Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pytanie czy mógł popsu się sprzęt



Damian34
05-09-2010, 00:50
Mam takie pytanie i dylemat zarazem. Robiłem wczoraj koncerty i wszystko ładnie chodziło bo nie padało aż tu nagle zaczęło lać. Miałem zrobiony zabezpieczający worek z reklamówki, ale robiąc zdjęcia zacięła mi się migawka pare razy. Później dało się robić. Jak skończyłem robić zdjęcia i chciałem pokazać organizatorce to nagle aparat się wyłączył. Dodam jeszcze, że było zimno. Woda się nigdzie nie dostała. Mam pytanie czy się mogło oś zepsuć czy siadł akumulator jak było zimno. Woda się napewno nie dostała bo przejrzałem w namiocie.

Husky
05-09-2010, 07:27
Wracałęm wczoraj samochodem do domu z pracy, padał deszcz, droga z dziurami i duża ilością zakrętów. Gdy wjeżdżałem do garażu silnik zgasł. Jak myślicie - zepsuł się czy zabrakło paliwa? Woda napewno się nigdzie nie dostała bo sprawdziłem to w garażu.

jkl8
05-09-2010, 07:38
Wilgoć szkodzi elektronice, czasami wystarcza wilgoć zawarta w powietrzu niekoniecznie musi dojść do zalania. Natomiast jeśli nie doszło do zalania to najpierw odłóż aparat w domu "do wyschnięcia", naładuj akumulator i po jakimś czasie włączyć.

Damian34
05-09-2010, 07:53
No właśnie aparat wysechł. Akumulator naładowałem i nadal się nie chce włączyć. Chyba będę musiał oddać bo na gwarancji jeśli przyjmą. Jak nie przyjmą to niestety 2000 poszło w diabły

Bolek02
05-09-2010, 08:09
No właśnie aparat wysechł. Akumulator naładowałem i nadal się nie chce włączyć. Chyba będę musiał oddać bo na gwarancji jeśli przyjmą. Jak nie przyjmą to niestety 2000 poszło w diabły

Nie do końca. Jeśli serwis stwierdzi, że aparat padł od wody, to najwyżej każą Ci zapłacić za naprawę uprzednio przedstawiając wycenę do akceptacji. Tak czy owak warto, a wnioski to już musisz sam wyciągnąć :D

Damian34
05-09-2010, 08:13
Ale nie powiem im, że robiłem w deszczu pod folią. No ogólnie szkoda by było zmarnować kasę, którą wydałem na aparat.. Nie wiem czy mam oddać dzisiaj do naprawy czy poczekać jeszcze jeden dzień żeby dosechł całkiem. Czy to wogóle coś pomoże

jkl8
05-09-2010, 08:30
Osiem godzin w atmosferze domowej to jednak powinno mu pomóc. Do schnięcia otworzyłeś mu wszystkie klapki i wypiąłeś obiektyw? Jeśli tak to jeszcze przed wysłaniem do serwisu proponuję podpiąć inny akumulator, ale to już raczej dla własnego spokoju, że się sprawdziło.

Damian34
05-09-2010, 08:35
Pootwierane są wszystkie klapki. Wczoraj po prostu się nagle wyłączył. Jak się nie włączy to cóż trzeba oddać do naprawy. Słyszałem, że canony się dość często psują i podobno naprawiać za darmo nie chcą i bardzo długo się czeka na naprawę i podobno nie zawsze naprawiają. Słyszałem, że serwis nikonów jest lepszy

Bogdan56_Ch
05-09-2010, 08:57
Pootwierane są wszystkie klapki. Wczoraj po prostu się nagle wyłączył. Jak się nie włączy to cóż trzeba oddać do naprawy. Słyszałem, że canony się dość często psują i podobno naprawiać za darmo nie chcą i bardzo długo się czeka na naprawę i podobno nie zawsze naprawiają. Słyszałem, że serwis nikonów jest lepszy

To zmień system i przekonaj się. Aparaty psują się w każdym systemie. Nie dziw się że na forum Canona przeczytasz czasem o jakiś problemach ze sprzętem i naprawami. Przejdź na forum Nikona czy inny i o dziwo tam będziesz czytał o problemach tych systemów.

