PDA

Zobacz pełną wersję : Lustrzanka



Tabassco
24-06-2010, 20:53
Witam,
Chciałbym kupić sobie lustrzankę tak do 2000zł. Nie znam się na nich, dlatego wolałbym żeby mi ktoś doradził, bo wszyscy wiemy jak to jest kupować w sklepach, bo chcą sprzedać najdroższy... Rozmawiałem już z kilkoma osobami na ten temat i jedna z nich doradziła mi Canon 350d, a inna nikon.

Tak jak mówiłem na fotografii nie znam się, ale zawsze mogę zacząć się nią interesować ;)

jinks
24-06-2010, 21:11
Bardziej będziesz zadowolony z jakiegoś MEGAZOOM-a. Fujifilm zawsze robił godne polecenia. Pozdrawiam.

tomaszt81
24-06-2010, 21:14
a jesli nie, to moze najpierw sie zainteresuj, potem kup.

Tabassco
24-06-2010, 22:14
a jesli nie, to moze najpierw sie zainteresuj, potem kup.


Nie chce się interesować teoretycznie. Bo nawet jeśli "fotografowanie" nie stanie się moją pasją to będę miał dobry aparat, który będzie mi służył na wakacjach jak i podczas różnych okazji do zrobienia zdjęcia.

kuzi4
24-06-2010, 22:27
Nie chce się interesować teoretycznie. Bo nawet jeśli "fotografowanie" nie stanie się moją pasją to będę miał dobry aparat, który będzie mi służył na wakacjach jak i podczas różnych okazji do zrobienia zdjęcia.

To w takim razie dlaczego "lustro" a nie dobry kompakt?

wojtek_j
24-06-2010, 22:30
Kup sobie 350d,400d co chcesz po pewnym czasie sam zobaczysz czego ci brakuje.Pamietaj ze najdrozsze w tym wszystkim są obiektywy a póżniej to długa nauka fotografii

Tabassco
24-06-2010, 22:35
Mimo wszystko lustrzanka jest dużo lepsza od kompaktu, a jeśli już wydawać pieniądze to na całego ;P

Przemek_PC
24-06-2010, 22:43
Lustrzanka w rękach nieznającej się na fotografii osoby będzie produkowała gorsze zdjęcia od kompaktu.

sprocket73
24-06-2010, 22:59
Teraz taka moda, aby poszpanować lustrem...
Ale spójrzmy prawdzie w oczy, kompakty robią ładne zdjęcia, na dodatek są dużo prostsze w obsłudze i poręczniejsze w użytkownaiu. Za 1000 złotych kupisz dobry kompakt, który będzie robił makro, będzie miał zoom 12x - wszystko co potrzeba do robienia zdjęć. A Ty chcesz wydać 2 razy więcej kasy na ciężką lustrzanke z ciemnym obiektywem i zoomem 3x. Na dodatek od razu zastrzegasz, że fotografią się nie interesujesz i nawet Cię do niej nie ciągnie. Z lustrzanki będzie zadowolony ten, kto czuje w sobie choć trochę powołania do pstrykania. Kupno lustrzanki za 2000 zł, np. 450D z KITem to początek drogi. A Ty chcesz kupić lustro i na tym koniec. Nie kupuj.

kuzi4
24-06-2010, 23:23
Nadal podtrzymuję pomysł rozważenia DOBREGO kompaktowego aparatu. Może i fajnie mieć "lustro" i dzwięk klapy od kibla (choć niektóre kompakty nieźle go naśladują) ale to chyba nie o to chodzi... Chyba chodzi o dobre zdjęcia, a może się mylę... ;)

1957piotr
25-06-2010, 00:05
Posłuchaj wcześniejszych wypowiedzi. Kup dobrego kompakta z dużym zoomem i najlepiej jeszcze, żeby zoom był sterowany pierścieniem na obiektywie. Zrób trochę zdjęć i zobaczysz co Ciebie interesuje, jakich ogniskowych używasz najczęściej. Kompakt wybacza więcej błędów i pozwala łagodnie przejść do następnego etapu. Lustrzanka to nie tylko body + kit, to inne obiektywy( co innego do krajobrazu, portretu a co innego do ptaszków) i najczęściej jeszcze obróbka na komputerze + takie czy inne programy graficzne itd, itp.

aguirre
25-06-2010, 00:23
Potwierdzam opinie kolegów, kup lepiej dobrego używanego kompakta, mam tu na myśli coś z przyzwoitym zoomem , nie za dużą matrycą, trybem nie tylko auto ale i P, Av, Tv, M . Na początek wystarczy, naucz się kadrować, poznaj zasady kompozycji, zależności ISO czas naświetlania, przysłona .A najlepiej to poczytaj trochę na początek. Co do sterowania zoomem na obiektywie to polecam sony DSC F717, sam miałem.

Jedrzej79
25-06-2010, 00:41
Lustrzanka w rękach nieznającej się na fotografii osoby będzie produkowała gorsze zdjęcia od kompaktu.

Nie rozumiem Waszego podejscia. Wiem, ze lustrzanka jest wymagająca, ale nie prawdą jest raczej, ze bedzie produkowała gorsze zdjecia, nie róbmy z tej kwestii fizyki atomowej dla wybranych czy czegoś takiego ...
Co od fotografa wymaga wiecej niż kompakt?? że musi patrzeć przez wizjer, a nie przez ekranik? Jak włączymy tryb auto to chyba działa to tak samo, a do tego matryca jest kilkakrotnie wieksza, wiec gwarantuje lepsze fotki, nawet przy tak zwanym "Kicie". Tylko nie mowcie, o glebii ostrosci, ze latwiej zrobic to wszystko na kompakcie i tak zdjecia bedą fajniejsze na lustrzance - magiczne rozmycie tła, nieosiągalne na kompakcie, nawet jak symboliczne, jest szokiem dla amatora!
Wiadomo, ze czasem trzeba wyczyscic matryce (jak sie zmienia obiektywy) itp. itd. ale to wszystko przychodzi z czasem ;-) Lustrzanki kosztują teraz nawet taniej niż dobre kompakty, a na pewno ładniejsze zdjęcia zagwarantują, no i szybkość działania też. Z czasem można rezygnować po woli z trybu auto, dokupić nowe szkiełka itp.

A co do modelu to kup sobie Canona 400D, nawet z najprostszym starym Kitem 18-55. Nie kupuj Nikona poniżej D90/D80, bo te niższe modele Nikona nie mają silniczka do ustawiania ostrości i przez to w przyszłości będą duże ograniczenia z doborem obiektywów.

artd4
25-06-2010, 01:35
Panowie
Jeżeli człowiek chce lustrznke i ma na to fundusze to ...niech kupuje
Prawie wszyscy zaczynaliśmy od prostej lustrzanki i kita
Dopiero potem jest czas na...szkła(w zależności od potrzeb i budżetu)
Jeżeli kupi 350D to wyda mniej niż na dobregy kompakt.
Jak się nie wciągnie to...sprzeda z mniejszą stratą niż kompakt.
Uważam że 350D to doskonały aparat do sprawdzenie siebie,swoich umiejętności ,chęci nauki,uzdolnień itd itp.
Potem czas na ...decyzje poważniejsze...podsumowywujące swoją przygode z fotografią
Domowy kompakt-- czy lustrzana ,szkła,lepsze body,lampe,statyw itd?

endrju
25-06-2010, 08:40
Panowie
Jeżeli człowiek chce lustrznke i ma na to fundusze to ...niech kupuje
Prawie wszyscy zaczynaliśmy od prostej lustrzanki i kita
Dopiero potem jest czas na...szkła(w zależności od potrzeb i budżetu)

Tu się nie zgodzę.

