon-board.info/imgimported/2012/05/2012mmonocromside-2.jpg
źródło (http://www.blogcdn.com/www.engadget.com/media/2012/05/2012m-monocrom-side.jpg)
http://www.dpreview.com/previews/leica-m-monochrom

http://www.engadget.com/2012/05/10/leica-m-monochrom/


Czekają nas czarno-białe wydania National Geographic?
Oszukują z tym, że są pierwsi z mono matrycą. Phase pierwsze wypuściło taką matrycę. To jest coś pięknego, ale cena jest tak absurdalna, że aż... piękna.
Kolorowe zdjęcia można też zrobić, wprawdzie tylko statyczne sceny, ale będą powalać.
Edit:
Ale sample, to niech ich dunder świśnie
http://www.dpreview.com/galleries/reviewsamples/photos/1950551/l1013612?inalbum=leica-m-monochrom-preview-samples

dinderi
10-05-2012, 23:36
Ciekaw jestem czy to cyniczna kalkulacja i sprawdzanie na ile funklub lejki da sie manipulowac, czy jakiś szef marketingu z onej firmy, cierpi na poważne uzależnienie od substancji zmieniających świadomość, żeby wymyslac aparat cyfrowy, który nie robi kolorowych zdjęć. Jakby nie można było po prostu zrobić trybu zdjęc czarno-białych...:roll:

polm
11-05-2012, 00:01
Ciekaw jestem czy to cyniczna kalkulacja i sprawdzanie na ile funklub lejki da sie manipulowac, czy jakiś szef marketingu z onej firmy, cierpi na poważne uzależnienie od substancji zmieniających świadomość, żeby wymyslac aparat cyfrowy, który nie robi kolorowych zdjęć. Jakby nie można było po prostu zrobić trybu zdjęc czarno-białych...:roll:
Ta matryca nie ma maski Bayera.
Leika tego nie wymyśliła.
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/achromatic.shtml

Tornvald
11-05-2012, 00:13
Akurat czarno biala matryca to stary wynalazek i byly juz takie aparaty np Kodaki DCS czy jakos tak;) A brak Bayera to masakra...takie matryce sa niezamowicie ostre bo 1 piksel to 1 piksel a nie sieczka z Bayera. Gdyby nie ta cena...pieknie by bylo:D Sam kiedys szukalem takiego starszego aparatu z taka matryca ale posucha...
Kiedys widzialem zdjecie z przystawki z matryca MF FF czyli 6x6! i zdjecia CB z tego, poprostu masakrycznie ostre i detaliczne a wszystkie cyfrzanki nowe mogly sie schowac mimo 6Mpx;)

Bahrd
11-05-2012, 01:04
Ok, ostro będzie - zwłaszcza, że nowe szkło 50/2 ma również być pod tym względem wyjątkowe.
Ale... po co to połączenie ostrości z brakiem koloru? Jest jakiś (może powstanie?) prąd w sztuce (czy rodzaj reportażu), na takim mariażu oparty?
Nie do końca rozumiem - przyznaję...

Tornvald
11-05-2012, 07:42
Ostrosc ostroscia ale ilu ludzi robi cb fotki? Glownie na fimie jednak ale mysle,ze duzo takich osob jest i robia to swiadomie z wlasnej chęci. Czy jest cos nie tak z CB fotkami?

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

Łopal
11-05-2012, 07:50
To jest rozwiazanie niszowe, moze i ciekawe, ale dla rozwoju firmy to nie wrozy chyba za dobrze. Zwlaszcza, ze to x2 naprawde, mimo wielkiej sympatii wyglada na odgrzewanego kotleta.
Na optycznych smieszna dyskusja. Ktos stwierdzil, ze powinni jeszcze wyciac lcd, slot na karty i zostawic pamiec wewnetrzna 36 klatek. Na co ktos odpisal, ze to bedzie w 2014 roku w wersji Leica m-m hardcore edition.
Podsmiewac sie mozna, w kazdym razie jak znam zycie, to nawet tacy ekstremisci leikowi, jak moj przyjaciel Enzo, fotograf z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem, robi glownie na m6, nawet na to m-m nie spojrzy niestey.

Bahrd
11-05-2012, 09:22
Czy jest cos nie tak z CB fotkami?
Wręcz przeciwnie! Ja tylko pytam (siebie również), co jest w nich takiego, że potrzeba do nich aż tak specjalny aparat?

Na optycznych smieszna dyskusja. Ktos stwierdzil, ze powinni jeszcze wyciac lcd, slot na karty i zostawic pamiec wewnetrzna 36 klatek.
Na co ktos odpisal, ze to bedzie w 2014 roku w wersji Leica m-m hardcore edition.
Rewelacyjny pomysł z tą pamięcią! Niech jeszcze się ta pamięć kasuje przy otwarciu klapki w jasnym pomieszczeniu!

Ale już z "hardcore edition" bym się nie śmiał: M9-P w cielęcej skórce za $50k (http://www.engadget.com/2012/05/10/leica-hermes-m9-p/)! - tylko stać i patrzeć jak wół na malowane wrota...

dinderi
11-05-2012, 09:26
Ale już z "hard-corów" bym się nie śmiał: M9-P w cielęcej skórce za $50k (http://www.engadget.com/2012/05/10/leica-hermes-m9-p/)! - tylko stać i patrzeć jak wół na malowane wrota...
W Leica Store w Warszawie, kilka miesięcy temu, na wystawie były obok siebie dwa identyczne egzemplarze M9. Cena jednego to (nie pamietam dokładnie) 24 kzł, a drugiego 25 kzł. Długo przygladalem się jednemu i drugiemu, i jedyną róznicę jaką odnalazłem, to ten o 1 kzł droższy miał nr seryjny o 1 (słownie: jeden) niższy. W świecie Leiki juz nic mnie nie zaskoczy. To nie jest sprzet do fotografii, to bizuteria.

Pikczer
11-05-2012, 09:57
A widzisz - roznica byla w tym, ze jeden model mial logo a drugi byl bez tej kropki - pytalem :cool:
Baaa - i to ten bez logo byl drozszy jakby sie kto pytal (na logike :mrgreen:)

Ktos juz kiedys dobrze napisal - Leica, to taki Bentley dla fotografa. Wszystko recznie robione/skladane, jakosc wykonania idealna a do tego zdjecia super przy kompaktowej wielkosci. Jesli masz kaske, to predzej czy pozniej kupisz :wink:

dinderi
11-05-2012, 09:59
A widzisz - roznica byla w tym, ze jeden model mial logo a drugi byl bez tej kropki - pytalem :cool:Hmmm, sugerujesz, że przeoczyłem tak istotna róznicę!? :foch:

Pikczer
11-05-2012, 10:16
Ja nie sugeruje ale specjalnie ich o to pytalem :-)

Sergiusz
11-05-2012, 10:43
Dla mnie to jest nic innego jak tworzenie legendy celem sprzedaży większej ilości kompaktów zarówno tych z czerwoną kropką jak i spod znaku Parasolnika. Sam się kiedyś dałem na to złapać. :D

Pikczer
11-05-2012, 10:46
A niech tworza - nie maja sie czego wstydzic ;-)

Tornvald
11-05-2012, 10:53
Co by nie mowic Leica jest droga, limitowane edycje osiagaja chore ceny. I podejrzewam ,ze duza czesc ich klientow to zwykle snoby. Jednak opytke robia swietna a M9 daje naprawde swietny obrazek. I tego na pewno Leice odmowic nie mozna.

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

jellyeater
11-05-2012, 11:42
Aparaty dla tych co już im się znudziło palenie gotówką w piecu. Ale miło by było mieć coś takiego. Tyle, że potem marznąć w zimie... :)

Canion
11-05-2012, 12:56
A niby czemu odbierac bogatym prawo do mania wyboru? Zobaczcie, szary tłum pracujący miast i wsi jaki ma wybór D3,D3x, D3s, D4, d800, 5dmkIII, Ds1,D1,Dx i co tam jeszcze jest. oczy az sie rozbiegają a gęba cieszy od tych możliwości..

a bogaty ?no jaki on ma wybór,
kilka limitowanych wersji Leica, pare szkiełek do tego i tyle. no czasem jakies pozłacane body Pentaxa czy Hasella czy limitowana seria w drewnianej szkatułce , ale to już trochę taniością zalatuje. dla nich taka M9mono to jak łyk śweżego powietrza w zatęchłej piwnicy. Nie odbierajcie im tych kilku ostatnich zabawek.


zresztą podobnie jest z autami tu przytaczanymi. Szaraczki mają za 20k euro wybór że hoho. tylko brac i prrzebierac. ale już za 2 mln euro jaki jestwybór? raptem kilka aut i na tym wybór sie kończy.a i to trzeba czasem czekac rok, połtora na odbiór. Bogaci naprawde nie mają lekko



;)

Bahrd
11-05-2012, 13:47
Pulitzer się Koledze należy jak nic!
Jeśli nawet nie zazdrościłem, to teraz jakby im współczuję...

Łopal
11-05-2012, 20:51
Steve Huff kiedyś poważnie podszedł do tematu i napisał, co powinno być w nowych Leikach. Podpisywałem się pod tym obiema nogami. Niech będzie choćby zielona diodka w środku, która potwierdza ostrość. Nic więcej....
Ale nie. Bo po co. Legenda to legenda.
Szkoda, bo liczyłem na jakieś rozsądne rozwiązanie.
A przy cenie X2, no sorki, wolę kupić body Fujifilm za 6500....

Kolekcjoner
11-05-2012, 23:07
To nie jest sprzet do fotografii, to bizuteria.
Otóż to i dlatego im droższy tym lepiej.


Pulitzer się Koledze należy jak nic!
Jeśli nawet nie zazdrościłem, to teraz jakby im współczuję...

No jak nie jak tak - że zacytuję klasyka ;):lol:.

lukasz5DmkI
12-05-2012, 09:17
A niby czemu odbierac bogatym prawo do mania wyboru? Zobaczcie, szary tłum pracujący miast i wsi jaki ma wybór D3,D3x, D3s, D4, d800, 5dmkIII, Ds1,D1,Dx i co tam jeszcze jest. oczy az sie rozbiegają a gęba cieszy od tych możliwości..

a bogaty ?no jaki on ma wybór,
kilka limitowanych wersji Leica, pare szkiełek do tego i tyle. no czasem jakies pozłacane body Pentaxa czy Hasella czy limitowana seria w drewnianej szkatułce , ale to już trochę taniością zalatuje. dla nich taka M9mono to jak łyk śweżego powietrza w zatęchłej piwnicy. Nie odbierajcie im tych kilku ostatnich zabawek.


zresztą podobnie jest z autami tu przytaczanymi. Szaraczki mają za 20k euro wybór że hoho. tylko brac i prrzebierac. ale już za 2 mln euro jaki jestwybór? raptem kilka aut i na tym wybór sie kończy.a i to trzeba czasem czekac rok, połtora na odbiór. Bogaci naprawde nie mają lekko



;)

A ja myślę że ten produkt jest naprawdę bardzo fajny czarno-białe fotki dla mnie super sprawa, jak bym miał możliwości finansowe odłożenia na ten aparat w ciągu 1,5 roku to czemu nie .Nie każdy jest profi fotografem jeden zbiera na obiektyw za 15tys drugi na 5D mkIII a kolejny na Leice M .

_igi
12-05-2012, 09:34
A ja myślę że ten produkt jest naprawdę bardzo fajny czarno-białe fotki dla mnie super sprawa, jak bym miał możliwości finansowe odłożenia na ten aparat w ciągu 1,5 roku to czemu nie .Nie każdy jest profi fotografem jeden zbiera na obiektyw za 15tys drugi na 5D mkIII a kolejny na Leice M .

Na zwykłą M-kę - tak, na domyślnie czarno białą - nie. Dlaczego? Wszystkie cyfrowe programy do obróbki zdjęć czarno-białych, do poprawnego działania, potrzebują kolorów. Każdy film, które emulują miał określoną wrażliwość na jakieś barwy, i głównie tym się odróżniały. Obrazek z M-M jest po prostu nudny, bo poza ilością detalu, wygląda jakby ktoś po prostu otworzył zwykłą fotę z M9 i klepnął w photoshopie "desaturate". Masakra.

janmar
12-05-2012, 09:47
Na zwykłą M-kę - tak, na domyślnie czarno białą - nie. Dlaczego? Wszystkie cyfrowe programy do obróbki zdjęć czarno-białych, do poprawnego działania, potrzebują kolorów. Każdy film, które emulują miał określoną wrażliwość na jakieś barwy, i głównie tym się odróżniały. Obrazek z M-M jest po prostu nudny, bo poza ilością detalu, wygląda jakby ktoś po prostu otworzył zwykłą fotę z M9 i klepnął w photoshopie "desaturate". Masakra.


Czarnobiała ostatnio jakby mocniejsza.Mnóstwo czarnego tuszu na biały papier położono aby to wyjaśnić .Kto wie co będzie dalej.
Program zawsze może powstać.Nie wiem czy już wraz z aparatem nie ma czegoś nowego.Ta matryca jednak kusi.Obiektywy też.
W moim odczuciu problemem są nasze zarobki [nie cena].Gdyby sięgały ~~
powiedzmy 5 tys. euro .......pewnie byłoby więcej wątków i czarnobiałych fotek.

jacek_73
12-05-2012, 09:56
@janmar: chyba nie do końca masz rację. Negatywy cz-b kuszą nie tylko czarnobiałością, a cyfrowe cz-b to nie to samo jednak. Natomiast jeśli chodzi o zarobki to jak najbardziej ~5 tys. ojro może być.

P.S.
Nie zamierzasz kandydować na prezydenta? Mój głos już masz w kieszeni.

janmar
12-05-2012, 10:14
Nie zamierzasz kandydować na prezydenta?

Nieeeeeeee.!!!!!!! :shock::shock::shock:

No, nie to samo.Ale czy węgiel na kartonie czy mięciutki ołówek w zeszycie
to ten sam środek wyrazu.
Tak naprawdę to taki zakup jest realny
A czy jak zapewne ktoś spyta "czy się opłaca ? ".
Nie ,podobnie jak wszystko inne na tym najlepszym ze światów.
Wszystko jest zludzeniem.a tylko fotografia c.b realem :) .

jacek_73
12-05-2012, 10:27
..A czy jak zapewne ktoś spyta "czy się opłaca ? ".
Nie ,podobnie jak wszystko inne na tym najlepszym ze światów...

:grin:

Na szczęście homo sapiens sapiens nie zawsze myśli racjonalnie.

przykładowy dialog gdzieś daleko stąd:
-Cześć Edek, kupiłem sobie cz-b lajkę za 55 tysi.
-Opłacało ci się?
-Jasssne. Zrobiłem interes życia. Przecież to leica.

:D

Bahrd
12-05-2012, 10:49
Wszystko jest zludzeniem.a tylko fotografia c.b realem :) .
Słuszne spostrzeżenie - to się nawet nazywa widzenie skotopowe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Widzenie_skotopowe) - być może dlatego akceptujemy cz-b?

janmar
12-05-2012, 10:56
Z kilku przemian w moim świecie foto ,najciężej mi przyszło przejść na kolor.
Może to cecha osobnicza :) ale to c,b. siedzi we mnie ciągle, i taki aparat jak ta Leica kusi.

pozdrówka Przemku.

jacek_73
12-05-2012, 11:02
Z kilku przemian w moim świecie foto ,najciężej mi przyszło przejść na kolor...

Pamiętasz który to był rok?

mario
12-05-2012, 11:29
Zobaczcie n zdjecia ze strony laiki
Jak dla mnie to masakra, nieprawdopodobny obrazek

Pisanie ze leika to bizuteria - nie ma sensu po raz nty na to odpowiadac

dinderi
12-05-2012, 11:39
Zobaczcie n zdjecia ze strony laiki
Jak dla mnie to masakra, nieprawdopodobny obrazekCzy słowo "masakra" jest tu użyte w znaczeniu pozytywnym? Bo nie chwyciłem...

janmar
12-05-2012, 11:46
Pamiętasz który to był rok?


