Zobacz pełną wersję : Pełna klatka czy szeroki kąt pod cropa?
Witam,
Co prawda nie jestem poczatkującym amatorem i czytam forum już długo ale ponieważ to mój pierwszy wątek to uważam, że we właściwym miejscu. Nie znalazłem też odpowiedzi w innych postach.
Aktualnie mam Canona 50D. robię różne zdjęcia, od typowo rodzinnych poprzez zwierzaki (ptaki) i architekturę. Do architektury na razie używam Canona 17-40 L 4.0 ale przy cropie jest trochę za wąsko. Wiem że chwalonym obiektywem jest Canon 10-22 i o nim myślałem. Nowy obiektyw to koszt około 2600 PLN. Tak się zastanawiam, czy trochę nie dołożyć i kupić używanego Canona 5D MkI w miarę rozsądnym przebiegiem, co z tym obiektywem, który posiadam, zaspokoi moją chęć szerokiego kąta a i będzie być może nowa jakość zdjęć. Używane 5-tki to ok. 3,5 tys. Warto wejść w pełny format a nie kurczowo trzymać się cropa? Czy do architektury pełna klatka będzie lepsza niż crop z C10-22?
dzidofon
26-05-2011, 14:06
Warto wejść w pełny format a nie kurczowo trzymać się cropa?
Czyżbyś był kolejnym wyznawcą tezy, że każdy musi z czasem przejść na FF? Bo tak to zabrzmiało z tym słowem "kurczowo" ;-). Oczywiście każdy robi co chce, tylko nasuwa się pytanie: w czym ogranicza Cię crop? Zrobisz jak zechcesz, ale dobrze by było żebyś pooglądał fotki z tej 5-ki.
Jeżeli masz jeszcze jakieś obietywy i wszystkie są EF i nie jest dla Ciebie to duży problem finansowy to ja bym przechodziła na FF.
Choć ostatnio miałam w ręku 5dmkII z 16-35, co wydawało mi się fragmentem mojego "zestawu marzeń" i jakoś mi przeszła na to chęć... Za szeroko ;-)
Canon 5D da Ci ładny , plastyczny obrazek ale C 17-40/4L to IMHO nie to samo co UWA C10-22 na 50D i porównać sie tego nie da. Poza tym rozpatrując z Twojego punktu widzenia, możesz kupić lekko używane szklo na gwarancji za ok. 2.000zł i przy odsprzedaży raczej na tym nie stracisz. Kupno 5D z malym przebiegiem i w bdb stanie to wydatek rzędu 4000zł i raczej nie do odzyskania za jakiś czas :(
Canon 5D da Ci ładny , plastyczny obrazek ale C 17-40/4L to IMHO nie to samo co UWA C10-22 na 50D i porównać sie tego nie da.
możesz doprecyzować, bo odnosze wrazenie, że uwazasz, iz zestaw "cropowy" jest lepszy, czy tak?
dziobolek
26-05-2011, 14:41
...C 17-40/4L to IMHO nie to samo co UWA C10-22 na 50D...
Oj tam, Oj tam...
EF-S 10-22 to "Ogniskowa równoważna dla filmu 35mm 16-35"
więc EF 17-40 na FF to... :roll: faktycznie 1mm różnicy na krótkim końcu.
@dapp, wybór należy do Ciebie, ale JA na Twoim miejscu zostałbym przy 50D.
Jest kilka "rzeczy" które tak w starej, jak i w nowej piątce mi nie pasują.
Jedną z nich jest tryb seryjny... dla mnie za wolno ;)
Druga sprawa - AF... potem tzw. "shutterlag" itp., itd...
Pozdrówka!
Oj tam, Oj tam...
EF-S 10-22 to "Ogniskowa równoważna dla filmu 35mm 16-35"
więc EF 17-40 na FF to... :roll: faktycznie 1mm różnicy na krótkim końcu.
Pozdrówka!
jesli pomijamy "jakośc obrazka" a koncentrujemy się wyłącznie na cyferkach (co uwazam za skrajnie nieopowiedzialne, żeby nie powiedzieć głupie <info dla artusa: to nie jest obrazanie innych, mówie ogólnie>) to mamy jeszcze kwestię kątów widzenia, a te jeśli mnie pamięc nie myli są "lepsze" w wypadku L-ki, wiem wiem, zaraz podniosa się głosy że L-ka w rogach to... ale jak zaznaczyłem nie romawiamy o jakości obrazka:-D
dziobolek
26-05-2011, 14:50
jesli pomijamy "jakośc obrazka" a koncentrujemy się wyłącznie na cyferkach...
Oczywiście, że tak...