Ja swoją przygodę z fotografią zacząłem od Kodaka CX4200 (2mpix), którego manualne nastawy polegały głównie na korekcie ekspocyzji +/-2EV i włączeniu trybu macro. ;)

Później zachciałem czegoś więcej i kupiłem "dobrego kompakta" (nazywam go hybrydą) Sony DSC-H5. Świetny sprzęt, manualne nastawy, duży zoom - oprócz RAW-ów miał wszystko co potrzebowałem...

...do czasu, aż nie uświadomiłem sobie, że potrzebuję lustra, a fotografia jest moją pasją.

A jeśli ktoś tego ostatniego kroku nie zauważy/nie będzie odczuwał, to zostanie mu dobry aparat, który na wakacjach zrobi wszystko: od macro kwiatka do zooma 12x (i więcej) na wieżę kościoła. Do tego będzie produkował ładne JPEGi (IMHO Sony i jego nastawy automatyczne dają ZNACZNIE lepsze JPEGi od mojej 40-tki!)

Ale to tylko moja opinia.

Przemek_PC
25-06-2010, 08:56
Kompakty robią coś na kształt "auto-kolor" i "auto-poziomy" i do tego mocno wyostrzają zdjęcia czego efektem jest "łał ! ale zdjęcie" Zdjęcia z lustrzanki wydadzą się mdłe, mniej ostre i mniej kolorowe, do tego jeszcze ze względu na większą matrycę i mniejszą GO zdjęcia będą miały ostry tylko pierwszy plan a tło już będzie rozmyte co dla wielu laików jest wadą. Znam ludzi, którzy kupili lustrzanki bo oglądali moje zdjęcia i też tak chcieli jednak jakoś im nie bardzo tak samo chciało wyjść więc wrócili do kompaktów. Część z nich może kiedyś do lustrzanki dojrzeje.

michael_key
25-06-2010, 09:05
Pomijając fakt, że podobny wątek już przewijał się to wg mnie powinieneś Tabassco przemyśleć poważnie czy oby na pewno chcesz lustro. Ja (myślę, że podobnie jak większość na CB) zaczynałem od kompaktu, miałem Kodaka DX7590 i... przyszedł taki czas, że zaczęło mi brakować funkcjonalności, ale przede wszystkim fotografia mnie wciągnęła.
Przemek_PC słusznie zauważył, że fotografia w początkowej fazie może Cię zniechęcić z uwagi na różnice opisane różnice w obrazowaniu.

endrju
25-06-2010, 09:19
Kompakty robią coś na kształt "auto-kolor" i "auto-poziomy" i do tego mocno wyostrzają zdjęcia czego efektem jest "łał ! ale zdjęcie"

Dokładnie tak! "Amatorowi" chcącemu robić "fajne fotki" ale "nie znającemu się na fotografii" (wszystko cytaty z pytań dot. wyboru aparatu) to właśnie z tych powodów kompakt jest idealnym wyborem!

Sam niejednokrotnie chciałbym, by moje fotki wyglądały (choć na podglądzie ;)) tak samo dobrze jak z Soniaka... Bez ślęczenia w wywoływarce dłuższą chwilę. ;)
[tylko nie piszcie o przestawieniu aparatu na tryb JPEG..]
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Kompakty robią coś na kształt "auto-kolor" i "auto-poziomy" i do tego mocno wyostrzają zdjęcia czego efektem jest "łał ! ale zdjęcie"

Dokładnie tak! "Amatorowi" chcącemu robić "fajne fotki" ale "nie znającemu się na fotografii" (wszystko cytaty z pytań dot. wyboru aparatu) to właśnie z tych powodów kompakt jest idealnym wyborem!

Sam niejednokrotnie chciałbym, by moje fotki wyglądały (choć na podglądzie ;)) tak samo dobrze jak z Soniaka... Bez ślęczenia w wywoływarce dłuższą chwilę. ;)
[tylko nie piszcie o przestawieniu aparatu na tryb JPEG..]

roshuu
25-06-2010, 09:28
Teraz taka moda, aby poszpanować lustrem...
Ale spójrzmy prawdzie w oczy, kompakty robią ładne zdjęcia, na dodatek są dużo prostsze w obsłudze i poręczniejsze w użytkownaiu. Za 1000 złotych kupisz dobry kompakt, który będzie robił makro, będzie miał zoom 12x - wszystko co potrzeba do robienia zdjęć. A Ty chcesz wydać 2 razy więcej kasy na ciężką lustrzanke z ciemnym obiektywem i zoomem 3x. Na dodatek od razu zastrzegasz, że fotografią się nie interesujesz i nawet Cię do niej nie ciągnie. Z lustrzanki będzie zadowolony ten, kto czuje w sobie choć trochę powołania do pstrykania. Kupno lustrzanki za 2000 zł, np. 450D z KITem to początek drogi. A Ty chcesz kupić lustro i na tym koniec. Nie kupuj.

Twoj post zasluguje na pochwale. Szkoda, ze nie ma przyciskow do oceniania wartosciowych wypowiedzi..

psl
25-06-2010, 09:28
Kompakty robią coś na kształt "auto-kolor" i "auto-poziomy" i do tego mocno wyostrzają zdjęcia czego efektem jest "łał ! ale zdjęcie" Zdjęcia z lustrzanki wydadzą się mdłe, mniej ostre i mniej kolorowe, do tego jeszcze ze względu na większą matrycę i mniejszą GO zdjęcia będą miały ostry tylko pierwszy plan a tło już będzie rozmyte co dla wielu laików jest wadą. Znam ludzi, którzy kupili lustrzanki bo oglądali moje zdjęcia i też tak chcieli jednak jakoś im nie bardzo tak samo chciało wyjść więc wrócili do kompaktów. Część z nich może kiedyś do lustrzanki dojrzeje.

Co Ty wypisujesz? W lustrzance bez problemu możesz sobie ustawić fotki jakie chcesz. Chcesz wyostrzone na maksa - masz wyostrzone, chcesz ciepłe kolory ustawiasz i masz. Co za problem. Jakie mdłe zdjęcia? Jakie mało kolorowe? Co Ty wypisujesz? Miałeś kiedyś lustrzankę w ręku? Moze masz coś źle poustawiane w menu i stąd takie dziwne wnioski.

Dla amatora lubiącego dobre fotki lustrzanka na auto w wielu przypadkach "uratuje" fotki. Gdy np. wieczór lub pomieszczenie i gorsze światło , z każdego kompakta wychodzi ziarno i zero szczegółów, lustrzanka (ew. jakiś bezlusterkowiec) w trybie zielonym daje możliwości cykania udanych fotek bez przejmowania się ISO czy maleńką rozpuiętością tonalną.

Mellan
25-06-2010, 09:39
Witam,
Chciałbym kupić sobie lustrzankę tak do 2000zł. Nie znam się na nich, dlatego wolałbym żeby mi ktoś doradził, bo wszyscy wiemy jak to jest kupować w sklepach, bo chcą sprzedać najdroższy...