1989 r.Wróciłem z rejsu "Darem Szczecina".Kanał Kiloński,Londyn,Dunkierka,Ostenda ,Amsterdam, około miesiąca czasu.Dziennie średnio kilka kaset.Jako jedyny robiłem cb.Pogoda ,światło angielskie..:mrgreen:
Tydzień po rejsie chłopaki odebrali swoje fotki kolorowe z labu.
Ja się zakopałem totalnie.
No i pękłem :lol:

mc_iek
12-05-2012, 12:59
No cóż... W latach 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku kolorowe zdjęcia były 2 - 3 razy droższe niż czarno/białe i jeszcze trzeba było przemierzyć kawał miasta, żeby kolor wywołać, bo w Warszawie było raptem kilka wywoływalni oferujących przyzwoitą jakość. Potem, gdy weszły laby, zrobiło się jakby odwrotnie i... jak widać tak już zostało.

Tornvald
12-05-2012, 13:29
I teraz to samo dzieje sie z analogiem wzgledem cyfry;)

A co do tego czy Leica to bizuteria. Zdecydowanie sa to swietne aparaty, M9 z ich optyka daje swietny obrazek ale przez ta cene niestety przez wielu jest traktowana jako bizuteria zwlaszcza w naszym kraju gdzie kosztuje naprawde sporo w porownaniu do zarobkow i nie wiele osob na niego stac.

strideer
12-05-2012, 13:35
I teraz to samo dzieje sie z analogiem wzgledem cyfry;)

A co do tego czy Leica to bizuteria. Zdecydowanie sa to swietne aparaty, M9 z ich optyka daje swietny obrazek ale przez ta cene niestety przez wielu jest traktowana jako bizuteria zwlaszcza w naszym kraju gdzie kosztuje naprawde sporo w porownaniu do zarobkow i nie wiele osob na niego stac.

Nie martw się. W krajach z walutą o większej sile nabywczej, przez wielu aparaty marki Leica są ciągle traktowane jako biżuteria fotograficzna. Takie prawo towarów kreowanych na luksusowe - wartość pieniądza nie ma tu większego znaczenia :-)

Bahrd
12-05-2012, 13:50
pozdrówka Przemku.
Dziękuję i serdecznie od-pozdrawiam :)


Pisanie ze leika to bizuteria - nie ma sensu po raz nty na to odpowiadac
Myślę, że zaszło "semantyczne nadużycie" - z pewnością na to miano zasługują modele z serii limitowanych - ale zobacz też, jak rozmawiał ze sprzedającymi Lejki Allxages.

Tornvald
12-05-2012, 13:59
Nie martw się. W krajach z walutą o większej sile nabywczej, przez wielu aparaty marki Leica są ciągle traktowane jako biżuteria fotograficzna. Takie prawo towarów kreowanych na luksusowe - wartość pieniądza nie ma tu większego znaczenia

Ja to wiem jednak tam latwiej komus kto interesuje sie fotografia kupic sobie taki aparat. I mysle,ze bedzie tam wiekszy odsetek ludzi kupujacych Leice jako aparat niz jako bizuterie;) Wiadomo,ze Leica w USA, Polsce, Niemczech jest tak samo droga w porownani do Canona, Nikona itd. ;)




Myślę, że zaszło "semantyczne nadużycie" - z pewnością na to miano zasługują modele z serii limitowanych - ale zobacz też, jak rozmawiał ze sprzedającymi Lejki Allxages.

Wiesz serie limitowane to z pewnoscia ale mysle,ze wlasnie zwykla Leica M jest przez wielu traktowana jako bizuteria, albo aparat dla szpanu. Podejrzewam,ze wielu uzytkownikow uzywa Leici jako kompakta do domowych fotek i jeszcze klnie,ze recznie trzeba ostrzyc;)

mario
12-05-2012, 15:07
Znam ok 10 uzytkownikow m9 i kazdy z nich jest swiadomym fotografem, amator nie bedzie sie uczyl recznego ostrzenia, no i zoomow nie ma a to dopiero jest lans
Kanciasty aparat bez duzych gabarytow nie wzbudza zainteresowania
Zapytaj cioci czy wie co to jest Leica
Jezeli chcesz sie polansowac o wiele lepszym wyborem jest kazda lustrzanka z duzym zoomem

strideer
12-05-2012, 15:12
Znam ok 10 uzytkownikow m9 i kazdy z nich jest swiadomym fotografem, amator nie bedzie sie uczyl recznego ostrzenia, no i zoomow nie ma a to dopiero jest lans
Kanciasty aparat bez duzych gabarytow nie wzbudza zainteresowania
Zapytaj cioci czy wie co to jest Leica
Jezeli chcesz sie polansowac o wiele lepszym wyborem jest kazda lustrzanka z duzym zoomem

Zależy w jakim towarzystwie chcesz się lansować :-) Spora grupa nabywców tych aparatów to osoby nie koniecznie zainteresowane fotografią w jakiś specyficzny sposób - podobnie jak Aventadora nie koniecznie będą kupowali wyłącznie kierowcy rajdowi, zainteresowani śmiganiem >200 kph po autostradach.

v.1958
12-05-2012, 15:15
Otóż to i dlatego im droższy tym lepiej.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11709487,Ponad_2_mln_euro_za_aparat_fotog raficzny_Leica_z_1923.html

i to nieco zmęczony! :)

jacek_73
12-05-2012, 15:23
...Zapytaj cioci czy wie co to jest Leica...

Będzie wiedzieć :)

hmmm...Leica to wręcz archetyp aparatu małoobrazkowego, kojarzona głównie z najwybitniejszymi fotografami - zdobywcami prestiżowych nagród. Nagrody także przypadały w udziale firmie (ach, ta pamięć zawodna a nie chce mi się nurkować w książkach - niech kurz je obsiada dalej)...chyba?

Tornvald
12-05-2012, 15:47
Znam ok 10 uzytkownikow m9 i kazdy z nich jest swiadomym fotografem, amator nie bedzie sie uczyl recznego ostrzenia, no i zoomow nie ma a to dopiero jest lans
Kanciasty aparat bez duzych gabarytow nie wzbudza zainteresowania
Zapytaj cioci czy wie co to jest Leica
Jezeli chcesz sie polansowac o wiele lepszym wyborem jest kazda lustrzanka z duzym zoomem

Ty znasz takich i bardzo dobrze ale to co cytowal allexages chyba swiadczy o podejciu sprzedawcow co sie przeklada i na ignorancje klientow;) Mialem kiedys podbny przypadek w zupelnie innej dziedzinie. Sprzedawca wciska kit, sam malo i a czasem gada i bzdury ale to swiadczy o nieswiadomosci kupujacych. A co do szpanu, Leica to jest szpan w troche innym srodowisku niz takie, w ktorym furrore robia dlugie biale lufy;)

A co do famy Leici to uzywal jej sam Bresson ;)

dinderi
12-05-2012, 16:04
Znam ok 10 uzytkownikow m9 i kazdy z nich jest swiadomym fotografem, amator nie bedzie sie uczyl recznego ostrzenia, no i zoomow nie ma a to dopiero jest lansWszyscy posiadacze m9, których znam to świadomi fotografowie. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to sprzęt wyjątkowo drogi.
Mam wrażenie, że traktujesz tutejszą dyskusję jako atak na siebie, czy społeczność lejkowców, w sposób podobny do reakcji, jakie czyta się na słowa krytyki pod adresem sposobu budowania marki stosowanego przez Apple.
Ja osobiście nie odbieram nikomu prawa do używania artykułów luksusowych. Skoro kogos na to stac, to czemu nie. Niech ma radochę. Nie uważam równiez, żeby ten sprzet był dla mnie niedostępny finansowo. Może, gdybym rozumiał sens wydawania takiej dużej kwoty po to, żeby robić równie słabe zdjęcia, jak dotychczas, sam stałbym się lejkarzem. Aparat jest bardzo fajny, produkuje piękne technicznie zdjęcia. Ale nie widzę. Tak jak nie widzę sensu kupna np. Audi, kiedy moja Skoda ma dokładnie, literalnie to samo, co wspomniane Audi, a kosztowała coś koło 1/2 tej ceny.
Poza tym, tylko jeden lejkarz, którego znam, nie kupił tego aparatu dla lansu. Cała reszta, mimo że świadoma, ma go dlatego, bo jest to wyznacznik ich pozycji, w srodowisku, w jakim operują.
W filmie "the Edge" A. Hopkins pokazał do czego może służyć złoty łańcuszek. I moje rozumienie biżuteryjności Lejki jest takie właśnie. Uważam, że do łowienia ryb lepiej nadają się dedykowane, duzo tańsze przedmioty, ale i na złoty łancuszek da się coś złapać.

mario
12-05-2012, 16:31
Poprostu nie lubie takich niesprawiedliwych uogolnien
Do pewnych rodzajow fotografii jest to najlepszy aparat
Jednak jest postrzegany przez pryzmat ceny i tu sie wlacza w wielu
nasza "polskosc"
Dodatkowo jest coraz wieksza grupa forumowiczow-testerow
ktozy pojecie fotografii zawieraja w cyferkach
Dla nich szumy i brak iso 100tys dyskwalifikuje ten aparat

A kazdy ktory niekoniecznie pstryka nim arcydziela mowi ze fotografowanie
nim sprawia ogromna frajde

Kolekcjoner
12-05-2012, 17:06
Poprostu nie lubie takich niesprawiedliwych uogolnien


A sam to robisz cały czas :lol:.

mario
12-05-2012, 17:44
A widziales mnie w watku np o dlugich lufach zebym pisal ze to dla snobow?
Albo w watku o serii 1dynek ze to szpan bo widzialem wojka na imieninach z takim
Chyba nie, a ty tak wlasnie robisz tu i watku obok

allxages
12-05-2012, 19:40
Się odezwę, sorrewicz ;-)

No więc pierwsza sprawa, to niestety rozumiem mario, że i reaguje zbyt osobiście. Niestety w Polsce tak jest. I to o dziwo, świadomii fotografowie nie mają z tym największego problemu, bo przynajmniej mniej więcej wiedzą, że np. taka M9 produkuje świetny obrazek. Jakoś się tak złożyło, że znam wielu wybitnych polskich fotoreporterów i żaden nie powiedział nigdy, że "o dla lansu". Raczej pytał o praktyke użycia itd. Stąd też dziwi mnie ciągłe powracanie do kwestii kwoty tego aparatu na tym forum, gdzie jednak liczyłem na świadomą grupę użytkowników.

Najgorsza dla mnie jest natomiast grupa osób, która na zdjęciach kompletnie się nie zna, nie wie co to jest przysłona nawet, ale aspiruje do bycia "pro fotografem" w przyszłości. Tacy znają ceny i czytają fotopolis codziennie więc doskonale wiedzą, że Leica jest droga. Pamiętam wypowiedź jednego z moich kolegów, który na informacje, że sprzedałem 1Ds3 zapytał "czyżbyś kupił tą nabardziej lansiarską lustrzankę na świecie?", że nie zajarzyłem to musiał dodać, że tą z czerwoną kropką. I takie coś jest dla mnie drażniące, bo taki koleś nie ma pojęcia o czym mówi i rzeczywiście jedynym wyznacznikiem u niego jest cena aparatu. To jak z takimi osobami rozmawiać? To jest dokładnie to samo jak wiele tutaj postów typu "muszę mieć kiedyś jedynkę", albo (w co nie mogłem uwierzyć jak czytałem) "kiedy przypnę tele do body to czuję jak ludzie się na mnie patrzą na ulicy". To są kompleksy, to nie ma związku nic z fotografią.

No i pozostaje ta najmniej świadoma grupa społeczeństwa. Dla nich to jest ciągle analogowy aparat. Co jest dla mnie doskonałe. Przykład sprzed tygodnia. Śmigam sobie w nocy po Brooklynie, spotkałem 2 raperów jeden chyba z Puerto Rico, drugi wyglądał jak z Jamajki. Chwilę pogadaliśmy, zobaczyli aparat i od razu radość, że analog, old school, good shit itd. I czy bym im zdjęć do płyty nie zrobił, bo to musi być coś. Dla nich ten aparat miał wartość równą 0. I właśnie choćby za to warto wydać pieniądze, żeby mieć święty spokój na mieście. Polecam zresztą tekst Tomaszewskiego o Cyganach gdzie przytoczył rozmowę z królem wioski o wartości jego aparatu.



A teraz druga sprawa. Otóż moim zdaniem na zachodzie gdzie więcej się zarabia - problem istnieje dokładnie taki sam jak i u nas. Głównie dlatego, że Polacy łatwiej pozwalają sobie na rzeczy na które ich nie stać. Za granicą niestety są bardziej praktyczniejsi i pewnie przez to lepiej na tym ostatecznie wychodzą, a my ciągle żyjemy marzeniami.
Byłem w BH na Manhattanie. Jak ktoś był to wie jak to wygląda. Sklep prawie jak Tesco z tym że produkty za tysiące dolarów i dziąstki osób w kolejkach i setki kupujących. Ciężej przejść niż podczas przerwy po korytarzu w moim liceum.
Zachodzę na komis rzucić okiem co tam mają ciekawego. I zaraz jakiś pracownik mnie zauważył i podchodzi i pyta czy to M9. Trochę porozmawialiśmy i ewidentnie wyglądało, że to nie jest obraz codzienny nawet w BH. Do tego stopnia, że sam chciał mi pomóc poszukać kilku używanych rzeczy w innych sklepach - czyli wbrew własnemu pracodawcy nie? Co więcej, tydzień później znowu byłem w BH, tym razem w poszukiwaniu baterii do jednego aparatu bo mi padła nagle, nie wiem jakim cudem ale ten sam pracownik mnie wypatrzył i już podbiegł zapytać co tam u mnie słychać i jak Leica, czy znalazłem co szukałem itd itd. No i nawet załatwił mi baterie bez tej długaśnej kolejki do kas. Tak więc prawda niestety taka, że Leica wzbudza takie same emocje również tam gdzie kłują lepszą walutę niż złotówki.

jellyeater
12-05-2012, 19:40
Na zwykłą M-kę - tak, na domyślnie czarno białą - nie. Dlaczego? Wszystkie cyfrowe programy do obróbki zdjęć czarno-białych, do poprawnego działania, potrzebują kolorów. Każdy film, które emulują miał określoną wrażliwość na jakieś barwy, i głównie tym się odróżniały. Obrazek z M-M jest po prostu nudny, bo poza ilością detalu, wygląda jakby ktoś po prostu otworzył zwykłą fotę z M9 i klepnął w photoshopie "desaturate". Masakra.

Będzie się nakręcać filtry korekcyjne i będzie git. :) Aczkolwiek Anselowi Adamsowi marzyło się to co mamy teraz, czyli chanel mixer... Więc nie wiem czy takie uwstecznienie ma sens. Nawet dla detali.

allxages
12-05-2012, 19:44
A co do Skoda vs Audi to ja bym kupił Audi. Po prostu wygląda ładniej :-) Poza tym, Skoda nie ma A5.

A ta premiera dla mnie jest bez emocji. Po co mi jeszcze ostrzejsze szkła skoro te do tej pory są wręcz za ostre? Po co mi czarnobiała cyfra za 30tysięcy,skoro mogę mieć M6 za 5 tysięcy i mieć o wiele fajniejszy obrazek?

Kolekcjoner
12-05-2012, 19:59
Się odezwę, sorrewicz ;-)

No więc pierwsza sprawa, to niestety rozumiem mario, że i reaguje zbyt osobiście. Niestety w Polsce tak jest. I to o dziwo, świadomii fotografowie nie mają z tym największego problemu, bo przynajmniej mniej więcej wiedzą, że np. taka M9 produkuje świetny obrazek. Jakoś się tak złożyło, że znam wielu wybitnych polskich fotoreporterów i żaden nie powiedział nigdy, że "o dla lansu". Raczej pytał o praktyke użycia itd. Stąd też dziwi mnie ciągłe powracanie do kwestii kwoty tego aparatu na tym forum, gdzie jednak liczyłem na świadomą grupę użytkowników.

Najgorsza dla mnie jest natomiast grupa osób, która na zdjęciach kompletnie się nie zna, nie wie co to jest przysłona nawet, ale aspiruje do bycia "pro fotografem" w przyszłości. Tacy znają ceny i czytają fotopolis codziennie więc doskonale wiedzą, że Leica jest droga. Pamiętam wypowiedź jednego z moich kolegów, który na informacje, że sprzedałem 1Ds3 zapytał "czyżbyś kupił tą nabardziej lansiarską lustrzankę na świecie?", że nie zajarzyłem to musiał dodać, że tą z czerwoną kropką. I takie coś jest dla mnie drażniące, bo taki koleś nie ma pojęcia o czym mówi i rzeczywiście jedynym wyznacznikiem u niego jest cena aparatu. To jak z takimi osobami rozmawiać? To jest dokładnie to samo jak wiele tutaj postów typu "muszę mieć kiedyś jedynkę", albo (w co nie mogłem uwierzyć jak czytałem) "kiedy przypnę tele do body to czuję jak ludzie się na mnie patrzą na ulicy". To są kompleksy, to nie ma związku nic z fotografią.