Damian34
05-09-2010, 09:06
Myślę, że jednak poczekam do jutra i oddam sprzęt jeśli nie zadziała. Może mi powiecie albo dacie linka jakie i gdzie są serwisy canona w Polsce, żeby w sklepie mnie w balona nie zrobili

igor58
05-09-2010, 09:20
To musial być bardzo ważny koncert, skoro zdecydowałałeś się focić w deszczu. To nie Canony sie psują, ale większość aparatów siada po takim traktowaniu. Ręce opadają...

Damian34
05-09-2010, 09:30
To musial być bardzo ważny koncert, skoro zdecydowałałeś się focić w deszczu. To nie Canony sie psują, ale większość aparatów siada po takim traktowaniu. Ręce opadają...
Ja słyszałem, że tylko takie tanie się psują. Kolega, który robi dla super expressu zawsze robi w deszczu czy burzy i mu działa mark IV. Jakby nie był ważny to bym odpuścił. Napisałem, że robiłem w reklamówce jako zabezpieczenie, ale widocznie to mało pomogło. Jakby było mnie stać na pokrowiec woodporny to bym kupił

t00mcio
05-09-2010, 09:43
.. Jakby było mnie stać na pokrowiec woodporny to bym kupił

ale stać Cię na naprawę/wymianę body?

Czy jak wkładasz i zamykasz komore z kartą pamięci to coś sie dzieje z aparatem (dioda aktywnosci IO) ?

jkl8
05-09-2010, 09:54
Autoryzowany serwis tylko w W-wie na Żytniej. Inny "bliski" autoryzowany serwis canonowski znajduje się w Berlinie. Serwisy nieautoryzowane i punkty podejmujące się napraw znajdziesz w wielu większych miastach.

Damian34
05-09-2010, 10:36
t00mcio Włączałem bez karty aparat i nic sę nie dzieję. Ani drgnie lampka aktywności. jkl8 dzięki. Dobrze wiedzieć bo w rtv euro lubią robić w konia ludzi a tam kupowałem.

Damian34
05-09-2010, 11:51
Włożyłem teraz baterię i świeci mi na niebiesko przycisk balans bieli

Loome
05-09-2010, 12:20
mialem tak na slubie, chwila w deszczu i siadla elektronika migawki.
40d.
po naprawie hula;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wyslalem w czwartek, we wtorek rano byl u mnie naprawiony;)

Damian34
05-09-2010, 12:25
Loome to jak świeci na niebiesko przycisk balans bieli to jest to, że siadła elektronika migawki czy może siadł akumulator tylko czy jeszcze coś. Jak wysyłałeś to chyba się nie przyznałeś, że deszcz Ci spadł

Loome
05-09-2010, 18:04
wyslalem nie piszac nic poza tym, ze aparat przestal robic zdjecia.
oni zrobili rekonesans, zadzwonili z odpowiedzia ze jest uszkodzone to i to, ze naprawa za darmo w ramach gwarancji (bo migawka miala dopiero 12 tys zdjec), chociaz aparat miał ponad 2 lata i byl z UK :)

co do dziwnego swiecenia sie przyciskow - strzelałbym ze jakies spiecie poszlo i plyta glowna sie rozwaliła, ze tak wariuje Ci ten przycisk. wysyłałbym, najwyzej stracisz 30zł na kuriera jezeli nie bedzie Cie stac na naprawe.

Damian34
05-09-2010, 18:47
Dobra teraz sprawdziłem i jutro do oddania. dzięki Loome

Damian34
17-09-2010, 14:04
Dzwoniłem do serwisu i okazuje się, że oni się pomylili i jeszcze jednak nie naprawili bo czekają na płytę główną