Lustrzanka to nie tylko aparat, to również wymienna optyka, częstokroć droższa od samego aparatu.
Kupując coś "do 2000zł", czyli w najniższym segmencie, skazujesz siebie na wybór pomiędzy:
1. zniechęceniem - bo przecież tak drogi aparat, z efekty często dyskusyjne,
2. poszukiwaniem dróg jak te efekty polepszyć - nauka podstaw fotografowania, obsługi graficznych programów, poszukiwanie ciekawszej optyki itd.

Kup lustrzankę jeśli chcesz, ale patrz przez pryzmat gamy dostępnych obiektywów, ich cen i jakości, bo to co kupisz, o ile zainteresujesz się fotografią, szybko przestanie Ci wystarczać.

Przemek_PC
25-06-2010, 09:42
PSL, jak sam napisałeś w lustrzance trzeba POUSTAWIAĆ aby było ostro, kontrastowo, kolorowo. Tyle żeby to ustawić to trzeba wiedzieć jak a do tego potrzebna jest pewna wiedza. Czy miałem w rękach lustrzankę? Od 25 lat robię zdjęcia lustrzanką z małą przerwą przy przejściu na cyfrę kiedy to robiłem zdjęcia kompaktem zanim kupiłem lustrzankę.

psl
25-06-2010, 09:53
Jaka widza jest potrzebana, aby ustwić ostrość, kolory itp.? W lustrzance, jak w wielu kompaktach wchodzisz do menu i suwakami przesuwasz ostrość, kolory, nasycenie. Zero wiedzy. Jak sobie raz ustawisz tak cykasz fotki.
Oczywiście masz większe możliwości używając lustrzanki czy jakiegś bezlusterkowca. Ale nikt nie każe Ci z nich korzystać. Na auto możesz robić fotki lepsze jakościowo niż z jakiegokolwiek kompaktu.

Oczywiście przesadziłem z tym pytaniem czy miałeś lustrzankę w ręku ;-) sorki i pozdrawiam.

dziobolek
25-06-2010, 10:51
PSL, jak sam napisałeś w lustrzance trzeba POUSTAWIAĆ aby było ostro, kontrastowo, kolorowo. Tyle żeby to ustawić to trzeba wiedzieć jak a do tego potrzebna jest pewna wiedza...

Masz 50D a piszesz takie... :roll:
Przecież dla początkujących jest na obudowie przycisk z "wiatraczkiem" ;) (profile Stylu Obrazów).
Dodatkowe można sobie wygrzebać w necie.
A dla zaawansowanych zabawa suwaczkami.
Na kole nastaw masz tryb z zielonym listkiem, och sorry - kwadracikiem.
Na obudowie powinna być jeszcze IMHO nalepka "Amator Friendly" :lol:

Co do tematu - jeśli kogoś stać, to czemu nie.
Pozostaje tyko mieć nadzieję, że osoba świadomie zadaje pytanie,
tzn. wie czym się różni lustrzanka od zaawansowanego kompaktu (hybrydy)
oraz zna wszelkie ograniczenia i niewygody związane z posiadania lustra.
Jeśli tak, to... "szerokiej drogi" 8-)

Pozdrówka!

endrju
25-06-2010, 11:01
Nie wiem jak z jakością automatu w 50D i innych, bardziej "amator friendly".
Natomiast stawiając obok siebie Sony DSC-H5 i 40D (obydwa na zielonych kwadracikach) mogę jednoznacznie stwierdzić, że dla przeciętnego oglądacza fotek Sony daje LEPSZEGO JPEG prosto-z-puszki, bez zagłębiania się w technikalia (czyli czysto amatorskie podejście).

Mi też przykro to pisać. ;) Ale nadal to moje zdanie. ;)

dziobolek
25-06-2010, 11:05
Jeśli mowa o kategorii "Najlepszy JPEG prosto z puszki" w kategorii "Lustrzanka" - IMHO Olympus.

Pozdrówka!

psl
25-06-2010, 11:13
Może w pełnym słońcu na plaży i bez żadnego kadrowania się zgodzę. Kompakt spokojnie porównywalny do lustrznki/bezlusterkowca. Ale juz w typowych często dla amatorów fotkach w mieszkaniach, gdzie światła mniej - dobra i niezaszumiona i nieporuszona fotka z kompakta to nielada sztuka i ogrom wiedzy fotografującego. Podobnie focenie np. dzieci czy imprez rodzinnych lub innych. Kompaktem zanim złapiesz ostrośc to dzieciaki/ciotki juz w kosmosie lub drugim pokoju, AF lustrzanki tu niezastąpiony.
I zadna wiedza nie jest potrzebna do korzystania z wyskokich ISO, szybkiego AF czy dobrej rozpiętości tonalnej.
Przewaga kompaktu to przede wszystkim małe wymiary i mozliwośc noszenia go w tylnej kieszeni dzinsów. Drugi plus to zoomy w stylu 30x, które dla wielu są niezwykle wygodne i przktyczne. Ale jakość fotek to akutat nie jest mocna strona małych matryc. I nie ma tutaj co wymyślać wygibaśnych teorii o "lepszości" obrazka z kompakta nad obrazkiem z lustrzanki/bezlusterkowca prosto z aparatu. Lustrzanki EL i bezlusterkowce sa robione/projektowane właśnie pod amatorów oglądających fotki prosto z puszek. I bardzo dobrze.

najeli
25-06-2010, 11:16
Mam znajomych, ona ma jakiegoś paroletniego kompakta, ona 1000d z kitem. Jak mi pokazują zdjęcia z wycieczek to bez exifów nie powiem co jest czym zrobione. Ba.. ostatnio nawet widziałam zdjęcia z HTC (telefonu!) i momentami nie ustępowały fotkom z 450d czy 50d (jak się zapomina naładować baterie to potem się tak ma) -- oczywiście w odpowiedniej wielkości.

Lustrzanka:
+ pozwala na dużo więcej
- wymaga dużo więcej
- o wiele łatwiej o błędy

Kompakt:
+ łatwy w obsłudze
+ mały, wygodny
+ taniej
+ dostosowany do wszystkich typów fotografii
+ wybacza więcej błędów
- przy powiększeniu większym niz A4 może być widać, że jakoś nie jest aż taka super (mój biedny lumix 6mpix wyrabiał do A4, aktualne kompakty pewnie wyrobią o wiele więcej)

Szczerze mówiąc, to nie chciałoby m się targać z sobą tych 5kg czy śnieg czy upał gdyby nie coś na kształt "pasji". I naprawdę nie pogniewałam się za niezłego kompakta na jakieś "mniej artystyczne" okazje.