Ja tam w praktyce tej WIELKIEJ "magii" nie widzę, choć miałem okazję porównywać.
Pozdrówka!
Canon 5D da Ci ładny , plastyczny obrazek ale C 17-40/4L to IMHO nie to samo co UWA C10-22 na 50D i porównać sie tego nie da. Poza tym rozpatrując z Twojego punktu widzenia, możesz kupić lekko używane szklo na gwarancji za ok. 2.000zł i przy odsprzedaży raczej na tym nie stracisz. Kupno 5D z malym przebiegiem i w bdb stanie to wydatek rzędu 4000zł i raczej nie do odzyskania za jakiś czas :(
Nie przesadzajmy z tą ceną za 5D, widywałem również za poniżej 3000 PLN. ale nie o to mi chodzi. Zgadzam się, że kiedyś przy odsprzedaży obiektywu mniej się straci, to jest argument za obiektywem. Zastanawiam się tylko czy obrazek z 5D + C17-40 przy zdjęciach architektury będzie lepszy niż z zestawu C50d+ C10-22 (pomijajac te różnicę w cenie).
Witam
Możesz rozważyć też Tokinę 12-24 jest znacznie tańsza ok 1000zł jak potrzebujesz tak szerokiego konta.Ja miałem i sprzedałem bo było za szeroko wymieniłem na 15-85 i te 15 mi w zupełności wystarcza.
Pozdrawiam
tormentor
26-05-2011, 16:53
Poruszałem to już w innym wątku, ale napiszę też tutaj.
Miałem 40D + Sigma 10-20/4.0-5.6, teraz focę 5dmk2 + Tamron 17-35/2.8-4.0. Dużo bardziej ludzki ten obrazek na najszerszym kącie się wydaje, pomijając już światło.
Ja bym szedł w FF - AFAIK 17-40L szału na cropie nie robi, więc podwójny plus - FF + wydobycie potencjału obecnego szkła.
maczetka
26-05-2011, 16:55
ja tam bym sie zastanowil nad wymiana - co nie znaczy, ze twierdze ze nie warto ;-)
jesli chodzi o zalety 5d, to ja w 5d2, ktore mam nie widze "magii". sa LEPSZE zdjecia. ladniejsze, to bez watpienia, lepsze iso i inne tego typu oczywiste oczywistosci, ale magia? hmmm... dodam, ze benchmarkiem jest 450d (!), ktore kiedys dlugo mialem
jesli chodzi o wady takiej zamiany, to pierwsza, ktora mi przychodzi na mysl to te Twoje ptaki... brales pod uwage, ze przez sam tylko mnoznik ogniskowej "skroci Ci sie zoom" x1.6? nie mowiac juz o lekkiej roznicy w mozliwosciach cropowania z 50d i 5d. a AF, ktory w piatce miszczem swiata nie jest?
co do szerokiego kata to 10-22 jak najbardziej polecam. brakuje mi tego szkielka bardzo po przejsciu na FF :-(
Oczywiście, że tak...
Ja tam w praktyce tej WIELKIEJ "magii" nie widzę, choć miałem okazję porównywać.
Pozdrówka!
5D daje fantastyczny obrazek na 50 f/1,2, 35 f/1,4 (chociaż to szkło mi się bardziej na cropie podobało), 85/1,8 i innych jasnych. crop - u mnie 60D ma tą zaletę, że zawsze trafia. Na moich szkłach (może poza ts-e :mrgreen:) mam 100% trafność autofokusa. I przyznam, że coraz bardziej mi chodzi po głowie wymiana FF na cropa, ale nie mam odpowiednika 50L na cropa, no i nie będę mógł używać manuali.
Poza tym naprawdę fajnie się uzupełnia taki zestaw - mając dwa zoomy, 17-40 i 70-200, mamy 17-40, 24-70, 70-200 i 100-300.
Poruszałem to już w innym wątku, ale napiszę też tutaj.
Miałem 40D + Sigma 10-20/4.0-5.6, teraz focę 5dmk2 + Tamron 17-35/2.8-4.0. Dużo bardziej ludzki ten obrazek na najszerszym kącie się wydaje, pomijając już światło.
Ja bym szedł w FF - AFAIK 17-40L szału na cropie nie robi, więc podwójny plus - FF + wydobycie potencjału obecnego szkła.