No i pozostaje ta najmniej świadoma grupa społeczeństwa. Dla nich to jest ciągle analogowy aparat. Co jest dla mnie doskonałe. Przykład sprzed tygodnia. Śmigam sobie w nocy po Brooklynie, spotkałem 2 raperów jeden chyba z Puerto Rico, drugi wyglądał jak z Jamajki. Chwilę pogadaliśmy, zobaczyli aparat i od razu radość, że analog, old school, good shit itd. I czy bym im zdjęć do płyty nie zrobił, bo to musi być coś. Dla nich ten aparat miał wartość równą 0. I właśnie choćby za to warto wydać pieniądze, żeby mieć święty spokój na mieście. Polecam zresztą tekst Tomaszewskiego o Cyganach gdzie przytoczył rozmowę z królem wioski o wartości jego aparatu.



A teraz druga sprawa. Otóż moim zdaniem na zachodzie gdzie więcej się zarabia - problem istnieje dokładnie taki sam jak i u nas. Głównie dlatego, że Polacy łatwiej pozwalają sobie na rzeczy na które ich nie stać. Za granicą niestety są bardziej praktyczniejsi i pewnie przez to lepiej na tym ostatecznie wychodzą, a my ciągle żyjemy marzeniami.
Byłem w BH na Manhattanie. Jak ktoś był to wie jak to wygląda. Sklep prawie jak Tesco z tym że produkty za tysiące dolarów i dziąstki osób w kolejkach i setki kupujących. Ciężej przejść niż podczas przerwy po korytarzu w moim liceum.
Zachodzę na komis rzucić okiem co tam mają ciekawego. I zaraz jakiś pracownik mnie zauważył i podchodzi i pyta czy to M9. Trochę porozmawialiśmy i ewidentnie wyglądało, że to nie jest obraz codzienny nawet w BH. Do tego stopnia, że sam chciał mi pomóc poszukać kilku używanych rzeczy w innych sklepach - czyli wbrew własnemu pracodawcy nie? Co więcej, tydzień później znowu byłem w BH, tym razem w poszukiwaniu baterii do jednego aparatu bo mi padła nagle, nie wiem jakim cudem ale ten sam pracownik mnie wypatrzył i już podbiegł zapytać co tam u mnie słychać i jak Leica, czy znalazłem co szukałem itd itd. No i nawet załatwił mi baterie bez tej długaśnej kolejki do kas. Tak więc prawda niestety taka, że Leica wzbudza takie same emocje również tam gdzie kłują lepszą walutę niż złotówki.

No dobrze.
A tak esencjonalnie ;) - co w tym złego, że ktoś kupuje aparat bo drogi? Co to zmienia dla kogoś kto używa aparatu do robienia zdjęć? Nie pojmuję zwyczajnie jaki jest problem w tym, że firma taka jak Leica opiera częściowo swój rozwój i byt - no nie bójmy się tego stwierdzenia - na snobach.
Czy na prawdę wierzysz, że ta firma by jeszcze istniała gdyby jej wyroby kupowali wyłącznie ci co ich potrzebują :cool:?

Bahrd
12-05-2012, 20:05
No dobrze.
A tak esencjonalnie ;) - co w tym złego, że ktoś kupuje aparat bo drogi?
Może ceny nowych i używanych byłyby (znacznie) niższe?

Merde
12-05-2012, 20:10
A co do Skoda vs Audi to ja bym kupił Audi. Po prostu wygląda ładniej :-)

DGCC ponoć, ale Leica moim zdaniem jest brzydka. Znacznie lepiej pod względem wyglądu wypadają najnowsze zabawki Fuji.

Kolekcjoner
12-05-2012, 20:18
Może ceny nowych i używanych byłyby (znacznie) niższe?

Tyle że to jest dość złożona zależność, bo tu się kryje niebezpieczeństwo takie, że tańsze oznaczać będzie odpływ tej niechcianej klienteli ;) ale nie będzie oznaczać napływu nowej w stopniu umożliwiającym egzystencję firmy. W przypadku towarów niemasowych ta ewentualność jest bardzo groźna - kilka firm się w ten sposób położyło.

Sergiusz
12-05-2012, 20:23
Dla mnie Leica M to nieporozumienie jakości konstrukcji w stosunku do ceny:

Posiada paralaksę nie mylić z Pola Raksą.

Nie posiada obiektywów zoom nie dlatego bo są gorsze ale dlatego, że nie są w stanie zrobić celownika, który by się zmieniał razem z zakresem ogniskowych. Stąd na przykład obiektywy trzy ogniskowe.

Wprowadzający chaos ramki w celowniku zmieniające się w zależności od wkładanego obiektywu.

Od czasu kiedy połączono dwa celowniki w jeden niewygodę korzystania z dwóch celowników zamieniono na niewygodę korzystania z jednego, w którym część to klin od dalmierza.

Całość i owszem może uchodzić za przykład mistrzostwa obróbki skrawaniem ale do biżuterii to chyba daleko.

jacek_73
12-05-2012, 20:31
...
Posiada paralaksę nie mylić z Pola Raksą.
...

Popraw mnie jak się mylę, ale Pole Raksę miały wszystkie aparaty dalmierzowe? Świadomy fotograf o tym wie i niczym snajper przy wietrze weźmie poprawkę, a filutowi (nie mylić z [...]) i tak wszystko jedno :|

Kolekcjoner
12-05-2012, 20:33
Dla mnie Leica M to nieporozumienie jakości konstrukcji w stosunku do ceny:

Posiada paralaksę nie mylić z Pola Raksą.

Albo z "porą relaksu" :mrgreen:.

mario
12-05-2012, 20:40
Dla moich zdjec nie ma znaczenia co ktos wbil sobie do glowy o uzytkownikach leiki
Poprostu mierzi mnie jak widze na naszych forach stereotyp lajkaz= snob
Bo w wiekszosci przypadkow taka opinia opiera sie na cenie i niewiedzy

Wystarczy sie przejsc w weekend na stare miasto czy inne turystyczne miejsce
I zobaczyc ilu osobom firmy wcisnely lustrzanki cyfrowe I pomyslec ile z tych aparatow jest naprawde potrzebne ich wlascicielom

allxages
12-05-2012, 20:44
No to jest rzecz która chciałem dopisać ale wyszedłem z domu. Dzięki tym wszystkim snobom, firma ma dukaty na research, a i nie musi oszczędzać na produkcji. Inne firmy na 100% mogą tylko tego im zazdrościć.

I pod tym względem snoby mi nie przeszkadzają wcale. Ale wkurza, że raz na jakiś czas ktoś zarzuci snobizm mojej osobie patrząc na całość ogólnie. Wkurza tez to, ze wszystko tyle kosztuje. Chętnie bym te pieniądze wydał na inne cele.


Co do monochrome to ja nie rozumiem tej ceny w odniesieniu do ceny M9. Moim zdaniem cena nie powinna być wyższa pod M9. Logiczne byłoby dać 80% wartości M9, ale wiecej? Tylko jeżeli to limitowana linia jest, a chyba nie jest?

Co do potwierdzenia ostrosci, kompletnie nie odczuwam potrzeby tego, a ostrze na pełnych dziurach bardzo często. Kilka zdjęć nie zrobiłem - prawda, ale potwierdzenie by mi niepokojów, bo i tak zabrakloby czasu ruch ręka. Tak więc zdjęcia których nie zrobiłem/nie wyszły to takie gdzie po prostu AF byłby bardzo przydatny. Na szczęście takich zdjęć było łącznie z 10 na kilka tysięcy wykonanych. Not a big deal.
Kilka zdjęć pewnie w punkt tez nie trafiłem, ale odsetek na bank mam niższy niż przestrzelonych zdjęć z Canona.

Wizjer jest doskonały w M9. Uzywalem kilku dalmierzy i żaden nie był dla mnie tak czytelny jak ten z M9.


Jeśli chodzi o LCD. To prawdę mówiąc pomysł na calkowity jego brak jest niezły. Jeśli dzięki temu korpus byłby tak chudy jak z M6 to bym sie zdecydował!
Z trzech powodów:
- aktualny LCD jest beznadziejny i frustruje.
- mniejsze zużycie baterii
- ciagle mam problem z dobrym mierzeniem światła spotem. Muszę poprawki wprowadzać po histogramie/zdjęciu a najczęściej używam przez to nastaw manualnych zamiast priorytety przyslony. Jakby LCD nie było to pewnie w 2 dni nauczyły. Sie perfekcyjnie mierzyć światło spotem

A wygląd to rzecz gustu. X1 nie podoba mi sie wcale, X100 było ładne do momentu jak nie postawiłem M9 obok. Leica to najpiękniejszy aparat moim zdaniem. Ale możesz mieć swoje :)

Kolekcjoner
12-05-2012, 20:47
Poprostu mierzi mnie jak widze na naszych forach stereotyp lajkaz= snob
Bo w wiekszosci przypadkow taka opinia opiera sie na cenie i niewiedzy

No i znów to generalizowanie, którym tak gardzisz :wink:.

jacek_73
12-05-2012, 20:47
...Wystarczy sie przejsc w weekend na stare miasto czy inne turystyczne miejsce
I zobaczyc ilu osobom firmy wcisnely lustrzanki cyfrowe I pomyslec ile z tych aparatow jest naprawde potrzebne ich wlascicielom

mario: ale, że ośmielę się spytać: co nam do tego? istnieją różnego rodzaju stereotypy, niektóre w jakiś sposób nas dotykają (Ciebie, mnie...każdego) i co z tego? Leica jednemu się będzie kojarzyła ze snobami, a drugiemu z aparatami używanymi przez wybitnych fotografów. To jak dwie strony tej samej monety :)

allxages
12-05-2012, 20:50
Dla mnie Leica M to nieporozumienie jakości konstrukcji w stosunku do ceny:

Posiada paralaksę nie mylić z Pola Raksą.

Nie posiada obiektywów zoom nie dlatego bo są gorsze ale dlatego, że nie są w stanie zrobić celownika, który by się zmieniał razem z zakresem ogniskowych. Stąd na przykład obiektywy trzy ogniskowe.

Wprowadzający chaos ramki w celowniku zmieniające się w zależności od wkładanego obiektywu.

Od czasu kiedy połączono dwa celowniki w jeden niewygodę korzystania z dwóch celowników zamieniono na niewygodę korzystania z jednego, w którym część to klin od dalmierza.

Całość i owszem może uchodzić za przykład mistrzostwa obróbki skrawaniem ale do biżuterii to chyba daleko.

Nie będę komentował szczegółowo. Twoje argumenty brzmią jak amatora z tygodniowym doświadczeniem. Po części sa nieprawdziwe, po drugiej wymieniles zalety (!!) a nie wady. Widać, potrzebujesz kompaktów z x200 zoom - znajdziesz w Media Markt za rogiem ;)

Bahrd
12-05-2012, 21:04
Tyle że to jest dość złożona zależność, bo tu się kryje niebezpieczeństwo takie, że tańsze oznaczać będzie odpływ tej niechcianej klienteli ;) ale nie będzie oznaczać napływu nowej w stopniu umożliwiającym egzystencję firmy. W przypadku towarów niemasowych ta ewentualność jest bardzo groźna - kilka firm się w ten sposób położyło.

No to jest rzecz która chciałem dopisać ale wyszedłem z domu. Dzięki tym wszystkim snobom, firma ma dukaty na research, a i nie musi oszczędzać na produkcji. Inne firmy na 100% mogą tylko tego im zazdrościć.
No i teraz zrozumiałem. Dziękuję.

dinderi
12-05-2012, 21:15
Poza tym, Skoda nie ma A5.Ani R8 ;) Jak już w temacie Leicy jesteśmy :mrgreen::mrgreen:

Kolekcjoner
12-05-2012, 21:21
No i teraz zrozumiałem. Dziękuję.

No bo widzisz Przemku to chodzi o ten "giętki język" co to powie co głowa pomyśli - czy jakoś tak :mrgreen:.

jacek_73
12-05-2012, 21:36
...czy jakoś tak :mrgreen:.

Może tak:

Żeby język na tyle giętki
wertując mózgu najskrytsze zakamarki
pustego niczym trzewia rowerowej dętki
nie szkalował dobrego imienia ...jedynie słusznej marki.

:mrgreen:

qbic2
12-05-2012, 21:41
Dla mnie Leica M to nieporozumienie jakości konstrukcji w stosunku do ceny

Dla ludzi z twoim podejściem istnieje ranking Chip-Top-Power-Econo sanszajn star of czajna.

mc_iek
12-05-2012, 21:42
chodzi o ten "giętki język" co to powie co głowa pomyśli - czy jakoś tak :mrgreen:.

E tam. Do tego wystarczy 5 słów. Któregoś dnia nieopatrznie zrobiłem zdjęcie (nie lejką) na dworcu w Warce. Potem w pociągu, całą drogę do Warszawy wysłuchiwałem, jaki to mam profesjonalny aparat fotograficzny i naprawdę autochtoni potrzebowali pięciu słów do wyrażenia wszystkich achów i ochów...

allxages
12-05-2012, 21:46
Ani R8 ;) Jak już w temacie Leicy jesteśmy :mrgreen::mrgreen:

Ale ja A5 planuje kupić, a nie R8 ;-)


No, a teraz odkryję temat tabu, jako prawdziwy snob Leicowy.

CO MNIE WKURZA W LEICA (a o czym nie można mówić):

- wkurza mnie to, ze thump-up kosztuje dużo i jest cholernie poręczny. chciałbym, żeby nie był poręczny, bo zajmuje mało miejsca, a lubie jak moj aparat zajmuje jeszcze mniej miejsca:

http://2.bp.blogspot.com/-NIg_oqqhgXg/Ta9RoN44ljI/AAAAAAAAGOk/wYRadYMnRcA/s1600/P1030449.JPG
źródło (http://2.bp.blogspot.com/-NIg_oqqhgXg/Ta9RoN44ljI/AAAAAAAAGOk/wYRadYMnRcA/s1600/P1030449.JPG)

- wkurza mnie to, ze mam wadę wzroku i musiałem dokupić soczewkę korygującą (która znowu kosztuje za dużo). tzn. w soczewce wkurza mnie to, ze powieksza moj aparat o jakiś 1mm na powierzchu 1cm.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.connscameras.ie/product_images/connscameras.com/4022243143548_L.jpg)

- wkurza mnie to, ze nie moge znalezc dobrej tasmy czarnej zeby zakleic czerwoną kropkę, a każda pod wplywem słońca i mocnego eksploatowania zaczyna odpadać !!

- wkurza mnie to, ze oryginalny pasek ma na odcinku szyjnym taką gumę, mogłaby być wygodniejsza, a najlepiej zeby dawali do wyboru różne paski, np. artisan

- wkurza mnie wielkość i ciężar szkieł!! są za cięzkie! jak biore samo body do ręki to ma idealną wagę, szkła nie powinny być cięższe niz 150-200g, a niestety zdarzają się takie i po 350g :( Wielkość też mnie wkurza, bo 50/1.0 nie zmieścił mi się do kieszeni spodni ostatnio.
Na szczęście w Leica o tym wiedzą, i nawet CEO się wypowiedział w tej sprawie:


"We already have the best compact camera system here, with the M9. Now, we have to look at the size of the lenses. Do we like having a Coca-Cola can in front of a small camera body. The combination between the camera body and the lens has to fit."


I to są rzeczy, które mnie wkurzają, a o których się nie mówi głośno!
Tak więc co tam Canonowe problemy, problemy z AF puszek, selekcją szkieł czy wielkością jedynek i elek. Jak ja muszę się z takimi problemami borykać każdego dnia!

Jak tu żyć Premierze?

