Zobacz pełną wersję : Ile zdjęć można zrobic na akumulatorze 350D
Witam
Mam pytanko do posiadaczy 350D, ile zdjeć z wbudowaną lampą a ile całkowicie bez lampy można zrobić na standardowym całkowicie naładowanym akumulatorku 350D ?
Według dokumentacji: bez błysku ok 600, z błyskiem 50% około 400. W sumie nie liczyłem czy to się zgadza na 100%, ja po prostu wkładam nowy akumulatorek i korzystam z zew. lampy. Jednak wydaje się że są to dane bardzo zbliżone do stanu faktycznego.
Potwierdzam, nie liczyłem również ale pstrykałem spokojnie na jednym naładowaniu mając praktycznie cały dzień włączony aparat (łącznie około 500 zdjęć, większość z lampą) i korzystając do woli z podglądu zdjęć.
Ogólnie polecam dokupić dodatkowy akumulator (zamienniki nie oryginalne na Allegro już od 25 zł - a jakość podobna jak oryginałów) i można wtedy praktycznie nie martwić się o zasilanie
Tak jak wyżej, zgadza się też mi tak wyszło :)
ms714033
14-09-2005, 11:14
Witam
Mam pytanko do posiadaczy 350D, ile zdjeć z wbudowaną lampą a ile całkowicie bez lampy można zrobić na standardowym całkowicie naładowanym akumulatorku 350D ?
A jest w czymś problem? Za dużo? Za mało? Czy może sprawdzasz bo przeczytałeś jakąś NOWINKĘ w necie? :wink:
Zdaje mi sie ze wiele osob martwi sie wszystkim tylko nie "gdzie by tu jechac zeby fajne zdjecia robic" ;)
Kupilem sobie ten aku za 25 zl i mialem problemy z jego rozladowaniem przy pierwszych "formatowaniach". Trzyma niezle. Szkoda tylko ze nie ma jakiegoś miernika poziomu naładowania. Im większa bateria tym latwiej zapomnieć kiedy się ostatnio ładowało co może skonczyc się zonkiem typu c[ -] na wyswietlaczu aparatu ;) (to ikonka baterii hehe)
Dzięki wszystim, dokładnie tyle chciałem wiedzieć.
Czy akumulatory Li-Ion maja efekt pamieci? (czytam sprzeczne inforamcje)
Jurek Plieth
14-09-2005, 12:03
Czy akumulatory Li-Ion maja efekt pamieci? (czytam sprzeczne inforamcje)
Nie, nie mają.
Ale na wszelki wypadek lepiej rozładowywać na maksa i dopiero wtedy ładować "do pełna".
Ale na wszelki wypadek lepiej rozładowywać na maksa i dopiero wtedy ładować "do pełna".
Nie, nie trzeba. Skoro nie maja efektu pamieci.
chyba ze jestes urodzonym paranoikiem i nikomu nie wierzysz w takie zapewnienia :roll: - wtedy rob co chcesz.
Nie, nie trzeba. Skoro nie maja efektu pamieci.
chyba ze jestes urodzonym paranoikiem i nikomu nie wierzysz w takie zapewnienia :roll: - wtedy rob co chcesz.
majac 2 sztuki nie trzeba byc paranoikiem zeby je po kolei i zawsze rozladowywac
a tak na marginesie to mialem kiedys nokie banana nie pamietam numeru tam w standardzie byl aki li-ion i po kilku latach dalo sie zauwazyc wyrazny spadek pojemnosci
PRZEZORNY ZAWSZE UBEZPIECZONY - noś dodatkową baterie
( akumulator ) koszt niewielki a ile strsu mniej !!!??
aku. do body i paluchy do lampki ( jeśli masz )
dzieki za info; przyjmuje do wiadomosci
a tak na marginesie to mialem kiedys nokie banana nie pamietam numeru tam w standardzie byl aki li-ion i po kilku latach dalo sie zauwazyc wyrazny spadek pojemnosci
no sie zyje i laduje sie do konca za pare lat............."kied bede dziadkeim to co bede mogl dac swojemu wnuczkowi"
Przed sobotnim piknikiem firmowym, na którym fociłem i bez lampy i z lampą (w tym nieszczęsne zdjęcia teatru Ognia Mandragora) założyłem świeżo naładowany akumulatorek. jakież było moje zdziwienie, gdy padł po ok 260 zdjęciach. Udział lampy szacuję na ok. 60% wszystkich zdjęć.
