PDA

Zobacz pełną wersję : Fenomen pudełka



Szczur88
29-10-2010, 21:00
Tak się dziwnie złożyło, że (zwłaszcza ostatnimi czasy) dużo handluję sprzętem, głównie używanym. Oczywistym jest, że często dostaję maile z zapytaniem, czy np przy obiektywie są dekielki, osłona, czy może jest w komplecie filtr, itp itd. Najczęstsze jednak pytanie brzmi: "czy do *** jest pudełko?"

w miejsce *** należy oczywiście wstawić aktualnie sprzedawany sprzęcik. Początkowo się nie dziwiłem, pedantów jest na świecie sporo, ale z czasem zauważyłem, że fakt istnienia pudełka lub jego brak potrafi znacząco wpłynąć na cenę. WTF? O co chodzi z tymi pudełkami? Może wyjaśnicie?

(dodam, że wszystkie sprzęty mają dokumenty itp, więc argument uwiarygodnienia, że sprzęt nie jest kradziony odpada).

Husky
29-10-2010, 21:03
Mnie też zadziwia ten fenomen. Wyobrażam sobie mieszkanie ludzi zbierających pudełka od wszystkich zakupionych sprzętu foto, agd, rtv, proszków do prania itp... Czy to występuje jeszcze gdzieś na świecie?

Mellan
29-10-2010, 21:06
[..](dodam, że wszystkie sprzęty mają dokumenty itp, więc argument uwiarygodnienia, że sprzęt nie jest kradziony odpada).

Nie do końca. Wiarygodne dokumenty teoretycznie można załatwić (nie wiem, tak słyszałem), pudełka nijak nie dorobisz. Chyba to stąd.

Chris_11
29-10-2010, 21:16
Może czas się przerzucić na sprzedaż pudełek? :)

koy
29-10-2010, 21:17
Czy pudełka nigdzie nie dorobisz? Sporo ludzi odrazu te pudełka wyrzuca, więc wystarczy się po znajomych zakręcić i można je zdobyć. Mnie osobiście też wkurzają ciągłe pytania o pudełko. I chyba dla świętego spokoju trzymam niektóry pudełka, żeby przy odsprzedaży mieć spokój. Co kraj to obyczaj :)

Bartek_902
29-10-2010, 21:24
Według mnie działa to tak ze jak masz pudełko to sprzęt jest bardziej pewny,wiadomego pochodzenia i to działa na psychike...zresztą dzięki temu potem łatwiej sprzedać

akustyk
29-10-2010, 21:25
dla mnie sprzet "bez pudelka" jest o tyle podejrzany, ze wyrzucanie opakowania to nierzadki numer przy przywozeniu sprzetu spoza UE, wiec zeby uniknac cla. a o ile wiem potencjalnie mozliwe sie sytuacje, ze krajowi dystrybutorzy odmawiaja serwisowania takiego sprzetu.

tyle moje 0.02 EUR

Dominooo
29-10-2010, 21:36
Wiarygodne dokumenty teoretycznie można załatwić

To mi się kojarzy z czystymi książkami serwisowymi samochodów, których tak wiele na allegro :) Spryciarze z komisów kupują książkę, wyrabiają pieczątkę, uzupełniają wpisy i historia serwisowa autka jak marzenie :)

Generalnie jak sprzedawałem Canona 10-22 to równiez miałem wiele pytań o oryginalne pudełko. Niestety pudełko pewnie wyrzuciłem (nawet nie pamiętam) bo nigdzie nie mogłem go znaleźć. Dlatego do każdego następnego obiektywu czy aparatu, który nabyłem, opakowanie zachowałem na przyszłość :)

Tezet-gdynia
29-10-2010, 21:41
A moze pudelko daje wrazenie ze jest to pelny komplet ? Jesli w pudelku jest styropianowa wytloczka na cos, a czegos tam nie ma - to ewidentnie bedzie widac ze czegos w tym "zestawie" zabraklo ;) A tak to mozna sobie plus bo slowo zestaw to moze byc zestaw sprzedajacego a nie zestaw oryginalny producenta ;)

SeaMan
29-10-2010, 21:42
stwierdzam że też wole sprzęt który ma pudełko...:) dlaczego....? Chyba dla tego że mam tą namiastkę kupna nowego sprzętu, towar bez pudełka wydaje nam się mniej wartościowy

Mellan
29-10-2010, 21:53
Czy pudełka nigdzie nie dorobisz? Sporo ludzi odrazu te pudełka wyrzuca, więc wystarczy się po znajomych zakręcić i można je zdobyć. [...]