Pozdrawiam,
Snob Bartek z przemrużeniem ocznym ;-)

Bahrd
12-05-2012, 22:23
powieksza moj aparat o jakiś 1mm na powierzchu 1cm.
Jakże giętki język musi mieć ten, który potrafi wyrazić współczucie mieszczące się w 1mm x 1cm x 1cm!?
Jacek_73 - spróbujesz? :D

szwayko
12-05-2012, 22:26
A
CO MNIE WKURZA W LEICA (a o czym nie można mówić):

- wkurza mnie to, ze nie moge znalezc dobrej tasmy czarnej zeby zakleic czerwoną kropkę, a każda pod wplywem słońca i mocnego eksploatowania zaczyna odpadać !!

- wkurza mnie to, ze oryginalny pasek ma na odcinku szyjnym taką gumę, mogłaby być wygodniejsza, a najlepiej zeby dawali do wyboru różne paski, np. artisan


Myślę że mogę pomóc. Taśma do zaklejania czerwonych pasków, aparatów, kóra pod wpływem czasu i ciepła nie puszcza kleju i nie paskudzi to Gaf-Fire BS 5867 Part 2 1980 type B od Gaffy. Spróbuj
http://sklep.pateam.pl/91,gaffa-le-mark-gaf-fire-matt.html

Co do paska - zgrabnym, miłym już nie robionym paskiem jest Nikon plecionka AN-4B. Z wąskiej części w szeroką przechodzi płynnie poprzez splot, żadnych szwów, części, sprzączek, prosty pewny i miły i dobrze się zwija, zgniata zajmuje mało miejsca. Jak w miejscu szyi podszyta część skórki jest za sucha to można ją odpruć. MI z X100 super leży.
Tutaj
http://www.flickr.com/photos/sunjammer/3680081866/

allxages
12-05-2012, 22:34
Myślę że mogę pomóc. Taśma do zaklejania czerwonych pasków, aparatów, kóra pod wpływem czasu i ciepła nie puszcza kleju i nie paskudzi to Gaf-Fire BS 5867 Part 2 1980 type B od Gaffy. Spróbuj
http://sklep.pateam.pl/91,gaffa-le-mark-gaf-fire-matt.html

O! I cena sensowna, w sam raz dla snoba za taśmę wartości 3 zł :) Dzięki!
Kupię i poużywam z Leicą. Do Canona i Mamiyi dalej będę używał tej za 3 zł, bo nie wiem czy sprzęt godzien tej droższej...


o do paska - zgrabnym, miłym już nie robionym paskiem jest Nikon plecionka AN-4B. Z wąskiej części w szeroką przechodzi płynnie poprzez splot, żadnych szwów, części, sprzączek, prosty pewny i miły i dobrze się zwija, zgniata zajmuje mało miejsca. Jak w miejscu szyi podszyta część skórki jest za sucha to można ją odpruć. MI z X100 super leży.
Tutaj
http://www.flickr.com/photos/sunjammer/3680081866/

Trochę za tani :(
Ja o tym myślę: http://www.leicastore.pl/ArtisanArtist_ACAM_103N_Khaki-1435.html

Swoją drogą, zapomniałem dodać że ten oryginalny czasami przykleja mi się do rzepy od kurtki i się mechaci przez to. Ten Nikonowski byłby lepszy w tym temacie?

Tornvald
12-05-2012, 22:50
Ciekawe czemu Leica nie wypuscila oficjalnej tasmy do zaklejania kropek?:D
Przeciez zrobiliby na tym biznes;] Tasma za 10zl sprzedawana z logo po 300zl ;) A moze jeszcze srebrna w wersji limitowanej Hermes?;)

A propos paska ja przy okazji zakupu Pentaxa ME Super stalem sie posiadaczem o takiego http://image-banque.com/IAG/images/pce111340.jpg paska Canona i musze przyznac,ze nie przywyklem do zawieszania aparatu na szyji ale ten jest bardzo fajny. Wydaje mi sie,ze jest zrobiony z bawelny i bardzo miekki. Tylko,ze to chyba stara sztuka bo nawet nie z made in china;)

Merde
12-05-2012, 22:51
Ciekawe czemu Leica nie wypuscila oficjalnej tasmy do zaklejania kropek?:D
Przeciez zrobiliby na tym biznes;] Tasma za 10zl sprzedawana z logo po 300zl ;)

Przecież było w tym wątku, że mają aparat w wersji bez kropki za 1k zł więcej.

janmar
12-05-2012, 22:56
Ciekawe czemu Leica nie wypuscila oficjalnej tasmy do zaklejania kropek?
Przeciez zrobiliby na tym biznes;] Tasma za 10zl sprzedawana z logo po 300zl A moze jeszcze srebrna w wersji limitowanej Hermes?

Jest czarna taśma Leici w czerwone kropki ,do zaklejania czerwonych kropek na aparacie :lol: ale droga.Taka biżuteria wśród taśm...

allxages
12-05-2012, 22:56
A propos paska ja przy okazji zakupu Pentaxa ME Super stalem sie posiadaczem o takiego http://image-banque.com/IAG/images/pce111340.jpg paska Canona i musze przyznac,ze nie przywyklem do zawieszania aparatu na szyji ale ten jest bardzo fajny. Wydaje mi sie,ze jest zrobiony z bawelny i bardzo miekki. Tylko,ze to chyba stara sztuka bo nawet nie z made in china;)

Miałem ten pasek z jakimś canonem, albo i z dwoma. Dla mnie za duży i zbyt inwazyjny.


Przecież było w tym wątku, że mają aparat w wersji bez kropki za 1k zł więcej.
Gwoli ścisłości to nie 1k a 3000 zł. Poza brakiem kropki jest lepszy LCD (w sensie mechanicznym) i coś tam jeszcze.

Tornvald
12-05-2012, 23:10
Jest czarna taśma Leici w czerwone kropki ,do zaklejania czerwonych kropek na aparacie :lol: ale droga.Taka biżuteria wśród taśm...

Hahah zebys wiedzial,ze o tym samym pomyslalem;]
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Przecież było w tym wątku, że mają aparat w wersji bez kropki za 1k zł więcej.

Jesli jednak ktos kupil wczesniej aparat z kropka to co ma zrobic? Kupic tasme do upgrade'u;)


Miałem ten pasek z jakimś canonem, albo i z dwoma. Dla mnie za duży i zbyt inwazyjny

Hmmm..a co rozumiesz przez inwazyjny w sensie paska? Fakt jest szeroki za to sie nie wpija w szyje;)

allxages
12-05-2012, 23:14
Jesli jednak ktos kupil wczesniej aparat z kropka to co ma zrobic? Kupic tasme do upgrade'u;)

Dajesz aparat do serwisu i 3000 zł i wraca w wersji bez kropki i dodatkami ;)




Hmmm..a co rozumiesz przez inwazyjny w sensie paska? Fakt jest szeroki za to sie nie wpija w szyje;)

Rzuca się w oczy

dinderi
12-05-2012, 23:23
Dajesz aparat do serwisu i 3000 zł i wraca w wersji bez kropki i dodatkami ;)
Ja Ci za 3 tyś. usunę tę kropkę, a jako dodatek dam unikalną paczkę gum JuiceFruit z serii limitowanej ;) Może być?

allxages
12-05-2012, 23:24
Wystarczy mi taśma za 60 zł :D

Tornvald
12-05-2012, 23:31
Dajesz aparat do serwisu i 3000 zł i wraca w wersji bez kropki i dodatkami ;)


Hmmm..wlasnie nie pamietam bo kiedys o tym czytalem ale zdawalo mi sie,ze upgrade nie obejmuje usuniecia kropki;) Wiem,ze na pewno zmieniaja szybke wyswietlacza ale chyba za 6 a nie 3tys;) Przeciez to upgrade musi byc drozszy niz roznica w cenach z kropka i bez;)

A tak powazniej to sie smiejemy ale Leica a zreszta nie tylko dorabia sobie na takich rzeczach, wersjach limitowanych. O ile dla Canona, ktory tlucze miliony puszek nie mialoby to wiekszego znaczenia to taka firma jak Leica, ktora wydaje mi sie,ze jest niewielka dorabia sobie na badania i rozwoj. I chwala im za to,ze tak potrafia. Wszyscy mowia,ze Canoan zarabia na XXX D anie na 1..

allxages
12-05-2012, 23:34
Kropka jest usuwana, wymieniany jest cały top-plate. Nie wiem za ile dokładnie, bo mnie to nie interesowało.

Sergiusz
13-05-2012, 00:28
Nie będę komentował szczegółowo. Twoje argumenty brzmią jak amatora z tygodniowym doświadczeniem. Po części sa nieprawdziwe, po drugiej wymieniles zalety (!!) a nie wady. Widać, potrzebujesz kompaktów z x200 zoom - znajdziesz w Media Markt za rogiem ;)

Miałem nieprzyjemność fotografowania M 6 przez jakieś dwa tygodnie i faktycznie niezłej jakości zdjęć nie rekompensuje marnota obsługi. Dałem się jak sztubak ogłuszyć i drogą kupna nabyłem Leica Minilux. Jakość zdjęć była świetna do czasu kiedy nie dostałem Olympus mju II Zdjęcia w zasadzie nie do odróżnienia tylko cena ośmiokrotnie mniejsza. Miałem też kolejne nieporozumienie Leica Digilux 3 taka niby lustrzanka co to przy długich czasach dawała zafarb fioletowy na zdjęciach w postaci plam. Ale za 7500zł za puszkę nie można za wiele wymagać. Potem jakiś czas miałem Panasonic L10 z optyką Leica i aparat był super tyle, że niestety była to efemeryda bez kontynuacji. Taki kompakt zoom x200 używam od czasu do czasu. I było nie było Leica też ma taki w swojej ofercie.

jacek_73
13-05-2012, 00:39
Jakże giętki język musi mieć ten, który potrafi wyrazić współczucie mieszczące się w 1mm x 1cm x 1cm!?
Jacek_73 - spróbujesz? :D

Zawsze do usług :lol:

O milimetr cacko tyje
a niby_ciężar wygina szyję
taka lekka miała być ta LEICA
a co to będzie jak dojdzie naklejka?

:mrgreen:

Tornvald
13-05-2012, 00:41
Film z robienia M9 Hermes http://vimeo.com/41869140 w sumie fajnie zrobiony i milo sie oglada ale momentami mialem wrazenie,ze wszystko sie dzieje w XIX wiecznym warsztacie krawieckim a nie nowoczesnym zakladzie gdzie produkuje sie aparaty cyfrowe;] Aaaaa i zauwazylem ,ze do Hermesa biedroneczki nie pasuja!?
Swoja droga ta torba z zestawu to mi sie podoba:D

Sergiusz
13-05-2012, 00:54
Ani R8 ;) Jak już w temacie Leicy jesteśmy :mrgreen::mrgreen:

Leica miała i R8 i R9 i co z tego? I posiadacze optyki z bagnetem R są szczęśliwi bo muszą. A szczególnie ci co za swoje szkła zapłacili po 20kzł.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Zawsze do usług :lol:

O milimetr cacko tyje
a niby_ciężar wygina szyję
taka lekka miała być ta LEICA
a co to będzie jak dojdzie naklejka?

:mrgreen:

Baletnice cisną kapcie
Cienki pasek ciśnie szyje
Korpus cienki też już nie jest
Przez soczewkę co to tyje

jellyeater
13-05-2012, 06:07
Wybitni fotografowie kupują Leice dla możliwości... A po co kupują ją amatorzy? :)

4kwiatek
13-05-2012, 08:59
Hi...


Wybitni fotografowie kupują Leice dla możliwości... A po co kupują ją amatorzy? :)

Liczą że chociaż jeden atrybut "wybitności" pozwoli im robic lepsze zdjęcia :). Talentu niestety nie da się kupić...

Pozdrawiam...

dinderi
13-05-2012, 09:16
Film z robienia M9 Hermes http://vimeo.com/41869140 To jest raczej film z robienia opakowania do Hermesa, z kilkoma przebitkami ma aparat.
Jak sie takie coś oglada podpisane "Jak się robi Leica M9-P Hermes" to każdy logicznie myślący człowiek bedzie się zastanawiał: "ale gdzie ta Leica". Czyli jednak Leica, to pudełko, bardziej ;)

jellyeater
13-05-2012, 09:24
W sumie jak na to paczam to może też bym i chciał. Lepszych zdjęć bym tym nie zrobił. Ale lubię takie ładne, klasyczne produkty. :) Czyli u mnie by to było biżuteryjne. Ale mnie nie stać na taką biżuterię.

Mogliby przenieść produkcję do Chin, albo Meksyku. :P

A co do filmiku. Pudełko jest w tym najważniejsze chyba. ;) Aczkolwiek ta torba mi się nie podoba. Jest tak oldscholowa, że aż tandetna.

Tornvald
13-05-2012, 10:20
Wiecei gdyby pokazali jak robia sam aparat to film nie bylby taki oldschoolowy a elektronika ze srodka zniszczylaby klimat;P A tak pokazali jak sie prymitywnie robi dodatki;) W zasadzie wydaje mi sie,ze na filmiku jest praktycznie wszystko co odroznia Hermesa od zwyklej M9. Mnie osobismie uderzyl sposob malowania oznaczen na obiektywie...palcem;]

A co do torby tak..strasznie mi sie spodobala:D Tylko mysle,ze znalezienie podobnej to nie taki problem, kiedys widzialem taki styl...hmmmm...Birmingham moze..kurcze..moze ktos podpowie jak sie ta firma nazywa;P

mario
13-05-2012, 10:32
Nie do konca sie zgodze
m9 nie tyle sprawi ze sie robi lepsze zdjecia co daje mozliwosc zrobienia lepszych
Malutka,kanciasta puszka nie deprymuje osob fotografowanych
Sprawia ze latwiej jest zlapac ten decydujacy moment
Jednak klasyczna cyfrowa duza puszka sprawia ze jestesmy odbierani jak profi i naturalnosc przeradza sie w sztucznosc
Gdy biegalem z D3 wiekszosc zdjec bylo pozowanych, widac bylo na nich obecnosc fotografa
Z m9 jest pelna naturalnosc i swoboda

Bahrd
13-05-2012, 10:56
O milimetr cacko tyje
a niby_ciężar wygina szyję
taka lekka miała być ta LEICA
a co to będzie jak dojdzie naklejka?


Baletnice cisną kapcie
Cienki pasek ciśnie szyje
Korpus cienki też już nie jest
Przez soczewkę co to tyje

Panowie! Kiedyś wyjaśnicie mi różnice pomiędzy jambem a trochejem...
Zmyślne szczególnie jest to nawiązanie do narzekań baletnic!

Liczą że chociaż jeden atrybut "wybitności" pozwoli im robic lepsze zdjęcia :). Talentu niestety nie da się kupić...
Ale można nabyć... doświadczenie. Co prawda ponoć już jeden z hieroglifów egipskich głosi, że "współczesna młodzież jest leniwa i nie ma szacunku dla starszych", ale może właśnie tego typu aparat - przekazany np. przez dziadka wnukowi czy chrześniakowi - wpłynie na młodego człowieka pozytywnie?

W sumie jak na to paczam to może też bym i chciał. Lepszych zdjęć bym tym nie zrobił. Ale lubię takie ładne, klasyczne produkty. :) Czyli u mnie by to było biżuteryjne. Ale mnie nie stać na taką biżuterię.
No to Fuji! Ostatnio jakby pękam i zaczynam doceniać małe rozmiary... ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Z m9 jest pelna naturalnosc i swoboda
A jak jest z ostrzeniem? Czy coś się zmieniło względem na przykład FEDa i można ostrzyć nie tylko "na centralnym"? Bo domyślam się, że wprawny reporter na tym właśnie centralnym radzi sobie lepiej niż np. autofocus w najnowszym Fuji X-Pro 1?

4kwiatek
13-05-2012, 11:32
[...]

Ale można nabyć... doświadczenie. Co prawda ponoć już jeden z hieroglifów egipskich głosi, że "współczesna młodzież jest leniwa i nie ma szacunku dla starszych", ale może właśnie tego typu aparat - przekazany np. przez dziadka wnukowi czy chrześniakowi - wpłynie na młodego człowieka pozytywnie?


Jestem doskonałym przykładem jak ta teza nie działa :). Odziedziczyłem całe wiadro Fedów, Zorek. Mam nawet Zenita 3M z M39 (NIE M42). Czy to oznacza że odziedziczyłem doświadczenie ? Mój pierwszy aparat to Smiena 8 (nie 8M - to diametralnie różne modele). Zdjęcia robię od 35 lat - praktycznie bez przerwy. Zajeździłem migawkę w Zenicie. Przeczytałem masę książek (kiedyś) o fotografii. Proces BW nie jest mi obcy (gdzieś się wala jeszcze Tiosiarczan). I nadal nie umiem robić zdjęć :). Ale Leice sobie kupię... Bo jest taka... bezkompromisowa (oczywiście jak zaspokoję wszystkie inne swoje potrzeby i moich najbliższych :).




