PDA

Zobacz pełną wersję : 28/1.8, 50/1.8 i 85/1.8 posiadane jednocześnie



Siemek
28-01-2011, 00:54
Pierwsza sprawa, czy da się żyć z samymi stałkami typu 28/1.8, 50/1.8 i 85/1.8? Czy ktoś posiada tylko te stałki i tylko nimi robi zdjęcia? Ciekawi mnie czy takiej osobie bardzo brakuje zooma i jakie są praktyczne wady takiego stałoogniskowego zestawu.

Druga sprawa, to czy praca na samych stałkach to nie jest przegięcie w drugą stronę? Wiadomo że stałki to dobra ostrość i piękna głębia ostrości, ale czy człowiek wtedy nie zaczyna nadużywać małych głębii ostrości, rozmywać nadmiernie tła i ogólnie robić zbyt specyficznych zdjęć? Wydaje mi się jak przeglądam różne galerie, że osoby posiadające tylko zoomy robią bardziej zróżnicowane zdjęcia od posiadaczy stałek, nie twierdzę że są to zdjęcia lepsze, ale na pewno wyglądają bardziej naturalnie niż często mocno "bajeranckie" zdjęcia robione stałkami. Kiedyś w czasach analogowych aparatów robiło się zdjęcia na ciemnych przesłonach typu 5.6, mało kto miał na stałe podpięty obiektyw 1.8 i robił zdjęcia głównie na 1.8.

Trzecia sprawa, jak to jest z tą jakością zdjęć generowaną przez stałki? Czytałem tu na forum, że zoomy dorównują już stałkom jeśli chodzi o jakość, która jest bardziej mityczna niż realna.

Czwarta sprawa, niech powie ktoś kto ma wiele stałek i zooma, czy ten zoom głównie leży w szafie nieużywany, czy jednak jest zapinany częściej, a stałki to tylko incydentalnie na specjalne okazje? Jak to wygląda w praktyce?

Mad_Mac
28-01-2011, 01:08
Pierwsza sprawa, czy da się żyć z samymi stałkami typu 28/1.8, 50/1.8 i 85/1.8? Czy ktoś posiada tylko te stałki i tylko nimi robi zdjęcia? Ciekawi mnie czy takiej osobie bardzo brakuje zooma i jakie są praktyczne wady takiego stałoogniskowego zestawu.

Druga sprawa, to czy praca na samych stałkach to nie jest przegięcie w drugą stronę? Wiadomo że stałki to dobra ostrość i piękna głębia ostrości, ale czy człowiek wtedy nie zaczyna nadużywać małych głębii ostrości, rozmywać nadmiernie tła i ogólnie robić zbyt specyficznych zdjęć? Wydaje mi się jak przeglądam różne galerie, że osoby posiadające tylko zoomy robią bardziej zróżnicowane zdjęcia od posiadaczy stałek, nie twierdzę że są to zdjęcia lepsze, ale na pewno wyglądają bardziej naturalnie niż często mocno "bajeranckie" zdjęcia robione stałkami. Kiedyś w czasach analogowych aparatów robiło się zdjęcia na ciemnych przesłonach typu 5.6, mało kto miał na stałe podpięty obiektyw 1.8 i robił zdjęcia głównie na 1.8.

Trzecia sprawa, jak to jest z tą jakością zdjęć generowaną przez stałki? Czytałem tu na forum, że zoomy dorównują już stałkom jeśli chodzi o jakość, która jest bardziej mityczna niż realna.

Czwarta sprawa, niech powie ktoś kto ma wiele stałek i zooma, czy ten zoom głównie leży w szafie nieużywany, czy jednak jest zapinany częściej, a stałki to tylko incydentalnie na specjalne okazje? Jak to wygląda w praktyce?

Pierwsza sprawa - pod FF swietny zestaw

Druga sprawa - stalka daje wieksze mozliwosci, sam decydujesz jak ich uzyjesz

Trzecia sprawa - 70-200 mkII tak reszta zoomow jest raczej daleko w tyle za dobrymi stalkami

Czwarta sprawa - probowalem sie przekonac do zoomow podpinajac 16-35 i 24-70 2.8 i ostrosc wogole mnie nie przekonaly

nagor
28-01-2011, 01:13
ja opsiadam stałki tych ogniskowych i zoomy
i do codziennej reporterki idzie zoom a stałki portret, troche śluby i inne okazje lub jak potrzeba małej głebi lub jest mało światła

ElSor
28-01-2011, 01:16
Mam stalki tylko i zyje.
Zoomy dobiegaja jakoscia do niektorych slabszych stalek i czasem nawet bija je jakoscia.
Zoom napewno dobry jest na wycieczki i inne wypady, gdy potrzeba 1 obiektywu i nie musi byc jasny. Brakowac czasem mi brakuje zooma ale bez niego sobie jakos radze.
Zreszta jak kto lubi ;)

Wołos
28-01-2011, 01:16
Dość długo miałem taki zestaw do 5D :-)
Da się żyć i żyje się całkiem nieźle.

gerbil
28-01-2011, 01:45
Zaryzykuję stwierdzenie, że wystarcza nawet bez tej 50-tki w środku. 28 1.8 i 85 1.8 w większości przypadków załatwia sprawę. Mowa oczywiście o FF. Ktoś ma podobne odczucia? Ewentualnie, może znajdą się entuzjaści innej opcji, czyli FF z 28 1.8 + 50mm?

mxw
28-01-2011, 02:18
Zaryzykuję stwierdzenie, że wystarcza nawet bez tej 50-tki w środku. 28 1.8 i 85 1.8 w większości przypadków załatwia sprawę.
dla odmiany - z tej trójki - akurat najczęściej używam właśnie 50/1.4 8-)
i to i na cropie i na FF.