Dziękuję, o taką opinię chodziło. Chyba jednak FF będzie do mojego zastosowania lepszy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jesli chodzi o wady takiej zamiany, to pierwsza, ktora mi przychodzi na mysl to te Twoje ptaki... brales pod uwage, ze przez sam tylko mnoznik ogniskowej "skroci Ci sie zoom" x1.6? nie mowiac juz o lekkiej roznicy w mozliwosciach cropowania z 50d i 5d. a AF, ktory w piatce miszczem swiata nie jest?
co do szerokiego kata to 10-22 jak najbardziej polecam. brakuje mi tego szkielka bardzo po przejsciu na FF :-(
Nie zamierzam pozbyć się 50D. Zostawię go jako drugie body właśnie do ptaków :-D
dzidofon
26-05-2011, 19:02
... możesz kupić lekko używane szklo na gwarancji za ok. 2.000zł (
Gdyby Twórca wątku miał taki dylemat miesiąc temu to by miał ode mnie praktycznie nowy 10-22. Właśnie sprzedałem za 2.100, użyty kilkanaście razy, w stanie sklepowym. Skoro ja taki sprzedałem to należy przypuszczać że znajdą się inni uczciwi sprzedawcy i kupi Kolega takie szkło w idealnym stanie. Czego właśnie nie można powiedzieć o używanym 5D w przedziale cenowym, o którym mowa...
możesz doprecyzować, bo odnosze wrazenie, że uwazasz, iz zestaw "cropowy" jest lepszy, czy tak?
Nie napisalem że jest lepszy - jest poprostu inny :mrgreen:
Używam na codzień obydwu konfiguracji i każdy zestaw przydaje się w równym stopniu, ale w różnych sytuacjach.
dzidofon
26-05-2011, 19:07
Witam
Możesz rozważyć też Tokinę 12-24 jest znacznie tańsza ok 1000zł jak potrzebujesz tak szerokiego konta.Ja miałem i sprzedałem bo było za szeroko wymieniłem na 15-85 i te 15 mi w zupełności wystarcza.
Pozdrawiam
Dokładnie tak jak dla mnie. C 10-22 kupiłem pod wpływem chwili chyba, albo po pijaku ;-)). Jeszcze czekałem bo w sklepie nie było. Dlatego sprzedałem jako w zasadzie nowy i kupiłem sigme 17-50. I dla mnie idealnie...
Natomiast jeśli chodzi o tę tokinę to mi osobiście ona nie leżała. Fakt, testowałem ją na 350D a nie na 50D, ale coś mnie w niej drażniło. Nie było chemii ;-))). A obrazek taki sobie był, ale to rzecz gustu.
Nie przesadzajmy z tą ceną za 5D, widywałem również za poniżej 3000 PLN. ale nie o to mi chodzi. Zgadzam się, że kiedyś przy odsprzedaży obiektywu mniej się straci, to jest argument za obiektywem. Zastanawiam się tylko czy obrazek z 5D + C17-40 przy zdjęciach architektury będzie lepszy niż z zestawu C50d+ C10-22 (pomijajac te różnicę w cenie).
Cena jest jak najbardziej prawdziwa - za 4000zl sprzedałem niedawno moje 5D w idealnym stanie :-D
Nie wiem co znaczy dla Ciebie lepszy obrazek - z każdego szkła będzie on inny, a o gustach się nie dyskutuje. Jeśli chodzi o krajobrazy i architekturę to ja wolę te z 10-22. jedyny mankament tego szkła, to zakrzywione krawędzie w niektórych kadrach - taka specyfika UWA.
robertskc7
26-05-2011, 19:54
ja tam bym sie zastanowil nad wymiana - co nie znaczy, ze twierdze ze nie warto ;-)
jesli chodzi o zalety 5d, to ja w 5d2, ktore mam nie widze "magii". sa LEPSZE zdjecia. ladniejsze, to bez watpienia, lepsze iso i inne tego typu oczywiste oczywistosci, ale magia? hmmm... dodam, ze benchmarkiem jest 450d (!), ktore kiedys dlugo mialem
jesli chodzi o wady takiej zamiany, to pierwsza, ktora mi przychodzi na mysl to te Twoje ptaki... brales pod uwage, ze przez sam tylko mnoznik ogniskowej "skroci Ci sie zoom" x1.6? nie mowiac juz o lekkiej roznicy w mozliwosciach cropowania z 50d i 5d. a AF, ktory w piatce miszczem swiata nie jest?
co do szerokiego kata to 10-22 jak najbardziej polecam. brakuje mi tego szkielka bardzo po przejsciu na FF :-(
Magia zdjeć leży po stronie fotografa a nie aparatu ... aczkolwiek stałki L pomagają :P
10-22 hmm tu 16-35L rozwiąże problem.
tormentor
26-05-2011, 19:55
Dziękuję, o taką opinię chodziło. Chyba jednak FF będzie do mojego zastosowania lepszy.
