Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Do lasu z nim.



voriax
07-10-2009, 14:55
Szanowni Kanonierzy.

Bardzo proszę o nie linczowanie za pytanie...

z jakim szkłem do lasu by iść?

o co chodzi, planuję mały trekking i będzie częśc w lasach
nie wiem jak to profesjonalnie określić... światło tylko zastane
żadnych płacht, lamp (zabronione)... trzeba liczyć siez tym, że światełko będzie raczej słabe...

tego typu miejsca:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.africanjunglessafaris.com/Chronicles/d%20-%20images/Picture%20Menu%20-%20Chimpanzee%20Safari%20pic1.png)


https://canon-board.info/imgimported/2009/10/las_rano4-1.jpg
źródło (http://alternative4p3.blox.pl/resource/las_rano4.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2009/10/las_na_Szczelincu_1-1.jpg
źródło (http://alternative4p4.blox.pl/resource/las_na_Szczelincu_1.jpg)

C17-40 f4? - wystarczy?
C24-70 f2.8? - pewnie optymalnie lub C16-35 f2.8 ale to kupa kasy
T17-50 f2.8? - tani w porownaniu do powyzszych

jakiś dodatkowy sprzęt?

nic profesjonalnego, sensowne focenie...
założenie dodatkowe: nie za wiele czasu na rozkładanie sprzętu i przygotowania do tego "złotego strzału"... (zamiast tripoda monopodzik jakis?)

Dziękuję za wszelkie sugestie?
Marcin.

Kolaj
07-10-2009, 15:00
(zamiast tripoda monopodzik jakis?)Do lasu to jednak bym się upierał przy statywie. Poza tym może się przydać filtr polryzacyjny, żeby pozbyć się odblasków na liściach. To dodatkowo ogranicza ilość światła, ergo -> zacznij od statywu.

Mellan
07-10-2009, 15:04
85 1,8 na początek, tak myślę.

Amok
07-10-2009, 15:08
stawiam na tamrona 17-50-zoom może się czasami przydać

No albo stałka 85 f 1.8 to już zalezy co chce sie fotografowac w lesie :)

voriax
07-10-2009, 15:10
85 1,8 na początek, tak myślę.

myślę, że to byłoby ciekawe rozwiązanie
ale...
to czego nie napisałem to fakt, że pucha nie jest FF :-(

ceną przyciąga Tami,
bardziej przyszłościowy jest 17-40 lecz jego użycie w opisywanych warunkach jest problematyczne...

do puszki APS-C zamiast 85 wziać 50-tke 1.8 plastik-fantastik?

yhh...

Kolaj
07-10-2009, 15:17
bardziej przyszłościowy jest 17-40 lecz jego użycie w opisywanych warunkach jest problematyczneZ powodu światła? Nie zawsze będzie Ci zależało na małej głębii ostrości. Przeciwnie, wydaje mi się, że częściej będziesz chciał mieć sporą głębię, czyli i tak będziesz przymykał przysłonę. Na długie czasy naświetlania jesteś w lesie skazany. Ja z powyższych szkieł wybrałbym właśnie 17-40 o ile budżet nie pozwala na 16-35.

voriax
07-10-2009, 15:19
Do lasu to jednak bym się upierał przy statywie. Poza tym może się przydać filtr polryzacyjny, żeby pozbyć się odblasków na liściach. To dodatkowo ogranicza ilość światła, ergo -> zacznij od statywu.

Co do statywu...

przykładowo w takich sytuacjach...


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.volcanoessafaris.com/images/great-apes-gorillas-mountain-1.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2009/10/gorillapics-1.jpg
źródło (http://www.safaristouganda.com/images/gorillapics.jpg)

to chyba tylko monopod...?

16-35 odpada właśnie ze względu na cenę...

Marcin.

Kolaj
07-10-2009, 15:22
W takich sytuacjach to tylko z ręki i ew. wysokie iso. Jeśli czas naświetlania będzie zbyt długi, to co Ci po ustabilizowaniu aparatu, kiedy małpa się poruszy?

voriax
07-10-2009, 15:26
W takich sytuacjach to tylko z ręki i ew. wysokie iso. Jeśli czas naświetlania będzie zbyt długi, to co Ci po ustabilizowaniu aparatu, kiedy małpa się poruszy?

wiem, z kolei akurat te "małpy" są dość powolne ;) i dostojne ;)
niemniej...

jaki w takim razie zestawik?

szkło f4 z ręki oraz iso400 przy obiektywie 17-40 dałoby radę w takich warunkach?
muszę pójść chyba do pobliskiego parku i przetestować na wiewiórach...

Dzięki!
Marcin.

ARN
07-10-2009, 15:42
wiem, z kolei akurat te "małpy" są dość powolne ;) i dostojne ;)
niemniej...

jaki w takim razie zestawik?

szkło f4 z ręki oraz iso400 przy obiektywie 17-40 dałoby radę w takich warunkach?
muszę pójść chyba do pobliskiego parku i przetestować na wiewiórach...