Przemek_PC
25-06-2010, 11:22
Dziobolek, jesteś użytkownikiem lustrzanki (takiej samej zresztą jak ja) więc inaczej postrzegasz pewne sprawy. Ty rozumiesz co to "profile stylów obrazu" bo wiesz co to profil i styl obrazu ale dla przytłaczającej większości ludzi profil to twarz widziana z boku, styl to w sensie, że ktoś ma styl lub w stylu czegoś tam a obraz to może być malowany a nie z aparatu. Taka niestety jest prawda. Żeby uzyskać z lustrzanki zdjęcie tak samo efektowne (dla przeciętnego człowieka gdzie zieleń musi dawać po oczach, niebo musi być mocno niebieskie, twarz jak po solarium a do tego wszystko (również drugi plan) ostre jak brzytwa) to trzeba przede wszystkim przebrnąć przez instrukcję obsługi a to już często jest dużym wyzwaniem. Za to kompakt włączasz, robisz fotkę i masz super kolory, super kontrast, super ostrość, jednym słowem "łał, ale super fota". Dla mnie jak i dla wszystkich chyba obecnych na tym forum taka fota będzie beznadziejna ale my, świadomi użytkownicy sprzętu fotograficznego stanowimy nawet nie 1% całej populacji więc oceniany z naszego punktu widzenia będą nieobiektywne.

psl
25-06-2010, 11:23
A czego niby lustrzanka wiecej wymaga i dlaczego łatwiej korzystając z lustrzanki o błędy? No i dlaczego jest trudniejsza w obsłudze?

Przeciez włączasz ja i robisz fotki. Żadna tajemna wiedza do tego nie jest potrzebna. O błędy znacznie trudniej dzięki temu, że wspomaga cię szybki AF, duza rozpiętość tonalna, nieszumiąca matryca. Nie musisz myśleś tylko cykasz fotki. ;-).
Do kompakta jednak wiedzy potrzebujesz często znacznie więcej żeby osiągnąć dobre rezultaty.

Handelson
25-06-2010, 11:37
Wg mnie i psl ma rację i pozostali użytkownicy twierdzący, że lustro wymaga więcej od właściciela. Uważam, że to zależy od tego, co ma w głowie fotografujący. Jeśli przykładał się (czytał instrukcję, poznał klawiszologię kompakta) to i z lustrem sobie poradzi na początku. Gorzej jeśli (co często słyszę) kupujący mówi: kupię sobie lustro i moje zdjęcia będą lepsze (w sensie - aparat zrobi to za mnie).
Co do tematu to trudno coś polecać bo autor jakoś nie uczestniczy w dyskusji ;)
Jeśli rozumie, że kupno lustra to początek zabawy (nowe droższe szkła, masa dodatków i nauka, nauka, nauka... to niech kupuje - jeśli nie a mimo to chce wydać 2k na sprzęt to polecam Canona G11 :) Będzie miał jednego z najlepszych kompaktów na rynku (RAW, pełen manual itp.).

endrju
25-06-2010, 11:39
psl, wyjdź z siebie, stań z boku, porównaj budowę i działanie lustrzanki do przeciętnej hybrydy/kompaktu i porozmawiaj z kimś, kto fotografię ma głęboko w d**ie - wciska przycisk i zdjęcie ma być.
Wtedy wródź do wątku, przeczytaj argumenty o szybkości AF (Sony momentami ma celniejszy niż moja 40-tka), rozpiętości tonalnej i nieszumiącej matrycy...
To takie PIT-u PIT-u zrozumiałe dla nas. Dla laików nie. A o tym jest wątek.

dziobolek
25-06-2010, 11:42
Dziobolek, jesteś użytkownikiem lustrzanki (takiej samej zresztą jak ja) więc inaczej postrzegasz pewne sprawy. Ty rozumiesz co to "profile stylów obrazu" bo wiesz co to profil i styl obrazu... ...Żeby uzyskać z lustrzanki zdjęcie tak samo efektowne (dla przeciętnego człowieka gdzie zieleń musi dawać po oczach, niebo musi być mocno niebieskie, twarz jak po solarium a do tego wszystko (również drugi plan) ostre jak brzytwa) to trzeba przede wszystkim przebrnąć przez instrukcję obsługi a to już często jest dużym wyzwaniem.

Zgadza się, dlatego napisałem poprzednio:
"Pozostaje tyko mieć nadzieję, że osoba świadomie zadaje pytanie,
tzn. wie czym się różni lustrzanka od zaawansowanego kompaktu (hybrydy)
oraz zna wszelkie ograniczenia i niewygody związane z posiadania lustra."


A czego niby lustrzanka wiecej wymaga i dlaczego łatwiej korzystając z lustrzanki o błędy? No i dlaczego jest trudniejsza w obsłudze?


Przede wszystkim dużo łatwiej o błędy i problemy związane z GO.
Np. ktoś kupuje zestaw z najjaśniejszym szkłem (bo tak na forum poradzili :wink: )
robi zdjęcia w ciemnicy na max otwartej przysłonie i... "czemu ten "pies"
jest tylko w połowie ostry??? z kompaktem mi się to nie zdarzało" ;)
Albo wysokie ISO. I inne...

Jeśli mowa o "Najbardziej User Friendly Aparat" w kategori "Lustrzanka"
to z czystym sumieniem polecam Olympusa.

Pozdrówka!

tnts
25-06-2010, 11:46
za 2kpln to autor wątku kupi pewnie jakiś standard zoom 3,5-5,6 albo 4-5,6. Ta klasa obiektywów ma zawsze wszystkie plany "ostre" :twisted:

Handelson
25-06-2010, 11:47
"Pozostaje tyko mieć nadzieję, że osoba świadomie zadaje pytanie,
tzn. wie czym się różni lustrzanka od zaawansowanego kompaktu (hybrydy)
oraz zna wszelkie ograniczenia i niewygody związane z posiadania lustra."

I tu jest clue tego wątku :)


...Tak jak mówiłem na fotografii nie znam się...)

A tu jest wskazówka, że jednak nadziei mieć nie możemy ;)

Przemek_PC
25-06-2010, 12:06
Co do zdjęć w ciemności z budżetem 2000zł, szału nie będzie bo obiektyw trzeba przymknąć i to nawet iso1600 nie pomoże pozostaje więc wbudowana lampa ale wtedy to i kompakt za 400zł zrobi podobną (płaską) fotkę. Trzeba by więc dokupić lampę zewnętrzną żeby jakiś efekt był czyli dodatkowe 900zł za 430EX. Do tego akumulatory do lampy i ładowarka czyli kolejne 100zł. No ale wyjdźmy na powietrze i okazuje się, że ten zoom z zestawu kończy się na 55mm a kolegi kompakt z zoomem choćby x6 robi lepsze zbliżenia. Kupujemy obiektyw 55-200 no i torbę trzeba kupić żeby to wszystko pomieścić czyli kolejny 1000zł. Jedziemy na wycieczkę rowerową, kolega kompaktem cyka foty nawet w czasie jazdy, nam przeszkadza torba z całym dobytkiem, kupujemy plecak. Idziemy nad wodę, kolega z kompaktem wchodzi do wody i robi zdjęcia a my siedzimy na plaży i pilnujemy dobytku za już chyba 5000zł. Czy o to chodzi? Sam się zastanawiam nad jakimś dobrym kompaktem :) Oczywiście jako dodatkowym aparacie. Aha, jeszcze jedno, cały czas robimy zdjęcia więc nas na zdjęciach nie ma, dajemy komuś lustrzankę żeby cyknął na fotkę, oglądamy i widać że AF złapał ostrość nie tu gdzie trzeba po za tym zdjęcie za ciemne więc wprowadzamy korektę, znów prosimy o zrobienie fotki, tym razem wychodzi za ciemna bo przesadziliśmy z korektą, znów prosimy ale ... już nie ma kogo prosić bo sobie poszedł. A kompaktem to w zasadzie każdy zrobi nam zdjęcie.

dziobolek
25-06-2010, 12:16
za 2kpln to autor wątku kupi pewnie jakiś standard zoom 3,5-5,6 albo 4-5,6. Ta klasa obiektywów ma zawsze wszystkie plany "ostre" :twisted:

Wierz mi że nawet na f/3,5 nie masz ostrości w "całym planie"*.
Może poczekajmy na reakcję autora, bo cisza jakaś z jego strony,
a co niektórzy zaczynają... ;)

*"cały plan" - pojęcie względne.