Nie wiem jak do architektury - na pewno reportersko jest niebo a ziemia - da się zrobić tym zdjęcie człowiekowi i nie wygląda jak UFO. Sigmą było to nie lada wyzwanie.
W architekturze pewnie wyjdzie konieczność użycia wyższych przysłon z racji mniejszej GO, ale innych możliwych minusów nie widzę.
pełna klatka to kolor / wg mnie to podstawa
dziobolek
26-05-2011, 23:48
pełna klatka to kolor / wg mnie to podstawa
Aaaaa.. bo crop to B&W :roll:
No cóż, człowiek się uczy całe życie ;)
Pozdrówka!
Witam!
Na cropa Tokina AT-X 116 Pro DX, miałem i polecam. Jest jasno i szeroko.
Na FF Sigma 15-30 mm f/3.5-4.5 EX DG Aspherical, używkę posiadam i spisuje się bardzo dobrze, tania.
Oba szkła to solidne konstrukcje.
Pozdrawiam
pełna klatka to kolor / wg mnie to podstawa
... a dokładnie o co chodzi w tej wypowiedzi, bo ja też nie jarzę :mrgreen:
... a dokładnie o co chodzi w tej wypowiedzi, bo ja też nie jarzę :mrgreen:
Ze 5D daje pkne bardziej plastyczne kolorki, druga strona medalu to serwis xD jest droszy niż "tanszych" cropowych puszek.
Stać cię na 5d to i stać cię na migawke za ok 1200zł
Ze 5D daje pkne bardziej plastyczne kolorki, druga strona medalu to serwis xD jest droszy niż "tanszych" cropowych puszek.
Stać cię na 5d to i stać cię na migawke za ok 1200zł
Najwyraźniej czytasz miedzy wierszami :) Z tymi kolorkami to bym nie przesadzał, bo szkło podczepione do puszki tez robi swoje.
Jeśli zaś chodzi o ostatnie stwierdzenie, to nie bardzo sie zgadza - jak wywalisz 3-4 tysiaki na 5D , to z reguły tego tysiąca na migawkę jak padnie to juz nie masz :( Musisz wziąć pod uwagę że starą piatkę coraz częściej kupują amatorzy i ona na siebie nie zarabia :(
maczetka
28-05-2011, 20:42
Najwyraźniej czytasz miedzy wierszami :) Z tymi kolorkami to bym nie przesadzał, bo szkło podczepione do puszki tez robi swoje.
raczej szklo i ps ;-)
Najwyraźniej czytasz miedzy wierszami :) Z tymi kolorkami to bym nie przesadzał, bo szkło podczepione do puszki tez robi swoje.
Jeśli zaś chodzi o ostatnie stwierdzenie, to nie bardzo sie zgadza - jak wywalisz 3-4 tysiaki na 5D , to z reguły tego tysiąca na migawkę jak padnie to juz nie masz :( Musisz wziąć pod uwagę że starą piatkę coraz częściej kupują amatorzy i ona na siebie nie zarabia :(
To jest opinia wielu userów piątek ze 5D daje ładniejsze kolory niż crop.
Czytać ze zrozumieniem prószę, mówimy tylko o matrycach FF vs crop w kwestii kolorów.
To że dobre szkło i umiejętne obróbka podtrawią wyciągnąć magiczny obrazek bardziej niż to może matryca zapisać to wiadomo.
W rozumieniu masz na ferrari masz na benzynę, no chyba że tylko na wystawę taki eksponat:)
Ja bym kupował piatke do zdjęć a nie na regał, trzeba być gotowym na takie wydatki choć w połowie.
raczej szklo i ps ;-)
Czytać ze zrozumieniem prószę, mówimy tylko o matrycach FF vs crop w kwestii kolorów.
No ale skoro z cropa mając dobre szkło i umieją obrabiać można też dużo osiągnąć to dlaczego tak napalają sie na FF???
michael_key
28-05-2011, 21:59
raczej szklo i ps ;-)
Nie przeceniałbym wyższości Ps'a nad dobrym szkłem. Dobre szkło to podstawa.
Przekonałem się, a w zasadzie utwierdziłem podejrzenia po przejściu na FF.