No to Fuji! Ostatnio jakby pękam i zaczynam doceniać małe rozmiary... ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

A jak jest z ostrzeniem? Czy coś się zmieniło względem na przykład FEDa i można ostrzyć nie tylko "na centralnym"? Bo domyślam się, że wprawny reporter na tym właśnie centralnym radzi sobie lepiej niż np. autofocus w najnowszym Fuji X-Pro 1?

Mój Fed miał dalmierz - fajna zabawka.. ale nigdy nie nauczyłem się dobrze nim ostrzyć. Za to miał fajne szkło - składane ;). Ile zdjęć zmarnowałem nie wysuwając obiektywu ;).

Pozdrawiam..

jacek_73
13-05-2012, 11:48
...
Mój Fed miał dalmierz - fajna zabawka.. ale nigdy nie nauczyłem się dobrze nim ostrzyć. Za to miał fajne szkło - składane ;). Ile zdjęć zmarnowałem nie wysuwając obiektywu ;).

Pozdrawiam..

A ile zdjęć nie wyszło bo zapomniałem dekielka z obiektywu ściągnąć:?: Taki już urok dalmierzowych sprzętów...był kiedyś :twisted:

4kwiatek
13-05-2012, 11:55
Hi...

A ile zdjęć nie wyszło bo zapomniałem dekielka z obiektywu ściągnąć:?: Taki już urok dalmierzowych sprzętów...był kiedyś :twisted:

Mi się zdarzyło nawet w lustrze :). Robiłem "zdjęcie z biodra". Akcja dynamiczna i ... :). Ale tak - dekielek w dalmierzu... ech.. Potem wcale go nie zakładałem i nauczyłem się odruchu "macania" czy szkło wysunięte :).

Pozdrawiam...

Bahrd
13-05-2012, 12:22
Tak myślę, że każdy ma taką "biedronkę", na jaką sobie zasłużył. Kto na przykład doceni ten pokaz kunsztu technicznego http://www.youtube.com/watch?v=KiXH7HDRPKY ;) - którego praktyczne znaczenie jest zupełnie pomijalne?

Tornvald
13-05-2012, 12:27
Sa tacy, ktorzy na pewno docenia;) A swoja droga w filmiku obok pisza,ze ich lozyska pozwalaja zaoszczedzic 2,5s na km jesli to bylaby prawada to w wyscigach kolarskich duzo;)

allxages
13-05-2012, 13:04
A jak jest z ostrzeniem? Czy coś się zmieniło względem na przykład FEDa i można ostrzyć nie tylko "na centralnym"? Bo domyślam się, że wprawny reporter na tym właśnie centralnym radzi sobie lepiej niż np. autofocus w najnowszym Fuji X-Pro 1?

Ja jakoś 2 tygodnie po zakupie czyli po jakiś 100 zdjęciach powiedzmy, zabrałem M9 w trasę z zespołem na ponad tydzień, zrobiłem na trasie około 600 zdjęć z czego 98% trafionych w punkt na f/1.4. Zupełnie nie odczułem braku AFa, a to było pierwsze w sumie doświadczenie z ostrzeniem manualnym. Jedynie raz na jakiś czas skopie zdjęcie przez centralne ostrzenie, że się tak skupie na tym ostrzeniu że zapomnę przekadrować, ale to samo mam z 5D2. To już niestety nawyk używania przez lata jedynek gdzie wybierałem punkt AF i już nie przekadrywałem. No, ale to 0.01% robionych zdjęć.

Ale tak ogólnie to co do prędkości ostrzenia na M9 to ja to porównuję do 5D2 a nie jakiegoś X-Pro1. Oczywiście Canon przyostrzy w słoneczny dzień szybciej, natomiast ja ZDECYDOWANIE szybciej wieczorem/w nocy. A w dzień i tak dla pewności 5D2 strzelę 2 razy, a M9 raz a pewnie więc czas na wykonanie danego ujęcia jest taki sam.

Jeżeli mam problem z ostrzeniem i przekadrywaniem to z 50 na f/1.0, czasami ostrość złapie mi na 2-4 cm przed punktem ostrzenia, ale przy tak papierowej głębi + przekadrywaniu to niestety może się zdarzyć.

KEEK
13-05-2012, 13:42
A z czyszczeniem matrycy jak sobie radzicie? Jakies wyprobowane metody? Brudzi sie czesciej niz w aparatach z autamtyczna czyszczajka?

allxages
13-05-2012, 13:51
A z czyszczeniem matrycy jak sobie radzicie? Jakies wyprobowane metody? Brudzi sie czesciej niz w aparatach z autamtyczna czyszczajka?

Zartujesz? My nie czyscimy matryc, my wymieniamy na nowe!

Tornvald
13-05-2012, 14:03
Zartujesz? My nie czyscimy matryc, my wymieniamy na nowe!

A widzialem wczoraj na eBay M9 z wymieniona matryca, zastanawialem sie po co ja wymieniali ale teraz juz wszystko jasne ;]

KEEK
13-05-2012, 14:04
Zartujesz? My nie czyscimy matryc, my wymieniamy na nowe!


Dzieki za szybka i konkretna odpowiedz.
Wiem juz teraz, ze to zdecydowanie aparat nie dla mnie.
Nie stac mnie na takie czeste wymiany. Czasowo, jak i zapewne finansowo.

Cichy
13-05-2012, 14:40
W M9 były wymieniane matryce, bo była rąbnięta partia aparatów ze źle zamontowanymi sensorami, które ... pękały. Z czyszczeniem nie ma to nic wspólnego.

Tornvald
13-05-2012, 14:45
W M9 były wymieniane matryce, bo była rąbnięta partia aparatów ze źle zamontowanymi sensorami, które ... pękały. Z czyszczeniem nie ma to nic wspólnego.

Spkojnie przeciez sobie zartujemy, chyba nikt tego nie wzial na powaznie:D

KEEK
13-05-2012, 14:48
Gdyby jednak ktos sie odwazyl napisac cos powaznie na temat czyszczenia, to ja bym chetnie przeczytal odpowiedz.

mario
13-05-2012, 15:03
Ja musze swoja wyczyscic i tez chetnie sie dowiem czy ktos oddawal na zytnia aparat

Sergiusz
13-05-2012, 15:34
Popraw mnie jak się mylę, ale Pole Raksę miały wszystkie aparaty dalmierzowe? Świadomy fotograf o tym wie i niczym snajper przy wietrze weźmie poprawkę, a filutowi (nie mylić z [...]) i tak wszystko jedno :|

Najlepiej trafione były chyba dalmierze niemieckie i japońskie. Mam na myśli te z Bismarcka i Yamato. I jeden i drugi miał ich całe wieże. I znalazły się tam gdzie ich miejsce. Czas dalmierzy minął. Podobnie jak lustrzanek dwuobiektywowych. Też mi tego trochę szkoda bo dalmierz to mój pierwszy prawdziwy aparat. Ale szkoda mi też Trabantów i Wartburgów ( huk motoru ) czy ze względu na brzmienie płyt analogowych ( tak pięknie trzeszczały, że człowiek się czuł jak w smażalni )

jacek_73
13-05-2012, 16:25
...Czas dalmierzy minął...

Nie minął, tylko wyszedł z masowego użycia :smile: Kiedyś na hali mirowskiej zrobiłem kilka zdjęć... zorką pięć*. A co do płyt - jak dbasz tak masz. Moje nie trzeszczą :razz:

*Zorkija miałem z numerem 4 ale nie pasował do rymu

Sergiusz
13-05-2012, 16:40
Wiesz ja miałem na myśli te kwadratowe wydania z czasów komuny. Te czarne co mam w domu trzeszczą w granicach przyzwoitości. Nie za każdym razem masz szansę dbać o płytę od początku.

jacek_73
13-05-2012, 16:45
To pisz od razu, że pocztówki dźwiękowe: co to się je kiedyś wysyłało jak jeszcze emalii i rapida nie było :grin:

Dalmierzowe aparaty w pewnym sensie zastąpiły bezlusterkowce i oprócz wątkowej lajki nie prędko doczekamy się czegoś współczesnego (ale liczę na canona...i sam się z siebie nabijam :wink:).

Sergiusz
13-05-2012, 17:00
Bezlusterkowce rozwiązały tylko częściowo problem celownika. Wadą dalmierzy jest też mała rozpiętość ogniskowych optyki wynikająca zapewne z ograniczeń kalibracji samego dalmierza.

allxages
13-05-2012, 17:20
Gadasz zupełnie tak jakby każdy rodzaj aparatu miał być uniwersalnym x200 zoomem.

Kolekcjoner
13-05-2012, 17:36
Gadasz zupełnie tak jakby każdy rodzaj aparatu miał być uniwersalnym x200 zoomem.

A Ty tak jakby nie można było mieć innego spojrzenia na pewne kwestie ;).

allxages
13-05-2012, 17:40
Czytanie opinii Sergiusza o Leica M, którą miał 2 tygodnie w ręce i widać że zwyczajnie aparat go przerósł jest po prostu pozbawione sensu.
Przykład - paralaksa. Ten problem NIE WYSTĘPUJE w Leica i świadczy tylko o niewiedzy Sergiusza, którego praktycznie każde zdanie w tym wątku można podważyć i włożyć między bajki. Później ktoś przeczyta i będzie powtarzał mity.
Tak to jest jak się mierzy swoje siły ponad możliwości. Leica to nie jest łatwy aparat i nigdy nie miał być łatwy tak jak Olumpus Mju2.

epicure
13-05-2012, 17:57
Przykład - paralaksa. Ten problem NIE WYSTĘPUJE w Leica...

Jak to: nie istnieje? Jeśli wizjer jest choćby minimalnie przesunięty względem obiektywu (czyli nie jest to wizjer TTL), to paralaksa jest nie do ominięcia. No chyba, że wizjer ma 75% pokrycia kadru.

allxages
13-05-2012, 18:08
To proste. Wizjer ma ponad 100% pokrycia kadru, a wewnątrz wizjera są ramki przystosowane dla danej ogniskowej którą używamy. Ramki te wraz z obszarem ostrzenia są ruchome i przesuwają się wraz z ruchem pieścienia ostrzenia, aby wyelminować błąd paralaksy.
Kolejna sprawa to to, że obiektywy ostrzą dopiero od 70cm, a i są takie co od 1 metra. Tak więc to dodatkowo niweluje błąd paralaksy.

Ale zawsze można popisać jakieś mądrości z fusów jak nie ma co się co napisać i nie zna się tematu.

epicure
13-05-2012, 18:13
Ale to nie eliminuje paralaksy, tylko ją ogranicza. Nigdy nie będzie to 100-procentowa dokładność, bo nawet jak w wizjerze ramka się przesuwa, to i tak obserwujesz obraz z innego kąta, niż widzi go obiektyw. Różnica może być niewielka, ale jednak jest.

allxages
13-05-2012, 18:15
Przyjedź i pokażę Ci, że bez korekcji będziesz miał każde zdjęcie w punkt.

Kolekcjoner
13-05-2012, 18:19
Czyli nawet fizyka w Leice nie działa do końca tak samo - wiedziałem, że za coś jednak się tyle płaci :mrgreen:.

allxages
13-05-2012, 18:21
Paralaksa najbardziej dokuczliwa jest dla krótkich odległości, a te w systemie M właściwie nie istnieją. Większość moich aparatów jest obarczona błędem paralaksy, ale M9 to jedyny z nich, do którego nie stosuję korekcji, bo zwyczajnie nie potrzeba.

Tornvald
13-05-2012, 18:36
To nie Leica i nie ma w tym nic dziwnego,ze dalmierze maja kompensacje paralaksy. To samo ma Zeiss Ikon ZM i pewnie wiele innych.

4kwiatek
13-05-2012, 18:42
Hi..

Paralaksa najbardziej dokuczliwa jest dla krótkich odległości, a te w systemie M właściwie nie istnieją. Większość moich aparatów jest obarczona błędem paralaksy, ale M9 to jedyny z nich, do którego nie stosuję korekcji, bo zwyczajnie nie potrzeba.


O ile pamiętam to jeden z moich FED'ów tez miał taką ramkę która pozwalała na niwelowanie błędu paralaksy. Ale oczywiście FED to kopia Lajki :). Błąd paralaksy mimo wszystko istnieje. Pamiętam takie ustawione przeze mnie zdjęcie gdzie jeden przedmiot częściowo zasłaniał drugi i na zdjęciu wyszło całkiem co innego niż ja widziałem. Coś było zasłonięte częściowo, coś wyszło zasłonięte całkiem... Po tym doświadczeniu zaiwaniłem tacie Zenita chociaż miałem ochotę nabyć sobie Liubitela (dla młodzieży - kultowa lustrzanka dwuobiektywowa formatu 6x6 :). Tam jednak błąd paralaksy zabijał podwójnie :).

Nadal jednak twierdzę że jak wygram w lotka to kupię sobie Leice (ale zabrzmiało :). Powiem nawet szczerze.. od jakiegoś czasu przeglądam moje dalmierze - czy któryś się nie nada. Zenitów mam chyba ze 4 ale co który to już jakiś feler (a to migawka zajechana, a to światłomierz fałszuje, a to bateria jakaś nietypowa).

Pozdrawiam...

allxages
13-05-2012, 18:52
Pamiętam takie ustawione przeze mnie zdjęcie gdzie jeden przedmiot częściowo zasłaniał drugi i na zdjęciu wyszło całkiem co innego niż ja widziałem. Coś było zasłonięte częściowo, coś wyszło zasłonięte całkiem...

No wybacz, jak się bateryjki fotografuje...:mrgreen:

Mnie to kompletnie nie przeszkadza i nie tego wymagam od Leici. Jakbym uważał, że istnieje tylko jeden aparat do wszystkeigo to nie miałbym ich kilku/kilkunastu.

mario
13-05-2012, 19:24
A ja sie dziwie po co sa te nic nie wnoszace, przesmiewcze uwagi kolekcjonera

jacek_73
13-05-2012, 19:32
...Leica to nie jest łatwy aparat i nigdy nie miał być łatwy tak jak Olumpus Mju2.

A jak myślisz. Dlaczego?

4kwiatek
13-05-2012, 19:36
Hi....

No wybacz, jak się bateryjki fotografuje...:mrgreen:

Mnie to kompletnie nie przeszkadza i nie tego wymagam od Leici. Jakbym uważał, że istnieje tylko jeden aparat do wszystkeigo to nie miałbym ich kilku/kilkunastu.

Bateryjki ? :P W życiu nie sfotografowałem bateryjki ;). Na negatywie ? :D...Nie. To była jakaś książka czy coś takiego. Coś ustawiałem w każdym bądź razie. Pamiętam że chciałem mimo wszystko błąd paralaksy uwzględnić. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć że ten FED nie miał zdejmowanej tylnej ścianki a film "wciskało" się od dołu (inna zorka - niby podobna a już miała - ale dostałem ją później). Nawet myślałem żeby użyć matówki ale jak widać konstrukcja FEDa na to nie pozwalała.

Ale masz oczywiście rację - nie ma aparatu "do wszystkiego". Chociaż w moich zastosowaniach.... :).


Pozdrawiam...

allxages
13-05-2012, 19:36
Do jacek_73:
To chyba zapytaj Sergiusza..?

Używam równie często Olympus Mju2 jak i Leica M9. Wiem czego oczekuję po jednym, a czego oczekuje po drugim. Więc chyba nie muszę odpowiadać na to pytanie?

jacek_73
13-05-2012, 19:40
... Więc chyba nie muszę odpowiadać na to pytanie?

Nie ma takiego przymusu :) Tak sobie pomyślałem, że może znasz odpowiedź na nie...ale niechaj zostanie to słodką tajemnicą inżynierów od lajki.

allxages
13-05-2012, 19:41
A dlaczego robienie zdjęć iphonem jest łatwiejsze niż Canonem 1000D?

jacek_73
13-05-2012, 19:43
A jest? Fotografowanie DSLR od canona jest najłatwiejsze. Nawet kompaktami kodaka jest trudniej, a co dopiero ajfonem :)

allxages
13-05-2012, 19:45
Jest, zdecydowanie. To najlepszy aparat świata. Sergiuszowi nie podejdzie bo nie ma zooma. Ale poza tym iPhone robi najlepsze zdjęcia.

jacek_73
13-05-2012, 20:10
To ze do M9 nie ma zooma sprawi, że nie kupią go osoby które i tak by go nie kupiły. Więc ogólny bilans wychodzi na zero. I nie jest to wadą, ani tym bardziej zaletą jeno 'cechą osobniczą modelu'.