Pozdrówka!

Jedrzej79
25-06-2010, 12:16
Przede wszystkim dużo łatwiej o błędy i problemy związane z GO.
Np. ktoś kupuje zestaw z najjaśniejszym szkłem (bo tak na forum poradzili :wink: )
Pozdrówka!
Powiem szczerze, że mnie troche załamuje to Wasze podejscie do kompaktów i większość komentarzy (jakby lustro to było na prawde dla wybrańców). Pisałem wcześniej, że oczywiste jest, że może troche wiecej trzeba zrobić w lustrzance i pewnie troche wiecej ze sobą nosić, pierdu, pierdu ....
Moje zdanie jest takie:
- kompakt zdecydowanie dla tego, kto boi sie lustrzanki (jest takich ludzi sporo) i nigdy o niej nie myślał, lub ewentualnie dla kogoś, kto by chciał lustrzanke, ale ma IQ poniżej 80 (moja estymacja z "gwiazd", nie czepiajcie sie cyfer), no i dla takiego co chce mieć "wszystko w jednym" w małych rozmiarach.
- jak ktoś w ogole sie zastanawia nad lustrzanką, nawet zalogował się na forum (by the way w sumie lepiej żeby nie zaczynał wątku i poczytał to co jest ...), żeby o to zapytać to niech w ciemno sobie ją kupi. Raz, drugi nie trafi z "GOGO" (w jasnym szkiełku, ktorego na razie nie kupi, zresztą tryb "auto" z tego co kojarze raczej nie wybierze domyslnie przysłony 1.8 ...tylko raczej 5.6 i krótki czas, zeby nie poruszyć) to wyciągnie wnioski, poprosi kolege "z forum", zeby mu ustawił kolory, kontrasty i ostrość do JPGÓw itp. itd.

Jak robi ładne zdjecia na kompakcie, na pewno zrobi jeszcze ładniejsze zdjecia na jakiejkolwiek lustrzance.
Jestem "umysłem ścisłym";-), bardzo sceptycznie podchodzącym do wszelkiego rodzaju "testów" i porównań ale po prostu nie wierze, że jakikolwiek kompakt może dać ładniejsze JPGi niż lustrzanka (no chyba, ze ma poustawiane kolory itp., a lustrzanka nie). Jak to jest kurcze możliwe jak ma powiedzmy ok. 10 krotnie mniejszą matryce i pixele upakowane 10 krotnie gęściej? jakiej jakości szkło musiałbym mieć kompakt, zeby takie upakowanie obsłużyć? Bez komentarza mówie o dynamice i szumach, bo nie potrafie sobie tego z logicznego i technologicznego punktu widzienia wytłumaczyć.

nor
25-06-2010, 12:28
Lustrzanka:
+ pozwala na dużo więcej


PRAWDA Pozwala na duzo więcej = np zrobic zdjęcie poruszającej się osobie :) co w przypadku kompaktu może być trudne.



- wymaga dużo więcej


FAŁSZ
Czego takiego wymaga? Ustawiasz zielony kwadracik i pstryk.



- o wiele łatwiej o błędy


FAŁSZ (w pewnym sensie)
Te błędy mogą pojawiać się dopiero gdy przestaniesz juzywac zielonego kwadracika:) Ale właśnie wtedy zaczyna się zabawa i kreatywność a że wówczas czasem trafi się błąd - to natralne - blędy są wpisane w proces nauki.




Kompakt:
+ łatwy w obsłudze


FAŁSZ. W lustrze canona ustawiasz zielony kwadracik i pstryk. Co jest łatwiejszego w kompakcie. Z 2 strony jak chcesz pokombinować to się robi trudniej i dłużej po zaczynasz kopac po menu kompakta a jak dochodzi słoneczko to b. słabo widać na ekraniku. Więc jest trudniej.



+ mały, wygodny

PRAWDA



+ taniej

PRAWDA (prawie)
Ale to zalezy jak liczyć - jak szukasz kompaktu dającego szybkość i jakość zdjęć porównywalną z lustem to może byc droższy niż proste lustro z kitem.



+ dostosowany do wszystkich typów fotografii

FAŁSZ
Taaa...szczególnie sport, zdjęcia przy słabym świetle i portrety z małą GO :)
Na czym do dostosowanie polega ? Że nie da się zmienić obiektywu, że często nie da się uzyć zewnętrznej lampy, czy że z reguły sa duże szumy i wola praca?



+ wybacza więcej błędów

FAŁSZ
Nigdy nie wybacza błędu że wydałeś na nią kasę :)
Jakiego typu błędy wybacza kompakt vs lustro + zielony kwadracik? Nie wybaczy gdy portretowany człowiek przy zachmurzeniu się poruszy :)



- przy powiększeniu większym niz A4 może być widać, że jakoś nie jest aż taka super (mój biedny lumix 6mpix wyrabiał do A4, aktualne kompakty pewnie wyrobią o wiele więcej)

NIE WIEM ile wyrobią
Ale to chyba nie ma znaczenia. Od dawna fotografuje ale nigdy nie zrobiłem odbitki A4. W dzisiejszych czasach na pewno jakość szkieł i matryc kompaktów będzie głównym problemem a nie liczba pixeli.

Przemek_PC
25-06-2010, 12:40
Nor, czy obrabiasz na komputerze zdjęcia z lustrzanki?

nor
25-06-2010, 13:14
Nor, czy obrabiasz na komputerze zdjęcia z lustrzanki?

Tak, bo uzywam RAWów.
Ale obrabianie zdjęć na kompie nie jest związane / nie wynika z posiadania lustra lub kompakta i nie jest obowiązkowe w przypadku posiadania któregoś z nich, jeśli do tego zmierzasz. (?)

Przemek_PC
25-06-2010, 13:42
Zmierzam do tego, że dla laika zdjęcie po wykonaniu autolevels i unsharp mask ZAWSZE będzie bardziej efektowne niż prosto z puszki przy czym powtarzam DLA LAIKA. A czy laicy obrabiają zdjęcia na komputerze?
Podam jeszcze przykład z życia odnośnie odbioru zdjęć przez laików. Parę lat temu znajomi poprosili mnie o zdjęcia ze ślubu i wesela. Zrobiłem też trochę zdjęć w plenerze gdzie jak cień chodził za mną jakiś wujek z aparatem i niejako dublował zdjęcia robione przeze mnie swoim kompaktem ale takim z przedziału ponad 1000zł no i jedno z moich zdjęć z małą GO gdzie młoda w pełnej okazałości z przodu a młody rozmyty w tle z tyłu. Mi się zdjęcie podobało a młodzi stwierdzili, że nieostre ale to nic bo mają identyczne zdjęcie od wujka gdzie młody też jest ostry więc nie ma problemu. To tak a propos odbioru zdjęć przez laików. Po co podałem ten przykład? Laik oczekuje OSTRYCH, KOLOROWYCH, KONTRASTOWYCH zdjęć a nawet zielona automatyka w lustrzance ma tendencję do skracania czasu naświetlania kosztem większego otworu a więc siłą rzeczy mniejszej GO (w trybie Portret jest jeszcze "gorzej"), dołóżmy do tego większą w sensie fizycznych rozmiarów niż w kompakcie matrycę co jeszcze bardziej zmniejsza GO i już mamy nieostre dla laika zdjęcia (bo postać ostra a zamek w tle już nieostry).