odpowiadając wątkotwórcy:

tzw. "mały graal", czyli 28/1.8 + 50/1.4 + 85/1.8 jest fajny i da się z nim żyć, ale tylko wtedy, gdy ma się czas.

czyli: w domu używam tylko tych stałek, w studio używam tylko tych stałek, na plenerach i innych wypadach/wyjściach "ahtystycznych" - tylko te stałki. 8-)

zoomów najczęściej nawet nie zabieram ze sobą.
(i jak się wtedy cieszę, że mam taki lekki plecak!)


ale np. na wyjściach z normalnymi ludźmi, albo jakiejś reporterce, gdzie nikt nie pozwoli ci wydziwiać minutę nad każdym ujęciem - tylko zoomy. :twisted:

więc jeżeli znasz jeszcze jakichś normalnych ludzi w okolicy, to IMHO z samymi stałkami nie da rady.


i jeszcze jedno: "mały graal" to świetny zestaw do FF, na cropie też się świetnie sprawdza, ale tu już brakuje szerokości, no i nie ma jej jak uzupełnić.

pozostają tylko zoomy typu C10-22 i wtedy (plus 70-200) powstaje nam idealny zestaw szkiełek na crop'a :mrgreen:

na FF zamiast C10-22 kupujemy 16-35 (albo 17-40, jak nas nie stać na 2.8) (plus 70-200) i też mamy idealny zestaw. :twisted:

i jak nam jeszcze za lekko, to dorzucamy 17-55 (jeżeli mamy cropa) albo 24-70 (na FF) (albo 24-105, jak nas nie stać na 2.8) i szkiełka są już idealne do kwadratu.

i wtedy zaczynamy planować zamianę małego graala na dużego graala 8-)

tylko że już niestety nie mamy czasu na robienie zdjęć.
bo musimy zarobić na tę szklarnię :lol:

fleder
28-01-2011, 08:34
Mam dokładnie taki zestaw jak piszesz, tyle że 28/2.8. Używam na 1d2, powiem szczerze, że nie planuję żadnych zmian w najbliższym czasie bo mam wszystko czego mi potrzeba (szerzej niż 28mm nie potrzebuję), uzupełniam je 70-200L i jest git :)
Co do jakości to ciągle nie mogę się nadziwić 28mm, ostre od 2.8, piękne kolorki, trochę rzuca się w uszy dźwięk ostrzenia, ale jak najbardziej go polecam, kupiłem prawię nówkę na gwarancji za 550zł. 50 - mój egzemplarz przymykam dośc często do 1.8, ale na 1.4 też daje radę. Trzeba nauczyć się opanować GO przy takim świetle :)
85mm - nie słyszałem o nim złej opinii i sam polecę. Świetny krótki tele i tyle.
Dość szybko przyzwyczaiłem się do zoomu w nogach :)

luciferi
28-01-2011, 09:06
5d plus dwa z wymienionych czyli 28 i 85 i na razie dosc, moze ryba w przyszlosci. na cropie jak uzywalem 17-55 to praktycznie i tak byl albo jeden albo drugi koniec, cos po srodku to nie czesto.

MC_
28-01-2011, 09:09
Dla mnie 28mm by było mimo wszystko trochę za wąsko i osobiście bym celował w 24 Sigmy, ale to oczywiście kwestia gustu.

pawciolbn
28-01-2011, 09:19
Tak jak napisali poprzednicy... Stałki to nie tylko i jakość fotek i mała GO. To przede wszystkim inna specyfika pracy. Ja również w domu, na imprezach okolicznościowych, a i na spacerze p mieście używam stałek. Mam wszak 17-55 które na okolicznościówkach jest praktyczniejsze, ale to do zastosowań bardziej ogólnych - dlatego przechodząc na FF sprzedaję.
Nie uważam, żeby nadużywać bajery małej GO. W krew wchodzi świadomość tego jak to wygląda i czasem podświadomie się przymyka. Wczoraj p domu latałem z 50/1.4. Podpiołem błysk, przymknąłem i do dzieła.
Że stałkami nie jest tak, że ogniskowa cie ogranicza - zawsze można trochę odejść lub podejść. I po to mam wymieniony zakres żeby chodzenia było nieco mniej.

mk307
28-01-2011, 09:20
Moim skromnym zdaniem jednak nie negował bym zoomów, jeszcze takich jak opisał nam kolega w 1 poście to naprawdę dobre Canonowskie zoomy, sprawa prosta co gdzie jak i kiedy chcesz fotografować, bo np kotlety tylko ze stałkami to powodzenia życzę chyba że masz 2x body, to już jakoś idzie - prosty przykład blokowisko z lat 80, pokoik młodej pani, która się przygotowuje do najważniejszego dnia, pokój wymiar 2x3 metry umeblowany, a my wchodzimy z C.24 f1.4, lub wyżej, i co mamy części twarzowe młodej i może troszkę reszty, no przepraszam chyba że ktoś ma C.14 f2.8 II za ponad 8 klocków wtedy zwracam honor zmieści się wszędzie, dlatego, C16-35 f2.8 II jest dobrym niewielkim zoomem, do takich zastosowań właśnie u mnie.Pamiętajmy o tym że dla nowego użytkownika sprzętu fotograficznego, zakup stałki wiąże się z trochę innym nastawieniem do użytkowania i robienia zdjęć, chodzi mi o zajmowanie odpowiedniego miejsca, odległości od fotografowanego obiektu i etc...
Co do prowadzenia reporterki też jest to dość mocno uprzykrzona przy stałkach, oczywiście zależy jakiej reporterki,nie chcę, nie mogę tu ganić stałek bo sam ich używam i są częścią integracyjna mojego zestawu ale zoom to zoom. Dodatkowe światło na zakupy słoików powinny jednak rzucać nasze fundusze.

