Zobacz pełną wersję : Wykres żywotności migawki w 40D
Szukając 40d natrafiłem na taką aukcję:
http://allegro.pl/canon-40d-zestaw-dla-profesjonalisty-i1633143478.html
W samej aukcji zainteresował mnie nie aparat a ciekawy wykres zamieszczony w treści przez sprzedającego. Patrząc na obecną cene tego body można powiedzieć, że pomysł z pozytywnym zareklamowaniem niemałego przebiegu migawki działa, ale nie w tym rzecz. Ciekawi mnie za to pochodzenie tego wykresu i jego prawdziwość. Autor nie podał źródła tej grafiki, więc ciężko o weryfikację, choć moim zdaniem jego argumentacja jest całkiem sensowna. Większość wadliwych urządzeń psuje się po niedługim czasie użytkowania.
A co Wy forumowicze sądzicie o tym wykresie?
Pozdrawiam
Wykres pochodzi z strony:
http://www.olegkikin.com/shutterlife/canon_eos40d.htm
A więc jednak prawdziwy wykres. Kiepsko szukałem jednak. Dziękuje za źródło :)
Wynika z niego, że im większy przebieg migawki tym mniejsze szanse na to, że z następnym zdjęciem nie padnie.
No faktycznie odkrywcze...
40stka miała ten problem z siadaniem migawek ok 20k klapnięć. 50d już nie.
Inna sprawa, że od 40stki nie ważne czy na gwarancji, czy też nie, migawkę wymienią za darmo jak padnie przed zakładanym przebiegiem, więc dla mnie to średni argument ;).
Inna sprawa, że od 40stki nie ważne czy na gwarancji, czy też nie, migawkę wymienią za darmo jak padnie przed zakładanym przebiegiem, więc dla mnie to średni argument ;).
A z ciekawości zapytam gdzie takie info można przeczytać ?
A mi się wydaje, że sprzedający w aukcji nagiął nieco interpretację wykresu na swoje potrzeby. Kompletny wykres na stronie autora, pokazuje jednak, że prawdopodobieństwo padu migawki wzrasta z przebiegiem, tendencja jest wyraźna.
Poza tym, na chłopski rozum, padnięte migawki trzeba by przecież liczyć narastająco, bo sprzęt, który padnie przy 10 tysiącach, dalej nie jest już brany pod uwagę, a sprzęt który wytrzyma te 10 tysięcy, można również wziąć pod uwagę kiedy wytrzyma kolejne 10 tysięcy.
Weźmy na przykład pozycję z tabelki, dotyczącą aparatów z przebiegiem 18-27 tys. Proporcje na pierwszy rzut oka nie są złe. 45 aparatów ciągle hula, w 11 w tym własnie okresie migawka padła. Cztery razy więcej działających niż niedziałających. Dobry wynik. Ale popatrz w górę tabelki. Wcześniej padło już w sumie 56 migawek. To więcej, niż liczba działających aparatów z tym przebiegiem. Dolicz 11 z interesującego nas przedziału, i proporcje sprawny-niesprawny mają się jak 45-67. Gorzej niż chciałby sprzedający z aukcji. I niestety im niżej tabelki, tym proporcje te wyglądają mniej korzystnie, dla tych ciągle działających 40tek ;)
Pozdrówka
A z ciekawości zapytam gdzie takie info można przeczytać ?
Zadzwoń do serwisu Canona/wpisz w wyszukiwarkę CB. Ile razy pojawia się taki post w moim stylu zaraz pojawia się to pytanie ;).
lukasz5DmkI
30-05-2011, 16:36
Pogubiłem się trochę w tych wykresach z ciekawości przejżałem wykres dla 5D i tam o ile dobrze zrozumiałem to migawka średnio pada po 146tyś jak wy myślicie?
idąc z psem na spacer macie średnio po trzy nogi ;)
także ten wykres znaczy mniej więcej tyle samo :P
Ciekawe statystyki, ale moim zdaniem trochę źle zinterpretowane dane. Trzeba by brać pod uwagę wszystkie aparaty w całym okresie ich życia a nie w danej chwili. Te wykresy pokazują tylko ile na dzień dzisiejszy jest aparatów, które działają, lub padły przy określonej liczbie kliknięć. W dodatku dla każdego zakresu potrzebnych by było minimum 30 sztuk, żeby statystyka w miarę realnie odzwierciedlała rzeczywistość. Na tą chwilę jest to raczej ciekawostka.
Swoją drogą niezłe statystyki ma Olympus E-1:
http://www.olegkikin.com/shutterlife/oly_e1.htm
Ciekawe statystyki, ale moim zdaniem trochę źle zinterpretowane dane.
E tam, to jest po prostu kreatywna interpretacja na potrzeby aucji allegro.
I ktoś się na to złapie?
W ogóle to się zdziwiłem, bo myślałem, że po 150 tys. to norma dla tego typu aparatów.
Mnie w 40D gigawka padła po 18 000. W 7D po 6000 mechanizm lustra.
No to niezłe szczęście. Takie rzeczy nie powinny się w sumie dziać. Teraz sobie myślę, że niezłym ryzykiem jest kupować sprzęt używany w takim układzie.
Może jest trochę tak, jak z autem. Sąsiad kupił kilka lat temu salonowego VW. Po różnych przebojach pozbył się go po roku.
Przy okazji - z jakim średnim (tak, znam statystyki że ja i pies mamy średnio po trzy nogi) przebiegiem kupilibyście używany 5d? Warto brać taki, który "nastrzelał" powyżej 50tys.?
Może jest trochę tak, jak z autem. Sąsiad kupił kilka lat temu salonowego VW. Po różnych przebojach pozbył się go po roku.
Przy okazji - z jakim średnim (tak, znam statystyki że ja i pies mamy średnio po trzy nogi) przebiegiem kupilibyście używany 5d? Warto brać taki, który "nastrzelał" powyżej 50tys.?
Moja stara piątka miała około 130 tys i poszła w drugie amatorskie ręce gdzie działa bez zarzutu. Nowa ma niewielki jeszcze przebieg więc trudno coś powiedzieć.
Myślę że nie chodzi o jeden przypadek tylko o całe partie produkcji.
zgadzam sie z przedmowcami, ale mam znajomego ktory juz migawke z 4 razy wymienial w swoim 30d, a pozniej jeszcze mu inne rzeczy padly, a ja mam i dziala wszystko juz okolo 3 lat a aparatu nie oszczedzam , trzeba dobrze trafic,
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.