No właśnie, jak ktoś ma to chce mieć, a jak nie chce, to dawno wyrzucił.
A durne pudełko, to nie tylko pudełko ale tekturki, makulatura i nikomu niepotrzebne kabelki.

mamiyka
29-10-2010, 21:54
Ale numer.:grin:
Jak kupuję sprzęt to zawsze dokładnie już wiem, czego potrzebuję i mam pewność,że sprzętu tego będę używał baaardzo długo,dlatego pudełka zwykle lądują....w koszu.

Szczur88
29-10-2010, 22:10
Może czas się przerzucić na sprzedaż pudełek? :)

Ostatnio znajomemu handlarzowi puściłem pudło od mojego 5D mk II za 200zł, więc coś jest na rzeczy... Różnica w cenie potrafi naprawdę walnąć o ścianę sprzedającym, z pudełkiem np 6000, bez pudełka - 3 stówy w dół (realne przykłady...)

Co do podrabiania itp: prawda jest taka, że można załatwić papiery, można załatwić cofnięcie licznika w aparacie, można załatwić i pudełko (racja, o to ostatnie najtrudniej). Pewien sprzedawca, dość "popularny", często sięga po te metody. Ale czy to znaczy, że należy popadać w paranoję? Nie każdy, kto sprzedaje aparat/obiektyw to potencjalny oszust i złodziej no ;)

Dominooo
29-10-2010, 22:18
Wydaje mi się że jeśli kupujemy od kogoś sprzęt w oryginalnym pudełku to mamy przekonanie, że sprzedawca jest osobą dbającą o sprzęt.

Szczur88
29-10-2010, 22:24
To nie lepiej sprzęt obejrzeć? Co Ci da pudełko, jak w środku jest poobijany obiektyw?

mamiyka
29-10-2010, 22:25
Wydaje mi się że jeśli kupujemy od kogoś sprzęt w oryginalnym pudełku to mamy przekonanie, że sprzedawca jest osobą dbającą o sprzęt.

Bardzo dbam o skórzane buty-dobrze je szczotkuję,impregnuję,pastuję,poleruję,itd.
...ale pudełko zawsze wyrzucam :mrgreen:

Tezet-gdynia
29-10-2010, 22:29
Teraz przyszlo mi na mysl tez cos innego. Pudelko ma ta magiczna moc ze mozna tam zostawic/schowac nieuzywane czesci danego kompletu, takie jak np zaslepka bagnetu od body, niepotrzebne kable, instrukcje itp. A po jakims czasie - gdy jest potrzebne - pamietac co jest od czego ;)

Dominooo
29-10-2010, 22:51
Bardzo dbam o skórzane buty-dobrze je szczotkuję,impregnuję,pastuję,poleruję,itd.
...ale pudełko zawsze wyrzucam :mrgreen:

:)
Mam tylko na myśli sprzęt foto (ogólnie elektronikę).
Często bywa, że producent sprzęt przyjmuje w ramach reklamacji tylko w oryginalnym opakowaniu. Tak więc pudło po TV mam a w nim trzymam inne mniejsze pudełka, które wymagają zatrzymania w razie reklamacji lub w razie odsprzedaży przedmiotu komuś innemu kto ma na tym punkcie fjoła :)

A pudełka bo butach również nie zostawiam :)

Szczur88
29-10-2010, 22:57
Teraz przyszlo mi na mysl tez cos innego. Pudelko ma ta magiczna moc ze mozna tam zostawic/schowac nieuzywane czesci danego kompletu, takie jak np zaslepka bagnetu od body, niepotrzebne kable, instrukcje itp. A po jakims czasie - gdy jest potrzebne - pamietac co jest od czego ;)

I w takim wielkim pudle trzymać te parę dupereli? Cholernie wielkie bym musiał mieć mieszkanie do tego... Ostatnio nawet w ramach badań tematu ustawiłem sobie pudełka ze sprzętem - odpowiednikami tego, co sam posiadam... Ogromna sterta, dużo większa, niż cały sprzęt foto, w torbach itp, jaki mam. I trend, jak widzę po Canonie i Nikonie, wiedzie ku pudłom coraz większym.