dziobolek
25-06-2010, 13:53
Zmierzam do tego, że dla laika zdjęcie po wykonaniu autolevels i unsharp mask ZAWSZE będzie bardziej efektowne niż prosto z puszki przy czym powtarzam DLA LAIKA. A czy laicy obrabiają zdjęcia na komputerze?
Podam jeszcze przykład z życia odnośnie odbioru zdjęć przez laików. Parę lat temu znajomi poprosili mnie o zdjęcia ze ślubu i wesela. Zrobiłem też trochę zdjęć w plenerze gdzie jak cień chodził za mną jakiś wujek z aparatem i niejako dublował zdjęcia robione przeze mnie swoim kompaktem ale takim z przedziału ponad 1000zł no i jedno z moich zdjęć z małą GO gdzie młoda w pełnej okazałości z przodu a młody rozmyty w tle z tyłu. Mi się zdjęcie podobało a młodzi stwierdzili, że nieostre ale to nic bo mają identyczne zdjęcie od wujka gdzie młody też jest ostry więc nie ma problemu. To tak a propos odbioru zdjęć przez laików. Po co podałem ten przykład? Laik oczekuje OSTRYCH, KOLOROWYCH, KONTRASTOWYCH zdjęć a nawet zielona automatyka w lustrzance ma tendencję do skracania czasu naświetlania kosztem większego otworu a więc siłą rzeczy mniejszej GO (w trybie Portret jest jeszcze "gorzej"), dołóżmy do tego większą w sensie fizycznych rozmiarów niż w kompakcie matrycę co jeszcze bardziej zmniejsza GO i już mamy nieostre dla laika zdjęcia (bo postać ostra a zamek w tle już nieostry).

Dokładnie o to samo chodziło w podanym wcześnie przykładzie odnośnie GO.
Ale widocznie mój przykład był zbyt "laicki" by dotarł do "pro" ;)

Pozdrówka!

nor
25-06-2010, 14:34
Zmierzam do tego, że dla laika zdjęcie po wykonaniu autolevels i unsharp mask ZAWSZE będzie bardziej efektowne niż prosto z puszki przy czym powtarzam DLA LAIKA. A czy laicy obrabiają zdjęcia na komputerze?


Którzy to sa ci "laicy"? I czy ich gust czymś się rózni od gustu "nielaików" ? Ja np. mam zupełnie inne spostrzeżenia - zdjęcia z lustra czesto się podobają a ludzie nie zajmujący się fotografowaniem nie wiedzą dlaczego. A często dlatego bo: główny motyw jest bardziej wyeksponowany (GO) i jest lepsze kadrowanie (nie zalezy od sprzętu). "Inne spostrzezenia" wcale nie znaczy że "lepsze". Znaczy że ludzi nie daje się zaszufladkować a gust nie jest związany z "laickością".



Podam jeszcze przykład z życia odnośnie odbioru zdjęć przez laików. Parę lat temu znajomi poprosili mnie o zdjęcia ze ślubu i wesela. Zrobiłem też trochę zdjęć w plenerze gdzie jak cień chodził za mną jakiś wujek z aparatem i niejako dublował zdjęcia robione przeze mnie swoim kompaktem ale takim z przedziału ponad 1000zł no i jedno z moich zdjęć z małą GO gdzie młoda w pełnej okazałości z przodu a młody rozmyty w tle z tyłu. Mi się zdjęcie podobało a młodzi stwierdzili, że nieostre ale to nic bo mają identyczne zdjęcie od wujka gdzie młody też jest ostry więc nie ma problemu. To tak a propos odbioru zdjęć przez laików. Po co podałem ten przykład? Laik oczekuje OSTRYCH, KOLOROWYCH, KONTRASTOWYCH zdjęć a nawet zielona automatyka w lustrzance ma tendencję do skracania czasu naświetlania kosztem większego otworu a więc siłą rzeczy mniejszej GO (w trybie Portret jest jeszcze "gorzej"), dołóżmy do tego większą w sensie fizycznych rozmiarów niż w kompakcie matrycę co jeszcze bardziej zmniejsza GO i już mamy nieostre dla laika zdjęcia (bo postać ostra a zamek w tle już nieostry).

No cóż. Zdjęcie z dużą GO może się komuś bardziej podobać niż takie samo z małą GO. Może za bardzo Cię zabolało że ktoś z kompaktem zrobił bardziejpodobającesięzdjęcie niż Ty lustrem i w efekcie wyodrębniłeś grupę laików :D

Ale zgoda, jeśli taki "laik" kupiłby lustro i chciał miec wszystko ostre i kolorowe musiałby ustawić na kółczku "góry" a w menu profil krajobraz - faktycznie to jest problem :), ale zawsze może poprosić znajomego nielaika :mrgreen: albo zapytać na forum skoro jakimś cudem juz mu się to udało.

Tak żartobliwie trochę bo weekend tuż!

Przemek_PC
25-06-2010, 15:01
Podsumowując, jeśli ktoś nie czuje że potrzebuje lustrzanki (bo kompakt go ogranicza) aby robić nią zdjęcia a nie tylko dumnie nosić na szyi powinien kupić kompakt :)

darekw1967
25-06-2010, 15:18
Mam znajomych, ona ma jakiegoś paroletniego kompakta, ona 1000d z kitem. Jak mi pokazują zdjęcia z wycieczek to bez exifów nie powiem co jest czym zrobione. Ba.. ostatnio nawet widziałam zdjęcia z HTC (telefonu!) i momentami nie ustępowały fotkom z 450d czy 50d (jak się zapomina naładować baterie to potem się tak ma) -- oczywiście w odpowiedniej wielkości.

Lustrzanka:
+ pozwala na dużo więcej
- wymaga dużo więcej
- o wiele łatwiej o błędy

Kompakt:
+ łatwy w obsłudze
+ mały, wygodny
+ taniej
+ dostosowany do wszystkich typów fotografii
+ wybacza więcej błędów
- przy powiększeniu większym niz A4 może być widać, że jakoś nie jest aż taka super (mój biedny lumix 6mpix wyrabiał do A4, aktualne kompakty pewnie wyrobią o wiele więcej)

Szczerze mówiąc, to nie chciałoby m się targać z sobą tych 5kg czy śnieg czy upał gdyby nie coś na kształt "pasji". I naprawdę nie pogniewałam się za niezłego kompakta na jakieś "mniej artystyczne" okazje.

Witam

Do kompaktu o fizycznie malej matrycy dodaj...