OrzelPiotr
28-05-2011, 22:48
W teorii sprawa powinna wglądać tak, że im lepsze szkło + body tym mniej zdjęcie powinno wymagać obróbki - jednak w praktyce wygląda to tak, że uzyskujemy dużo większe możliwości do obróbki tym samym z poprawnego zdjęcia możemy uzyskać dużo bardziej poprawne zdjęcie.
maczetka
29-05-2011, 02:01
Czytać ze zrozumieniem prószę
a ja prosze zapoznac sie ze slowem kultura i nie obrazac innych userow, ktorzy maja inne zdanie tego typu sugestiami
No ale skoro z cropa mając dobre szkło i umieją obrabiać można też dużo osiągnąć to dlaczego tak napalają sie na FF???
naprawde nie widzisz innych roznic miedzy cropem a ff niz "magiczne kolorki" piatki? bez zartow...
jedyna oczywista roznica w kolorach, ktora mi przychodzi do glowy to kwestia innego zachowania na wysokich iso...
Nie przeceniałbym wyższości Ps'a nad dobrym szkłem. Dobre szkło to podstawa.
Przekonałem się, a w zasadzie utwierdziłem podejrzenia po przejściu na FF.
nie przeceniam. wymienilem celowo w tej kolejnosic bo tez uwazam ze szklo ma wieksze znaczenie (no chyba, ze ktos jakos szalenczo zacznie bawic sie suwakami ;-))
a ja prosze zapoznac sie ze slowem kultura i nie obrazac innych userow, ktorzy maja inne zdanie tego typu sugestiami
naprawde nie widzisz innych roznic miedzy cropem a ff niz "magiczne kolorki" piatki? bez zartow...
jedyna oczywista roznica w kolorach, ktora mi przychodzi do glowy to kwestia innego zachowania na wysokich iso...
Tylko proszę czytać poprzednie posty do czego inni się mogą odnoście, a potem komentować czyjeś wypowiedzi.
Widzę, ale odnośiłem sie do jednej wypowiedzi, więc po co mam przytaczać resztę różnić??
Dla mnie EOT nie będę się wykłócał o to kto łamie zasady kultury.
To jest opinia wielu userów piątek ze 5D daje ładniejsze kolory niż crop.
W rozumieniu masz na ferrari masz na benzynę, no chyba że tylko na wystawę taki eksponat:)
Ja bym kupował piatke do zdjęć a nie na regał, trzeba być gotowym na takie wydatki choć w połowie.
No ale skoro z cropa mając dobre szkło i umieją obrabiać można też dużo osiągnąć to dlaczego tak napalają sie na FF???
Mało to odkrywcze co piszesz.
1. Uwazasz ze amator nie ma prawa kupić 5d, bo nie robi żdjęć na codzień :(
2. Ferrari jeszcze nie mam ale za to inny porządny samochód i uważam, że ma się to nijak do aktualnej ceny benzyny :)
3. Ci co mają cropa chcą FF bo albo jest im potrzebny albo wierzą w magię jak TY :mrgreen:
Przepraszam innych za OT, ale mnie ponosi jak czytam głupoty.
1. Uwazasz ze amator nie ma prawa kupić 5d, bo nie robi żdjęć na codzień :(
2. Ferrari jeszcze nie mam ale za to inny porządny samochód i uważam, że ma się to nijak do aktualnej ceny benzyny :)
3. Ci co mają cropa chcą FF bo albo jest im potrzebny albo wierzą w magię jak TY :mrgreen:
Przepraszam innych za OT, ale mnie ponosi jak czytam głupoty.
1. Nic takiego nie mówiłem
2. To jest forum foto ja kończę ten OT i nie będę tego dalej tłumaczył.
3. Mi Moj copik też daje piknę obrazki:) i mówiłem wręcz że bez FF też sie da, tylko ze matryca 5d wypluwa obrazek z większymi możliwościami do obroki.
No dobrze nie mowiłes, ale napisałeś i to by było na tyle :)
Wracając do tematu porównujemy tutaj zdolności cropa +UWA w stosunku do FF i obróbka nie ma tutaj nic do rzeczy. Ponieważ należę do tych co to nie wierzą w magię, nie będę drążył tematu w tym kierunku. Uważam ze jedyny argument do rozważenia to głębia na FF i czasami przy kadrowaniu pojawiające sie zakrzywienie jakie daje UWA na cropie. Jednym słowem "co kto lubi" :)
i czasami przy kadrowaniu pojawiające sie zakrzywienie jakie daje UWA na cropie. Jednym słowem "co kto lubi" :)
O, to jakaś ciekawa teoria. Możesz coś więcej na temat krzywienia zależnego od wielkości matrycy napisać?
O, to jakaś ciekawa teoria. Możesz coś więcej na temat krzywienia zależnego od wielkości matrycy napisać?
Nie chodzi tutaj o o zakrzywienie wynikające z wielkości matrycy tylko o specyfikę szkła UWA ogólnie. W tym wątku porównujemy obrazki z FF i szerokie ujęcia z cropa m in. zrobione przy pomocy UWA.