Tezet-gdynia
29-10-2010, 23:01
Niektorzy tak moga do tego podchodzic ;) Ja tam na pudelka nie patrze ;) Ale majac duzo sprzetu - i nie znajac sie (nie pisze o sobie) - ludzie wola trzymac kabelek od aparatu w pudelku od aparatu, kabelek od mp3 w pudelku od mp3, kabelek od dvd w pudelku od dvd. Nawet pomimo tego ze wszystkie sa np takie same - one inaczej nie beda pasowac! :mrgreen:

Dominooo
29-10-2010, 23:11
I trend, jak widzę po Canonie i Nikonie, wiedzie ku pudłom coraz większym.

Ogólnie jest tak, że odpowiednie opakowanie produktu zwiększa szanse na większą jego sprzedaż. To nie jest trend tylko jeden z wyznaczników sprzedaży zaraz po marce i jej jakości.

luck1985
29-10-2010, 23:19
Widze , ze sie musze wypowiedziec :D Ok , czytac ;]
Jestem fanem pudelek :D
Kiedys jak mi rodzicie kupili PSX , to chyba jeszcze 4 razy go spakowalem i odpakowalem , ta frajda wyciagania z pudelka jest najlepsza.
Aktualnie wala mnie duze pudla od TV , sprzetu Hifi itp. Ale pudelka od konsoli , komorki , aparatu ,to podstawa i sa pochowane w domu i upchane gdzie sie da - od laptopa mam we folii zeby sie nie zakurzyl, a od magazynu firmy byl brudny , to go czyscilem. Nie potrafie tego wyjasnic , ale beda w wojsku kiedys w nocy byla debata z kolegami na pokoju i nie bylem sam. Jeden mowil , ze zaraz po pudelku wazne jest dla niego chowanie folii (bateria , kable np sa tak zapakowane) i te druciki ktorymi sie owija kable :D
Jak mialem 400D , to karton ogladalem chyba co miesiac mniej wiecej i za kazdym razem otwieralem , wyciagalem papiery i ogladalem sobie dookola .
Teraz kupilem 50D i bylem zalamany , kupilem nowy sprzet , ale w srodku bylem zalamany- dostalem canona w pudelku po zestawie , gdzie byl aparat , lampa i cos jeszcze -taki duzy , a aparat byl zapakowany w karton bez niczego - taki goly bialy. Chcialem jechac do sklepu i zapytac czy nie maja takiego malego oryginalnego , ale olalem sprawe , bo na allegro tez nikt nie sprzedawal :D
Karton swieta rzecz ;> Szacun dla kartoniarzy.
I nie pytajcie dlaczego - nie umiem tego wyjasnic ,nie umiem odpowiedziec dlaczego jak wyciagne nowy sprzet ,to dluzej ogladam pudelka niz nowy nabytek .

Szczur88
29-10-2010, 23:24
Pudełek od 50D mam dużo, chcesz? :)

luck1985
29-10-2010, 23:25
Ale 200zl nie dam ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Aaaaa i to nie jest takie hop siup , bo bede wiedzial , ze to jest od kogos innego , od innego aparatu , a nie od tego ktory ja kupilem i ktory posiadam :D
Moze i to jest chore , ale kazdy cos tam ma - jakie swoje chore zboczenie. Kiedys na jakims forum byl temat o takich roznych jazdach ludzi i kazdy wypisywal co robi i jak robi - szlo sie posmiac ,kartonfobia nie jest zla jeszcze.

bytaren
29-10-2010, 23:30
Pudełko jest jak wizytówka
Jest jak świadectwo podejścia do sprzętu właściciela
Co ważne, na pudle jest numer seryjny, a to chyba najlepszy dowód na legal

Szczur88
29-10-2010, 23:31
No niestety, pudełka od Twojego wyszukiwać nie będę, byłoby to dość trudne.

Ale na liniach między płytami na chodniku stajesz normalnie? :) (joke)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Pudełko jest jak wizytówka
Jest jak świadectwo podejścia do sprzętu właściciela
Co ważne, na pudle jest numer seryjny, a to chyba najlepszy dowód na legal

Na gwarancji też...

