PDA

Zobacz pełną wersję : Trzymanie lustrzanki. Śmieszna sprawa.



Ajgor
02-04-2010, 09:19
Witam.

Chciałem tak z nudów spytać o pewną rzecz. Może śmieszną :)
Wszędzie, gdzie widać na filmach, czy zdjęciach fotografa trzymającego lustrzankę, zawsze lewą ręką trzyma on obiektyw od dołu. Mniej więcej tak:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://24foto.pl/wp-content/uploads/2009/01/kobieta-fotograf.jpg)

Tymczasem jak ja próbuję tak złapać, to mam wrażenie, że mi się w nadgarstku ręka wyłamuje :) Ja trzymam obiektyw od góry. O tak:


https://canon-board.info/imgimported/2010/04/Piotr_GrochalamEFBFBDodyfotograf-1.jpg
źródło (http://www.foto.com.pl/galerie/albums/2009-fotoalbum/01kw-czlowiek/01-dziecko/01/Piotr_Grochala-m%EF%BF%BDody-fotograf.jpg)
(Przepraszam za rozmiar tego zdjęcia, ale nie znalazłem innego ilustrującego, o co mi chodzi).
No może nie do końca tak. Po prostu palcami od góry :)
W związku z tym mam pytanko. Czy to jakaś "wyższa szkoła jazdy" takie trzymanie? I czy to ma jakieś znaczenie?

Kolaj
02-04-2010, 09:24
I czy to ma jakieś znaczenie?Kluczowe ;) Oczywiście znaczenia żadnego nie ma. Trzymaj, jak Ci wygodnie. Ja trzymam tak, jak ta pani, bo akurat tak mi wygodniej bez szczególnych przesłanek praktyczno-teoretyczno-profesjonalnych :)

bebesky
02-04-2010, 09:24
ja trzymam tak jak mi wygodnie - co i tobie radzę.

Nawet gdyby wszyscy trzymali inaczej - dla mnie liczy się wygoda i stabilność uchwytu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a i ja też trzymam mniej więcej tak jak ta pani

Adso
02-04-2010, 09:30
a ja trzymam na odwrót:) spust migawki mam u dołu:)...ale jakie to ma znaczenie?:)

Ajgor
02-04-2010, 09:33
No właśnie. Dla mnie w zasadzie też nie ma. Chciałem tylko się dowiedzieć, co na to fachowcy. Tylko w takim razie dlaczego tu w podpisie zdjęcia jest napisane, że wiele osób trzyma źle?:

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8256

PawelB
02-04-2010, 09:37
W tym przypadku na fotopolis to może bardziej chodzi o to, że trzyma się za ruchomą część obiektywu, która jeździ przy zoomowaniu. Trzymając w ten sposób można utrudnić ruch obiektywu.

myslidar
02-04-2010, 09:53
Powinno się trzymać tak żeby aparat był w miarę stabilny, a w jaki sposób konkretnie to już chyba każdy sam ma swój pomysł w zależności od szkła.

bartheq
02-04-2010, 09:54
ja rowniez praktykuje sposob pierwszy. drugi jest zupelnie nienaturalny (:

chociaz w obu podanych przypadkach i tak jest lepiej niz np:


https://canon-board.info/imgimported/2010/04/3484011749_38a78194a3-1.jpg
źródło (http://farm4.static.flickr.com/3663/3484011749_38a78194a3.jpg)

(:

Adso
02-04-2010, 10:09
fotografia sięgnęła baraku:)

Tomasz1972
02-04-2010, 10:17
Trzymam za body prawą za obiektyw lewą. Dla mnie to całkiem naturalne. Mogę lewą bez problemu zoomować, albo podostrzać.

HenrykG
02-04-2010, 10:28
Trzymam za body prawą za obiektyw lewą. Dla mnie to całkiem naturalne. Mogę lewą bez problemu zoomować, albo podostrzać.

Hej, Tomaszu!

