Zobacz pełną wersję : 1Dmk2 - wyłamany uchwyt paska
Witam. Nie wiem jak, ale wyłamałem zaczep paska, ten od strony prawej ręki. Na szczęście odpadł powyżej górnej pokrywy, więc ani wnętrze, ani nawet uszczelka są nienaruszone. Zaglądnąłem do Parts Catalog i ów element ma symbol CB-0136 Strap Ring R. Ponadto okazało się że ten element jast lekko bardziej rozbudowany niż na pierszy rzut myślałem. Oczywiście rozesłałem zapytania do kilku serwisów, ale mam jeszcze małe pytanko:
czy szacowni usserzy znają jakiś zakład/warsztat, gdzie spawają/lutują małe detale z magnezu, gdzie ewentualnie mógłbym dać ów element do reanimacji?
Pytam bo może się okazać że serwis zawyje cenę wprost z planety Melmak;)
Aha, poruszamy się w Krakowie i okolicach.
pozdr.
Tezet-gdynia
03-01-2011, 19:06
Spawanie/lutowanie chyba bylo by ciezkie w wykonaniu i cena mogla by byc rzeczywiscie magiczna. Moze warto poszukac kogos kto ma frezarke modelarska, albo jakas mala homemade cnc. Wtedy mozna by wykonac caly element od podstaw w calosci :)
dorobić, trochę słabo to widzę, element jest dość złożony...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img194.imageshack.us/i/beznazwy1yf.jpg/)
Tezet-gdynia
03-01-2011, 20:15
Rzeczywiscie, jednak gdyby go wydobyc na zewnatrz, to osoba posiadajaca cnc powinna dac rade w jakims cad'zie zrobic taki sam i wykonac z jednego kawalka. Tylko ile za to wezmie wtedy. Musisz zrobic porzadne rozeznanie w temacie, bo spawanie tego stopu nie jest latwe i osoba spawajaca musi sie znac naprawde na rzeczy - nie tylko ze wzgledu na rozmiar, ale i ze wzgledu na dokladny stop.
plaucjusz
03-01-2011, 20:32
A nie lepiej zrezygnować z klasycznego mocowania paska i zmienić na mocowanie statywowe?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mam i używam. Sprawdza się w 100%
http://www.reporterstrap.com/reporter.swf
aleś się musiał postarać żeby to wyrwać...przez przypadek się o przejeżdżający czołg pasek zaczepił?:>
podejżewam, że wyprodukowanie od zera nowego elementu mija się z celem. cena mojego korpusu wzrosła by do pułapu marka3 w dobrym stanie:wink:
kiedyś robiłem piastę szosową przednią na zamówienie w zakładach lotniczych w Świdniku, super lekka, super wykonanie i super droga... nieważne.
cały element jest zgrzewany, podstawa + ucho, można by wyfrezować podstawę pod nowe ucho i wstawić nowe, zgrzewając indukcyjnie lub lutując. oczywiście pobudziłem teraz wyobraźnię:wink:, ale może coś by z tego było.
zaglądałem na schemat 1D - element prostszy w konstrukcji, 1Dmk3 - element tak prosty, że mógłbym go wykonać sam, pilnikiem:wink:, a tu takie ustrojstwo:evil:
Tezet-gdynia
04-01-2011, 01:15
Wcale nie tak latwo urwac. Mi sie stopy magnezu kojarza z resorakami z dawnych lat. Po kilku latach dalo sie je lamac w palcach, taki shit-metal. Moze w produkcji ktos zla mieszanke zrobil i nawet nie zauwazyl, albo zle sie masa wymieszala i akurat w tym miejscu bylo bardziej kruche. Mozliwe tez jest mikropekniecie w ktoryms momencie produkcji, montazu, i bylo od poczatku narazone na takie akcje. Jak kiedys dokoncze swoja cnc, to bede bawil sie w takie czesci w raczej rozsadnych cenach :P Wiec tymczasowo lepiej tak jak placjusz polecil, na statywowe sie przerzuc ;)
przez przypadek się o przejeżdżający czołg pasek zaczepił?:>
nie, qź...a, to była stłuczka. z pociągiem ;-)
Oczywiście rozesłałem zapytania do kilku serwisów
i jak odpowiedzi serwisów?
może sprawa nie jest aż tak droga...