Shingo
29-10-2010, 23:39
wg mnie zboczenie jakies... mam pudełka trzymam je tylko z takiego powodu ze zawsze własnie znajdą sie kupujący którzy zadadza magiczne pytanie CZY JEST PUDEŁKO a ja na to TAK, HAHA ZDZIWONY? no dobra bez krzyków , sorry :)

pudełka mam tylko do odsprzedazy bo w sumie to bardzo male są po moich stałkach, ale kupiłem korpus bez pudełka kupiłem szkło uzywane bez pudełka, zyje kurde i nie musze sie jarać wyciąganie i wkładaniem sprzetu do pudełka bo kurde hmmmm robie zdjęcia a nie wcieram w siebie co wieczór biało czerwono czarne pudełko z napisem CANON,

AAAA no i najwazniejsza kwestia, a widzałem to juz kilka razy LANS, wiecie kiedy wyciągasz mase kolorowych pudełek przed znajomymi albo masz najlepiej na szafie i kazdy widzi ze jestes profi...

najchetniej bym wyzucil te pudełka które u mnie leza ale nie zrobie tego wlasnie z powodu ekonomicznego, wyrzuce głupi kawałek kartonika i ktos bedzie chcial na mnie wymusic mniejszą cene za cos co kompletnie nie ma wpływu na prace sprzetu ale coż...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No niestety, pudełka od Twojego wyszukiwać nie będę, byłoby to dość trudne.

Ale na liniach między płytami na chodniku stajesz normalnie? :) (joke)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


Na gwarancji też...

no i dowód zakupu

siudym
29-10-2010, 23:55
ZAWSZE trzymam boxy, kazda ulotke, nawet folie oryginalna w ktora byl zawiniety szprzet. Ktos moze sie smiac, plakac, turlac sie po podlodze z braku zrozumienia - prosze bardzo. Jednak ZAWSZE ma to swoje znaczenie w sprzedazy, w cenie i ilosci chetnych czy wyboru kupujacego, ktory widzi gdzies ogloszonego sprzeta BEZ i Z boxami. Kiedys kupilem w dawnych DOS'owych latach karte GUS'a (slynne gravis ultrasound), kosztowala mnie chyba 40zl w okazyjnej cenie wtedy. Karte trzymalem gdzies w szafie do chyba 2008 roku zapomniana calkiem, wystawilem ja na allegro od 1zl i z tego co pamietam sprzedala sie za ponad 200zl... A widzialem inne bez boxu schodzily po 20-30zl.

Takie sytuacje moge mnozyc, gdzie jakies tam dawne starocie sprzedawalem niedowno za niezla kase, wlasnie z powodu "CIB" - Complete in Box :) Nawet gry na Nintendo NES, ktore mialem z dawnych lat sprzedawalem dzieki CIB za cene 10x tyle, co golce u innych sprzedawcow.

Shingo
30-10-2010, 00:02
ZAWSZE trzymam boxy, kazda ulotke, nawet folie oryginalna w ktora byl zawiniety szprzet. Ktos moze sie smiac, plakac, turlac sie po podlodze z braku zrozumienia - prosze bardzo. Jednak ZAWSZE ma to swoje znaczenie w sprzedazy, w cenie i ilosci chetnych czy wyboru kupujacego, ktory widzi gdzies ogloszonego sprzeta BEZ i Z boxami. Kiedys kupilem w dawnych DOS'owych latach karte GUS'a (slynne gravis ultrasound), kosztowala mnie chyba 40zl w okazyjnej cenie wtedy. Karte trzymalem gdzies w szafie do chyba 2008 roku zapomniana calkiem, wystawilem ja na allegro od 1zl i z tego co pamietam sprzedala sie za ponad 200zl... A widzialem inne bez boxu schodzily po 20-30zl.

