(Wątpliwy)Maturzysta pyta ;-)

[k-9]

Hejka :)
Sorry, że pomęczę wasze oczy, post będzie miał trochę linijek.

Jestem maturzystą i już od dłuższego czasu zastanawiam się nad szkołą i nad sobą. Interesuje się fotografią (wow xd) i strasznie bym chciał się tym zajmować dalej, aby był to mój zawód, czuje że to jest to. Nic innego mnie nie kręci tak bardzo. Zastanawiam się nad Warszawską Szkołą Reklamy. Ale kurdę w tym momencie nie wiem czy fotografia reklamowa to jest ten kierunek... nie chce robić zdjęcie drzewkom czy krzaczkom... Coś bardziej ambitnego. Nie mam jeszcze w pełni wiedzy o fotografii i mam nadzieje że może nauczę się tam sporo ciekawych wiedzy oraz pomoże mi to odnaleźć mój styl.
Mam jeszcze plany zatrudnić się w jakimś dobrym studio w charakterze asystenta i uczyć się od najlepszych min. w tym samym czasie kiedy zacznie się rok.
Chodzę do mdk na foto. Mam możliwość brania udział w sprawdzonych konkursach (kiedyś wziąłem udział w jednym z konkursach foto online, było to trochę chamskie, że nikt się nie odezwał, ani dyplomu ani nic... choć fotka była naprawdę niezła...).
Wiem, że fotografia w Polsce na szerszą skalę jest bardzo trudna... Czasami chciałbym pójść w kierunku Marcina Tyszki. Więc chyba fotografia studyjna jest tym co mnie interesuje.
Mam parę zdjęć które są na wystawach międzynarodowych (ale nie tam żadnego zdjęcia nawiązujących do klimatów studio, niestety...)
Po reklamie chciałbym pójść do filmówki na foto albo do asp w poznaniu, ponoć po reklamie bez problemu można się dostać do tych szkół)
Mam pomysły na nietypowe zdjęcia co jakś czas wykluwa się nowa inspiracja tylko z wykonaniem jest problem w LBN nie ma dobrych i tanich studiów aby sprawdzić czy pomysł jest dobry czy całkowitym niewypałem.
===============
Czy wy zajmujecie się fotografią jako hobby czy jest waszą pracą?
Jaka jest wasza specjalizacja?
Jak zaczynaliście?
Chcecie/Jesteście znani czy preferujecie być incognito?
Może macie dla mnie jakieś rady? nie chce się poddawać...
Czy jesteście szczęśliwi?

[GoomeX]

Pytający maturzysto;) pytasz, więc odpowiem: w moim skromnym odczuciu, nie trzeba mieć ukończonych szkół wyższych oraz 69 kursów foto żeby fotografować, jak i odwrotnie, ukończenie wszystkich europejskich szkół wyższych z dziedziny grafiki, fotografii, design'u i reklamy nie uczyni z Ciebie (przykładowo) profesjonalisty światowej sławy. Kwestią szkół w Poznaniu interesowałem się 'za młodu', ykhm;) i wiem, że prócz ASP czyli obecnie chyba UP (Uniwersytet Plastyczny - jeśli się mylę poprawić! ;) ) nie ma renomowanej, uczelni z takimi zagadnieniami, które Cię interesują. Ba, dostanie się na w/w graniczy z cudem, albo nazywając rzecz po imieniu z bardzo dobrymi plecami;) (swego czasu na kierunek: fotografia, ASP przyjmowało na rok ca. 12 osób ?! ). Tak czy siak fotografuj, ucz się, trenuj, kup bilet na mecz, zrób fotki sportowe, zrób sesje koleżankom w prowizorycznym studio domowym i/lub wynajmij w mieście, rozglądaj się, szukaj inspiracji i realizuj plany. Znajdziesz to co Cię interesuje i zachwyca, wtedy obierzesz cel. A studia - proponuje coś co zawsze było jest i będzie dobrze opłacane - informatyka, prawo lub medycyna ;) Pozdrawiam, służę pomocą i życzę dokonania dobrego wyboru :]

[Bartek_902]