Merde
13-05-2012, 20:52
Nadal jednak twierdzę że jak wygram w lotka to kupię sobie Leice (ale zabrzmiało :)

Nu, zabrzmiało jakbyśmy tu o hippice rozmawiali, nie o aparatach fotograficznych ;-)

Leikę, nie Leicę czy inne lejce.

Bahrd
13-05-2012, 21:46
A propos hippiki...
Jak to już ktoś wspomniał (ciocia Jacka?) - Leica to dla wielu synonim aparatu.
Dlatego przyjęła się już spolszczona nazwa - lejka - której próby deklinacji są zdecydowanie mniej karkołomnie niż w przypadku oryginału ;):


Oryginalną formę tego wyrazu odmienimy i zapiszemy następująco: M. leica [lejka], D. leiki [lejki], CMs. leice [lejce], B. leicę [lejkę], N. leicą [lejką], lm. MB. leiki [lejki], D. leic [lejk], C. leicom [lejkom], N. leicach [lejkach], Ms. leicami [lejkami].

— Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=6912

Sergiusz
13-05-2012, 22:33
Kolejna sprawa to to, że obiektywy ostrzą dopiero od 70cm, a i są takie co od 1 metra. Tak więc to dodatkowo niweluje błąd paralaksy.

Ale zawsze można popisać jakieś mądrości z fusów jak nie ma co się co napisać i nie zna się tematu.

Bo przy fotografowaniu z bliska „legendą fotografii” w celowniku widziałbyś z powodu braku paralaksy tylko obiektyw którym chcesz zrobić zdjęcie. Brak możliwości fotografowania makro będzie kolejną zaletą?

KEEK
13-05-2012, 22:45
Mam korekcje paralaksy w aparacie, a zawsze musze kombinowac kiedy fotografuje przez sztachety.

allxages
13-05-2012, 23:06
Bo przy fotografowaniu z bliska „legendą fotografii” w celowniku widziałbyś z powodu braku paralaksy tylko obiektyw którym chcesz zrobić zdjęcie. Brak możliwości fotografowania makro będzie kolejną zaletą?

Nie wiem, ale zapytaj w Media Markt, tam chyba znajdziesz to czego szukasz. Ja Ci na bezsensowne pytania nie będę opowiadał.
Dla mnie wadą Canona jest to, że nie nie fotografuje przez ubrania dziewczyn na ulicy.

Sergiusz
13-05-2012, 23:14
Dla mnie wadą Canona jest to, że nie nie fotografuje przez ubrania dziewczyn na ulicy.

Patrz, a ja myślałem, że te długie białe obiektywy na stadionach właśnie są po to. Tyle, że wśród nich „legendy” też nie uświadczy.

Bahrd
13-05-2012, 23:27
Mam korekcje paralaksy w aparacie, a zawsze musze kombinowac kiedy fotografuje przez sztachety.
No ale przez sztachety to i bez aparatu mamy ten sam problem, nie?

jacek_73
13-05-2012, 23:51
...Dla mnie wadą Canona jest to, że nie nie fotografuje przez ubrania dziewczyn na ulicy.

Dla mnie też. Rozwiązania należy szukać w tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=6YEZwdT4rto między 3 a 4 minutą. Film jest z hiszpańskim lektorem to pozwolę sobie zacytować listę dialogową:

-Tak zrobiłem wam zdjęcia aparatem ukrytym w mojej teczce,
tej którą wywaliłem przez burtę.
-Dosyć żartów.Masz przepis który chcę dostać.
-Jaki przepis?
-Przepis na wspaniałą sałatkę jajeczną. Sałatkę tak wyśmienitą,że możesz knuć.
-Pluję na twój przepis.
-Zrobiłem wam dowcip,rzuciłem teczkę mojemu pomocnikowi.
-Jest tam.
-Hej, szefie! Mam te teczkę!
-Wspaniały pomocnik!
-To bardzo unikalny aparat.Robi zdjęcia kiedy jesteście ubrani.
-Ale po wywołaniu, wychodzicie nadzy.
-Spróbujcie podnieść na mnie palec,a zdjęcia znajdą się w każdej podstawówce w mieście.

:)

Bahrd
13-05-2012, 23:58
Dla mnie wadą Canona jest to, że nie nie fotografuje przez ubrania dziewczyn na ulicy.
Zapomniałem spytać wcześniej - A5? A nie "prosiaczek" 911? Też od 50 lat wygląda tak samo (no, silnik ma chłodzony wodą teraz...) ;)


Dla mnie też. Rozwiązania należy szukać w tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=6YEZwdT4rto między 3 a 4 minutą. Film jest z hiszpańskim lektorem to pozwolę sobie zacytować listę dialogową:
:)
Myślałem przez chwilę, że nic mnie już w tym wątku nie zdziwi - a jednak...

allxages
14-05-2012, 00:00
Zapomniałem spytać wcześniej - A5? A nie "prosiaczek" 911? Też od 50 lat wygląda tak samo (no, silnik ma chłodzony wodą teraz...) ;)


Hehe ;-) No w 2010 miałem mieszkać w Australii i już obserwowałem tamte rynki samochodowe w poszukiwaniu 911 ;)
W Polsce ten samochód jest mało poręczny jednak.

dinderi
14-05-2012, 00:06
W Polsce ten samochód jest mało poręczny jednak.
Jeśli myślisz, że w Australii jest bardziej "poręczny", to jesteś w powaznym błedzie :)

allxages
14-05-2012, 00:07
Do deski surfingowej na bank bardziej poręczny! :)

Tornvald
14-05-2012, 00:10
Do Australii trzeba pick upa zeby było gdzie owce wrzucic;)

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

dinderi
14-05-2012, 00:21
Do Australii trzeba pick upa zeby było gdzie owce wrzucic;)Na Autralijskie owce wystarczy rower (http://www.youtube.com/watch?v=HNMq8XS4LhE) ;) Znacznie bardziej się 4WD przydaje, jako taki.

allxages
14-05-2012, 00:26
Panowie, ja do Melbourne się miałem przeprowadzić. Spokojnie :)

mario
14-05-2012, 07:58
Leica jest aparatem stricte reportazowym
Bzdura jest wypisywanie ze brak zoomow czy dlugich tele jest wada tego systemu

Tak sie sklada ze nie przez przypadek uzytkownicy tych aparatow maja czest jedno, max dwa szkla
To jest swiadomy wybor po latach fotografowania

obecnie Jest pelno bezplciowych fotografow ktozy nie wiedza co chca pokazac za pomoca zdjec ale dla pewnosci kupuja szeroki zoom,standard, biale tele i ze 3 stalki w tym jedna do macro
Wiekszosc z tego i tak sie kurzy bo od robienia zdjec wazniejsze sa dyskusje kiedy wyjdzie nowa puszka

dinderi
14-05-2012, 08:04
obecnie Jest pelno bezplciowych fotografow ktozy nie wiedza co chca pokazac za pomoca zdjec Czy będzie nietaktem, jeśli poproszę o link do Twoich zdjęć?

mario
14-05-2012, 08:13
www.mariuszjaniszewski.pl

Nie chce zeby zabrzmialo tak ze ktos kto ma eMke jest lepszy, bo tak nie jest
Wielu jest snobow kupujacych zarowno laice jak i 1d czy d4
Jak rowniez wielu swietnych fotografow robi zdjecia m9 czy d60
Wazne zeby czerpac z tego przyjemnosc a nie nie majac wiedzy o danym aparacie szufladkowac pogardliwie ich wlascicieli

Merde
14-05-2012, 08:17
Leica jest aparatem stricte reportazowym
Bzdura jest wypisywanie ze brak zoomow czy dlugich tele jest wada tego systemu

Zgadzam się w pełni. Tak samo jak kiepski autofocus, banding i słaby DR jest cechą, nie wadą 5D mkII :mrgreen:

PS: Sądzisz, że gdyby w tym systemie były telasy (po 150k zł zapewne), to nie byłoby na nie chętnych?

dinderi
14-05-2012, 08:31
Dziękuję za zdjęcia. Szkoda, że nie ma nic w kolorze.

allxages
14-05-2012, 08:47
Dziękuję za zdjęcia. Szkoda, że nie ma nic w kolorze.

Znam Mariusza zdjęcia w kolorze. Gwarantuję Ci, że są równie dobre! ;-)


Merde: jakby ktoś kupił 400mm do dalmierza to chciałbym poznać taką osobę :D

dinderi
14-05-2012, 08:59
Znam Mariusza zdjęcia w kolorze. Gwarantuję Ci, że są równie dobre! ;-)I tak się rodzi legenda ;)

allxages
14-05-2012, 09:21
Nie moja sprawa co kto gdzie pokazuje ;-)

mario
14-05-2012, 09:29
Tutaj troche koloru o ktorym juz kraza legendy:
http://MistrzUcieczki.digart.pl/digarty/

dinderi
14-05-2012, 09:44
Tutaj troche koloru o ktorym juz kraza legendy:
http://MistrzUcieczki.digart.pl/digarty/
Ponownie dziękuję. :)
Już się mniej legendarnie zrobiło :)

Bahrd
14-05-2012, 09:49
Podsumowując (z mojej strony):
Świetne zdjęcia i - mimo niepotrzebnych napinek - ciekawe przemyślenia.
Dziękuję chłopaki. Przekonaliście mnie, że nie potrzebuję Lejki.

jellyeater
14-05-2012, 12:17
Dziękuję za zdjęcia. Szkoda, że nie ma nic w kolorze.
Po co skoro te w BW są wyśmienite? :) Tylko strona diabelsko niewygodna w użytkowaniu. :(

dinderi
14-05-2012, 12:22
Po co skoro te w BW są wyśmienite? :)Bo wiesz, ogólnie, to żeby zdjęcie nabrało walorów wystarczą 2 zabiegi:
1. fajna konwersja do CB
2. kadrowanie w kwadracie.
Wtedy z naprawdę kiepskiego zdjęcia można zrobić całkiem znośne.
Oczywiście, zdjęcia Mistrza Ucieczki nie potrzebują tych zabiegów. Zadziwiło mnie tylko, że brak w portfolio kolorowych, jako że dobre czarnobiałe zdjęcie, to i telefonem nie problem zrobić. (Jak się umie, oczywiście).

allxages
14-05-2012, 12:23
Hmmm, ja np. nie umiem robić czarnobiałych zdjęć. Więc nie wiem czy z tą teorią mogę się zgodzić.

Sergiusz
14-05-2012, 12:25
Bo wiesz, ogólnie, to żeby zdjęcie nabrało walorów wystarczą 2 zabiegi:
1. fajna konwersja do CB
2. kadrowanie w kwadracie.
Wtedy z naprawdę kiepskiego zdjęcia można zrobić całkiem znośne.
Oczywiście, zdjęcia Mistrza Ucieczki nie potrzebują tych zabiegów. Zadziwiło mnie tylko, że brak w portfolio kolorowych, jako że dobre czarnobiałe zdjęcie, to i telefonem nie problem zrobić. (Jak się umie, oczywiście).

I ze dwa litry ziarna jest niezbędne ( na twarz )

Kolekcjoner
14-05-2012, 12:25
Przeniosłem do "różności o fotografii" bo cokolwiek obiegliśmy od tematu ;).

jellyeater
14-05-2012, 12:51
Bo wiesz, ogólnie, to żeby zdjęcie nabrało walorów wystarczą 2 zabiegi:
1. fajna konwersja do CB
2. kadrowanie w kwadracie.

Kwadratów tam nie widziałem. A BW fajne. :) Tam jednak bardziej liczą się decydujące momenty złapane. I to widać nawet w BW. :)

A słabemu zdjęciu to i BW nie pomoże. Wiem po sobie. ;D

KEEK
14-05-2012, 13:01
Znaczy, ze jak robie czarnobiale, kwadratowe zdjecia to jesli sa dobre, to zasluga czarnobieli i kwadratu? Zasmucilem sie troche. 10 lat psu w bude... :(

mario
14-05-2012, 13:04
Dinderi chetnie teraz twoje zdjecia zobacze
Nawet obnize ci poprzeczke, te latwiejsze do zrobienia, b&w pokaz

jellyeater
14-05-2012, 13:27
Znaczy, ze jak robie czarnobiale, kwadratowe zdjecia to jesli sa dobre, to zasluga czarnobieli i kwadratu? Zasmucilem sie troche. 10 lat psu w bude...

Gorzej jeżeli nadal nie są dobre. Wtedy to psu na budę. :)

KEEK
14-05-2012, 13:30
I tak sie zdolowalem. Od jutra przechodze na kolor i 3:2.

allxages
14-05-2012, 13:32
Gorzej jeżeli nadal nie są dobre. Wtedy to psu na budę. :)

A swoją drogą, to co ma oznaczać to staropolskie przysłowie? :)

Merde
14-05-2012, 13:39
A swoją drogą, to co ma oznaczać to staropolskie przysłowie? :)

http://www.ug.edu.pl/slang/hasla/p/psunabud.html

allxages
14-05-2012, 13:39
To ja wiem. Chodziło mi o dosłowne tłumaczenie. Co psu na budę? Jedzenie? Kupę? ;)

dziobolek
14-05-2012, 13:56
Kwadratów tam nie widziałem. A BW fajne. :) Tam jednak bardziej liczą się decydujące momenty złapane. I to widać nawet w BW. :)

A słabemu zdjęciu to i BW nie pomoże. Wiem po sobie. ;D

Zgadzam się w pełni... mam tak samo.

Dobrze prawisz
https://canon-board.info/imgimported/2012/05/sluze-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/sluze.gif)
https://canon-board.info/imgimported/2012/05/champagne10-2.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/champagne10.gif)

Pozdrówka!

dinderi
14-05-2012, 14:09
Znaczy, ze jak robie czarnobiale, kwadratowe zdjecia to jesli sa dobre, to zasluga czarnobieli i kwadratu? Zasmucilem sie troche. 10 lat psu w bude... :(Nie, to wcale nie znaczy :) Podałem tylko co zrobić żeby polepszyc słabe zdjęcie. Nie znaczy to że zdjęcie B&W w kwadracie jest tylko dlatego dobre, że jest w BW i kwadracie.


Dinderi chetnie teraz twoje zdjecia zobacze
Prosz, https://www.facebook.com/pages/Mirek-Kania-jako-Fotograf/363610100324080?sk=photos
i tu: www.mirekkania.com


Nawet obnize ci poprzeczke, te latwiejsze do zrobienia, b&w pokazDziękuję za okazaną litość.

jellyeater
14-05-2012, 14:50
A swoją drogą, to co ma oznaczać to staropolskie przysłowie?

Może kiedyś budy budowało się i wyposażało w rzeczy przeznaczone do wyrzucenia?

mario
14-05-2012, 15:10
Jedynie odnioslem sie do twoich slow wiec zupelnienie rozumiem twojej uwagi

Rowniez dziekuje za zdjecia
Odkladajac na bok fakt czy sa lepsze czy gorsze to poprostu nie sa to zdjecia do ktorych eMki sa stworzone
Nie widze zebys fotografowal w sytuacjach gdzie maly, niepozorny dalmierz stanowi handycup
Dlatego tez nie wiem na jakiej podstawie glosisz tezy odnosnie m9

dinderi
14-05-2012, 15:19
Dlatego tez nie wiem na jakiej podstawie glosisz tezy odnosnie m9Mam wrażenie, że nie czytałes moich wypowiedzi dokładnie, albo rozumiesz je tak, jak zasugerował kolega KEEK swoje rozumienie tego co napisałem o B&W i kadrowaniu

Mam wrażenie, że cokolwiek dalej będzie w tym temacie pisane, będzie to jakaś tam próba czy to okopania się w swoich poglądach, czy nieudana próba wyjaśnienia ich. Nie wiem, czy jest sens to dalej ciągnąć.

mario
14-05-2012, 15:40
To ty w tym watku pisales ze monochrom jest dla funboyow laiki i jest to wymysl odciety od rzeczywistosci, ze m9 kupuje sie zeby podniesc fotograficzny statut
A ja ci polazuje sa ludzie ktozy robia cos ambitniejszego, ktozy uzywaja b&w jako przekazu i dla ktorych m9 to idealne narzedzie pracy a nie aparat do gabloty

Cichy
14-05-2012, 15:53
Czy mnie coś ominęło, czy M-M to po prostu M9 z innym firmware ?