luciferi
28-01-2011, 09:28
wiesz idac tym tropem to zaraz pojawi sie jakis ptasznik i stwierdzi ,ze takich ogniskowych to on wogole nie uzywa a beda i tacy co 70-200 nie odpinaja od korpusu. ten zakres czyli 28-85 na FF traktowac nalezy jako bazowy. i odpowiadajac na pytanie autora tematu wole te dwie stalki niz jednego zooma 24-70 w tych samych pieniazkach

Merauder
28-01-2011, 09:32
Co do pierwszej sprawy; da się żyć. Ja od początku wchodząc w świat lustrzankowy zostałem przekonany do stałek. Miej na uwadze, że wcześniej miałem Panasa FZ50, który zakres ogniskowych ma delikatnie mówiąc spory. Zaczynałem z kitem 18-55 IS i trójcą 50 1.4 i 85 1.8. Po niespełna roku dokupiłem 28 1.8. A jeszcze po nie całym roku Ciamcianga fisha S8.

Jako, że widoków nie focę, raczej z rzadka (wakacje, wycieczki etc.), dla mnie 18-55 jest używane sporadycznie. W domu najczęściej na nosie 28 1.8, rzadziej 50 1.4. Na zewnątrz 85 1.8 jest podstawą, aczkolwiek po ostatnich wakacjach przekonałem się również bardzo pozytywnie do 50 1.4 (na zewnątrz).

Co do zaszufladkowania się w papierowej GO; po pierwsze to kwestia gustu, gro ludzi kupuje stałki tylko dla tej właśnie minimalnej GO. Ja mam je nie tylko z tego powodu, aczkolwiek lubię bardzo małą GO. Z drugiej strony mając stałki nikt Cie nie zmusza do blokady każdego z tych szkieł na pełnej dziurze. Z resztą o ile wiesz stałki po przymknięciu pokazują jeszcze większy pazur (rozdzielczość, ostrość).

Z kwestią jakość vs zoomy to za wiele ci nie powiem, bo jedynego zooma jakiego mam jak sam widzisz z najwyższej półki nie jest. Z mojej trójcy w różnym stopniu podoba mi się bardzo bokeh. Ponadto będąc przyzwyczajonym do stałęk i zakładając jakiegoś zooma w ciemniejszym miejscu nie mogąc zejść przysłona poniżej pewnej magicznej wartości tj. 2.8 ja odczuwam pewien dyskomfort.

Reasumując, byłbym łgarzem jeśli bym powiedział, że stałki nie sprawiają czasami dyskomfortu w postaci chociażby miejsc i czasu, gdzie żonglowanie stałkami jest niebezpieczne dla sprzętu lub po prostu nie ma na to czasu.

Ja natomiast biorąc za i przeciw dalej tkwię przy stałkach i nie mam planów na zmianę. Jedyne zoomy, które mnie interesują to EF-S 10-22 i coś pokroju 55-250/70-200 4.0.

A więc dużo zależy też od rodzaju fotografii i Twojej skłonności do kompromisu. Zawsze coś kosztem czegoś. Ale skoro ja mogłem przesiąść się z kompakta, który miał zakres zbliżony do 28-250 na 3 stałki ito na jednym body, to myślę, że ty też możesz.

PS
Nie nie zniechęcam, broń Boże do zoomów, prezentuję tylko swój punkt widzenia oparty o własne doświadczenie.

darecky
28-01-2011, 10:43
Ja powiem, podobnie jak poprzednicy, ale z większym naciskiem na zoom czyli uniwersalność na jednym body.
A mianowicie, jest tak. Jak idę sam w plener, miasto, górki to zabieram 1 zooma i 2-3 stałki. To styka mam czas robię sobie krajobraz architekturę. Nic mi nie ucieka, nie śpieszę się, chyba że na obiad.
W domu modę zapodać stałkę na body i polatać chwilkę po ogrodzie za dziećmi, czy po domu. Wszystko pasi.
ALE
Jak idę do dziecka do przedszkola na krótkie przedstawienie (a mam jedno body), które trwa z górą 10-15 minut (z tego występ grupy dzieciaka to jakieś 5-7 minut) to nigdy nie brałem stałek. Na ramieniu body z zoomem. Mimo ciasnoty pomieszczenia siadam na dupce przed wszystkimi i pykam sobie 30-40 zdjątek i jestem HAPPY. MITYCZNĄ Jakością się nie przejmuję, bo w takich przypadkach nie chodzi o super bokeh, super ostrość ale o złapanie chwil, spojrzeń, grymasów, zabawnych sytuacji. Mam czas na przyłożenia się do prostego trzymania body, kontroli czasu i przysłony. W dynamicznej akcji robię raz dzieciaki w ujęciu szerokim, za sekundę łapię czyjeś grymasy z bliska (praca praktycznie na przesłonach 2.8 do 4,0). W takich chwilach nie wyobrażam sobie siedzenia i grzebania w torbie ze słoikami bo ............ wszystko by uleciało a ja nie miałbym wielu bardzo ujęć.
Jakość wyprodukowanych zdjęć jest OK. Jak chcę je podostrzyć włączam USM w PS-ie i po zawodach.
Podsumowując przy jednym body należałoby mieć i jedno i drugie (czyli i zooma i stałkę)

pozdrówka

Jak idę do dzie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodam tylko, że na cropie fajnie pracowało mi się na 17-35 lub 16-35 lub 24-70 (tutaj lekko brakowało szerokości, ale było OK) a na FF biorę tylko 24-70 mowa o spektaklach dziecięcych, przedstawieniach w szkołach, przedszkolach

roshuu
28-01-2011, 10:55
Mam 28mm, plamuje zakup 85mm. Mam tez zoom 24-70L i jesli chodzi o porownanie jakosci ze stalki 28mm i tej samej ogniskowej z w/w zooma to jakosc stalki jest zdecydowanie lepsza! Polecam korzystac ze stalek w miejscach gdzie wolniej dzieje sie akcja np. slub, blogoslawienstwo, plener, krajobraz. Do szybkiej akcji polecam zooma np. wesele, sport. Jak tak wlasnie korzystam ze swojego zestawu :)

luciferi
28-01-2011, 10:56
takie imprezy zawsze mozna opedzic kompaktem, s95 wystarcza mi w zupelnosci.

