Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 5d Mk1 - back focus



esel
23-09-2010, 22:20
Witajcie,

Normalnie mnie już trafia :evil: Do tej pory fotografowałem Canonem 40D, który ze wszystkimi szkłami współpracował idealnie. Niedawno nabyłem używkę 5D w świetnym stanie. Podpinam 85/1.8 - backfocus, podpinam 50/1.8 - backfocus. Pierwsza myśl: może 85 jest walnięta, a 50 mk1 wiadomo że ma kiepski AF. Ale wczoraj dotarł do mnie kupiony 28/1.8. Podpinam - backfocus. No masakra, wygląda na to, że to body ma coś przestawione, szczególnie że wspomniane szkła na 40D śmigają perfekcyjnie :( Moje pytanie brzmi: czy da się skalibrować body do szkieł czy tylko odwrotnie (szkła pod body)? I gdzie to zrobić? Naczytałem się sporo o Żytniej i szczerze mówiąc zastanawiam się nad Opto-Techniką. Poradźcie coś please...

MariuszJ
23-09-2010, 22:32
http://canon-board.info/showthread.php?t=68411

Proces regulacji polega na wprowadzeniu aparatu w tryb serwisowy (zmienia się wtedy komunikacja przez port USB), sczytaniu pamięci flash do oprogramowania serwisowego, przebiciu w nim jednej liczby i ponowny reflash aparatu. Po każdym razem przestrzelasz zdjęcia, czy Cię satysfakcjonują.

Backfocus w świetle dziennym oznacza, że w świetle żarowym możesz mieć dobrze - aparat mógł być "ustawiony pod studio".

esel
24-09-2010, 11:26
MariuszJ, dzięki za odpowiedź. Nurtuje mnie tylko 1 kwestia, czy po przestawieniu ostrzenia na światło dzienne z kolei przy świetle żarowym nie będzie przestrzeliwał? :-? Muszę mieć sprawny AF niezależnie od oświetlenia. Tak czy inaczej pewnie będę musiał odesłać body do serwisu, bo samemu tej operacji chyba nie da się wykonać. Czy może się mylę?

szogun
24-09-2010, 11:44
Miałem podobna sytuację. Kupiłem 5D i na 85 1,8 i 50 1,8 front focus, a na 40D spoko. Wysłałem na żytnią 5D i 85, powiedzieli mi najpierw że kalibrować będą i jedno i drugie. Koniec końców skalibrowali podobno sam obiektyw do body. Po naprawie 85 ostrzy w punkt 35 2,0 także i 50 1,4 też.
Z usługi generalnie jestem zadowolony całość zajęła tydzień, a koszt to 150 PLN z wysyłką.

MariuszJ
24-09-2010, 11:47
MariuszJ, dzięki za odpowiedź. Nurtuje mnie tylko 1 kwestia, czy po przestawieniu ostrzenia na światło dzienne z kolei przy świetle żarowym nie będzie przestrzeliwał? :-? Muszę mieć sprawny AF niezależnie od oświetlenia.

Niestety, będzie przestrzeliwał - http://canon-board.info/showpost.php?p=869348&postcount=163

Canon reklamował że w 5dmkII (i 50d na cropie) problemy są mniejsze. Głosy użytkowników są na ten temat różne. Niemniej masz tam mikroregulację, możesz po prostu zawczasu się przygotować do zmiany oświetlenia. Jest więc postęp.

Problemy tego typu z fazowym AF są we wszystkich systemach, chyba największe (mierząc to płaczem na forach) w Pentaxie.


Tak czy inaczej pewnie będę musiał odesłać body do serwisu, bo samemu tej operacji chyba nie da się wykonać. Czy może się mylę?

Niestety, nie zrobisz tego sam - nie masz oprogramowania serwisowego. Złota kura serwisów nie wyciekła do netu, a Wasia się obija :) Problem jest jednak innego rodzaju - jest to problem zaangażowania serwisu w wykonanie mocno niewdzięcznej i zabierającej czas kalibracji. Inna sprawa, że warunki w których dokonują oni tej kalibracji (zobacz zdjęcia "ścieżki" z wątku który wcześniej cytowałem) mają się nijak do rzeczywistych warunkach robieniu zdjęć. Jestem przekonany, że statystycznie rzecz biorąc, zestaw wyregulowany wg procedur Żytniej będzie miał backfocus w warunkach amatorskiego wykorzystania zestawu.

Nie mam dobrej rady jak skalibrować piątkę. Ja jako kompletny amator i albumowy pstrykacz niedzielny, zmieniłem trochę podejście do fotografowania we wnętrzach bez światła naturalnego - zacząłem używać do tego przysłon >=f4 i dopalania lampą, co daje dużo lepsze efekty jeżeli chodzi o procent zdjęć z fokusem w celu. Optymalna (najmniejsze zło) kalibracja oznaczała więc u mnie regulację "na 0" w świetle naturalnym, szczególnie dla jasnych obiektywów. 24-105, szczególnie na szerokim końcu (ze względu na długie GO za płaszczyzną ostrości) daje radę.