Takie sytuacje moge mnozyc, gdzie jakies tam dawne starocie sprzedawalem niedowno za niezla kase, wlasnie z powodu "CIB" - Complete in Box :) Nawet gry na Nintendo NES, ktore mialem z dawnych lat sprzedawalem dzieki CIB za cene 10x tyle, co golce u innych sprzedawcow.
no tak ale to wciąz powód ekonomiczny dla którego i ja trzymam te pudełka, gdybym wiedzial ze nikt nigdy nie zada mi tego pytania przy odsprzedaży wyrzuciłbym je choćby teraz w nocy...

sam zainteresowałem się czy są inne sensowne powody dla ktorych te pudła leżą w domu, dlaczego ludzie nie trzymają pudeł chociażby od TV toć to też drogi kawał elektroniki, moze dlatego żę duze i na szafie sie nie mieści czy coś...

siudym
30-10-2010, 00:09
Od TV tez trzymam - w razie wysylki na GW (np. door2doom) mam biegac i szukac idealnego kartonu ze styropianami? :) Nawet jak GW sie skonczy i skorci zmienic TV na lepszy, a stary np. sprzedac aby nieco grosza sie zrefundowalo, to takze klopot..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Do duzych kartonow sa piwnice i strychy :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
door2door a nie DOOM :}

komarsnk
30-10-2010, 00:23
Ja też tak mam... Trzymam prawie wszystkie pudła z elektroniki... I też nie wiem dlaczego... Na to pytanie zapewne odpowiedzą marketingowcy firm, których produkty kupujemy ;) pudło ma być ładne, ma przyciągać uwagę, no i w końcu masz je pokochać ;)

w sumie to chyba zastanowię się nad tym zjawiskiem bo sam się teraz zastanawiam po co je trzymam :D ale motyw ekonomiczny jest tu chyba najważniejszy i tego się trzymam :D :twisted:

Szczur88
30-10-2010, 00:25
ZAWSZE trzymam boxy, kazda ulotke, nawet folie oryginalna w ktora byl zawiniety szprzet. Ktos moze sie smiac, plakac, turlac sie po podlodze z braku zrozumienia - prosze bardzo. Jednak ZAWSZE ma to swoje znaczenie w sprzedazy, w cenie i ilosci chetnych czy wyboru kupujacego, ktory widzi gdzies ogloszonego sprzeta BEZ i Z boxami. Kiedys kupilem w dawnych DOS'owych latach karte GUS'a (slynne gravis ultrasound), kosztowala mnie chyba 40zl w okazyjnej cenie wtedy. Karte trzymalem gdzies w szafie do chyba 2008 roku zapomniana calkiem, wystawilem ja na allegro od 1zl i z tego co pamietam sprzedala sie za ponad 200zl... A widzialem inne bez boxu schodzily po 20-30zl.

Takie sytuacje moge mnozyc, gdzie jakies tam dawne starocie sprzedawalem niedowno za niezla kase, wlasnie z powodu "CIB" - Complete in Box :) Nawet gry na Nintendo NES, ktore mialem z dawnych lat sprzedawalem dzieki CIB za cene 10x tyle, co golce u innych sprzedawcow.

Ale tu opisujesz niejako reakcję na zjawisko - ludzie chcą pudełek, pudełka zwiększają cenę, więc trzymamy pudełka. A mi chodzi o nurtującą mnie kwestię "po cholerę komuś kawał kartonu".

siudym
30-10-2010, 00:34
Przeciez sam sobie odpowiedziales :)


A mi chodzi o nurtującą mnie kwestię "po cholerę komuś kawał kartonu".


pudełka zwiększają cenę, więc trzymamy pudełka.


Ludzie trzymaja pudelka, bo potem jest to zawsze CIB, lepiej sprzedac, lepiej wyglada, jest atrakcyjniejsze. Oni kupuja CIB, bo wiedza, ze kiedys beda chciec sprzedac i ten "CIB" bedzie wabikiem. W kolo macieju ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Pomijam kolekcjonerow. Ale to raczej dziala na starocie, niz obecne sprzety. Znawca starocia wie ile znaczy cos KOMPLETNE, natomiast towary typowe elektroniczne jak juz ktos trzyma dla siebie, a nie jako "wabik sprzedazowy" kiedys, to juz raczej lekka mania.