Merde
14-05-2012, 15:54
Czy mnie coś ominęło, czy M-M to po prostu M9 z innym firmware ?

AFAIK matryca ma być inna.

Bahrd
14-05-2012, 16:10
A swoją drogą, to co ma oznaczać to staropolskie przysłowie? :)
Znaczy szajs! - jak kiedyś w którymś wiedeńskim sklepie elektronicznym powiedział (za) głośno mój kolega... (kiedyś mówiło się pełnym zdaniem: " to [nawet] psu na budę [się nie nadaje]").

dinderi
14-05-2012, 16:16
To ty w tym watku pisales ze monochrom jest dla funboyow laiki i jest to wymysl odciety od rzeczywistosci, ze m9 kupuje sie zeby podniesc fotograficzny statut
Dlatego nie dojdziemy chyba do zgody. Pisałem o funklubie, nie funboyach. Jest pewna róznica znaczeniowa.
Pisałem również, że prawie wszyscy kogo znam, kupiło M9, żeby zaznaczyć swój status. To tez pewna róznica znaczeniowa.

Ale ok. Masz prawo do własnej interpretacji, skoro wolisz taką.


A ja ci polazuje sa ludzie ktozy robia cos ambitniejszego, ktozy uzywaja b&w jako przekazu i dla ktorych m9 to idealne narzedzie pracy a nie aparat do gabloty
Alez ja doskonale wiem do czego przydaje się B&W. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Uważam jednak, że ten aparat jest zaprzeczeniem idei, którą starasz się tu przeforsować. Z jednej strony bronisz jak lew, że Leica jest aparatem reporterskim, bo mały, bo poręczny, bo cała masa innych zalet, z drugiej odbierasz mi prawo uznania monochromatycznego aparatu za pomysł nie z tej rzeczywistości. Czyli, kiedy nagle będziesz miał pomysł na kolorowe zdjęcie, to zdejmiesz z ramienia jedną Leikę, a kiedy na B&W, to zdejmiesz z drugiego drugą Leikę? Gdzie wtedy to wrażenie, że "nie jestem profesjonalistą", "subtelność", nienarzucanie się? Przecież jak ktoś ma 2 aparaty powieszone na szyi, choćby nie wiem jak małe, zawsze będzie wzbudzał zainteresowanie.
Staram się patrzeć trzeźwo. Nie ujmuję zalet aparatowi, jest doskonały. Ale ten pomysł uważam za idiotyczny. Podejrzewam, że można by go załatwić samym oprogramowaniem, z identycznym efektem. (Wiem, wiem, świadomy fotograf 3 tygodnie przed zrobieniem zdjęcia reporterskiego, będąc o 3 tysiące km od nieznanego sobie miejsca wie, czy będzie ono kolorowe, czy czarno-białe.)

Sergiusz
14-05-2012, 16:37
AFAIK matryca ma być inna.

Matryca jest ta sama. Tylko odkleili od niej aby było taniej filtr RGB a sprzedają drożej. Taka jest cena postępu. W tym przypadku coś koło 5000zł.

strideer
14-05-2012, 16:38
Matryca jest ta sama. Tylko odkleili od niej aby było taniej filtr RGB a sprzedają drożej. Taka jest cena postępu. W tym przypadku coś koło 5000zł.

Zdaje się nie da rady odkleić samego filtra RGB, to jest raczej część montażowa całego przetwornika (w odróżnieniu od filtra IR i filtra dolnoprzepustowego, które są szybkami przez krzemem).

Sergiusz
14-05-2012, 16:45
Napisałem w uproszczeniu. Nie mniej dzięki temu wpada nieco więcej światła i tak powstaje kolejna zaleta jaką jest minimalne ISO 320 doskonale się nadaje aby fotografować jasnymi stałkami w słoneczny dzień na pełnej dziurze o studio nie wspominając.

strideer
14-05-2012, 16:46
Napisałem w uproszczeniu. Nie mniej dzięki temu wpada nieco więcej światła i tak powstaje kolejna zaleta jaką jest minimalne ISO 320 doskonale się nadaje aby fotografować jasnymi stałkami w słoneczny dzień na pełnej dziurze o studio nie wspominając.

Nie martw się, wypuszczą serię filtrów neutralnych "Designed for M Monochrom" i da radę :-)

Tornvald
14-05-2012, 16:49
Zdaje się nie da rady odkleić samego filtra RGB, to jest raczej część montażowa całego przetwornika (w odróżnieniu od filtra IR i filtra dolnoprzepustowego, które są szybkami przez krzemem).

Dokladnie tak, z tego co sie kiedys orientowalem nie da sie w sumie odkleic Bayera. Sa tacy co probowali, tutaj efekty :
http://photo.net/digital-darkroom-forum/00CJRK

Sergiusz
14-05-2012, 17:01
Nie martw się, wypuszczą serię filtrów neutralnych "Designed for M Monochrom" i da radę :-)

Fotografia czarno biała to również filtry. Nie tylko szare. I te kolorowe już wcisnęli do środka. Możesz sobie zapisać jotpega z odpowiednim filtrem. Taki patent olkowy sprzed 10 lat. A filtr to i korpus pogrubi tak, że nie sądzę...

allxages
14-05-2012, 17:33
Uważam jednak, że ten aparat jest zaprzeczeniem idei, którą starasz się tu przeforsować. Z jednej strony bronisz jak lew, że Leica jest aparatem reporterskim, bo mały, bo poręczny, bo cała masa innych zalet, z drugiej odbierasz mi prawo uznania monochromatycznego aparatu za pomysł nie z tej rzeczywistości. Czyli, kiedy nagle będziesz miał pomysł na kolorowe zdjęcie, to zdejmiesz z ramienia jedną Leikę, a kiedy na B&W, to zdejmiesz z drugiego drugą Leikę? Gdzie wtedy to wrażenie, że "nie jestem profesjonalistą", "subtelność", nienarzucanie się? Przecież jak ktoś ma 2 aparaty powieszone na szyi, choćby nie wiem jak małe, zawsze będzie wzbudzał zainteresowanie.

Yyyy tak szczerze mówiąc to po pierwsze nie do końca widzę po co nosić 2 aparaty w tym celu. Tzn. jeszcze inaczej. Nie do końca rozumiem po co robiąc reportaż BW nagle mieć ochotę zrobić kilka zdjęć w kolorze. To się nie trzyma trzeźwego myślenia. Albo mamy założenie z góry na kolor, albo na BW. Przecież nie pokażemy później trochę tak, a trochę tak, bo nie będzie to spójne.


Natomiast co do noszenia dwóch body, to w przypadku Leici, moim zdaniem ciągle 2 body M są mniej inwazyjne niż 1 body Canona z dobrym obiektywem klasy L. To drugie body można też spokojnie wrzucić do małej torby czy kieszeni na pasku jak już chcemy je schować czy coś.

mc_iek
14-05-2012, 18:00
Albo mamy założenie z góry na kolor, albo na BW. Przecież nie pokażemy później trochę tak, a trochę tak, bo nie będzie to spójne.

A to czemu niby?

allxages
14-05-2012, 18:04
Bo tak się robi. Estetyka. Cokolwiek. Tylko na tym forum czy ogólnie po amatorsku jest tendencja "zrobiłem 15 zdjęć, ale 4 są słabe, a to w BW spróbuję, może będzie lepiej". Pokaż mi choć jedną światowej klasy agencje fotografii reportażowej/dokumentalnej która miksuje kolor i BW w jednym reportażu.

jacek_73
14-05-2012, 18:10
..Tylko na tym forum czy ogólnie po amatorsku jest tendencja "zrobiłem 15 zdjęć, ale 4 są słabe, a to w BW spróbuję, może będzie lepiej"...

Jesteś w błędzie - nie tylko na tym forum.


...Pokaż mi choć jedną światowej klasy agencje fotografii reportażowej/dokumentalnej która miksuje kolor i BW w jednym reportażu.

A muszę?

BTW: dlaczego przyjmujesz, że zdjęcia z jednego wyjścia muszą znaleźć się w jednym reportażu?

allxages
14-05-2012, 18:14
Jesteś w błędzie - nie tylko na tym forum.

Napisałem "czy ogólnie po amatorsku".



A muszę?

Ty nie, rozumiem ze mc_iek się nie zgadza z tą teorią, więc on musi ;-)



BTW: dlaczego przyjmujesz, że zdjęcia z jednego wyjścia muszą znaleźć się w jednym reportażu?

No jeżeli jedno wyjście to reportaż, to my w ogóle nie mamy o czym rozmawiać ;)

Sergiusz
14-05-2012, 18:20
A to czemu niby?

Wiedziałem, że "Bo tak"

Bahrd
14-05-2012, 18:54
Pokaż mi choć jedną światowej klasy agencje fotografii reportażowej/dokumentalnej która miksuje kolor i BW w jednym reportażu.
National Geographic, wydanie grudniowe 1953: "Aviation Looks Ahead on Its 50th Birthday" - cz-b zdjęcia pokazują "jak było", kolorowe - "jak jest".

♬♪ ♬♪You had it coming, you only had yourself to blame!♬♪♬♪ (http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=vYfAgSUNW0I#t=323) ;)

mc_iek
14-05-2012, 19:00
Do dzisiaj NG nierzadko zamieszcza zarówno kolorowe, jak i czarno/białe zdjęcia z reportaży pokazujących ten sam temat. Jak to mówią w mojej branży, wykorzystywanie najmodniejszych tendencji prowadzi do powstania kompletnie niemodnego efektu finalnego...

mario
14-05-2012, 19:46
Z jednej strony bronisz jak lew, że Leica jest aparatem reporterskim, bo mały, bo poręczny, bo cała masa innych zalet, z drugiej odbierasz mi prawo uznania monochromatycznego aparatu za pomysł nie z tej rzeczywistości. Czyli, kiedy nagle będziesz miał pomysł na kolorowe zdjęcie, to zdejmiesz z ramienia jedną Leikę, a kiedy na B&W, to zdejmiesz z drugiego drugą Leikę? Gdzie wtedy to wrażenie, że "nie jestem profesjonalistą", "subtelność", nienarzucanie się? Przecież jak ktoś ma 2 aparaty powieszone na szyi, choćby nie wiem jak małe, zawsze będzie wzbudzał zainteresowanie.
Staram się patrzeć trzeźwo. Nie ujmuję zalet aparatowi, jest doskonały. Ale ten pomysł uważam za idiotyczny. Podejrzewam, że można by go załatwić samym oprogramowaniem, z identycznym efektem. (Wiem, wiem, świadomy fotograf 3 tygodnie przed zrobieniem zdjęcia reporterskiego, będąc o 3 tysiące km od nieznanego sobie miejsca wie, czy będzie ono kolorowe, czy czarno-białe.)

tak trudno zrozumiec ze ktos robi zdjecia TYLKO b&w,ze nie ma widzimisie, dzis kolor, jutro sepia, pojutrze przemiele wszystko jakims kolorowym filtrem w Photoshopie
tylko ze fotografia czarno-biala to sposob w jaki opowiada o swiecie

ja sam 90% zdjec robie czarno-bialych, jak przetestuje Monochroma i ocenie czy jestem gotowy zrezygnowac z tych 10% zdjec kolorowych
fakt ze nie ma filtra oznacza chociazby jeszcze wieksza dynamike,tonalnosc i ostrosc

sam jestem ciekawy jak w praktyce wyjdzie porownanie M9 +np silver efex vs Monochrom


warto popatrzec na fotografie troche szerzej niz forumowy swiatek, tudziez repo slubne
naprawde mozna miec np 1 szklo i pokazac za jego pomoca duzo wiecej niz ci co zagluja zoomami w zakresie 14-300


Matryca jest ta sama. Tylko odkleili od niej aby było taniej filtr RGB a sprzedają drożej. Taka jest cena postępu. W tym przypadku coś koło 5000zł.

klasyczny przyklad nonszalancji i niewiedzy jakiej pelno na polskich forach w "dyskusjach" o Leice

allxages
14-05-2012, 19:55
National Geographic, wydanie grudniowe 1953: "Aviation Looks Ahead on Its 50th Birthday" - cz-b zdjęcia pokazują "jak było", kolorowe - "jak jest".

Piękny żat, szczere gratulacje :)


Do dzisiaj NG nierzadko zamieszcza zarówno kolorowe, jak i czarno/białe zdjęcia z reportaży pokazujących ten sam temat.

Od kiedy Gil Grosvenor zwolnił Billa Garretta nie uważam, aby NG miało monopol na prawdę. Wręcz przeciwnie.

Poza tym, chętnie zobaczę pełen reportaż (w znaczeniu dokumentu, a nie krajobrazów/podróży) w NG gdzie zdjęcia są ustawione w odpowiedniej kolejności, aby nazwać to pełnym reportażem i część z nich jest BW a część kolorowa.


Jak to mówią w mojej branży, wykorzystywanie najmodniejszych tendencji prowadzi do powstania kompletnie niemodnego efektu finalnego...

Oczywiście, na tym polega sztuka, żeby wyłamywać się ze wzorców. Można napisać też książkę z błędami ortograficznymi i też sobie to tłumaczyć sztuką. Tylko później nie pytaj się mnie dlaczego "do NG i tak mnie nie wezmą"...


Bezsensu ta dyskusja.

mc_iek
14-05-2012, 19:58
Wiesz... Ja uważam, że The Beatles przy Skaldach to cienkie bolki, tylko co z tego wynika?

jacek_73
14-05-2012, 19:59
...
Bezsensu ta dyskusja.

To dlaczego ją ciągniesz?

allxages
14-05-2012, 20:02
Wiesz... Ja uważam, że The Beatles przy Skaldach to cienkie bolki, tylko co z tego wynika?

Ze nie zatrudnia Cię jako krytyka muzycznego, a i o szkole muzycznej możesz raczej tylko pomarzyć?

mario
14-05-2012, 20:23
W laikowym funclubie powszechnie przyjete jest ze " nie zamykajmy drzwi" jest lepsze niz "while my guitar gently weeps"
Jednak beatlesi od revolver za swoja zabawe i experymenty z muzyka byli postrzegani jako kolorowi
Skaldowie to jednak czyste b&w

jacek_73
14-05-2012, 20:46
Czyste b&w to był Janko Muzykant. Częściej B niźli W, ale zawsze. I podobnie jak skaldowie byli bardziej zaawansowani muzycznie od beatlesów tak ON był lepszy od Paganiniego. Tak przynajmniej twierdziła przeurocza pani w Szafarni (taka wioska gdzie Janko Muzykant pogrywał w knajpie do kotleta).

allxages
14-05-2012, 20:49
Myśle ze czas przenieść ten temat do galerii Sergiusza, bo z głównym tematem to ma tyle wspólnego co nic.

Tornvald
14-05-2012, 21:08
To moze zeby wrocic lekko do tematu i pokazac ,ze nie kazdy musi i chce miec kolorowa matryce w aparacie, nie koniecznie Lajce...Moze komus zechce sie przeczytac
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/kodak-760m.shtml

dinderi
14-05-2012, 21:09
ja sam 90% zdjec robie czarno-bialych, jak przetestuje Monochroma i ocenie czy jestem gotowy zrezygnowac z tych 10% zdjec kolorowych
fakt ze nie ma filtra oznacza chociazby jeszcze wieksza dynamike,tonalnosc i ostrosc Trzymam zatem kciuki i z całego serca życzę, żebyś osiagnął pełna satysfakcję.


warto popatrzec na fotografie troche szerzej niz forumowy swiatek, tudziez repo slubne
naprawde mozna miec np 1 szklo i pokazac za jego pomoca duzo wiecej niz ci co zagluja zoomami w zakresie 14-300
Ufff, to cieszę sie, że przytyk juz nie do mnie, bo ani ja ślubny, ani nie mam 14, ani 300 mm ;)

By nie ciagnać dłużej off-topu, umykam bez wylewnych pozegnań. Bede zagladał i pewnie nadal kręcił głową... ;)

allxages
14-05-2012, 21:16
Tak swoją droga skoro wracamy do merytorycznej dyskusji to nominalne ISO 320 to trochę katorga i raczej jak zapomni sie filtrów ND to równie dobrze można robić zdjęcia bez karty SD. Juz 160 spowodowało ze zaopatrzylem sie w zestaw ciemnych filtrów, o 320 myśleć nie chce jako podstawie :)

Tornvald
14-05-2012, 21:21
A powracajac do Pana Pete Meyers'a zajrzalem na jego strone i okazalo sie,ze byl on beta testerem i mial jakis wklad w powstanie M Monochrome, sa tam tez 2 testowe zdjecia z M-M a jak on sam twierdzi to poczatki projektu siegaja 2006 r. Jak widac sprawa nie jest swieza a prawdopodobnie finansowy sukces Leiki spowodowany wypuszczeniem M9 pozwolil im na spelnienie kaprysu.

http://www.petemyers.com/#

Bahrd
14-05-2012, 21:58
Piękny żart, szczere gratulacje :)
I mamy klasyczną fazę zaprzeczenia - czyli w sumie w normie, ale prawdę powiedziawszy, jestem rozczarowany...