Kłopot jest nieco inny. Mam znajomego fotografa "zawodowego", który trzyma aparat prawą ręką (tak jak Ty i ja) ale obiektyw dzierży od góry. Nawet długą lufę. Jak mu delikatnie zwróciłem uwagą, że raczej należy podtrzymywać te półtora kilograma, to się zdziwił. Przyznał rację. A potem widziałem go w poprzednim usytuowaniu. Siła nawyku... ;)

iREM
02-04-2010, 10:32
a ja trzymam na odwrót:) spust migawki mam u dołu:)...ale jakie to ma znaczenie?:)

Tak trzyma bardzo wiele kobiet! :-P

Adso
02-04-2010, 10:38
widocznie noszę w sobie ukryty pierwiastek kobiety:)... od teraz czuję się bogatszy wewnętrznie:)

rog
02-04-2010, 10:40
Ogólnie trzymając za obiektyw od dołu mamy większą stabilność, bo możemy przytulić łokcie do ciała i podeprzeć się o własne żebra.

bartheq
02-04-2010, 10:49
Ogólnie trzymając za obiektyw od dołu mamy większą stabilność, bo możemy przytulić łokcie do ciała i podeprzeć się o własne żebra.
amen (:

jkl8
02-04-2010, 10:57
Sądzę, że to złe trzymanie w podpisie zdjęcie na fotopolis może mieć związek z zasłonięciem lampy błyskowej. Może też chodzić o ew. utrudnienie ruchu tubusu obiektywu.

MatusP
02-04-2010, 11:26
A ja mam jszcze inny sposób chwytu, podpatrzony z książki "Z pamiętnika lampy błyskowej" Joe McNally'ego. Mianowicie opieramy sobie aparat o obojczyk (aha, niezbędny jest grip) i trzymamy... dobra, nie jestem w stanie tego napisać bez ilustracji. Macie skana:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img14.imageshack.us/img14/3391/skanowanie0001va.jpg)

W trudnych sytuacjach jest naprawdę pomocny.

BTW. Ta książka to jeden z moich najbardziej nieprzemyślanych zakupów. Jeśli nie macie przynajmniej kilku lamp, blend i ekranów - do niczego (prawie) wam się nie przyda.

famtom
02-04-2010, 11:33
Na szczęście nie jestem profesjonalnym fotografem i nie musze trzymać aparatu jak na trzecim zdjeciu na tym skanie z książki.

myslidar
02-04-2010, 11:35
A co ma do tego profesjonalizm?

Boobsoon
02-04-2010, 12:11
he a moze sa jakies warjaty co za body lewa ręka trzymaja hehe;p

magart
02-04-2010, 14:14
Sądzę, że to złe trzymanie w podpisie zdjęcie na fotopolis może mieć związek z zasłonięciem lampy błyskowej. Może też chodzić o ew. utrudnienie ruchu tubusu obiektywu.

... To też, ale
chodzi o to, że trzymając za obiektyw w "nieprawidłowy" sposób możemy przez przypadek palcami zasłonić sobie kadr. W chwycie "prawidłowym" nie jest możliwe żeby paluchy coś zasłoniły.
Wygoda, podparcie i stabilność to osobna kwestia.

Ten chwyt "profesjonalny" pochodzi jeszcze z czasów kiedy większość obiektywów miało normalne wymiary, teraz np L-ki są na tyle spore, że można trzymać ja kto woli, byle wygodnie ;)

szandor
02-04-2010, 14:17
BTW. Ta książka to jeden z moich najbardziej nieprzemyślanych zakupów. Jeśli nie macie przynajmniej kilku lamp, blend i ekranów - do niczego (prawie) wam się nie przyda.

No właśnie, też zauważyłem że ta puszka to nikon.