gavin
28-01-2011, 11:36
miałem do cropa 8mm, EF20 2.8, EF 50 1.4, EF 85 1.8 i zamieniłem trzy pierwsze na 28-135 na 5D

wypchana torba i żonglowanie stałkami nie dla mnie, docelowo myślę o 14 2.8, 24-105 4L i albo 85 1.8 albo 135L (to już zależy jak wygląda 24-105 na 105mm).

na wycieczki będę tylko brał 24-105 bo już wiem że ostatnie co mi się wtedy chce to przepinać szkła

szerokie tanie stałki są jakościowo porównywalne do zoomów

p.s lekkie 35mm chętnie bym widział na 5D, może canon rzuci EF 35mm 1.8 USM (he he wiem że nic z tego :) )

roshuu
28-01-2011, 11:52
p.s lekkie 35mm chętnie bym widział na 5D, może canon rzuci EF 35mm 1.8 USM (he he wiem że nic z tego :) )

Najlepiej jakby Canon stworzyl taki obiektyw: 20-200mm f/2 :D

niechcemisie
28-01-2011, 12:15
Panowie a w jaki sposób najlepiej przetestować stałkę pod względem celności AFu? Przymierzam się do kupna, ale nie miałem styczności z nimi, więc nie będę wiedział czy dana sztuka wystarczająco ostrzy czy może być lepiej..

roshuu
28-01-2011, 12:17
Panowie a w jaki sposób najlepiej przetestować stałkę pod względem celności AFu? Przymierzam się do kupna, ale nie miałem styczności z nimi, więc nie będę wiedział czy dana sztuka wystarczająco ostrzy czy może być lepiej..

Szklo albo ostrzy albo nie ostrzy. Ja np. testuje (smieja sie ze mnie na miejscu) na tablice i zawsze wybieram sztuke ktora trafia w punkt. Jesli chodzi czy dana sztuka jest mydlana albo i nie to juz kwestia Twojego oka i preferencji.

ARN
28-01-2011, 12:24
..........

p.s lekkie 35mm chętnie bym widział na 5D, może canon rzuci EF 35mm 1.8 USM (he he wiem że nic z tego :) )

Jeżeli nawet Canon wypuściłby takie szkło (w co bardzo wątpię), to będzie to raczej EF-S, czyli pod cropa



Panowie a w jaki sposób najlepiej przetestować stałkę pod względem celności AFu? ...

Tak samo jak zooma :cool:

N00bek
28-01-2011, 12:36
Sam mam takie stałki jak w/w pierwszym poście. Powiem szczerze, najczęściej korzystam z 24-105L i 85/1.8 Czasem zdarzy się sytuacja, że potrzebuję szerzej i jasno wtedy 28/1.8 podpinam i jest okej ;)

Jednak wadą mojego zestawu jest niestety crop..., gdyby to było 5d to bym był uradowany - niestety fundusz nie pozwala. Ostatnio doszedłem do konkluzji, że 50/1.8 leży i się kurzy stąd poleci na giełdę w lutym ;)

Najbardziej jestem właściwie zadowolony z 85/1.8 przymkniętej do 2.2 Często nawet biorę ją zamiast 24-105L :D

pawciolbn
28-01-2011, 12:47
Panowie a w jaki sposób najlepiej przetestować stałkę ... czy dana sztuka wystarczająco ostrzy czy może być lepiej..

bierzesz nóż kuchenny, jedziesz do FotoJołka, prosisz o stałkę i ostrzysz nóż na pierścieniu AF. jeżeli wciągu 5 min osiągniesz ostrość żyletki, to szkło się w miarę nadaję. Najlepsi osiągają 2-3min. Podobno eLki ostrzą najlepiej - poniżej minuty, ale nie mam to się nie wypowiem... :)

nie mogłem sie powstrzymać.. a tu masz małą PODPOWIEDŹ (http://www.focustestchart.com/focus21.pdf).

roshuu
28-01-2011, 13:03
bierzesz nóż kuchenny, jedziesz do FotoJołka, prosisz o stałkę i ostrzysz nóż na pierścieniu AF. jeżeli wciągu 5 min osiągniesz ostrość żyletki, to szkło się w miarę nadaję. Najlepsi osiągają 2-3min. Podobno eLki ostrzą najlepiej - poniżej minuty, ale nie mam to się nie wypowiem... :)

nie mogłem sie powstrzymać.. a tu masz małą PODPOWIEDŹ (http://www.focustestchart.com/focus21.pdf).

Hehehehe.

ps. niechcemisie a to jest wlasnie ta tablica z ktorej ja korzystam :)

niechcemisie
28-01-2011, 16:21
Mam tą tablicę, ale myślałem, że oprócz niej jest jest sensowniejszy sposób. Chodziło raczej o to, ze robiac fotke gdzies na jakims elemencie, mi moze ostrosc pasowac, a wrzucajac tu sampla bez obrobki ktos napisze ze mam beznadziejna sztuke...
No, ale skoro nie ma zlotego srodka to zdaje sie na swoje widzi misie :)

STR8
28-01-2011, 16:38
Pierwsza sprawa, czy da się żyć z samymi stałkami typu 28/1.8, 50/1.8 i 85/1.8? Czy ktoś posiada tylko te stałki i tylko nimi robi zdjęcia? Ciekawi mnie czy takiej osobie bardzo brakuje zooma i jakie są praktyczne wady takiego stałoogniskowego zestawu.