Dzięki!
Marcin.

Wiewióry to akurat bardzo szybkie zwierzaki :-D

voriax
07-10-2009, 15:51
Wiewióry też czasem pozują bardzo ładnie :-)
i to może być testem...
ale poważnie...
pchać się w takie warunki z F4? czy jednak raczej szukać czegoś jaśniejszego...
goryle górskie, szypansy, widoczki czasem i to co na sawannach czyli ogólnie "zoolog"
na sawannie 70-200 f4 spisało się pięknie, jedna fota już na scianie jako tryptyk wisi w rozmiarach 80 x 120 (przy puszcze APS-C) druga fota już przygotowana ale sciana jeszcze nie wybrana :-)

teraz czas na las :-)

Kasy nie ma za wiele wiec szukam rady by nie przeszarżować no i by z całkiem byle czym nie pojechać.

Marcin.

Ernest_DLRS
07-10-2009, 21:40
Kup sobie 24 lub 28/1.8 i do tego 50/1.8 lub 1.4 i wsio
Pozdrawiam

akustyk
07-10-2009, 22:21
statyw.
dluga rurka. moze byc stalka

ARN
07-10-2009, 22:22
Osobiście, jeżeli chciałbym ograniczyć ilość szkła zabieranego na wyjazd, to wziąłbym 17-40 oraz 50(na cropie) lub 85(na cropie i FF). Zabezpieczysz sobie prawie kazda sytuacje...

HuleLam
07-10-2009, 22:37
Bardzo proszę o nie linczowanie za pytanie...

Do małpki tylko z zaczajki i z bardzo jasnym tele i/lub lampą z ekstenderem ;).
W pozostałych okolicznościach, za A.A.Mroczkiem: "Do lasu można i warto chodzić bez aparatu fotograficznego - ale z aparatem bez statywu? Po co?".

Mad_Mac
07-10-2009, 23:12
Jesli idzisz robic palpki to wydaje mi sie ze zoom bo nie bedzie czasu i moze nie byc mozliwosci zeby podejsc albo sie oddalic. Uniwersalnie to by bylo chyba z tamronem f2.8 i do tego np canona 70-200 f4 lub sigme f2.8

voriax
09-10-2009, 14:01
Witajcie ponownie.

Zadam trochę może głupie pytanie ale mnie nurtuje...

czy jest jakiś taki monopod którego można by użyc jako "kijka" do trekkingu?
w razie potrzeby "śmig" szybkozłączką do niego i mamy jako takie proste, lekkie ustabilizowanie...
nie miałem w ręce jeszcze sensownego monopoda i nie mam w tej materii żadnego doświadczenia - raczej kicha, co?

Pozdraiwam!
Marcin.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przepraszam, nie da się już edytować postu...

Poproszę o poradę...
co byście wybrali... budżet dość ograniczony...
(szkiełka w podobnej cenie)

Tamron 17-50 2.8
czy
Canon EF 50 mm f/1,8 II + Canon EF 28 mm f/2.8
a całkiem szeroki kąt kiedyś tam w przyszłości...

widoczków za bardzo nie focę (zawsze pozostaje jeszcze KIT)
opis przeznaczenia na początku wątku...

Pozdrawiam i dziękuję!
Marcin.

HuleLam
09-10-2009, 15:28
Witajcie ponownie.

Zadam trochę może głupie pytanie ale mnie nurtuje...

czy jest jakiś taki monopod którego można by użyc jako "kijka" do trekkingu?
w razie potrzeby "śmig" szybkozłączką do niego i mamy jako takie proste, lekkie ustabilizowanie...

Raczej odwrotnie. O ile dobrze pamiętam to czytałem o kijku z gwintem statywowym. Niestety, nie pamiętam żadnych więcej szczegółów...



Tamron 17-50 2.8
czy
Canon EF 50 mm f/1,8 II + Canon EF 28 mm f/2.8

Tamrona. IS-kita sprzedaj, dopłać 100zł i kup tego Canona 50mm też ;-)

voriax
09-10-2009, 15:48
Raczej odwrotnie. O ile dobrze pamiętam to czytałem o kijku z gwintem statywowym. Niestety, nie pamiętam żadnych więcej szczegółów...


Problem jednak jest taki ze to musi porzejsc przez samolot, wolalbym zlozyc monopoda i do torby z nim niz nadawac kij :-)

Dziękuję za poradę ze szkłami,
50-tka 1.8 to raczej rzeczywiscie must-have w moim przypadku
gdyż po prostu nie mam na 50 1.4

a Tamron jeszcze się do niego nie przekonałem
ze ze względu na finanse chyba będę musiał...
ma on konkurencje C17-40 f/4 - te szkło też rozważam
ale to jednak szkło f/4 i cena trochę z innej bajki...
mam tele f/4 (C70-200) i raczej jako krotki wolalbym cos jaśniejszego mimo wszystko - i wychodzi mi na Tamiego... ale jakoś ciągle nie do końca za jego wyborem...