Wiec tymczasowo lepiej tak jak placjusz polecil, na statywowe sie przerzuc ;)
albo przeciągnąć pasek po prostu na dole przez rolkę do handstrapa. 8-)
Przemek_PC
04-01-2011, 10:20
Mi sie stopy magnezu kojarza z resorakami z dawnych lat. Po kilku latach dalo sie je lamac w palcach, taki shit-metal.
OT. To jakimiś innymi resorakami się bawiliśmy, moje (Matchbox i Majorette) dostały ode mnie niezły wycisk później od moich synów i mimo ponad 30 lat na liczniku są w dobrej formie, podejrzewam że jeszcze wnuczkom posłużą :)
nie, qź...a, to była stłuczka. z pociągiem ;-)
spokojnie:wink: przyczyniła się pewnie temp.-32st.C, zmęczenie wiekiem i kiepski stop (mosiądż byłby lepszy). nie wiem też co to body przeszło przede mną.... rozmyślając nad przyczyną, doszedłem do konkluzji, że pewnie klamerka od paska zsunęła się do oporu przy uchu i powstała dźwignia i.... bach
i jak odpowiedzi serwisów?
może sprawa nie jest aż tak droga...
narazie tylko MC-FOTO, 2/3 tygodnie na sprowadzenie szpeja. reszta milczy.
albo przeciągnąć pasek po prostu na dole przez rolkę do handstrapa. 8-)
lubię standard:roll:
hekselman
04-01-2011, 11:26
Weź też pod uwagę że co narazie przyoszczędzisz naprawiając a nie wymieniając - oddasz z nawiązką przy ew. sprzedaży.
OPTO-TECHNIKA napisała:
Na chwilę obecną podzespoły niezbędne do wymiany są niedostępne u naszego
dostawcy. Brak również informacji o terminie dostępności.
MacGyver
04-01-2011, 11:48
Zapytaj też tu: http://europaserwis.pl/
Ściągają części z różnych dziwnych miejsc na świecie, potrafi to rwać długo ale koniec końców udaje im się skołować rzeczy nie do zdobycia.
Możesz też zwrócić się do użytkownika CB o nicku "Naprawiacz" bo on też ma jakieś swoje kanały: http://canon-board.info/showthread.php?t=52576
nie wiem co peklo dokladnie ale mozna sprobowac zrobic forme i odlac z zywicy wypelnionej np wloknem szklanym. Powinno wyjsc dosc estetycznie i mocno.
Żytnia - 12 dni i tylko z robocizną.
dzięki MacGyver, popróbuję.
nie wiem co peklo dokladnie ale mozna sprobowac zrobic forme i odlac z zywicy wypelnionej np wloknem szklanym. Powinno wyjsc dosc estetycznie i mocno.
parę postów wyżej jest rycina, jak się podejmiesz to ok. Kompozyt, dla mnie cacko.
zanim sie na powaznie wzialem za zdjecia to nie byloby problemu teraz warsztat zamienilem na studio foto i szczerze mowiac nie bardzo mi sie chce do tego wracac. Ale moze jest tu jakis modelarz?
Ps. peklo Wasci oczko na pasek? czy brylka magnezu?
tak to na żywo wygląda:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img404.imageshack.us/i/dpp2004.jpg/)
Ten element na pewno da sie wymienić.Moze byc jedynie problem z dostepnoscią .ja poszukalbym po serwisach .Oni czesto maja korpusy od zepsutych lustrzanek ,pewnie da sie to podpasować
Ten element na pewno da sie wymienić.Moze byc jedynie problem z dostepnoscią .ja poszukalbym po serwisach .Oni czesto maja korpusy od zepsutych lustrzanek ,pewnie da sie to podpasować
Ale czytałeś posty z pierwszej strony tego wątku?