Odpowiedź nie jest łatwa i zależy tylko i wyłącznie od wykonywanych zdjęć. Studio, portret, moda, żarcie da rade takim zestawem, ale reporterki sobie nie wyobrażam, szczególnie przy obecnej jakości szkieł zmiennoogniskowych, która jest więcej niż zadowalająca

krisnrj
28-01-2011, 17:39
Mam tą tablicę, ale myślałem, że oprócz niej jest jest sensowniejszy sposób. Chodziło raczej o to, ze robiac fotke gdzies na jakims elemencie, mi moze ostrosc pasowac, a wrzucajac tu sampla bez obrobki ktos napisze ze mam beznadziejna sztuke...
No, ale skoro nie ma zlotego srodka to zdaje sie na swoje widzi misie :)

ja mam inny sposób, wyciągasz szkło z pudełka, pudełko na stół i ostrzysz na krawędź, jak wychodzi ostra to jest ok :)
z 50tką zadziałało jest bardzo dobrze, ciekawe jak z kolejnymi szkłami pójdzie ;)

N00bek
28-01-2011, 19:16
a teścik bateryjkowy znacie? stawiasz 5 bateryjek w pozycji trójkąta.
powinno to wyglądać mniej więcej tak:

0
0 0
0 0

wtedy celujesz na wybraną bateryjkę i sprawdzasz na samplu gdzie AF poleciał. Jeśli trafiłeś to jest ok. Jeśli jest na innej bateryjce, to pech...

AD. Bateryjki muszą być w odpowiedniej do siebie odległości.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
szlaq źle połaczyło:


https://canon-board.info/imgimported/2011/01/sex2d1-1.jpg
źródło (http://i53.tinypic.com/sex2d1.jpg)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wybaczcie wielkość, ale tak jakoś skoczyło i forum rozjechało. Tak mniej więcej rozkładasz bateryjki i tak to powinno wyglądać.

pawciolbn
28-01-2011, 20:03
a pamiętasz N00bek wątek, w którym był problem z 17-55 gdzie raptem w teście było ok a na mieście wychodził tragiczny ff? Warto i w praktyce przetestować szkło - w sklepie na hali, czy na dworze..

Pirx
28-01-2011, 21:06
Pierwsza sprawa, czy da się żyć z samymi stałkami typu 28/1.8, 50/1.8 i 85/1.8?
Z piętnaście lat katowałem Zenita E z Heliosem 58/2 i nie brakowało mi nigdy zooma :twisted:.
Więc, da się. Tylko, po co ? Skoro zoomy SĄ.


Trzecia sprawa, jak to jest z tą jakością zdjęć generowaną przez stałki? Czytałem tu na forum, że zoomy dorównują już stałkom jeśli chodzi o jakość, która jest bardziej mityczna niż realna.
I dochodzimy do sedna sprawy. Wymienione przez Ciebie budżetowe stałki dają na pewno lepszy obrazek od tanich zoomów. Ale nie odważę się tego samego powiedzieć w odniesieniu do zoomów klasy L (nawet tych "tanich" ze światłem f/4). Przewagą tych stałek pozostaje tylko ich duży otwór przysłony i bokeh (choć w przypadku 50/1.8 i 28/1.8 trudno uznać ich "bokeh" za przewagę).
Znane mi L-zoomy (jakoś dziwnie się składa, że znane są mi tylko tańsze wersje :() biją wymienione stałki ostrością, kontrastem i kolorami.
Oczywiście inaczej sprawa wygląda, gdy weźmiemy pod uwagę stałki L, ale znam się na nich tylko z lektury tego forum :)


Czwarta sprawa, niech powie ktoś kto ma wiele stałek i zooma, czy ten zoom głównie leży w szafie nieużywany, czy jednak jest zapinany częściej, a stałki to tylko incydentalnie na specjalne okazje? Jak to wygląda w praktyce?

Uważam, że niezależnie od tego co fotografujesz, dobrze jest mieć, i zoomy, i stałki.
Z praktyki własnej - posiadacza cropa, trzech przyzwoitych zoomów i trzech nie-L stałek mogę napisać, że na ogół to mam zapięty jeden z zoomów, a stałkę wyciągam albo do portretów (85/1.8 rządzi), albo zmuszony małą ilością światła.

rycerz
28-01-2011, 21:51
używałem pół roku 28/1.8 i 85/1.8 na 40d i niczego mi nie brakowało, a potem zamieniłem je na 50/1.4 i używałem tylko ten obiektyw przez ponad 8 miesiecy

teraz kupiłem sobie zooma
zobaczę czy straciłem coś przez ten czas nie posiadajac zooma czy wróce do stałki

Tomeksad2
29-01-2011, 16:23
Stałki fajne są. Czy można żyć z samymi stałkami ? To zależy co się robi. Jak masz czas to pewnie tak. Ja używam w zależności od okoliczności i zooma i stałki. Możesz kupić stałki, a jeżeli po jakimś czasie stwierdzisz, że brakuje Ci uniwersalności to kupisz kita z IS za niewielkie pieniądze nawet używany.

_igi
29-01-2011, 16:58
Pod cropa chyba bym wolał zestawik Sigma 20/1,8 i Canon 50/1,4. Po przeliczeniu, klasyczne 35mm i okolice 85mm.

Stałki są fajne, ale musisz wiedzieć jakie ogniskowe lubisz. Ja bardzo lubię 21mm, 35mm, 50mm. Najczęściej używaną przeze mnie stałką jest 50mm, więc kupiłem sobie ją najlepszą na jaką było mnie stać. Poza tym raczej używam zoomów i starych stałek, które na pełnej klatce dają dużo frajdy. No i można mieć po kilka szkieł tej samej ogniskowej bez wielkiej dziury w budżecie, a każde szkło inaczej rysuje, i tego też trzeba być świadomym.

retter
29-01-2011, 21:07
Jak każde narzędzie zoomy i stałki mają swoją specyfikę pracy. I albo ich używamy świadomie (poprawnie lub nie), albo nie świadomie i się meczymy.