IMHO 17-40 jest najgorszym wyborem na cropa ze wszystkich zoomow w ofercie Canona.
Za tą samą ceną mamy 17-55/2.8 IS który jest jaśniejszy, ma dużo lepszy zakres i stabilizację...
Jak już masz 17-40 to ja bym jednak bardziej się zastanawiał nad zmianą puszki.
Dla mnie przewaga FF nad cropem się zaczyna jeszcze przed zrobieniem zdjęcia. Cropowy wizjer jest dla mnie klaustrofobiczny... Współpraca szkieł jest naprawdę inna, lepsza na FF no i potencjał obrazka, tym bardziej na wysokich ISO jest niesamowity.
Teraz jedyne na co zamieniłbym 5D to 1D lub 1Ds
Puszki z cropem x1.6 w ogóle mnie nie interesują, nie ważne co do niej by nie wsadzili
IMHO 17-40 jest najgorszym wyborem na cropa ze wszystkich zoomow w ofercie Canona.
Za tą samą ceną mamy 17-55/2.8 IS który jest jaśniejszy, ma dużo lepszy zakres i stabilizację...
Powinni cię zatrudnić do pracy nad budżetem kraju :-)
dreamstorm
31-05-2011, 15:51
Jeśli architektura to podejrzewam, że autorowi wątku chodzi o dużą głębię ostrości (czyli wygrywa crop), szkło mocno domknięte i już odróżnienie cropa od FF będzie bardzo trudne. Decyzja powinna tez zależeć od tego co się rozumie przez fotografię architektury. Może lepiej zastanowić się nad dobrym statywem. C10-22 miałem i niestety musiałem się pozbyć przechodząc na FF. Czasem trzeba się poważnie zastanowić czy słuchać serca czy rozumu ;-)
No dobrze nie mowiłes, ale napisałeś i to by było na tyle :)
Wracając do tematu porównujemy tutaj zdolności cropa +UWA w stosunku do FF i obróbka nie ma tutaj nic do rzeczy. Ponieważ należę do tych co to nie wierzą w magię, nie będę drążył tematu w tym kierunku. Uważam ze jedyny argument do rozważenia to głębia na FF i czasami przy kadrowaniu pojawiające sie zakrzywienie jakie daje UWA na cropie. Jednym słowem "co kto lubi" :)
Jeśli dobrze rozumiem autora wątku, to rozważa dokupienie UWA do już posiadanej puszki, albo dokupienie puszki do już posiadanego 17-40 (a ten na FF będzie robił za UWA), więc krzywienie trzeba mieć na względzie tak czy inaczej. Ja pewnie skłaniałbym się ku FF do architektury i pewnie 5d2.
IMHO 17-40 jest najgorszym wyborem na cropa ze wszystkich zoomow w ofercie Canona.
Za tą samą ceną mamy 17-55/2.8 IS który jest jaśniejszy, ma dużo lepszy zakres i stabilizację...
No niestety aż tak dobrze to nie jest :-D 17-55 jest zdecydowanie droższy. Zresztą jest to obiektyw pod cropa a jak rozumiem nie darzysz go sympatią (tego cropa własnie). 17-40 to obiektyw pod FF i już go mam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=dreamstorm;973883]Jeśli architektura to podejrzewam, że autorowi wątku chodzi o dużą głębię ostrości (czyli wygrywa crop), szkło mocno domknięte i już odróżnienie cropa od FF będzie bardzo trudne. Decyzja powinna tez zależeć od tego co się rozumie przez fotografię architektury. Może lepiej zastanowić się nad dobrym statywem. C10-22 miałem i niestety musiałem się pozbyć przechodząc na FF. Czasem trzeba się poważnie zastanowić czy słuchać serca czy rozumu ;-)
Tak, głębia ostrości ale też mniejsze szumy (FF). Stabilny statyw już mam. Chciałem tylko porady dotyczącej porównania cropa i FF przy podobnej ogniskowej (16-17 mm) - wady i zalety. Wiem że wszystko zależy od fotografa ale zakładając, że jest to ta sama osoba i zdjęcia wykona podobnie, który zestaw będzie praktyczniejszy do fotografii architektury - crop czy FF? Zdania są podzielone jak widzę i nie oczekuję jednoznacznej odpowiedzi, miło mi, że tyle osób zechciało się wypowiedzieć.
Kolekcjoner
31-05-2011, 20:27
IMHO 17-40 jest najgorszym wyborem na cropa ze wszystkich zoomow w ofercie Canona.
Dobrze że moje puszki nie czytają forum :grin:. To moje ulubione szkło na cropie :cool:.