szukaj na Ebayu rozwalonej puszki. Nie wchodź jednak w ebay.pl czy ebay.com szukaj pod domenami lokalnymi ebaya (ebay.co.uk, ebay.de itd, itd.) może znajdziesz jakąś rozklekotaną puszkę za 50 euro, a może uchwyt jest taki sam jak w 1D? To już całkiem niedrogo kupisz klekota z UK.
pozdrawiam i życzę powodzenia - da radę :)
pe.en.de
05-01-2011, 22:24
A może wymodelować z poxiliny lub jakiś kątowniczek - wywiercić odpowiednie otwory, pomalowć na czarno, przykręcić tą samą śrubką lub dłuższą i kropelką kleju
masahuku
05-01-2011, 22:49
Z rysunku wynika, że skomplikowaną formę ma tylko "podstawa" tego elementu. Można spróbować przewiercić otwory w miejscach po wyłamanym oczku i osadzić tam nowe oczko ---> wymontować cały element, przewiercić, dopasować nowe oczko np. z twardego drutu (z zagiętymi końcówkami, całość w kształcie omegi), podkleić/podlutować od spodu i zamontować z powrotem.
Cały element jest schowany pod obudową, wystaje tylko oczko. Dobranie odpowiedniego kształtu "nóżek oczka" - które będą unieruchomione pod obudową zapewni sztywność i trwałość tego elementu.
szukaj na Ebayu rozwalonej puszki. Nie wchodź jednak w ebay.pl czy ebay.com szukaj pod domenami lokalnymi ebaya (ebay.co.uk, ebay.de itd, itd.) może znajdziesz jakąś rozklekotaną puszkę za 50 euro, a może uchwyt jest taki sam jak w 1D? To już całkiem niedrogo kupisz klekota z UK.
pozdrawiam i życzę powodzenia - da radę :)
"ubierać" się w dawcę dla ucha do paska...nieeeno, nie
w podobnej cenie zrobi usługę Żytnia (mam nadzieję:|)
z 1D nie pasuje.
A może wymodelować z poxiliny lub jakiś kątowniczek - wywiercić odpowiednie otwory, pomalowć na czarno, przykręcić tą samą śrubką lub dłuższą i kropelką kleju
a zapniesz do tego 300 2,8 i weźmiesz na ramię?:wink:
jak "poszło" to ucho, 70-200 poleciało mi prosto w lód, osłona ps pękła, ale zamortyzowała upadek i szkło na szczęście ocalało. adrenalina na full.
Z rysunku wynika, że skomplikowaną formę ma tylko "podstawa" tego elementu. Można spróbować przewiercić otwory w miejscach po wyłamanym oczku i osadzić tam nowe oczko ---> wymontować cały element, przewiercić, dopasować nowe oczko np. z twardego drutu (z zagiętymi końcówkami, całość w kształcie omegi), podkleić/podlutować od spodu i zamontować z powrotem.
Cały element jest schowany pod obudową, wystaje tylko oczko. Dobranie odpowiedniego kształtu "nóżek oczka" - które będą unieruchomione pod obudową zapewni sztywność i trwałość tego elementu.
próbowałem wymontować sam te element. żeby się do niego dostać trzeba całą skorupę rozebrać. po zdjęciu przedniej i tylnej pokrywy zrezygnowałem, zadużo taśm i innych delikatnych "flaków".
masahuku
05-01-2011, 23:12
próbowałem wymontować sam te element. żeby się do niego dostać trzeba całą skorupę rozebrać. po zdjęciu przedniej i tylnej pokrywy zrezygnowałem, zadużo taśm i innych delikatnych "flaków".
No to sam rozwiązałeś problem. Tylko serwis. Nawet jak znajdziesz spawacza-artystę, to i tak bez demontażu nie heftnie.