Stałki z zakresu 20-135mm warto mięć, również warto mieć w tym przedziale zooma o ile mamy taką potrzebę. Dopełnieniem coś szerokiego i 70-200 lub dalej.

Zależy do czego, ile mamy do dyspozycji światła.

W 85/1.8 się zakochałem, 28/1.8 też polubiłem, obu używam na 1.8-2.8, czasem dalej. Małe fajne dyskretne:) Do moich zastosowań dobrze się spisują.

merida
29-01-2011, 21:59
Posiadam zestaw,o którym mowa,więc dorzucę coś od siebie.W 28mm nie przeszkadza mi mydło w rogach o którym mówi większość znająca je tylko z testów.Odległość ostrzenia jest bardzo mała,co nie ogranicza go w różnych zabawach z przerysowaniami :) 50mm to klasyka,zakochałem się w świetle 1.4 ,aż strach się bać jakie możliwości daje f1.2 :D Na minus jest tutaj napewno przestarzała konstrukcja i szybkość jakiej brakuje mi z dwóch pozostałych szkieł.Mimo wszystko to ulubiony słoik. 85mm jest fajne bo jest bardzo dobre optycznie i nie drogie jak nie patrzyć.Zakup nie wiąże się z dużym ryzykiem kupna słabej sztuki.Jest fajna,szybka i zwarta.Nie lubię jej ograniczenia jakim jest czasem odległość ostrzenia (przy ciasnych pomieszczeniach).Lubię je wykorzystywać do sportów halowych i koncertów,przy ciasnych portretach bywa za szerokie.Drugi raz przy posiadaniu 50mm,wolałbym coś dłuższego niż 85mm (100mm albo zacne 135L pomijając cenę). Jeśli miałbym jedną ze stałek zamienić na zooma na jedno body,to napewno było by to 28mm.Natomiast gdybym miał możliwość zamiany któregoś zakresu stałki na odpowienika w eL-ce, była by to 50L albo ciekawe 35L .Podsumowując i precyzując moje wymagania trzy opisywane stałki zamieniłbym na 35l/50+135 uzupełniając wszystko zoomem 24-70 który daje do tego szerokość i uniwersalność.Nigdy nie chciałbym nawet więcej niż trzy szkła jednocześnie do użytku,no chyba,że dawali by za darmo :D

polaro
05-02-2011, 01:32
Co waszym zdaniem jest lepszym rozwiązaniem do pełnej klatki:
1) 28 1.8 + 50 1.4,
2) 28 1.8 + 85 1.8?
Nie jest istotne do jakiej fotografii potrzebuję tego zestawu. Pytam o subiektywne preferencje.

liquidsound
05-02-2011, 01:38
Zdecydowanie najlepszym rozwiazaniem jest 1 + 2...

Po co Ty zakladasz ten temat? To jest pytanie typu: "Co jest lepsze do rajdów samochodowych: rower mtb czy szosowy"?

merida
05-02-2011, 01:39
Jakbym miał wybrać jedno szkło to 50 1.4 , a jeśli dwa to bardziej opcja numer 2.

MariuszJ
05-02-2011, 01:43
50
35 + 85
24 + 50 + 100
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Typować w oderwaniu od tego, co jest dostępne i tego, jak robimy zdjęcia - to tylko próżna numerologia.

zaitsev
05-02-2011, 03:19
35+85

biesik
05-02-2011, 07:48
50/1,8

macieksob
05-02-2011, 09:21
ja użwywałem 28 1.8 i 85 1.8 i powiem ,że byłem bardzo zadowolony z efektu pracy na tych szkłach są szybkie ,celne i ostre od pełnej dziury. Ale pare szkieł przebrałem zanim trafiłem na dobre, ponieważ widziałem pare egzemplarzy króre mydlily przy pełnej dziurze, więc trzeba sprawdzić dokładnie przed zakupem.

luciferi
05-02-2011, 09:57
ostatnio byl identyczny temat o stalkach na start do 5D

Sunders
05-02-2011, 09:58
Z podanych-opcja nr 2 :)

filharmoniusz
05-02-2011, 11:53
Tu nie ma co się pytać o czyjeś zdanie. Należy pożyczyć/kupić używane, wyrobić sobie własne zdanie.

_igi
05-02-2011, 14:49
Ja bym wziął 28 i 50. Tylko to kwestia preferencji, ja lubię focić bardziej na szeroko. 85 z czasem można dokupić, a łatwiej nieco przykadrować z 50mm, niż starać się zastąpić 50'kę szerszym, albo węższym szkłem. Pozdrawiam.

saer
05-02-2011, 15:46
28 + 85 idelane połaczenie przy robieniu fashion ;) masz i na szeroko/calosylwetkowo i na portret/beauty
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
by the way.... albo 28 + 85 albo samo 50 ;)

akustyk
05-02-2011, 19:34
subiektywnie 85/1.8 jest duzo lepszym lensem niz 50/1.4, ktory jest mocno przecietny...

retter
05-02-2011, 19:57
Zalerzy do czego, i tak jak akustyk za 85/1.8, no chyba ze s50/1.4

ElSor
05-02-2011, 19:58
Ja wychodze z zalozenia ze sa to 3 podstawowe obiektywy typu "must have". Jesli mialbym z jakiegos zrezygnowac to chyba z 50mm a to dlatego ze pomiedzy 28 i 50mm czy 50 a 85mm jest mala roznica ogniskowych. Niemniej 50mm ma cos w sobie i obrazek z niego mi sie chyba najbardziej podoba.

filharmoniusz
05-02-2011, 20:35
To 50mm najbardziej Ci sie podoba i właśnie z niego byś zrezygnował? :)

_igi
05-02-2011, 20:38
Ja wychodze z zalozenia ze sa to 3 podstawowe obiektywy typu "must have". Jesli mialbym z jakiegos zrezygnowac to chyba z 50mm a to dlatego ze pomiedzy 28 i 50mm czy 50 a 85mm jest mala roznica ogniskowych. Niemniej 50mm ma cos w sobie i obrazek z niego mi sie chyba najbardziej podoba.

