Witajcie,
Normalnie mnie już trafiaDo tej pory fotografowałem Canonem 40D, który ze wszystkimi szkłami współpracował idealnie. Niedawno nabyłem używkę 5D w świetnym stanie. Podpinam 85/1.8 - backfocus, podpinam 50/1.8 - backfocus. Pierwsza myśl: może 85 jest walnięta, a 50 mk1 wiadomo że ma kiepski AF. Ale wczoraj dotarł do mnie kupiony 28/1.8. Podpinam - backfocus. No masakra, wygląda na to, że to body ma coś przestawione, szczególnie że wspomniane szkła na 40D śmigają perfekcyjnie
Moje pytanie brzmi: czy da się skalibrować body do szkieł czy tylko odwrotnie (szkła pod body)? I gdzie to zrobić? Naczytałem się sporo o Żytniej i szczerze mówiąc zastanawiam się nad Opto-Techniką. Poradźcie coś please...