Kronos
02-04-2010, 16:07
he a moze sa jakies warjaty co za body lewa ręka trzymaja hehe;p

No są, to ja..:mrgreen:, nawet puszkę na lewostronną przerobiłem :mrgreen:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img694.imageshack.us/img694/1866/110sua.jpg)

A tak poważnie, to każdy trzyma jak mu wygodnie, metoda zmienia się wprost proporcjonalnie do wagi obiektywu i trzeźwości organizmu :-D

Sergiusz
02-04-2010, 16:24
he a moze sa jakies warjaty co za body lewa ręka trzymaja hehe;p

Jak kto nie ma prawej to i lewą będzie trzymał co nie jest takie śmieszne bo spróbuj wtedy nacisnąć na spust migawki. Nie zastanawiałeś się nigdy dlaczego producenci sprzętu dyskryminują leworęcznych? Zastanawiał się ktoś kiedyś, którym okiem patrzy w celownik?

magart
02-04-2010, 16:48
Mam znajomego, któremu ucięło prawą rękę dawno temu i niestety z lustrzanki korzystać już nie może... Ale z kompaktami jakoś sobie radzi :)

najeli
03-04-2010, 21:50
Nie zastanawiałeś się nigdy dlaczego producenci sprzętu dyskryminują leworęcznych?
Ja jestem leworęczna i się zastanawiałam ;-)
Szczególnie na początku posiadania lustra, kiedy zakwasy w prawej łapie były koszmarne ;-) Lewą rękę mam o wiele silniejszą (kiedyś dużo grałam na gitarze) i naprawdę łatwiej byłoby mi trzymać nią aparat.

A co do samego trzymania aparatu: u mnie to wygląda bardziej jak na drugim zdjęciu, obiektyw leży na kciuku. Wygodniej mi tak manewrować pierścieniami.

_igi
03-04-2010, 23:28
To różnie. Zależy od korpusu i szkła. Te duże i ciężkie trzymam jak na pierwszym zdjęciu, stałki z małymi korpusami też, natomiast stałki w połączeniu z korpusem z gripem, za sam korpus - prawa ręka jest tam, gdzie być powinna, lewa podtrzymuje korpus od dołu. Bardzo fajnie minimalizuje drgania i pomaga zejść z czasami.

mxw
04-04-2010, 01:10
ja też trzymam tak jak ta pani.

przy kadrach pionowych zasadniczo także tak samo (spust na górze, lewa ręka pod szkłem) - chyba że mam na aparacie zapiętą i włączoną lampę i akurat jej światło ma być 'z drugiej strony' - wtedy spust ląduje na dole, też się da. 8-)




A ja mam jszcze inny sposób chwytu (...) opieramy sobie aparat o obojczyk (aha, niezbędny jest grip) i trzymamy
znany sposób (choć może w branży 'foto' ciut mniej :roll:) - w tej pozycji połóż jeszcze lewą dłoń o prawy nadgarstek, unieś lewy łokieć do góry i oprzyj na nim obiektyw - i ogólnie 'zaprzyj' się o siebie - baaardzo stabilna pozycja, rzekłbym że dająca ~+2EV :wink:

rOOmak
04-04-2010, 03:19
A ja w ogóle nie trzymam za obiektyw. Przynajmniej nie z moimi obiektywami. Zawsze owijam pasek wokół ramienia tak żebym mógł napinać go łokciem. Opieram body na lewej dłoni tak, że kciukiem i palcem wskazującym mogę spokojnie regulować zoom i ostrość. Gdy potrzebuje zwiększyć stabilność opieram łokieć lewej lub prawej ręki o żebra. I nie nachylam się tak jak na tych zdjęciach. Zawsze obniżam się uginając kolana a że jestem wysoki to robię tak prawie za każdym razem :) A jak chce zrobić zdjęcie możliwie najbliżej ziemi bez siadania na niej, uginam prawą nogę tak, że kolanem prawie dotykam brody a lewą nogę prostuję w bok.
Więc jak gdzieś zobaczycie kolesia z aparatem w dziwnych pozach to będę ja :D