Miedzy 28 a 50 jest mała różnica ogniskowych? Kolega lepiej bajkopisarzem zostanie :mrgreen:

ElSor
06-02-2011, 03:21
Miedzy 28 a 50 jest mała różnica ogniskowych? Kolega lepiej bajkopisarzem zostanie :mrgreen:
No 50mm wzgledem 28mm to mniej niz 2x powiekszenie czyli niewiele. 28mm to mozna przyciac do 50mm na kompie z obrazka 24Mpix i nadal miec swietnej jakosci wydruk 20x30cm

gerbil
06-02-2011, 11:35
A czy przypinasz to do puszki FF?

zaitsev
06-02-2011, 13:12
No 50mm wzgledem 28mm to mniej niz 2x powiekszenie czyli niewiele. 28mm to mozna przyciac do 50mm na kompie z obrazka 24Mpix i nadal miec swietnej jakosci wydruk 20x30cm
Nie po to się kupuje 28mm, żeby przycinać do obrazka z 50mm. Zresztą nie jestem pewien tak świetnych efektów po takim przycięciu.
O ile 35mm vs 50mm to nie jest bardzo duża różnica, o tyle 28mm vs 50mm to już jednak trochę inna bajka...

zieli33
06-02-2011, 14:25
A co sądzicie o nieco innym zestawie ale pod aps-c (ewentualnie aps-h). Z racji okazji nabycia 20 2.8 (+usm, -winieta) pomyślałem o takim komplecie:
1. c 20 2.8, c 50 1.4, c100 2.0
20mm to już w miarę szeroko, a między 50 a 100mm jest wystarczająca różnica by opłacało się je przepinać. No i mam wszędzie usm, bo tamron 17-50 choć ostry to głośny.

roshuu
06-02-2011, 14:29
Opcja nr. 2 zdecydowanie.

ElSor
06-02-2011, 15:11
1. c 20 2.8, c 50 1.4, c100 2.0
Zalezy jeszcze do jakich zdjec ten zestaw. Ale ogolnie OK (moze poza tym f/2.8)

_igi
06-02-2011, 17:40
A co sądzicie o nieco innym zestawie ale pod aps-c (ewentualnie aps-h). Z racji okazji nabycia 20 2.8 (+usm, -winieta) pomyślałem o takim komplecie:
1. c 20 2.8, c 50 1.4, c100 2.0
20mm to już w miarę szeroko, a między 50 a 100mm jest wystarczająca różnica by opłacało się je przepinać. No i mam wszędzie usm, bo tamron 17-50 choć ostry to głośny.

Mz 85 jest wygodniejsze niż 100, miałem już dużo sytuacji kiedy 100 była ciut nie wystarczająca, a 85 pasowała by idealnie. Z kolei 28 jest bardziej uniwersalna, niż 20, bo aż tak nie zniekształca.

Jak dla mnie zestaw 28 50 85 jest najlepszy do fotografii ogolnej. Do architektury można dorzucić 20/1,8 albo 17-40L. 28 jest idealna żeby zrobić szeroki portret, 50 jest dobra do fot gdzie musimy pracować z modelem i często z nim się komunikować, 85 jest dobra do close-upów.

Każdy ma własne preferencje, ale moim zdaniem jeśli fotografuje się stałkami, nie można mieć bardzo dużych dziur między nimi, dla mnie różnica między 50mm a 100mm jest za duża, dlatego to szkło sprzedaję, zresztą wymieniając na 28 i 85. Pozdrawiam.

Goomis
06-02-2011, 18:13
z podanych zdecydowanie numer 2!
Lepsze byłoby 35 i 85 :-D Moim zdaniem najbardziej uniwersalny zestaw. No ale jeżeli bardziej budżetowo to na pewno 28 i 85!!
Wg. mnie 50mm na FF jest mocno nijakie! Ani szeroko ani nawet light tele. Na cropie dla mnie była fajna - pewnie dlatego, że to ~80mm na FF! No ale teraz to dla mnie naprawdę zupełnie ostatni zakup...

Bartek_902
06-02-2011, 18:15
Też obstawiam za zestawem 28/50/85 a najlepiej uzupełnić to czymś szerokim jak mówi kolega _igi 17-40 czy 10-22 zestaw mocno uniwersalny o ile ktoś lubi zmieniać szkła :)

Sam mam ochote na zmiane wszystkich szkieł na stałki i już prawie miałem pełną kolekcje podstawowych szkieł,ale sytuacja i rodzaj zdjęć zmusiły mnie puki co do wymiany na zoomy chociaż już wiem że będę wracał niebawem do 85 1.8 i 28 1.8 bo już mi ich brakuje w torbie :) a najchętniej to 28 zamienił bym na 24 1.4 :)

retter
06-02-2011, 19:38
20/2.8 i 28/1.8 to zupełnie inne szkła.
Poniżej 28 lepiej jest uzupełnić zoomem UWA czy WA jest to bardziej uniwersalne, no chyba że ktos naprawde potrzebóje 14L, s20/1.8 etc

Pytanie ten zestaw ma byc na ff czy crop?

jeff.lebowski
06-02-2011, 20:10
Ja sam po początkowym foceniu zoomami zakochałem się w stałkach. Najpierw długo katowałem 50mm 1.8 i złego słowa na to szkło nie powiem. Wiele cudownych chwil uchwyciło. Z czasem przesiadłem się jednak na 50mm 1.4 i tu jest jeszcze lepiej. Wiedząc co daje jakość jasnej stałki dokupiłem 85mm 1.8 i ostatnio do kompletu dołączyło 28mm 1.8. Wydaje mi się, że powinno mi to wystarczyć na jakiś czas w połączeniu z 50D.