Nie chodzi tutaj o o zakrzywienie wynikające z wielkości matrycy tylko o specyfikę szkła UWA ogólnie. W tym wątku porównujemy obrazki z FF i szerokie ujęcia z cropa m in. zrobione przy pomocy UWA.
Z tego co napisałeś wynikało, że UWA na cropie jest jakieś gorsze niż UWA na pełnej klatce, co wydało mi się dziwne. Jeśli na cropie UWA ci "krzywi" (nie do końca rozumiem co masz na myśli - zniekształcenia typu beczka/poduszka?), to może po prostu masz kiepsko skorygowany obiektyw?
Powinni cię zatrudnić do pracy nad budżetem kraju :-)
Nie wiem w jakiej kategorii odbierać Twoją wypowiedź? :-D
Takie jest po prostu moje zdanie, że wybierając sobie szerokiego zooma na cropa. Mamy w tej samej cenie 17-40 oczywiście L i 17-55 nie L ale do L brakuje mu tylko tyle, że jest EF-S. A przewaga jaką ja widzę napisałem ;-)
Z tego co napisałeś wynikało, że UWA na cropie jest jakieś gorsze niż UWA na pełnej klatce, co wydało mi się dziwne. Jeśli na cropie UWA ci "krzywi" (nie do końca rozumiem co masz na myśli - zniekształcenia typu beczka/poduszka?), to może po prostu masz kiepsko skorygowany obiektyw?
Widzę że totalnie nie zrozumiałes przesłania. Przecież UWA na FF raczej nie da się użawać, bo inne mocowanie i niby po co ? Mocowanie szkła jest EF-S i nawet po przeróbce na FF jest raczej nieciekawie. Z kolei C17-40 na cropie tez mizernie wypada, IMO zdecydowanie gorzej niż na FF. Jeśli chodzi o używanie zestawu crop+UWA, to oczywiście chodzi mi nie beczkę, bo to domena fisha, tylko o nienaturalne pochylenie ścian i krawędzi budynków w ujęciach z bliska.
tormentor
02-06-2011, 12:26
Widzę że totalnie nie zrozumiałes przesłania. Przecież UWA na FF raczej nie da się użawać, bo inne mocowanie i niby po co ? Mocowanie szkła jest EF-S i nawet po przeróbce na FF jest raczej nieciekawie.
Chyba mylisz pojęcia:
UWA = Ultra Wide Angle=ultra szeroki kąt i dla cropa i FF są to obiektywy o różnych ogniskowych, ale takim samym kącie widzenia.
Np. takie takie 17-40 na FF jest UWA, na cropie staje się po prostu szerokim kątem.
Z kolei C17-40 na cropie tez mizernie wypada, IMO zdecydowanie gorzej niż na FF. Jeśli chodzi o używanie zestawu crop+UWA, to oczywiście chodzi mi nie beczkę, bo to domena fisha, tylko o nienaturalne pochylenie ścian i krawędzi budynków w ujęciach z bliska.
To jest "domena" obiektywów szerokokątnych ad generali i wynika z samych praw fizyki. Nie ważne czy crop, FF czy średni format (ale na każdym formacie będą to inne ogniskowe) Chyba, że masz tilt-shifta i sobie skorygujesz perspektywę, tudzież odpowiednio kadrujesz. Właśnie cały pic polega na tym, żeby umieć to wykorzystać na korzyść zdjęcia :)
Nie wiem w jakiej kategorii odbierać Twoją wypowiedź? :-D
To tylko taki mały przytyk do twojej kreatywnej matematyki, jako żywo przypominającej metody obliczania dziury budżetowej.
O tych obiektywach można powiedzieć że są w takiej samej cenie tylko w przypadku kiedy 17-40/4 jest nowe, a 17-55/2.8 używane.
Nówki różnią się ceną o, bagatela, 32-33% (fotopanorama.pl, cyfrowe.pl).
Widzę że totalnie nie zrozumiałes przesłania.
Raczej przesłanie wychodziło z błędnego założenia, Tormentor powyżej napisał dokładnie dlaczego.
No może niedokładnie sprecyzowałem wypowiedź - pisząc o klasycznym UWA, jego wadach i zaletach miałem na myśli C 10-22. Głównie analizowałem zdjęcia z cropa właśnie w duecie z tym szkłem ( taki skrót myślowy ).
No może niedokładnie sprecyzowałem wypowiedź - pisząc o klasycznym UWA, jego wadach i zaletach miałem na myśli C 10-22. Głównie analizowałem zdjęcia z cropa właśnie w duecie z tym szkłem ( taki skrót myślowy ).
