Zobacz pełną wersję : Niebieski kolor diody
Posiadam niecałe dwa miesiące Canona 500D. Pożyczyłem go i wrócił do mnie z palącą się na niebiesko diodą od przycisku do nagrywania filmów. Aparat nie chce się włączyć, nie wiem co robić, a google nie bardzo pomogło.
http://www.freeimagehosting.net/uploads/48f6a43c00.jpg
A wyjęcia baterii z aparatu próbowałeś?
1. Wyjąć baterię główną, wyjąć baterię pomocniczą, odpiąć obiektyw, wyjąć kartę. Włączyć. Jak nie pomoże to:
2. Zadzwonić do interesanta który miał nasz sprzęt i zapytać w jakich okolicznościach dioda zaczęła świecić. Potem:
3. Potem zadzwonić lub napisać do serwisu na żytnią może oni pomogą, wbrew krążącym legendom trafiają się tam kompetentni pracownicy. jak się dodzwonisz to pozostaje litania/modlitwa do świętego xyz by trafić na takiego pracownika.
Nie znam modelu 500D ale czy nie zapala się tam na niebiesko dioda jak się włoży kartę? Może uszkodzona karta?
pozdr.
1. Jak wyjąć baterię pomocniczą, ponieważ nie mam pojęcia. W instrukcji tego nie ma, a na forum odsyła do zbyt dużej liczby tematów.
2. Powiedział, że zrzucał zdjęcia na komputer i aparat po prostu się zawiesił.
3. Z tym się jeszcze wstrzymam do wyjęcia tej bateryjki.
Nie, nie zapala się na niebiesko po włożeniu karty.
Po ponownym przejrzeniu instrukcji wyczytałem, że przy bezpośrednim przesyłaniu obrazów do komputera ta dioda migota na niebiesko (nie wiedziałem tego, bo nigdy w ten sposób nie zrzucałem zdjęć). A po zakończeniu powinna palić się na stały niebieski. Jednak z tego co mówiła osoba, której pożyczyłem aparat, to podłączyła go i zaczęła przesył i aparat się nagle, sam z siebie zawiesił.
Naprawiacz
16-05-2011, 15:17
Bateria podtrzymująca pamięć jest możliwa do wyjęcia po demontażu płyty zasilającej, jest więc niedostępna dla przeciętnego użytkownika. Sprawdź, czy nie nastąpiło uszkodzenie gniazda USB (włóż i wyjmij kilkakrotnie kabel USB). Jeśli to nie pomoże, to tylko serwis.
No to nie będę jej odkręcać, bo nie chcę stracić gwarancji.
Kilkakrotne włożenie i wyjęcie kabla nic nie dało.
Co jeszcze dziwne, na standardowej baterii aparat w ogóle nie reaguje. Gdy podłączy się pod gripa rzeczona dioda zaczyna migać.
No nic, idę dziś oddać do sklepu na naprawę gwarancyjną.
wiktor2323
16-05-2011, 17:07
Przecież bateria podtrzymująca jest w komorze baterii. Na ściance jest taka szufladka. Przynajmniej w 50D tak jest a te puszki są mniej więcej z tego samego czasu :)
Tak, jest, tylko, że bez rozkręcania to sobie mogę ją co najwyżej wyłamać.
baldhead_72
16-05-2011, 18:06
Ta dioda świeci się, kiedy aparat jest podłączony do kompa. Może został niewłaściwie od niego odłączony i coś się zawiesiło.
Ja bym spróbował ponownego podłączenia. Może pomoże...
Tak, jest, tylko, że bez rozkręcania to sobie mogę ją co najwyżej wyłamać.Nie mam pod ręką żadnego xxxD ale w 20D i w 7D tę dodatkową bateryjkę się wyjmuje w 3 sekundy bez użycia jakichkolwiek narzędzi.
Nie mam pod ręką żadnego xxxD ale w 20D i w 7D tę dodatkową bateryjkę się wyjmuje w 3 sekundy bez użycia jakichkolwiek narzędzi.
tak, i w 350D też tak było - ale teraz canon poszedł po rozum do głowy - po co coś ma działać dłużej niż te 3-5 lat? więc bateryjka jest "niewyciągalna" - tak, jak napisał kol. Naprawiacz.
Ta dioda świeci się, kiedy aparat jest podłączony do kompa. Może został niewłaściwie od niego odłączony i coś się zawiesiło.
Ja bym spróbował ponownego podłączenia. Może pomoże...
IMHO ona świeci, jak się podłącza aparat do drukarki (pictBridge).
dlatego spróbowałbym podpiąć pod drukarkę.
ale zapewne to niewiele pomoże :|
Podłączać, tak jak włączać/wyłączać próbowałem kilka razy - nic to nie dało.
no to faktycznie canon poszedł po rozum do... nie wiem gdzie. napisałem żeby wyjąc bo byłem pewien że się da, a tu zonk. Też kiedyś miałem problem z 350D i taki reset pomógł, a teraz serwis się kłania. No nic, chcą zarobić gdzie się da.
Wracając do tematu, to po podłączeniu kabla do kompa, komp wykrywa aparat?
By dostać się do bateryjki bez odkręcania, to tak jak pisałem - musiałbym wyłamać część obudowy.
Po podłączeniu do kompa komp nie wykrywa aparatu - bo jak go ma wykryć, skoro aparat się nie włącza? ;)
Jeżeli chodzi o sprzęt fotograficzny, a także o inne precyzyjne urządzenia, to ja kieruję się pewną zasadą, którą powtarzała mi moja Babcia "Dobry zwyczaj nie pożyczaj". Ale żeby OT nie robić - serwis Ci już tylko pozostaje. Tam uzyskasz chyba najbardziej pomocną:-) pomoc. Bo my to możemy sobie tutaj zgadywać, różne pomysły Ci podsuwać, ale niestety aparatu nie naprawimy.
pan.kolega
17-05-2011, 07:56
Nie ma po co wydłubywać wewnętrznej baterii. Jest to zresztą akumulator a nie bateria, ktory ładuje się z głownej baterii i tylko podtrzymuje datę/czas.
Kiedy się wyjmie główną baterię, może na miesiąc, to sie ten akumulator rozładuje i data/czas się zresetuje.
Ten akumulator powinien wystarczyć na ~10 lat.
Coś się zawiesiło. Instrukcja prosi o wyłączanie zasilania przy wkładaniu/wyjmowaniu kabla USB.
Tak, w woli wyjaśnienia do końca sprawy. Aparat poleżał kilka dni nie włączany i się odwiesił sam, bez interwencji z serwisu. Ale strachu troszkę się najadłem ;)
To nie Ty powinieneś się strachu najadać a kolega co go pożyczył.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.