Sergiusz
30-10-2010, 00:48
Robiłem porządki ( wiem, wiem ci co mnie znają nie uwierzą, a jednak ) i znalazłem dwa pudełka nówki sztuki oddzielnie od body i oddzielnie od obiektywu. I nie mogą sobie nijak przypomnieć gdzie jest ich zawartość. Dla mnie pudełko może mieć znaczenie tylko w jednym przypadku. Jeśli aparat ma wartość kolekcjonerską to pudełko na pewno podnosi jego wartość.

luck1985
30-10-2010, 01:02
ZAWSZE trzymam boxy, kazda ulotke, nawet folie oryginalna w ktora byl zawiniety szprzet. Ktos moze sie smiac, plakac, turlac sie po podlodze z braku zrozumienia - prosze bardzo. Jednak ZAWSZE ma to swoje znaczenie w sprzedazy, w cenie i ilosci chetnych czy wyboru kupujacego, ktory widzi gdzies ogloszonego sprzeta BEZ i Z boxami. Kiedys kupilem w dawnych DOS'owych latach karte GUS'a (slynne gravis ultrasound), kosztowala mnie chyba 40zl w okazyjnej cenie wtedy. Karte trzymalem gdzies w szafie do chyba 2008 roku zapomniana calkiem, wystawilem ja na allegro od 1zl i z tego co pamietam sprzedala sie za ponad 200zl... A widzialem inne bez boxu schodzily po 20-30zl.

Takie sytuacje moge mnozyc, gdzie jakies tam dawne starocie sprzedawalem niedowno za niezla kase, wlasnie z powodu "CIB" - Complete in Box :) Nawet gry na Nintendo NES, ktore mialem z dawnych lat sprzedawalem dzieki CIB za cene 10x tyle, co golce u innych sprzedawcow.


Opisujesz kolekcje/kolekcjonowanie - tak kazdy detal podnosci wartosci.
Sprzedac dyskietke z napisem od markera Super Frog , a sprzedac pudelka z gra na amige Super Frog , to dwie rozne kwestie.
Do tego dochodza rzadkosci i limitki - tzw biale kruki ;]
Mnie jara sam fakt posiadania opakowania , lubie to macac i ogladac z kazdej mozliwej strony. Mam opakowania od wszystkiego w sumie ;)

hekselman
30-10-2010, 01:03
Dla kupującego używany sprzęt w pudełku jest najwyraźniej nowszy - a jeszcze jak jest zapakowany jak "nówka" w folijki i druciki a do tego papierki i instrukcje....wow!

luck1985
30-10-2010, 01:24
Tak wyslalem 400D ,konsole Xbox i X360 - wszyszczy byli zdziwieni moja dbaloscia o sprzet i byli pewni ze kiupili nowki :D I te pytania :
-pamietales ktory kabel w ktora folie ?

LOL :D

Aha , a pasek od 400D byl zaginany codziennie tak samo jak nowy po wyjeciu , wiec jak go zapakowalem wygladal jak nieuzywany .

t00mcio
30-10-2010, 06:45
Nie handluję sprzetem, jednak wiele rzeczy łatwiej/drożej jest odsprzedac, gdy oddaje sie wszystko co dostarczył producent (pudełko, folie, styropiany...). Z drugiej strony kupując, również szybciej wybiore taką ofertę z kompletem.
Kupiłem tylko jeden obiektyw bez pudła - sprzedający oświadczył że obniży cenę (chyba o 200PLN) jak zabiorę tylko zawartość a pudełko to on sobie zatrzyma (obiektyw był nowy sprowadzony pewnie przyleciał bez kartonu).



https://canon-board.info/imgimported/2010/10/ro_9029-1.jpg
źródło (http://2.bp.blogspot.com/_xBcjqIStQQA/TMuWWKCQGVI/AAAAAAAAAVI/VPW6fJnQynE/s400/ro_9029.jpg)04-2008

Myślałem że może np. podczas przeprowadzki w kartonach jest bezpieczniej wszystko przewieść. Ale po przyniesieniu tego z piwnicy odechciewa sie pakowania, szybciej w folię bąbelkową i do plecaka :)

Max_im
30-10-2010, 08:13
To producenci często wymuszają trzymanie pudełka.
Nie jednokrotnie przy zakupie elektroniki słyszałem gwarancja ważna z oryginalnym pudełkiem. Szlak mnie trafiał zawsze aż w końcu nabrałem nawyku zachowywania pudełka czy potrzeba czy nie. Produkty w oryginalnych pudełkach są dobrze zabezpieczone. Przekonałem się o tym jak w Warszawie w podziemiach (WGE chyba się to nazywa) dwóch chloptasi rozładowywało monitory. Jeden stał na górze wejścia do przejścia podziemnego i z rozmachem rzucał monitorami na szyny dla wózków inwalidzkich. Rozmach brał taki że aż idąc drugim wyjściem obejrzałem się co to za huk :) Drugi na dole po zsunięciu ładował na wózek

Husky
30-10-2010, 08:17
Pamiętam czasy jak zbierało się opakowania od zagranicznych papierosów i piwa...