Zastanawiam się jaki aku kupić jako zapasowy. Oryginał pewnie sporo kosztuje, a chyba są tańsze i "żywotniejsze"
Acha - podgląd fotek mam ustawiony na 4 sekundy, po wykonaniu większości zdjęć właczałem podgląd. Nie kasowałem, ale też foty oglądali ze mną czasem inni ludkowie
EDIT: Jak długo po raz pierwszy ładowaliście aku ?? Do zapalenia zielonej diody w ładowarce, czy kilkanaąscie godzin ??
Po podpięciu Sigmy 70-300 aku trzyma jakieś 150-200 zdjęć(na kitowym ok 500).Silnik Sigmy musi kręcić "większą rura".Stąd wnioskuje ,że pobór prądu jest większy.Mam rację?
prawdopodobnie masz racje, pewnie trzeba dokupić gripa i też będzie 500 :) z sigmą
prawdopodobnie masz racje, pewnie trzeba dokupić gripa i też będzie 500 :) z sigmą
Pewnie z gripem tak będzie ,ale naprzód aku większe sprawie ;)
mam gripa 2 nie oryginalne baterie i naprawde uwiezcie mi ze zrobilem juz ponad 1500 zdjec
Po podpięciu Sigmy 70-300 aku trzyma jakieś 150-200 zdjęć(na kitowym ok 500).Silnik Sigmy musi kręcić "większą rura".Stąd wnioskuje ,że pobór prądu jest większy.Mam rację?
IMO nie masz racji. W ten weekend zrobiłem na Air-show sigmą 70-300 ponad 450 zdjęć i to w trybie AI Servo. Aku jeszcze działa...
IMO nie masz racji. W ten weekend zrobiłem na Air-show sigmą 70-300 ponad 450 zdjęć i to w trybie AI Servo. Aku jeszcze działa...
No to już nic nie kumam.Dlaczego tak szybko u mnie wciąga bakterie?
Może ktoś jeszcze się wypowie kto ma w/w Sigmę.
Mam Sigmę 135-400 i Tokinę 28-80 i bateria trzyma mi ok 300 fotek (używam wbudowanej lampki, niestety)
A, w 350D oczywiście.... :)
rysiaczek
15-09-2005, 00:35
Witam
Mam pytanko do posiadaczy 350D, ile zdjeć z wbudowaną lampą a ile całkowicie bez lampy można zrobić na standardowym całkowicie naładowanym akumulatorku 350D ?
A z jakim obiektywem?? A tak, zależy i to baaardzo....
Ale na wszelki wypadek lepiej rozładowywać na maksa i dopiero wtedy ładować "do pełna".
oj, własnie nie bardzo!
generalnie akumulatory Li-Ion:
- nie mają efektu pamięciowego
- jednocześnie nie lubią całkowitego rozładowania
- i do tego mają ograniczoną ogólną liczbę ładowań (coś ~1000 razy).
czyli ogólna żywotność jest kwestią kompromisu: bardziej rozładowuję, ale rzadziej ładuję, albo odwrotnie. ale i tak producent zakłada około roczną trwałość baterii, a potem to już :roll:
oczywiście pytanie, co to jest całkowite rozładowanie, bo nasze aparaciki to wysysają tak z 20, może 30% pojemności i już się wyłączają. całkowite by było, gdyby podłaczyć żarówkę i czekać, aż zgaśnie. więc luzik :wink:
Ja używałem 350D z jednym oryginalnym aku, z 2 nieoryginalnymi (podobno 1000 mAh) w gripie oraz z 6 paluszkami (aku Li-Ion 2500 mAh firmy GP) w gripie.
Zestaw z paluszkami jest dla mnie nie do pobicia.
Dokładnej liczby zdjęć wykoanych na nich niestety nie podam, bo dokładnie nie liczyłem :(
Wadą akumulatorków-paluszów jest to, że mają napięcie 1,2V (w przeciwieństwie do zwykłych baterii, które mają1,5) i po ich załadowaniu aparat szybko pokazuje zużycie baterii do połowy. Nie zmienia to faktu, że u mnie działąją wydajniej, niż 2 niefirmowe aku 1000 mAh (robiłem na nich sporo panoram z bracketingiem).
Drugiego oryginalnego aku Canona nie będę raczej kupował, bo widzę kilka lepszych zakupów za 300 zł :grin:
Drugiego oryginalnego aku Canona nie będę raczej kupował, bo widzę kilka lepszych zakupów za 300 zł
...np. 6 aku niefirmowych, ktore wcale nie sa gorsze :)
speed555
22-09-2005, 01:46
nie 6 a 12 niefirmowych bo na allegro spokojnie za 25 zl kupi 1 szt :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.