Zobacz pełną wersję : Canon 550d, zanieczyszczenie pod ekranikiem?
dragonik
21-11-2010, 22:51
Witam,
posiadam aparat Canon 550d i mam pytanie co to może być:
(zdjęcie w dużym powiększeniu i zrobione obiektywem makro)
http://oi52.tinypic.com/25hcmte.jpg
zdjęcie całego aparatu z strzałką oznaczająca miejsce zanieczyszczenia
http://oi52.tinypic.com/2d0i2io.jpg
I teraz opis: samo zanieczyszczenie nie jest namacalne na ekranie, zdjęcia wychodzą ok. Aparat trzymany w domu, na statywie, nie narażony na żadne temperatury, wilgotności itp. Folia na wyświetlaczu od momentu odpakowania z pudełka.
Czy ktoś się spotkał z takim czymś, jeżeli to jest nawet coś pod ekranem to jak to się tam znalazło?
Czy ktoś się spotkał z takim czymś, jeżeli to jest nawet coś pod ekranem to jak to się tam znalazło?
Najprawdopodobniej w czasie składania puszki w fabryce.
Staraj się zapomnieć o tym i pstrykaj fotki, a jak dokucza, że nie możesz spać w nocy to po prostu wyczyść.;-)
ghosthunter
23-11-2010, 02:13
Dostał się tam jakiś paproch (albo pajączek?). Możesz rozbierać i czyścić (pożegnaj gwarancję), możesz też oddać do czyszczenia w serwisie ale najlepiej jak sprawę zignorujesz. Jeżeli wszystko inne działa ok, rób zdjęcia i nie zwracaj uwagi na tego paprocha. Na odbitce tego nie będzie także możesz zacisnąć zęby i nie mieć problemu.
hmm wyglada to jak jakas AMEBA zyjaca w DSLR ;)
OrzelPiotr
23-11-2010, 11:48
Gdzieś czytałem o robakach wchodzących pomiędzy warstwy ekranów lcd - i z tego co pamiętam to niestety tego wyciągnąć się nie dało.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.youtube.com/watch?v=nyE9nEQNFnQ
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a jednak się da wyciągnąć - tylko roboty sporo - jest wątek na elektrodzie :]
Tak, u mnie jak bylem na wakacjach tez lazil po ekranie jakis maszynista, ale gdzies sobie poszedl i juz nie wrocil. Pewnie zdechl. Dobrze ze nie na ekranie:)
Ale u Ciebie wyglada to na martwe. Orzywic, przegnac z ekranu i nich zdycha gdzies indziej.
Moim zdaniem to azjatycki łupież który sfrunął z małej, żółtej główki w trakcie montażu aparatu.
Ty masz jednego boba. Ja kupiłem nówkę 50d i mam kilka kropek kurzu w jednym z rogów co dokładnie widać. Mam gwarancję i na żytniej powiedzieli, że bez problemu wyczyszczą ale na razie mi się nie spieszy - nie mam ochoty żeby rozkręcali mi sprzęt ale pewnie przed końcem gwarancji oddam. Żyjemy w czasach masówki - smutna rzeczywistość.
Nie ma potrzeby rozkręcania body, cały zabieg nie powinien potrwać więcej niż 10 minut, ściągasz szybkę osłaniającą lcd, czyścisz i zakładasz.;-)
Nie sądzę żeby można było się tam dostać bez rozkręcania ale może się mylę.
evangelion69
23-11-2010, 22:53
Zawiń aparat w ręcznik i kilka razy stuknij o ścianę, pyłek opadnie.
Nie sądzę żeby można było się tam dostać bez rozkręcania ale może się mylę.
Sądzisz, że w serwisie bawią się w rozkręcanie:-), skoro osłona przymocowana jest za pomocą dwustronnej taśmy klejącej.
Tak sądziłem. Jeśli jest jak mówisz to jeszcze lepiej. Mi to specjalnie nie przeszkadza chociaż jest tego sporo i jeśli jest możliwość wyczyszczenia to czemu nie skorzystać - jak będę w przyszłości sprzedawał body to wolę nie mieć nieporozumień z nadmiernie dociekliwym nabywcą.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.