Hubolsky
30-10-2010, 09:03
To producenci często wymuszają trzymanie pudełka.
Nie jednokrotnie przy zakupie elektroniki słyszałem gwarancja ważna z oryginalnym pudełkiem.....

Miałem ostatnio batalię z serwisem który początkowo nie chciał przyjąć TV w ramach gwarancji z racji braku oryginalnego opakowania. Szybko jednak zmienili zdanie po zapowiedzi interwencji gościa od praw konsumenta. Warunek był jeden - telewizor musi być zabezpieczony do transportu.

Co do pudełek to mam jedno pudełko po body a w nim trzymam wszystkie gwarancję od pozostałych gratów, kabelki instrukcje itp. Jak postawię dom z dużą piwnicą to może zdecyduję się na te składowisko kartonów. Na chwilę obecną brak miejsca.

luck1985
30-10-2010, 09:52
Pamiętam czasy jak zbierało się opakowania od zagranicznych papierosów i piwa...

I kolekcja puszek na meblosciance - ah komuna :D

Bartek_902
30-10-2010, 10:15
kolekcja puszek na meblosciance - ah komuna
Ja pamiętam to jeszcze z pierwszej połowy lat 90 :D

luck1985
30-10-2010, 10:40
Napoje "jojo" :] A najwiekszy kozak byl ktos jak mial puszke od piwa niemieckiego FAX czy Faxe - byla najwieksza ;] To juz byla kolekcja ;]
I do tego ruskie gierki z wilkiem , F1, osmiorniczka - ta ost moja ulubiona ;]
Dobra , to nie temat o wspomnieniach PRL , EOT.

Bartek_902
30-10-2010, 10:50
No właśnie :)
Co do pudełek,tak jak już mówiłem zostawiam bo potem łatwiej sprzedać...to tak jak z samochodem,czesto łatwiej się sprzeda gdy ma się w zanadrzu opony zimowe,wtedy sprawia to wrażenie pełnego kompletu,z pudełkami jest podobnie,jak do spzetu jest pudło to tak jak by komplet

Szczur88
30-10-2010, 13:46
No właśnie :)
Co do pudełek,tak jak już mówiłem zostawiam bo potem łatwiej sprzedać...to tak jak z samochodem,czesto łatwiej się sprzeda gdy ma się w zanadrzu opony zimowe,wtedy sprawia to wrażenie pełnego kompletu,z pudełkami jest podobnie,jak do spzetu jest pudło to tak jak by komplet

I pudełko od samochodu :P

O dziwo, da się (nawet bez szczególnych znajomości, jak się przed chwilą dowiedziałem) wyciągnąć z Canona pudełko. Samo pudełko, bez zawartości ;)

Sergiusz
30-10-2010, 14:24
Miałem ostatnio batalię z serwisem który początkowo nie chciał przyjąć TV w ramach gwarancji z racji braku oryginalnego opakowania. Szybko jednak zmienili zdanie po zapowiedzi interwencji gościa od praw konsumenta. Warunek był jeden - telewizor musi być zabezpieczony do transportu.

Co do pudełek to mam jedno pudełko po body a w nim trzymam wszystkie gwarancję od pozostałych gratów, kabelki instrukcje itp. Jak postawię dom z dużą piwnicą to może zdecyduję się na te składowisko kartonów. Na chwilę obecną brak miejsca.

To miałeś farta. Ja często pakuję telewizor do pudełka i włożyć go z powrotem to wyższa szkoła jazdy. Waży parę kilo i jak byś nie pakował to coś wystaje. Jak mawia mój zaprzyjaźniony inżynier, że wszystko jest zrobione dla średnio inteligentnych ludzi to opakowania od telewizorów mnie przerastają.

oasisman
30-10-2010, 19:06
nie darzę pudełek jakimś specjalnym uczuciem, ale np. do serwisu czy gdziekolwiek indziej o wiele łatwiej i bezpieczniej wysłać sprzęt w "dedykowanym" do tego pudełku....