Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : tripod HAMA



MarekC
04-12-2005, 16:40
mam lame pytanka, co warte są tripody firmy Hama i czy warto kupić taki za 270 PLN ?? Oglądałem jeden wyglądał na solidny, ale nie jesm w stanie ocenić jego trwałości.
Jedni koledzy mówią, by kupić coś do 100 PLN i jeśli inwestować w lepszy to jakiś Manfrotto , drudzy coś ze Sredniej półki..

Janusz Body
04-12-2005, 18:16
mam lame pytanka, co warte są tripody firmy Hama i czy warto kupić taki za 270 PLN ?? Oglądałem jeden wyglądał na solidny, ale nie jesm w stanie ocenić jego trwałości.
Jedni koledzy mówią, by kupić coś do 100 PLN i jeśli inwestować w lepszy to jakiś Manfrotto , drudzy coś ze Sredniej półki..

Opcja nr. 1 to użycie "Szukaj" ;-) bo było sporo na ten temat.

Opcja nr. 2 - kupic Hama. Potem żałować (zwykle). Finalnie kupić "jakieś coś" solidne co niestety oznacza około 400 PLN za statyw + ok 300 PLN za głowice. W sumie zapłacic 2 razy.

Opcja nr. 3 - odłozyć zakup i dozbierać na finalny. Nie chce wymieniać konkretnego modelu bo tego jest sporo. Tyle, że dobra głowica niestety nie schodzi dużo poniżej 300 PLN-ów. A statyw? Chyba poniżej 350-450 PLN ciężko coś znaleźć.

Wiem, że cena nie jest wyznacznikiem jakości więc nie zamierzam dyskutować tematu "cena". Hama to raczej firma z "dolnej" półki. Manfrotto to bedzie średnia półka. Głowice w rodzaju "arca swiss" za 1000 funtów brytyjskich albo za minimum 600 to powiedzmy ta górna półka.

Janusz

KMV10
04-12-2005, 18:36
Raczej bym nie kupował nic Hamy. U mnie w robocie leży takie dziadostwo rozwalone w zasadzie bez większego powodu. Za wspomniane przez Ciebie pieniądze można kupić przyzwoite statywy może mniej popularne niż Manfrotto np. Velbon.
Jeżeli jednak masz zamiar bazować na tym statywie, a nie wykorzystywać go okazjonalnie to pomyśl nad jakimś ciężkim (to zaleta w statywie) Manfrotto z odpowiednią głowicą. Tylko wtedy pewno cena będzie oscylować ok. 500 zł...?

MarekC
05-12-2005, 09:03
Janusz, dzięki za poukładanie mi "półek".

KMV, statywu używam sporadycznie (czasem jakiś plenerek po zmroku, makro, w planach zrobienie kilku panoramek Tatr i Bieszczad - z ręki wychodzą ...). Raczej preferuję focenie w akcji, więc zastanawiam się też, czy jakiś monopod nie byłby wystarczający do moich potrzeb.

KMV10
05-12-2005, 11:14
Monopod szczerze polecam. Ja sam zanabyłem bardzo fajny i stosunkowo niedrogi monopod Giottos z glowica fluidową za ok. 215 zł. Nośność 15 kg, szybkozłączka, 5-sekcyjny, chyba ten (nie pamiętam teraz numerka ;) ): http://www.giottos.com/eng_public/frameset.htm?http&&&www.giottos.com/eng_public/products_variation_detail.asp?ProductID=12&VariationID=118

Oczywiście obejrzałem wcześniej z 5 modeli Manfrotto, jednakże to co mnie interesowało było sporo droższe niż ten giottos a wcale nie wyglądało solidniej i nie obsługiwało się jakoś znacznie lepiej.

Nie zasugeruj się nośnością - potrzebujesz te 15 kg, wierz mi. Chodzi nie tyle o masę samego sprzętu, lecz o to żeby monopod wytrzymał masę sprzętu i nacisk twojej ręki! Na monopodzie trzeba się nieco zaprzeć (nawet lekko zawisnąć), aby zapewnić mu stabilność.