A ja Ci kolego powiem tak zajmij się jakimiś powaznymi studiami i kierunkiem po którym coś będziesz miał :) fotografie zostaw sobie jako hobby a jak bedziesz miał kase i czas w czasie robienia normalnych studiów to możesz pobawić się w kursy czy szkoły fotografi i potem iśc w tym kierunku...jezeli nie masz wybitnego talentu foto czy kupe kasy na sprzet i wyprawy w świat to raczej szanse marne żeby zaistnieć a wtedy z takich studiów foto tyle co nic,dlatego warto mieć jednak asa w rękawie w postaci porządnego kierunku a foto traktować jako drugą która jak się uda to super a jak nie to też fajnie bo wiesz że masz co innego

[MatusP]

Już kiedyś zadawałeś takie pytanie. Poprosiliśmy o zdjęcia. Zdjęcia okazały się takie sobie. Większość ludzi proponowała to, co dwaj koledzy powyżej - idź na inne studia, a fotografię potraktuj jako drugą specjalizację, której możesz uczyć się sam.

[GoomeX]

Bartek_902 dobrze gada:-) Prawie to co ja chciałem w nawiązaniu do tych studiów napisać ale konkretniej i do rzeczy... że też ja tak nie potrafię się streścić ;/

[k-9]

właśnie mi się przypomniały tamte zdjęcia. Hmmmm... niektórym się podobają a niektórym nie a inni są obojętni. Patrząc wstecz to fakt tamte fotki były w skali od 1-10 na 4-5
Wydaje mi się, że fotografia reklamowo nie jest oblegana. Cały czas powstają nowe agencje reklamowe i są im potrzebni ludzie. Więc jest to zawód...Trochę w innym kierunku niż bym chciał ale wciąż jest to fotografia...
Inne studia... kurde nie wiem... przecież polonistą czy psychologiem nie będę...

[MatusP]

To pokaż jakieś inne. Wiem, że na filmówkę na przykład, przyjmują tylko duże talenty i nie jest łatwo się dostać.

[Kanghoy]

k-9 IMHO rób co chcesz, żeby potem na studiach Cię szlak nie trafiał, że poszedłeś na to co nie do końca cię satysfakcjonuje :P. Bo sory chłopaki, ale mam sporo znajomych którzy porezygnowali. Co z tego że obrali sensowne kierunki? Jak kogoś to nie jara to się tylko męczy.

[canis_lupus]

Ale jakiś zawód trzeba mieć. a zawód fotograf raczej przyszłościowy nie jest i rodzinę za to ciężko utrzymać

[k-9]

mam świadomość, że na filmówce trzeba reprezentować wysoki poziom i mieć już ukształtowane umiejętności... dlatego teraz nawet o niej nie myślę... Teraz prac do pokazanie nie mam jakiś godnych forum...

[Kanghoy]

Ale jakiś zawód trzeba mieć. a zawód fotograf raczej przyszłościowy nie jest i rodzinę za to ciężko utrzymać
... z moich doświadczeń na informatyce wynika że studia gó...o dają, a tak naprawdę skilla zdobywasz w pracy. Jasne są na pewno wyjątki i może na innych uczelniach/wydziałach jest inaczej. Ale myślisz, że jak ktoś pójdzie na coś co go nie jara to sam się za to konkretnie weźmie? Wątpię...

[k-9]

właśnie też chciałem zatrudnić się w studiu aby obserwować jak inni pracują ;)

[_igi]

Ja się kształcę w zakresie foto-grafiki-malarstwa, obecnie jeszcze siedzę w plastyku, potem studia w kierunku tzw. multimediów.

Z racji że sam siebie utrzymuję, zarabiam na chleb, aktualnie fotografią prasową, czasem ślubasami i szczerzę nie polecam. Mam zamiar w przeciągu pół roku przerzucić się na grafikę reklamową, bo robienie fot na zlecenia, zwłaszcza w przypadku jeśli jest ich dużo, strasznie wypala cię pod względem fotograficznym. Po prostu ci się nie chce.

Sam za bardzo lubię fotografię, żeby tyle chałturzyć w tej dziedzinie. Pozdrawiam.