No dobra, ale z czego niby miałaby wynikać "gorszość" obrazka z cropa i 10-22 w porównaniu do FF i 17-40 czy 16-35? Pytam oczywiście o te zniekształcenia o których mówiłeś, różnice wynikające z innej głębi ostrości to oczywista oczywistość.
krolewicz
03-06-2011, 22:34
jest spora szansa, że na cropie będziesz miał nawet lepszą jakość
w canonie nie ma pełnokaltkowego szkła pokroju nikonowego 14-24 2.8
oasisman
03-06-2011, 23:17
No dobra, ale z czego niby miałaby wynikać "gorszość" obrazka z cropa i 10-22 w porównaniu do FF i 17-40 czy 16-35? Pytam oczywiście o te zniekształcenia o których mówiłeś, różnice wynikające z innej głębi ostrości to oczywista oczywistość.
Przez kilka dni miałem 50d+10-22 i 5d2+16-35LII.....na tych samych przesłonach, te same kadry róźniły się bardzo mało, zarówno w centrum jak i na brzegach. Trzeba było oglądać na 100% żeby rozróżnić. Jedyna "gorszość" wynikała z braku skoku jakości zdjęć z drugiego(o wiele droższego) zestawu.
Co do architektury, to raczej FF, ale ze względu na matrycę, a nie dostępne szkła.
jest spora szansa, że na cropie będziesz miał nawet lepszą jakość
w canonie nie ma pełnokaltkowego szkła pokroju nikonowego 14-24 2.8
To trzeba było zostać w nikonie ;)
krolewicz
05-06-2011, 14:37
nie wzdycham i nie tęsknie, stwierdziłem jedynie fakt, iż w systemie C nie ma takiego dobrego zooma UWA (właściwie to w ogóle nie ma)
[QUOTE=oasisman;974886]Przez kilka dni miałem 50d+10-22 i 5d2+16-35LII.....na tych samych przesłonach, te same kadry róźniły się bardzo mało, zarówno w centrum jak i na brzegach. Trzeba było oglądać na 100% żeby rozróżnić. Jedyna "gorszość" wynikała z braku skoku jakości zdjęć z drugiego(o wiele droższego) zestawu.
Czyli słynna "magia" FF nie istnieje? Może różnice widać przy FF z najwyższej półki. Zestaw z 50d to taki który rozpatruję, nie zamierzam każde też zdjęcie oglądać przy powiększeniu 100%.
oasisman
06-06-2011, 06:03
[QUOTE=oasisman;974886]Przez kilka dni miałem 50d+10-22 i 5d2+16-35LII.....na tych samych przesłonach, te same kadry róźniły się bardzo mało, zarówno w centrum jak i na brzegach. Trzeba było oglądać na 100% żeby rozróżnić. Jedyna "gorszość" wynikała z braku skoku jakości zdjęć z drugiego(o wiele droższego) zestawu.
Czyli słynna "magia" FF nie istnieje? Może różnice widać przy FF z najwyższej półki. Zestaw z 50d to taki który rozpatruję, nie zamierzam każde też zdjęcie oglądać przy powiększeniu 100%.
Ja tam w żadną magię nie wierzę, są różne puszki do różnych rzeczy i tyle.
A co do mojego przykładu, to bardziej mi chodziło o szkła, niż o puszki. Dużej różnicy nie było. Podpinałem też 16-35 do 50D...spodziewasz się, że 2 raz droższy obiektyw będzie zrywał kask z głowy, a tak nie jest.
Co do twojego oryginalnego pytania, to zestaw 50D+10-22 jest naprawdę bardzo fajny. Wg. mnie ww. obiektyw razem z C 17-55 2.8 to jedne z najlepiej radzących sobie szkiełek z gęstą matrycą 50D.
Jak myślisz o 10-22 to poszukaj używki, dobre można za 2tys znaleźć.
Co do 5D i 17-40 to nie wiem, nie miałem przyjemności, natomiast 5D2, do architektury i krajobrazu jest super, ze względów podanych w moim ostatnim poscie.
Właśnie przejrzałem sobie materiał wykonany przy pomocy 7D + C10-22 oraz 5D + C 17-40L. Na moje oko to do architektury i krajobrazu wolę jednak 7D i obydwa w/w szkła w zależności od potrzeb. Pisząc wcześniej o zakrzywieniach ( niefortunny zwrot ) nie miałem na myśli ani beczki ani poduszki. Chodziło mi raczej o pochylenie i zakrzywienie konturów ścian budowli przy krótkiej ogniskowej. Cóż fizyka jest nieubłagana .......
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.