PS I
Wszystkie archiwalne egzemplarze NG można (było kiedyś) kupić zgromadzone na dysku HDD, a oryginalne papierowe zeszyty, nawet z lat wcześniejszych niż 1953, są do kupienia za $1-$5 w bookstorach.

PS II
We wspomnianym zeszycie na jednej ze stron jest reklama Lejki, modeli If, IIf, IIIf - w cenie od $143...

PS III
Dołączam do Dinderiego ;)

Sergiusz
14-05-2012, 22:36
Myśle ze czas przenieść ten temat do galerii Sergiusza, bo z głównym tematem to ma tyle wspólnego co nic.

Moja galeria to moja droga i z „legendą” mi nie po drodze. Wyleczyłem się już z tego. I mam nadzieję, że choroba nie wróci.

jellyeater
15-05-2012, 07:03
Ale z dyskusji dowiedzieliśmy się, że mówi się psu na budę nie nadaje się. Czyli ludzie jednak lubią swojej psy i z byle czego im bud nie budują.

W którejś z książek Peterson pokazał zdjęcie jakiegoś człowieka a Ukrainy ze złotym zębem. Długo próbował go zachęcić do tego by ten się uśmiechnął i pokazał ząb. A gdy mu się to udało, to akurat miał przełączony aparat w tryb BW (to były początki DSLR i jeszcze się w RAW nie robiło). Stwierdził, że od tej pory tylko kolor, a BW na kompie. Większość zdjęć zamieniam na BW. Ale niektóre ujęcia po prostu nie wyglądają dobrze bez koloru. A szkoda i te tracić. Chociaż ten brak interpolacji i przejścia tonalne i w ogóle... Fajnie będzie zobaczyć porównanie zdjęcie z M9 skonwertowane do BW i zdjęcie z Monochrom.

Sergiusz
15-05-2012, 11:23
Ja bym się raczej skłaniał do porównania powiększenia wykonanego drogą optyczną z negatywu naświetlonego M6 i na tym samym papierze zdjęcie wykonane przy pomocy cyfrowego powiększalnika http://www.de-vere.com/ z pliku pochodzącego z M M 10

janmar
15-05-2012, 11:24
Moja galeria to moja droga i z „legendą” mi nie po drodze. Wyleczyłem się już z tego. I mam nadzieję, że choroba nie wróci.

Droga jest długa,ale wcześniej czy póżniej Ci co wytrwają dojdą tam gdzie jesteś Sergiusz :-) [zdziwią się zapewne troszkę]
Droga wiedzie przez Leicę i inne cuda i lata...i chęć zostania podziwianym,zarabiania dużych pieniędzy, oraz takie inne głupstwa.:smile:

Sam gdybym miał więcej czasu pobawiłbym się tą czarnobiałą leicą z chęcią.
Kto wie..Obserwuję działania Adso i podobają mi się.

Sergiusz
15-05-2012, 11:33
Ja też obserwuje te zmagania. Wydaje mi się, że wiem czego Adso poszukuje nie mniej zdaje mi się , że w tych analogowych zmaganiach trochę błądzi. Poszukiwania w kolorze jakoś bardziej zachęcały mnie aby zaczepić na nich oko. Leica jednocześnie z wprowadzeniem MM uruchomiła laboratorium, w którym wykonuje odbitki na papierze barytowanym i o ile nie są to wydruki to będzie to miało może jakiś sens.

janmar
15-05-2012, 11:50
Leica być może spowoduje że i inni producenci spróbują robić sprzęt i programy pod cb.
Pomogło by to przenieść fotografię cb. w świat cyfrowy IMHO.

daviddark
15-05-2012, 11:53
Fajnie by było gdyby zdjęcia na pierwszej stronie dało się wciąż zobaczyć - niestety linki już nie działają

allxages
15-05-2012, 13:37
Leica być może spowoduje że i inni producenci spróbują robić sprzęt i programy pod cb.
Pomogło by to przenieść fotografię cb. w świat cyfrowy IMHO.

A co złego jest w fotografii analogowej? W sensie, co nam da to że będzie cyfrowa? Jedyne co widzę to mniej miejsca w torbie filmy będą zajmować, ale one aż tak dużo nigdy nie zajmowały...

janmar
15-05-2012, 15:11
A co jest złego w mechanicznych,hydraulicznych, czy pneumonicznych komputerach,układach sterujących ?
Maszynach parowych.... Zajmują więcej miejsca :lol:

Każda epoka związana jest ze swoim rodzajem techniki jak np.epoka brązu,żelaza,krzemu...podobno nadchodzi grafenowa.
Leica na siłę stylizowana na lata międzywojenne,analog,fotki czarnobiałe,rekonstrukcja bitwy pod Koronowem ,mój sentyment do cb,to fajna zabawa.Ale to tylko zabawa.Lubię zabawę. :) więc się bawię.
Ale na serio "To se ne vrati..."
Przyszłość należy do takiej "Leici" która niczego nie będzie udawać,nikogo łudzić, za to będzie potrafiła wypluwać doskonałe obrazki ,przy pomocy współczesnej technologii.
Ile firm dziś produkuje i rozwija materiały i urzadzenia do analogów ?
Pytanie retoryczne oczywiście ..odpowiadać nie musisz.

Sergiusz
15-05-2012, 15:36
Dla mnie matryca małoobrazkowa z całym szacunkiem dla jej posiadaczy jest tylko w pewnym sensie substytutem fotografii. Nawet jeśli jest to matryca B&W, przepraszam Monochrom Prawdziwa fotografia zaczyna się gdzieś na pograniczu średniego formatu i kamer na ławie optycznej. I tam fotografia cyfrowa jeszcze nie sięga a tam właśnie jest magia i czar fotografii. Ostatnie zdjęcie w wątku Venomera zrobione jest telefonem. I gdyby nie pewne „drobiazgi” zdjęcie byłoby cudowne. Piękne światło wystarczy. Tak jak i telefon do zabawy.

Pikczer
18-05-2012, 14:00
Pisałem również, że prawie wszyscy kogo znam, kupiło M9, żeby zaznaczyć swój status. To tez pewna róznica znaczeniowa

Musialem sie wreszczie podlaczyc czytajac te slowa ;).

Gratuluje znajomych w takim razie (to byl zart :wink:)

W Polsce wszystko co w "normalnych" krajach (czyt. lepiej sytuowanych/bogatszych) jest zakupem potrzeby czy hobby, staje sie formą podniesienia sobie statusu spolecznego. Tak jest z samochodami, tak jest z ciuchami i tak samo jest z aparatami. Bylo juz pisane, ze 90% ludzi latajacych z lustrzankami nie ma zielonego pojecia o fotografii a wymiana obiektywu kitowego np. na jakas eLke kojarzą z bezsensownym wydatkiem - "bo po co jak ten i tak ma wiekszy zum a kosztuje 1/3 tego co eLki". Trzeba byc swiadomym tego czego sie chce i co mi jest potrzebne a dopiero pozniej dopisywac jakas historie/ideologie. My (jako naród) najczesciej zaczynami od konca :cool:

Nie jest tez tak, ze ludzie kupujacy Leice patrza sie wylacznie na aspekt uzytkowy bo byloby to dziwne. Oczywiscie, iz przyjemnie miec cos, co posiada niewielu, cos indywidualnego - ale czy to takie dziwne? Czy takie podejscie czyni ich bezsensownymi snobami? To spore uogolnienie.
Placic badz przeplacac jak kto woli za wartosc dodaną lubi kazdy znas a rozroznia nas tylko ilosc posiadanych pieniedzy. Ilu ludzi kupuje Cole a nie np. Hop Cole, ilu musi palic Marlboro a nie wzialby do ust elemow czy laduje w alu felgi z kosmosu i sprzet grajacy do samochodow itp. itd.

Jesli kogos stac, lubi robic zdjecia, fotografia jest jego pasja i hobby, zna sie i swiadomie dobiera caly osprzet, to czemu mu tego zabroniac i sie z tego wysmiewac - nie rozumiem... Piszecie, ze te sprzety sa bezsensownie i bez uzasadnienia drogie - ale wzgledem czego - przeciez ten sprzet nie ma nawet bezposredniej konkurencji - sa jedyni i wyjatkowi. A to czy ruch w aparat B&W jest cofnieciem sie w czasie czy rzeczywistym wyjsciiem naprzeciw niszy i czegos czego nie ma - zobaczymy.
Jednak pamietajmy, ze jak np. zaprzestanie produkowania komputerow z napedem dyskietek gdzie caly swiat ich uzywal przez Apple'a bylo powodem wielu frustracji i glosow oburzen (szczegolnie ze strony uzytkownikow), ze ktos na sile probuje nam powiedziec lepiej czego potrzebujemy w rzeczywistosci okazalo sie, iz bylo wizjonerczym ruchem, ktory dzis jest postrzegany zupelnie inaczej.

polm
18-05-2012, 17:23
Musialem sie wreszczie podlaczyc czytajac te slowa ;).

Gratuluje znajomych w takim razie (to byl zart :wink:)

W Polsce wszystko co w "normalnych" krajach (czyt. lepiej sytuowanych/bogatszych) jest zakupem potrzeby czy hobby, staje sie formą podniesienia sobie statusu spolecznego. Tak jest z samochodami, tak jest z ciuchami i tak samo jest z aparatami. Bylo juz pisane, ze 90% ludzi latajacych z lustrzankami nie ma zielonego pojecia o fotografii a wymiana obiektywu kitowego np. na jakas eLke kojarzą z bezsensownym wydatkiem - "bo po co jak ten i tak ma wiekszy zum a kosztuje 1/3 tego co eLki". Trzeba byc swiadomym tego czego sie chce i co mi jest potrzebne a dopiero pozniej dopisywac jakas historie/ideologie. My (jako naród) najczesciej zaczynami od konca :cool:

I jesteś pewny, że to dotyczy tylko Polaków ? Ja wiem, że np. Niemcy w okolicach czterdziestki zapożyczają się pod korek żeby kupić sobie Porsche, Mercedesa AMG, BMW M lub Audi RS. Nie jest to wynik hobby czy potrzeby, tylko zwykła chęć pokazania, że mnie stać. Anglicy i Amerykanie mają to samo wśród innych "normalnych" nacji nie mam znajomych więc się nie wypowiadam. Na dpreview wypowiadają się głównie "nie Polacy" i opinia o tym nowym pomyślę Leiki jest, że to gadżet dla bogatych hipsterów.
Mnie się ten aparat mono akurat bardzo podoba, ale cena mi się nie podoba. Wprawdzie widziałem jakieś sample i nie tego się spodziewałem, ale może to jakaś niemota robiła te sample. Spodziewam się, że zdjęcia z aparatu będą miały przede wszystkim piękne przejścia tonalne. Głaciutkie. Spodziewam się również dobrych statycznych zdjęć kolorowych po zastosowaniu filtrów kolorowych.
Ps.
Palę Marlboro bo mi bardziej smakują niż LM, a nie dlatego, że 10 gr droższe.

MusicMan
18-05-2012, 20:31
Mieliście okazję podpiąć do swoich Leic (jak to odmienic:)?) obiektywy Voigtlandera? Jak to się ma do systemowych? Np taki V 35/1.2/1.4, 50.1.1...

Mógłby ktoś podać linka jak działa ostrzenie? Troche czytałem ale przydałoby mi sie coś łopatologicznego.

allxages
18-05-2012, 20:53
Poczytaj forum, jest kilka tematów o tym

Tornvald
18-05-2012, 21:01
Zajrzyj na strone Steve Huff 'a znajdziesz tam wiele testow takze szkiel CV, akurat wczoraj przegladalem. Na forum tez Cichy pisal o 35ce jakiejs chyba;)

Tornvald
20-05-2012, 22:42
Pozwole sobie podbic temat. W jaki sposob ma byc postrzegana Leica skoro w sieci znajduja sie artykuly to takiej tresci jak ponizszy...Sam temat potwierdza juz fachowowsc publikacji...
http://www.high-tech.banzaj.pl/Leica-M9-P-Hammertone-limitowany-kompakt-z-ebonitowa-obudowa-30121.html

allxages
20-05-2012, 22:45
Jak się czyta szmatławce to co się dziwić ;-)

Tornvald
20-05-2012, 23:05
Ciekawe co ma wieksza liczbe odwiedzin? Takie szmatlawce czy np Optyczne? ;]
Aaaa poza tym takie szmatlawce same sie narzucaja i otwieraja tu i owdzie :/

allxages
20-05-2012, 23:06
W Polsce o 17 pozycji lepsze jest jednak optyczne.pl z wynikiem 480.

allxages
25-05-2012, 14:08
Coś Wam powiem. Miałem dzisiaj w ręce tego Hermesa co wyszedł nowego. I jakby mnie było stać i urządzał mieszkanie to bym go kupił, dobrze by wyglądał na półce obok lampki nocnej ;) Bardzo ładnie na żywo się prezentuje, ale to jest po prostu mebel.

Cichy
25-05-2012, 17:30
Mieliście okazję podpiąć do swoich Leic (jak to odmienic:)?) obiektywy Voigtlandera? Jak to się ma do systemowych? Np taki V 35/1.2/1.4, 50.1.1...


35/1.2 II jest wprost genialne. Do Summiluxa brakuje mu naprawdę niewiele, a cena 4x mniejsza...

allxages
25-05-2012, 19:09
35/1.2 II jest wprost genialne. Do Summiluxa brakuje mu naprawdę niewiele, a cena 4x mniejsza...

Tylko ze jest duży a to padaka. 35Lux jest szkłem idealnym. Chociaż i tak myśle czy nie zmienić na 35cron który jest po prostu mniejszy.

Cichy
25-05-2012, 19:33
Skoro Nokton jest duży, to jaki jest Nocti ? :) Ja mówię o walorach optycznych.

mario
25-05-2012, 20:16
Skoro Nokton jest duży, to jaki jest Nocti ? :) Ja mówię o walorach optycznych.


tylko ze nocti nie jest szklem stricte streetowym a 35tki zdecydowanie tak

Łopal
25-05-2012, 22:17
Czytam tak Wasze dyskusje... Mysle, ze w tym wszystkim jest tez taki element, ktory tu sporadycznie wystepuje, a jest nim przyjemnosc robienia zdjecia.
Oczywiscie, system Canona ma takie obszary, gdzie ta miodnosc wystepuje mocno. Sam tego doswiadczam z dwoma szklami swojej szklarni.
Mimo wszystko nadal zaluje swojej decyzji sprzedania Epsona RD-1. Tam przyjemnosc obcowania z aparatem naprawde oryginalnym byla wielka. Zostal mi summicron 50/2, do ktorego szukam body, ale nie smiem go podpinac pod nexa, czy m4/3. Nie ta liga..... I czekam, obserwuje, moze sobie jakies m8 kupie, jak troche dozbieram kasy....
Chodzi o te miodnosc, o przyjemnosc obcowania z aparatem.
M9 jest na tej liscie w topie.

allxages
27-05-2012, 14:57
A to prawda. Nigdy tyle razy sam do siebie sie nie cieszyłem podczas fotografowania jak z M9. Jest to tez jedyny aparat któremu wyznalem miłość pare razy hehe ;)

Sergiusz
27-05-2012, 17:07
. Jest to tez jedyny aparat któremu wyznalem miłość pare razy hehe ;)

Zdradzisz nam adres dealera?