EF-S 17-85 f/4-5,6 IS USM - problem z ostrzeniem na nieskonczonosc

[ZelvaBOi]

Szukalem troche po forum i nie moge nigdzie znalezc takiego przypadku jak moj. Mam 50D z EF-S 17-85 f/4-5,6 IS USM. Od jakiegos czasu - tak poprostu bez powodu pojawil sie problem z ostrzeniem. Na poczatku niewielki (korygowalem go doostrzajac recznie pierscieniem) ale teraz sie nasilil - manualna korekta nie pomaga.

PROBLEM: do ok. 45-50mm nie wystepuje. Przy ostrzeniu AF na zoomie (problem sie nasila) lub na odlegle obiekty (nawet przy krotszych ogniskowych ale nie ponizej wyzej wspomnianych ok. 50mm) AF potwierdza ostrosc (!), ale nie da sie zrobic zdjecia - spust nie reaguje. Przy recznym ostrzeniu (pelny manual i AF+doostrzanie) efekt jest dokladnie ten sam - nie moge sie przekrecic z ostroscia powyzej polowy zakresu ogniskowej obiektywu. Podejrzewalem awarie USM ale wtedy moglbym ostrzyc na MF - przynajmniej tak mi sie wydaje. Nawet jak uda sie z AF potwierdzic ostrosc i zdjecie "pstryknie" to i tak bedzie nieostre - to sie udaje tylko na bliskich obiektach.
Generalnie nieskonczonosc osiagam tylko do 50mm, a powyzej tego nie moge nic wyostrzyc - zyskalem fajny obiektyw 17-50 :P ale stracilem jeszcze fajniejsza spacerowke 17-85 :(.

TEORIA: zablokowane (zatarte?) mechanizmy ogniskowania. Czy ktos sie z tym spotkal? Czy moze jednak padniety USM tez potrafi blokowac MF - to mi sie wydaje dziwne.

Od razu pragne uprzedzic, ze nie jest to wina body - mam jeszcze EF 70-200 f/2,8 L IS II USM, ktory chodzi perfekcyjnie. Poza tym smigam okazjonalnie na Heliosie 44-2 f/2 i konwerter potwierdza ostrosc a manualnie ostrzone foty wychodza idealnie. Planuje kupno jakiegos niskozakresowego zoomu ze swiatlem f/2,8 i nie wiem czy oplaca sie tego EF-S naprawiac - niemniej dla mnie jest to swietne szklo na wakacyjne spacery z rodzina i nie chcialbym z niego rezygnowac.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jako, ze zrobilem testowe fotki zeby zobrazowac problem a nie moge edytowac poprzedniego postu (minelo 30 min :() to mozecie tu zerknac jak to wyglada na zdjeciach:



http://media.redstranger.com/IMG_5184.jpg
http://media.redstranger.com/IMG_5187.jpg

Zdjęcia zamienione na linki z powodu rozmiaru i wagi. - Janusz Body

[ZelvaBOi]

Nikt z Was sie nie spotkal z tym problemem?

[airhead]

coś podobnego przydarzyło się mojemu ojcu w tym obiektywie i naprawa nie kosztowała nawet tak dużo

[ZelvaBOi]

Dla mnie przy tym obiektywie to gorna granica oplacalnosci pomiedzy naprawa a zrobieniem z niego kubka na dlugopisy to jakies 200-250 PLN :). Nie pamietasz gdzie robil ta naprawe? Jakbym wiedzial co strzelilo to bym sam pewnie wymienil (rozlozenie i zlozenie tego szkla zajmuje mi ok. 1-1,5 h) - tylko trzeba by gdzies czesc kupic a nie mam jak sprawdzic podzespolow jak go rozbiore - dlatego szukam kogos kto zna objawy i potrafi wstepnie przynajmniej ocenic gdzie szukac usterki.

[Janusz Body]

... Nie pamietasz gdzie robil ta naprawe?....


Jakbyś w danych o sobie umieścił miejsce gdzie mieszkasz było by dużo łatwiej podpowiedzieć z kim ewentualnie gadać. W większości miast są "nieautoryzowane" serwisy naprawiające to i owo. Podawanie adresu gdzie to zrobić w Szczecinie mija się z celem jeśli jesteś z np. Ustrzyk :-)

[ZelvaBOi]

Ja w sumie jezdze po calej PL (z przyczyn zawodowych), ale faktycznie to najczesciej bywam na Slasku w Malopolsce i na Mazowszu - gdzie mieszkam. Czesto bywam (o ile raz na dwa miesiace to czesto :)) na Pomorzu. Poza tym jak dobry serwis i niedrogi to mozna w sumie kurierem za 20,- PLN wyslac obiektyw. Tylko lepiej jak ktos cos poleci. Sam juz czyscilem to szklo i sam tez naprawialem blokujacy sie pierscien zoom-a, wiec rozlozenie to nie problem - wiekszy problem to gdzie szukac czesci albo serwisu, ktory nie wezmie 400,- PLN za naprawe bo wiem, ze silnik USM mozna na ebay kupic za ok 80,- PLN nowy i ze nawet jak liczyc wymiane za roboczogodzine 70,- PLN to calosc logicznie zamknie sie w 150-200 - mowie o uczciwej cenie :). Szklo nie jest jakies wyszukane i cena na rynku wtornym niewysoka ale je lubie bo sie nadaje na spacerowke i dlatego zal mi je wywalic.

[airhead]

Dla mnie przy tym obiektywie to gorna granica oplacalnosci pomiedzy naprawa a zrobieniem z niego kubka na dlugopisy to jakies 200-250 PLN :). Nie pamietasz gdzie robil ta naprawe? Jakbym wiedzial co strzelilo to bym sam pewnie wymienil (rozlozenie i zlozenie tego szkla zajmuje mi ok. 1-1,5 h) - tylko trzeba by gdzies czesc kupic a nie mam jak sprawdzic podzespolow jak go rozbiore - dlatego szukam kogos kto zna objawy i potrafi wstepnie przynajmniej ocenic gdzie szukac usterki.
Warszawa, CSI Żytnia
no właśnie jakieś 200-250 zł to było

[ZelvaBOi]

No to moze faktycznie zaryzykuje na Zytniej. :)

[igor58]

Zadzwon do zakładu p. Kadei, Kraków, ulica Czapskich (numer tel znajdziesz w necie) i zapytaj o problem. Kraków to (jak dotąd) Małopolska, a skoro tu bywasz... Mam to szklo, działa (i jest) OK.

[ZelvaBOi]

Nawet bede w Krakowie na poczatku przyszlego tygodnia :). W sumie moge im podwiezc to szklo i odebrac po tygodniu.

[igor58]

Źle odmieniłem: winno być "Kadeji"...
Najpierw tam zadzwoń.
Czapskich to jedna z ulic (w prawo), idąc Piłsudskiego od strony Collegium Novum.