PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zrobić takie foto...


Janek___
24-10-2005, 07:38
http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=763949

http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=750396

Zapewne wielu z Was, to pytanie wyda sie prymitywne hehe, nie mniej jednak ciekawi mnie, na jakiej zasadzie robie sie takiego typu zdjecia, jak uzyskac tak jednolite czarne tlo w momencie gdy bok obiektu tak jak na drugim zdjeciu jest oswietlony. Jakies filtry specjalne itd itd?

Bede wdzieczny za szczegolowa odpowiedz, ew jakies rady podczas robienia takich zdjec.

Pozdrawiam
Janek
Domini-Q
24-10-2005, 07:42
Mimo że jestem mocno początkującym fotografikiem, to w każdej książce do nauki tej profesji jest napisane, że gdy światło pada z boku na obiekt i nie oświetla tła, to to tło wyjdzie czarne... a pozatym jest jeszcze Photoshop :-)
Janek___
24-10-2005, 08:01
Mimo że jestem mocno początkującym fotografikiem, to w każdej książce do nauki tej profesji jest napisane, że gdy światło pada z boku na obiekt i nie oświetla tła, to to tło wyjdzie czarne... a pozatym jest jeszcze Photoshop :-)

Ale "podobno" mozna zrobic takie foto bez photoshopa. Nie jestem tutaj przeciwny uzywaniu Ps ale chcialbym dowiedziec sie jak wyciagnac MAX ze zdjecia a dopiero pozniej zajac sie obrobka na kompie.
ziemna
24-10-2005, 11:10
jak uzyskac tak jednolite czarne tlo w momencie gdy bok obiektu tak jak na drugim zdjeciu jest oswietlony.
1. Czarne lub bardzo ciemne tło, możliwie oddalone od obiektu. Im bardziej, tym jaśniejsze może być (czasem nie ma pod ręka zupełnie czarnego)
2. Punktowe oświetlenie. Bardzo przydatne są lampy z regulacją mocy.
3. Dużo czasu na eksperymenty :)

Aparat naświetla na jasne części obiektu, z niewielkim przesunięciem, żeby dostać też trochę cieni.
minek
24-10-2005, 12:24
To światło nie jest z boku (nie 90 stopni od osi obiektywu) tylko bardziej z tyłu (ponad 120 stopni np). I prawdopodobnie plaster miodu do ukierunkowania, albo przynajmniej jakaś deska od strony tła.
Poza tym są tła, które znakomicie pochłaniają światło.
jacab1
24-10-2005, 16:30
A mnie zawsze wydawało się, że najtrudniej to z dziewczyną do takich zdjęć... skąd taką wziąść?
ziemna
24-10-2005, 16:35
Taką ładną czy taką chętną?
jacab1
24-10-2005, 16:38
@ziemna... dwa w jednym czyli ładną i chętną...
maro25
24-10-2005, 16:56
A mnie zawsze wydawało się, że najtrudniej to z dziewczyną do takich zdjęć... skąd taką wziąść?

Mi też to się wydaje najtrudniejsze
minek
24-10-2005, 17:22
Bzdura, wystarczy popytać. Największy problem to nie spaprać zdjęć. (-: Ładna dziewczyna przed obiektywem to wcale nie samograj.
ziemna
24-10-2005, 17:39
Największy problem to nie spaprać zdjęć.
Dokładnie. Zawsze jest mnóstwo chętnych. Wystarczy zaproponować, ale trzeba mieć dobre fotki własne, do pokazania.
Druga opcja - nieprofesjonalna - poderwać ;) Na początek najprostsza. Poduczysz się na swojej, a potem zaczniesz już na serio.
Vitez
24-10-2005, 20:10
Na początek najprostsza. Poduczysz się na swojej, a potem zaczniesz już na serio.

Chyba ze ta "swoja" nie bedzie oponowala przy takim zaczynaniu na serio ;)
TOPOL
24-10-2005, 20:26
Chyba ze ta "swoja" nie bedzie oponowala przy takim zaczynaniu na serio ;)

Święte słowa, drogi Vitez'ie, święte słowa... :D
maro25
24-10-2005, 20:46
Dokładnie. Zawsze jest mnóstwo chętnych. Wystarczy zaproponować, ale trzeba mieć dobre fotki własne, do pokazania.
Druga opcja - nieprofesjonalna - poderwać ;) Na początek najprostsza. Poduczysz się na swojej, a potem zaczniesz już na serio.

jutro sobie pare poderwe, do koloru do wyboru :mrgreen:
minek
24-10-2005, 21:02
To nie tak... po prostu żonom, dziewczynom nie da się zrobić dobrych zdjęć.
Na początku może nie będzie oponować, ale jak zacznie oglądać efekty - szybko jej ochota przejdzie (-:
To jest problem nabrania odpowiedniego dystansu dla obydwu stron, co przy czymś więcej niż zwykłej znajomości jest prawie zawsze niemożliwe.
Robson01
24-10-2005, 21:09
jutro sobie pare poderwe, do koloru do wyboru :mrgreen:
Jak sobie poderwiesz w black kolorze to nie będzie widoczna na ciemnym tle :mrgreen:
Hipek
24-10-2005, 21:13
no i poderwałem ..... i dostałbym po pysku..... wyzwisk od zbocholi nie było końca...... bo ona chciała ....ciupciania.....
Danon
24-10-2005, 23:21
no i poderwałem ..... i dostałbym po pysku..... wyzwisk od zbocholi nie było końca...... bo ona chciała ....ciupciania.....

Ehh co za baby nooo... a porządny człowiek poprostu chciał popstrykać kilka fotek swoim sprzętem a tu zonk, najwidoczniej nie o taki sprzet jej chodziło heheh :]