Heilsberg
12-01-2011, 16:15
Żadnych żywic, klejów, cudów bo będziesz miał jeszcze większe koszta. Albo znajdziesz gościa zdolnego z CNC, który na dodatek będzie umiał to wybebeszyć, pomierzyć i wystrugać albo serwis. Polecam to drugie, mniej zachodu i na pewno taniej niż rzeźba.
No i sprawa doczekała się finału. Serwis na Żytniej, wielokrotnie sprowadzany przez usserów do pułapu garażowego warsztatu, okazał się jedynym kompetentnym wykonawcą usługi.
Czas naprawy: dwa tygodnie (10 dni sprowadzenie szpeja).
Koszt brutto:
holder, strap R - 56.54
tape, double 2szt. - 4.80
robocizna - 123.00
transport, pobranie - 23.99
= 208.34 pln
naprawa wykonana bardzo dobrze, okładzin na korpusie nie trzeba poprawiać (nowe taśmy klejące), czas wykonania - znośny...
jedynie co nie pasuje, to nówka hak, jakiś taki za nowy w starym korpusie:wink:
MacGyver
20-01-2011, 18:18
jedynie co nie pasuje, to nówka hak, jakiś taki za nowy w starym korpusie:wink:
Pilniczkiem go, pilniczkiem :-)
Pytanko: musiałeś rozstać się z body na dwa tygodnie czy oni zamówili a ty dosłałeś aparat?
Pilniczkiem go, pilniczkiem :-)
Pytanko: musiałeś rozstać się z body na dwa tygodnie czy oni zamówili a ty dosłałeś aparat?
To by chyba było przegięcie :(
Pytanko: musiałeś rozstać się z body na dwa tygodnie czy oni zamówili a ty dosłałeś aparat?
niestety, "rozwód" na dwa tygodnie i nie możność znalezienia sobie miejsca w domu...:|
sprowadzają części tylko jak mają w ręku body i potwierdzone zlecenie.
nie handlują częściami i nie sprowadzają szpeji "na telefon".
Adamszum
20-01-2011, 20:56
w bydgoszczy znam firmę co lutują wszystkie metale
Heilsberg
21-01-2011, 11:39
Lutować to pewnie lutują wszystko, tylko jaką to ma wytrzymałość? Artprof dobrze zrobił, serwis, dwie stówki i po kłopocie. Jedyne słuszne wyjście.
Żadnych żywic, klejów, cudów bo będziesz miał jeszcze większe koszta. Albo znajdziesz gościa zdolnego z CNC, który na dodatek będzie umiał to wybebeszyć, pomierzyć i wystrugać albo serwis. Polecam to drugie, mniej zachodu i na pewno taniej niż rzeźba.
Nie chodzilo o to zeby wkleic cos na zywice tylko zeby dorobic na wzor i wstawic jak oryginal. Co do CNC to niestety ale raczej nie chodzi tu o zdolnego kogos od CNC bo to nie kwestia zdolnosci w sesnie wirtuoz CNC tylko a) miec CNC zdolne dosc precyzyjnie obrabiac metal (wiekszosc aluminiowych ploterkow co stoja w agencjach reklamowych odpada albo to bedzie trwalo wieki) c) wymodelowac przedmiot w 3d c) potrzebna maszyna z 5 osiami co w warunkach amatorskich praktycznie nie wystepuje, a jesli jest to i tak pracuje, a nie czeka zeby cos wydlubac za piwko
ps.
2x probowalem zbudowac wlasne CNC ale za kazdym razem dochodzilem do wniosku ze w warsztacie ktorym dysponuje to jednak strata czasu bo na zabawce mi nie zalezalo.
MacGyver
21-01-2011, 14:33
sprowadzają części tylko jak mają w ręku body i potwierdzone zlecenie.
nie handlują częściami i nie sprowadzają szpeji "na telefon".
Czyli bez zmian. Tłumaczenie zapewne standardowe "bo może coś jeszcze, a co będzie jak my sprowadzimy a pan nie przyśle aparatu" :-)
Wyjątkiem są chyba wyłącznie klapki od baterii, zewnętrzne zaślepki i inne dekielki oraz muszle oczne :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.