- najczesciej.. niewymienna optyka
- brak szerokiego kata
- wolne rejestrowanie zdjec
- wolny AF
- duze rozbieznosci w ostrosci obrazu (srodek-krawedzie) kadru.
- slabsza jakosc zdjec w detalach (mydlo)
- slabsza praca w gorszych warunkach oswietleniowych (mydlo + szum)


Pozdrawiam

Jedrzej79
25-06-2010, 18:44
Zrobiłem też trochę zdjęć w plenerze gdzie jak cień chodził za mną jakiś wujek z aparatem i niejako dublował zdjęcia robione przeze mnie swoim kompaktem ale takim z przedziału ponad 1000zł no i jedno z moich zdjęć z małą GO gdzie młoda w pełnej okazałości z przodu a młody rozmyty w tle z tyłu. Mi się zdjęcie podobało a młodzi stwierdzili, że nieostre ale to nic bo mają identyczne zdjęcie od wujka gdzie młody też jest ostry więc nie ma problemu. To tak a propos odbioru zdjęć przez laików. Po co podałem ten przykład? Laik oczekuje OSTRYCH, KOLOROWYCH, KONTRASTOWYCH zdjęć a nawet zielona automatyka w lustrzance ma tendencję do skracania czasu naświetlania kosztem większego otworu a więc siłą rzeczy mniejszej GO (w trybie Portret jest jeszcze "gorzej").
Oczywiście sie z tym nie zgadzam.Wszystko zależy od "laica".Laicy, ktorych ja znam są bardzo podjarani małą GO. Zresztą mnie to nie dziwi. Laikom,których obserwuje ja, podobają się zdjęcia takie, które są inne od tych, które zwykli widywać na co dzień (czytaj z kompaktu);-),dlatego będą im się podobać zdjęcia z ultraszerokokątnych obiektywów, z rybiego oka, z dużą dynamiką, krótką głębią, no i oczywiście ze zdjęć miejsc, w których chcieliby być (plaża, słońce, góry ...).
Zresztą po co laik zatrudniał by drogiego fotografa (i gdzie by tacy zarabiali...) z plecakiem obiektywów i wielką jak cegła lustrzanką, jeśli woli zdjecie ostre z kompakta ze wszystkimi innymi rzeczami w tle. Zresztą sam wspominasz, ze Twój laik tylko jedno zdjęcie wymienił.
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje i jeden laik (i nie tylko laik) drugiemu nie równy ....

panmateusz
25-06-2010, 18:52
I jeszcze z 10 stron kłotni co jest lepsze, bo nadażyła się taka okazja w wątku z idiotycznym pytaniem kompletnego amatora. Warto tak marnować czas i zaśmiecać forum? ;)

jacapa
25-06-2010, 19:23
Ja przeczytałem wszystkie opinie z ciekawością. Wcale nie uważam że to zaśmiecanie forum.

Przemek_PC
25-06-2010, 19:56
Przecież nikt się tu nie kłóci a już piąta strona wątku. Wymieniamy poglądy w nadzwyczaj kulturalny sposób :)

Tabassco
25-06-2010, 22:29
No to teraz ja... :)

Żeby nie było już więcej co wybrać a co nie, bo każdy ma swoje zdanie, to kupiłem Canon EOS 500D + EF-S 18-55mm IS. Bo taki był zestaw. Jakoś dzisiaj nie miałem za dużo czasu, żeby dokładnie pobawić się w robienie zdjęć to zrobiłem ich ponad 150 przy zielonym kwadraciku czy prostokąciku... I powiem wam, że jestem zadowolony z zakupu. Na weekendzie mam egzaminy więc nie będę miał czasu nauczyć się wszystkich opcji, więc od poniedziałku trzeba się znowu uczyć! :)

Teraz tak... Dużo osób doradzała kompakty bo amatorowi pozwolą robić podobno lepsze zdjęcia, a nawet jak mi się znudzi robienie zdjęć to powinienem być z niego zadowolony, ale nikt nie powiedział co się stanie jak mi się zacznie podobać robienie zdjęć i będę chciał iść dalej w tym kierunku... Wtedy co mam sprzedawać kompakta, kupować lustrzankę i dalej pchać się w koszty? Dodatkowo spędzić kolejnych kilka dni na oswojenie się z nowym nabytkiem? Nie widzę tutaj sensu.

Ktoś tam wspomniał o modzie na lustrzanki i o tym, że to niby szpan jest robić nią zdjęcia. Mówisz, bo sam się pewnie tak czujesz idąc ulicą z 5kg torbą, lustrem w ręce i robisz foty. Bo ja nigdy nie myślałem o tym w ten sposób.

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę,
pozdr
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

I jeszcze z 10 stron kłotni co jest lepsze, bo nadażyła się taka okazja w wątku z idiotycznym pytaniem kompletnego amatora. Warto tak marnować czas i zaśmiecać forum? ;)

No i przypomniałem sobie, a nie widzę opcji edytuj... ;)

Właśnie pokazałeś jak to wykorzystujesz swój cenny czas, piszesz do tematu o którym pewnie nie masz pojęcia, a jeśli masz to zaprzeczasz sam sobie. Amatorem byłeś i Ty kiedyś.

A tak nawiasem mówiąc weź sobie słownik ortograficzny i poszukaj błędów w swojej wypowiedzi. I żeby Ci nie przyszło do głowy pisanie bzdetów o literówkach... :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
O jednak samo łączy! :P

dinderi
25-06-2010, 22:40
Teraz tak... Dużo osób doradzała kompakty bo amatorowi pozwolą robić podobno lepsze zdjęcia, a nawet jak mi się znudzi robienie zdjęć to powinienem być z niego zadowolony, ale nikt nie powiedział co się stanie jak mi się zacznie podobać robienie zdjęć i będę chciał iść dalej w tym kierunku... Wtedy co mam sprzedawać kompakta, kupować lustrzankę i dalej pchać się w koszty?
Ogólnie to problem polega na tym, że jak sie "spodoba", to i tak się będziesz pchał w koszty i to nie byle jakie :mrgreen: Więc koledzy mieli rację, tak, czy tak :D

dziobolek
25-06-2010, 22:45
No to teraz ja... :)

Żeby nie było już więcej co wybrać a co nie, bo każdy ma swoje zdanie, to kupiłem Canon EOS 500D + EF-S 18-55mm IS...

Witaj w Klubie!
Gratuluję wyboru no i życzę zadowolenia co nie miara oraz owocnych łowów 8)

Pozdrówka!

jaś
25-06-2010, 22:54
No to teraz ja... :)

Żeby nie było już więcej co wybrać a co nie, bo każdy ma swoje zdanie, to kupiłem Canon EOS 500D + EF-S 18-55mm IS. Bo taki był zestaw.

No i bardzo dobrze, kitem daje się zrobić przyzwoite zdjęcia (wbrew temu co się tutaj na forum zwykle pisze) co do zakupu kompakta - na początek, bo łatwiej, kolory , ostrość itd... to za przeproszeniem (nie będę pisał co) - lustrzanka to "normalny" aparat, uważam że lustrzanka jako pierwszy aparat ma duży sens.

A na konieć trzeba zacytować klasyka "uczyć się uczyć się" jak mawiał Lenin.

mateuszw3
25-06-2010, 23:14
... lustrzanka to "normalny" aparat, uważam że lustrzanka jako pierwszy aparat ma duży sens.