Gdybym był "ślubniakiem", sprawa miała by się pewnie zupełnie inaczej.

Merde
24-09-2010, 12:01
MariuszJ, dzięki za odpowiedź. Nurtuje mnie tylko 1 kwestia, czy po przestawieniu ostrzenia na światło dzienne z kolei przy świetle żarowym nie będzie przestrzeliwał?

Ano, tak zazwyczaj jest. Sytuację trochę poprawia wspomaganie z lampy zewnętrznej (błyskanie można wyłączyć).


Muszę mieć sprawny AF niezależnie od oświetlenia.

Kup Nikona [1]



[1] No dobra, tego systemu ten problem też dotyczy, choć być może w mniejszym stopniu.

MariuszJ
24-09-2010, 12:09
Kup Nikona [1]
[1] No dobra, tego systemu ten problem też dotyczy, choć być może w mniejszym stopniu.
Pogadaj z Żółtymi. Po północy przestają już uprawiać misję przewartościowywania i można się dowiedzieć, że mają podobne problemy :)

Rozwiązanie jest inne, AF na matrycy (nowe lustrzanki, bezlusterkowce). Ślubniakom, ze względu na dość jednak statyczny charakter większości ważkich scen, rozwiązanie to powinno przypaść do gustu. W tej dziedzinie jest postęp, jak widzę co wyprawiają w dziedzinie AF nowe bezlusterkowce, chylę czoła.

esel
24-09-2010, 13:31
No to jestem w kropce... :-? Zastanawia mnie tylko dlaczego 350D, 450D i 40D, którymi robiłem do tej pory zdjęcia nie miały tego problemu. A 5D, nieporównywalnie droższy robi mi takie numery :evil: Kalibrować, wymienić na inny, olać to... sam już nie wiem.

Merde
24-09-2010, 14:18
Pogadaj z Żółtymi. Po północy przestają już uprawiać misję przewartościowywania i można się dowiedzieć, że mają podobne problemy :)

Tak, wiem. Po ostatnich premierach nawet winieta zaczyna się podobać ;-)


Rozwiązanie jest inne, AF na matrycy (nowe lustrzanki, bezlusterkowce). Ślubniakom, ze względu na dość jednak statyczny charakter większości ważkich scen, rozwiązanie to powinno przypaść do gustu. W tej dziedzinie jest postęp, jak widzę co wyprawiają w dziedzinie AF nowe bezlusterkowce, chylę czoła.

Niestety, nie ma jeszcze bezlusterkowca dla mnie :/
Olek to mała, szumiąca matryca o dziwacznych proporcjach, a NEX ergonomią i rozmiarami kita urąga idei bezlusterkowców.

myslidar
24-09-2010, 14:36
No to jestem w kropce... :-? Zastanawia mnie tylko dlaczego 350D, 450D i 40D, którymi robiłem do tej pory zdjęcia nie miały tego problemu. A 5D, nieporównywalnie droższy robi mi takie numery :evil: Kalibrować, wymienić na inny, olać to... sam już nie wiem.Proste, wyślij do kalibracji body.

Przemek_PC
24-09-2010, 15:42
Może body było kalibrowane pod jakiś konkretny obiektyw i stąd cały problem?

esel
24-09-2010, 15:49
Proste, wyślij do kalibracji body.

Tak, tylko z tego co piszecie po przestawieniu będzie OK przy świetle dziennym, z kolei przy świetle żarowym będzie nadal przestrzeliwał. Chyba, że źle zrozumiałem.

myslidar
24-09-2010, 16:03
To jest akurat normalne. Wszystkie aparaty tak mają, dlatego wprowadzono możliwość kalibracji w nowszych body. Jednak po kalibracji nie będzie takiego rozjazdu i przynajmniej w większości sytuacji będzie trafiał jak trzeba.

esel
24-09-2010, 16:16
Żytnia czy Opto-Technika? Widziałem wiele pozytywnych opinii na temat Opto-Techniki na forum i jednocześnie wiele negatywnych na temat Żytniej. Co byście bardziej polecili? Body muszę mieć sprawne na 30 października więc wydaje mi się, że czasu mam dużo.

myslidar
24-09-2010, 17:46
Bez przesady, czasem kalibrują w ciągu jednego dnia. Nie mam zupełnie doświadczenia z serwisem Canona, ale po opiniach to bym zaryzykował i wysłał do Opto-Techniki (wydaje mi się, że mniej oblegany serwis i może bardziej się przykładają).

esel
24-09-2010, 17:58
No właśnie chyba też jestem skłonny zaryzykować :)

MariuszJ
24-09-2010, 18:04
Nie wyregulujesz sam, więc wysłać/jechać gdzieś musisz.

Nie poradzę Ci, Żytnia czy Opto-Technika.

Żytnia skasowała mnie na 4x122zł (za body i 3 szkła) i nadal był irytujący backfocus. Dopiero po reklamacji i przy regulacji "dozorowanej osobiście" jestem zadowolony.

Z Opto-Techniką nie miałem przyjemności, ale gdybym miał teraz coś do regulacji, próbowałbym raczej u nich. Chyba że będzie u nich drożej.