JanP
07-02-2011, 15:30
a dla mnie na cropa 50 to podstawa. do tego zestaw jako dodatek- zależnie od preferencji wyrobionych przy foceniu 50tką,
pozdr,

dreamstorm
08-02-2011, 17:47
Problem z 50tką dla mnie jest tylko jeden - AF. Prócz tego obrazek jest dla mnie w pełni zadowalający, a jak ma się dobry egzemplarz to od 1.8 jest rewelacyjnie. Mimo tego że najchętniej bym ja zastąpił 85tką a 100tkę 135tką, to jednak wypadało by mieć wtedy 35L ...i tu zaczyna się problem ... natury out of bilon error in the świnia skarbonka.

Goomis
08-02-2011, 18:56
Problem z 50tką dla mnie jest tylko jeden - AF. Prócz tego obrazek jest dla mnie w pełni zadowalający, a jak ma się dobry egzemplarz to od 1.8 jest rewelacyjnie. Mimo tego że najchętniej bym ja zastąpił 85tką a 100tkę 135tką, to jednak wypadało by mieć wtedy 35L ...i tu zaczyna się problem ... natury out of bilon error in the świnia skarbonka.

Haha ciekawie napisane, naprawdę! :-D
Ja to już wiem, że stałki rządzą. Sam najchętniej bym dokupił 24L, 70-200 wymienił na 200/2.0L a potem 85 na wersję L no ale problem właśnie mam ten sam co Ty :-D Naprawdę stary umieść sobie ten tekst: "out of bilon error in the świnia skarbonka" w stopce :-D

koval
09-02-2011, 14:27
mam akurat wszystkie te szkła pod 50D. gdybym jednak był na Twoim miejscu zdecydowanie 28mm 1.8 + 85mm 1.8 : )

dreamstorm
09-02-2011, 14:50
Haha ciekawie napisane, naprawdę! :-D
Ja to już wiem, że stałki rządzą. Sam najchętniej bym dokupił 24L, 70-200 wymienił na 200/2.0L a potem 85 na wersję L no ale problem właśnie mam ten sam co Ty :-D Naprawdę stary umieść sobie ten tekst: "out of bilon error in the świnia skarbonka" w stopce :-D

Haha, thx Goomis :) Tekst rzucony spontanicznie. Nie pasuje do stopki bo za mało w nim jest literek "L"

Problem jest z noszeniem tego złomu ze sobą przez cały dzień :/ 200L to chyba ma f2.8 ..chyba, że czegoś nie wiem :) To już by było za dużo szkiełek 85 , 135 i 200 , dlatego też chyba trzeba by 135tkę jednak zamienić armatą 70-200 f2.8 , ale to już temat na inny wątek.

28 + 50 + 85 to bardzo fajny zestaw. Nie jestem do końca pewny czy dobrze zrobiłem wymieniając 28 na 24L (tzn czy warto było dopłacać tyle kasy). Zobaczymy już niedługo jak zacznie się sezon.

Pirx
09-02-2011, 19:11
200L to chyba ma f2.8 ..chyba, że czegoś nie wiem :)

TUTAJ (http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/telephoto/ef_200_2lis_usm.html)

dreamstorm
09-02-2011, 23:01
TUTAJ (http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/ef/data/telephoto/ef_200_2lis_usm.html)

Dzięki, nie znałem tego szkła. Zaiste godnie nosi ono nazwę "Canon".


Majson, dobry pomysł IMHO

Goomis
12-02-2011, 02:08
Jak dla mnie jeśli posiada się ff i chcesz wykonywać zdjęcia głównie stałkami(nie dziwię się gdyż sam zostałem nimi oczarowany) to lepiej wybrać zestaw nr 2.Z drugiej jednak strony uważam że uniwersalną spacerówką stałką jest 50mm.Przy nie wystarczającym budżecie proponuje wziąć zestaw nr 2 i dokupić na początek 50 1.8.Owszem jest to istna grzechotka ale przekonasz się czy pasuje tobie dana ogniskowa a i przy okazji zlikwidujesz sporą dziurę między posiadanymi już obiektywami.Z autopsji wiem że jednak trójca to trójca:)

e tam 50mm na FF jest nijakie! Uniwersalna spacerówka na FF to 35mm
No ale do tego zestawu (28 + 85) 50/1.8 kupić można...


Haha, thx Goomis :) Tekst rzucony spontanicznie. Nie pasuje do stopki bo za mało w nim jest literek "L"

Problem jest z noszeniem tego złomu ze sobą przez cały dzień :/ 200L to chyba ma f2.8 ..chyba, że czegoś nie wiem :) To już by było za dużo szkiełek 85 , 135 i 200 , dlatego też chyba trzeba by 135tkę jednak zamienić armatą 70-200 f2.8 , ale to już temat na inny wątek.

28 + 50 + 85 to bardzo fajny zestaw. Nie jestem do końca pewny czy dobrze zrobiłem wymieniając 28 na 24L (tzn czy warto było dopłacać tyle kasy). Zobaczymy już niedługo jak zacznie się sezon.

Sam jesteś złom :-D
Ja uważam, że 2puszki FF + 24L, 35L, 85L i 200/2.0L to fajny zestawik i najbardziej "optymalny" ;-) 2 puszki po 2szkła na każdą ;-)