No ja bym tak nie powiedział. Sam startowałem z kompaktu i myślę, że bym żałował jak bym od razu rozpoczynał z lustra. Po pierwsze, na dobrym kompakcie można też porobić ładne foty, które czasami pobijają lustrzankę. Poza tym bez sensu na wakacje brać lustro, aby porobić "zwykłe" zdjęcia. Jak masz zestaw 18-55 to to nie jest jakiś specjalny zoom i żeby coś naprawdę powiększyć to już musisz wpakować dodatkową kasę, gdzie w przypadku kompaktu masz już wszystko "w zestawie". No chyba, że się nie znam...

Tabassco
25-06-2010, 23:25
W ciągu kilku następnych dni jak mi zoom nie będzie odpowiadał to pojadę do sklepu i sobie dokupię jakiś lepszy typu Sigma 70-300 APO ;) Czy może EFs 17-55/2.8 USM IS?

mateuszw3
25-06-2010, 23:31
Ja mam Sigmę 70-300 APO i dobrze się sprawuje

jaś
25-06-2010, 23:36
No ja bym tak nie powiedział. Sam startowałem z kompaktu i myślę, że bym żałował jak bym od razu rozpoczynał z lustra. Po pierwsze, na dobrym kompakcie można też porobić ładne foty, które czasami pobijają lustrzankę. Poza tym bez sensu na wakacje brać lustro, aby porobić "zwykłe" zdjęcia. Jak masz zestaw 18-55 to to nie jest jakiś specjalny zoom i żeby coś naprawdę powiększyć to już musisz wpakować dodatkową kasę, gdzie w przypadku kompaktu masz już wszystko "w zestawie". No chyba, że się nie znam...

Przykro mi ale zupełnie nie rozumiem: swoją pierwszą lustrzankę kupiłem wiele wiele lat temu i był to mój pierwszy aparat, nie miałem poczucia abym kiedykolwiek potrzebował jakiegokolwiek kompakta - obsługa tego czegoś jest zwykle "przekomplikowana" i cholernie niewygodna, nigdy nie potrzebowałem "jakiegoś specjalnego zooma" żeby robić zdjęcia - może jestem dziwny, jeśli dobrze zrozumialem dalszą część to chodzi o teleobiektyw - aktualnie nie posiadam (jeszcze jakieś dziesięć lat temu miałem 70-300 (minolty), czasami pożyczam 70-200/2.8 ale nigdy nie chce mi się go targać bo ciężki) - zwykle "zmniejszam zamiast powiększać" - po to kupujesz lustrzankę aby założyć obiektyw jaki ci pasuje - jedni zakładają jasne stałki inni tele jeszcze inni ultra wide i tak jest dobrze dla każdego co mu pasuje. Z ostatnim zdaniem cytowanej wypowiedzi niestety muszę się zgodzić.

psl
26-06-2010, 07:39
Poza tym bez sensu na wakacje brać lustro, aby porobić "zwykłe" zdjęcia.
Ups. Toś teraz dofasolił. Ja właśnie tak robię. Zwykłe fotki to jest to, co lubię najbardziej. A do tego - no dobra przyznam się - używam 18-55is!!! Totalny bezsens, ale do dziś sobie tego nie uświadamiałem!!!

Zresztą - w Twojej galerii nie widzę fotek "niezwykłych" zrobionych lustrzanką, a chyba ktoś tak zaawansowany nie robi "zwykłych" fotek przy pomocy lustra? To by było takie bezsensowne.

michael_key
26-06-2010, 09:19
[...] kupiłem Canon EOS 500D + EF-S 18-55mm IS.
No to w takim razie gratuluję wybory (Canon to Canon) i dobrych fotografii życzę :-D

panmateusz
26-06-2010, 09:27
Właśnie pokazałeś jak to wykorzystujesz swój cenny czas, piszesz do tematu o którym pewnie nie masz pojęcia, a jeśli masz to zaprzeczasz sam sobie. Amatorem byłeś i Ty kiedyś.

A tak nawiasem mówiąc weź sobie słownik ortograficzny i poszukaj błędów w swojej wypowiedzi. I żeby Ci nie przyszło do głowy pisanie bzdetów o literówkach... :)
Jesteś po prostu kolejną osobą, która zakłada durny wątek z serii "co kupić?", dostaje masę dobrych wskazówek, a i tak robi swoje. Co do twoich ataków - wiesz, do pisowni i innych pierdół zawsze sprowadzając temat ci, którzy już nie mają się do czego przyczepić ;) No ale raczej forum nie przeglądałeś i nie natknąłeś się na te tematy, o których już wspominałem...

Przy okazji u ciebie leży interpunkcja. Drugi słownik sobie postaw przed monitorem, żeby móc się pokazać na CB.

michael_key
26-06-2010, 09:34
Jesteś po prostu kolejną osobą, która zakłada durny wątek z serii "co kupić?", dostaje masę dobrych wskazówek, a i tak robi swoje.
To niestety prawda.
Wątek seria 100 000.

mateuszw3
26-06-2010, 15:10
Ups. Toś teraz dofasolił. Ja właśnie tak robię. Zwykłe fotki to jest to, co lubię najbardziej. A do tego - no dobra przyznam się - używam 18-55is!!! Totalny bezsens, ale do dziś sobie tego nie uświadamiałem!!!

Zresztą - w Twojej galerii nie widzę fotek "niezwykłych" zrobionych lustrzanką, a chyba ktoś tak zaawansowany nie robi "zwykłych" fotek przy pomocy lustra? To by było takie bezsensowne.


A czy ja mówię, że ja robię jakieś "niezwykłe" zdjęcia ? Po prostu wyrażam swoje zdanie, że do robienia zdjęć " u cioci na imieninach" nie trzeba mieć super lustra.

psl
26-06-2010, 18:21
Po prostu wyrażam swoje zdanie, że do robienia zdjęć " u cioci na imieninach" nie trzeba mieć super lustra.
A od kiedy seria xxxxd czy xxxd to super lustra (o takich tu mówimy)? Przecież to aparaty stworzone właśnie do focenia u cioci na imieninach i innych tego typu okazjach.

il Dottore
26-06-2010, 20:16
Widziałem z xxxD bardzo dużo zdjęć takich, że kopara opada i zatrzymuje się na podłodze... Do cioci na imieniny one są IMO za dobre.
Ja na takie okazje zabieram ze sobą Olka - nie czuję potrzeby szpanowania lustrem.
A jak się wywalę po pijaku i zniszczę sprzęt to i szkoda mniejsza... :)

psl
26-06-2010, 21:27
Widziałem z xxxD bardzo dużo zdjęć takich, że kopara opada i zatrzymuje się na podłodze... Do cioci na imieniny one są IMO za dobre.
Dokładnie na takie okazje im gorsza fotka tym lepiej. Jak wyjdzie dobra to od razu "delete" i spokój.

Ja na takie okazje zabieram ze sobą Olka - nie czuję potrzeby szpanowania lustrem.
Ja też nie czuję. Zresztą nie wyobrażam sobie jak można "szpanować" 1000d lub xxd z kitem lub 50/1.8.

A jak się wywalę po pijaku i zniszczę sprzęt to i szkoda mniejsza... :)
A tutaj to się poddaję. Mi się nie zdarza wywalać po pijaku.

mateuszw3
26-06-2010, 21:34
To niestety prawda.
Wątek seria 100 000.

Prawda, i z myślę, że te ostatnie posty odbiegają trochę od tematu, w którym problem został już rozwiązany.