Inna sprawa, że ja "Żytniaków" rozumiem. Canon każe im uprawiać taką procedurę regulacji i stosować takie a nie inne normy, więc stosują. Tyle, że potem jest jak jest.

Jeżeli jesteś z Wawy, nie masz kłopotu. Jeżeli nie, spróbuj umówić się na odbiór osobisty, żebyś nie załamał się po przyjściu paczki. Przestrzelisz sprzęt i jak będzie źle, wrócisz i poprosisz o poprawkę. Od razu się umów żeby aparat pozostawili Ci w trybie serwisowym - wyłączą go jak będzie ok.

Kilka rad co do ustawienia.

1. Jeżeli obiektywy ostrzą Ci z 40d, POD ŻADNYM POZOREM nie zgadzaj się na regulację obiektywów. Mają przesunąć punkt ostrzenia w body, koniec kropka.

2. Nie sugeruj się zbytnio wynikami 50/1.8. Wyreguluj do 85/1.8 i może z 50/1.8 będzie dobrze. Jeżeli się nie mylę, nie ma możliwości zaflashowania parametrów w tym szkle (chyba w żadnym nie-USMie nie można), więc jeżeli jakieś regulacje są tu możliwe to tylko mechaniczne.

3. Przemyśl co chcesz uzyskać, bo różnicy pracy AF w oświetleniu naturalnym i żarowym/świetlówkowym nie usuniesz (chyba że wmontują Ci jakiś inny moduł AF, mniej czuły na "żarowe atrakcje"). Żeby to ustalić, zbadaj (ale porządnie, o czym niżej) obecne działanie AF.

4. Procedury Canona są takie, że AF regulujemy na odległości 50 razy ogniskowa (dla zoomów robimy to na najwęższym końcu) przy 5200K (daylight). To ma sens - 4.25 m dla 85-tki to bardzo sensowna odległość robocza. Żadnych testów na linijkę z metra dla 85-tki! GO dla 50 razy ogniskowa układa prawie symetrycznie, dla przesłony f1.8 masz GO +/- 10 cm, więc bardzo łatwo możesz zeskładać w warunkach polowych "zestaw pomiarowy". W cytowanym przeze mnie wątku masz przykład.

5. Dbaj o to, aby przedmiot ostrzenia był odpowiednio duży i z odpowiednimi konkrastowymi krawędziami, żebyś nie liznął czujnikiem czegoś w innej płaszczyźnie. Ostrzenie na bateryjkę AA sobie daruj, ale mogą one służyć jako "sensory nieostrości". Płaszczyzna w którą celujesz musi być prostopadła do matrycy (zaciśnij zęby i kładź się na ziemi, a najlepiej użyj pudełka na którym postawisz aparat i po wyostrzeniu rób zdjęcia z samowyzwalacza). Używaj one-shot, jeżeli z jakichś powodów chcesz sprawdzić jak jest w servo KONIECZNIE WYŁĄCZ Cfn.17! Przed każdym strzałem rozostrzaj, ręcznie bądź celując gdzieś daleko.

6. Efekty ostrzenia nie będą całkowicie powtarzalne (to jest największa wada Canona w porównaniu z Niewymawialnym), ale musisz mieć jakąś wyraźną tendencję do back czy frontfocusa. Jeżeli jej nie ma, tylko płaszczyzna lata w tę i z powrotem - albo robisz coś źle, albo - niestety - daj sobie spokój z regulacją, bo lepiej nie będzie (wariant bardzo pesymistyczny, wątpię żebyś tak miał).

7. Nie ma sensu (ani nie ma jak) wyregulować wszystkiego na tip-top, zawsze będzie tak, że mogło by być lepiej. Nie zakatuj sam siebie nadmiernym onanistycznym perfekcjonizmem.

8. Pamiętaj o tym, że większość użytkowników 5d pracuje i zaleca pracę przy użyciu środkowego czujnika AF. Jeżeli robisz fotkę z 4m i przekadrowujesz np. obiekt o 0.5m względem centrum kadru (np. ciągnąc twarz do mocnego punktu) dostajesz 4-(4^2-0.5^2) czyli około 31mm backfocusu (przy bardzo jasnych stałkach szerokokątnych to jest dopiero problem). Nie zachęcam Cię tym samym do ustawiania sobie 3cm frontfocusa :) tylko do tolerancji w ocenie tego, kiedy należy skończyć się z tym bawić.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Coś tam z tym wzorem porąbałem ;)

odległość ostrzenia do kwadratu minus odległość przekadrowywania do kwadratu, z tego pierwiastek i odejmij odległość ostrzenia

Obliczenia dla 85-tki są ok.

esel
24-09-2010, 19:04
MariuszJ, wielkie dzięki za tak obszerne wyjaśnienia. Przez weekend jeszcze się pobawię w testy a w przyszłym tygodniu body pójdzie pewnie do regulacji. Mam nadzieję, że będzie OK. W końcu ludzie pracują na 5D w różnym oświetleniu i jakoś żyją :-)