Dzięki!
Marcin.

krzychoo
16-10-2009, 21:41
No nie, panowie bez przesady. Do lasu można iść z zoomami, jasne stałki nie są niezbędne. Takie 17-40 i jakiekolwiek 70-200 to zestaw idealny, da się zrobic prawie wszystko. Z tym, że niezbędne sa w tym przypadku: statyw i szara połówka.

voriax
17-10-2009, 11:32
Cholerka statyw to statyw i wiem, że nic go nie zastąpi.

Jednak... podczas trekkingu raczej nie wchodzi w grę rozkładanie "to tu to tam" całego majdanu gdy inni nie fotografują i czekają tylko na ciebie...

Myślę zatem o monopodzie by choć troszkę sobie pomóc.

Co myślicie o:
Benro MC-63 M8 (lżejszy)
lub Benro MP-91 M8 (cięższy ale z opcją self-standing)
oraz prostej głowicy
Benro BH-0 (lekka mała budżetowa, dla ew.17.40 oraz 70-200 wystarczajaca)
(czemu głowica kulowa? z racji przydatności później w tripodzie)

Będzie to wyrzucona kasa czy przydatny sprzęt w warunkach które opisuję, jak sądzicie?

Dzięki!
Marcin.

Kolaj
17-10-2009, 13:31
Po pierwsze, ani statywu ani monopodu raczej nikt Ci nie pozwoli wnieść w bagażu podręcznym na pokład samolotu.

Po drugie, monopod to z całą pewnością nie jest wyrzucanie kasy, bo jest wiele sytuacji, gdzie może się przydać. Czy akurat w lesie... kontrowersyjna sprawa. Monopodem da się uzyskać stabilizację na poziomie ok. 1-2EV. Czyli uda Ci się zrobić w miarę nieporuszone zdjęcia z max. 4-krotnie dłuższym czasem niż z ręki. Tylko trzeba trochę poćwiczyć i nauczyć się go poprawnie trzymać. Czy Ci to wystarczy? To już pytanie do Ciebie.

Po trzecie, mając statyw możesz rozłożyć tylko jedną nogę, co zajmie tyle samo czasu, co rozkładanie monopodu. A zawsze masz w zapasie pozostałe 2 rurki :)

Po czwarte, ten self-standing. Daj sobie z tym spokój. Bezużyteczna sprawa. Możesz na czymś takim postawić lampę błyskową, jak za bardzo nie wieje, ale nie aparat.

voriax
17-10-2009, 14:40
Kolaj : bardzo dziękuję za konkretną odpowiedź.

Co do bagażu podręcznego... to fakt, monopodu nie wniosę jednak na pokład,
za to w normalnym bagażu jego obecność będzie nieodczuwalna.

Odnośnie statywu...
nie poleciłbyś jakiegoś zgrabnego, w miarę lekkiego...
niestety dość budżetowego także.

W sprawie self-standing, masz kompletną rację, raczej bajer marketingowy niż przydatne narzędzie, a na dodatek zwiększa wagę sprzętu.

Co do ćwiczeń, testów z monopodem planuję wypad do jakiegoś większego foto sklepu na śląsku i obejrzeć/pomacać i chyba w końcu zdecydować... jednak raczej ze wskazaniem na statyw...

Bardzo dziękuję!
Marcin.

Kolaj
17-10-2009, 15:30
Odnośnie statywu...
nie poleciłbyś jakiegoś zgrabnego, w miarę lekkiego...
niestety dość budżetowego także.
Tutaj szukaj:
http://canon-board.info/showthread.php?t=834

Mój Benro C-268M8 (http://canon-board.info/showthread.php?t=43619) jest w miarę zgrabny i lekki ale niekoniecznie budżetowy, choć to pojęcie dosyć względne. Do Twoich potrzeb byłby chyba idealny.

amphotos
17-10-2009, 16:03
Ja byłem w lesie z Sigmą 50mm 1.4, bez lampy - dość ciemno było, przyznam już.'


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://amphotos.pl/folio/fotolog/3.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://amphotos.pl/folio/fotolog/4.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://amphotos.pl/folio/fotolog/5.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://amphotos.pl/folio/fotolog/6.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://amphotos.pl/folio/fotolog/7.jpg)

voriax
17-10-2009, 16:12
amphotos - bardzo ładne zdjątka jak na mój gust...
co do sigmy 1.4, zapewne sprzęt warty swojej ceny.
Niestety raczej nie planuję, ale zdjątka ładne.

Kolaj: C-268M8 nie wchodzi w grę :-) z oczywistych względów (cenowych),
po prostu w tym samym czasie muszę jeszcze zakupić szkiełko :-/
Zapodany wątek przejrzę - dziękuję.

Pozdrawiam!
Marcin.

paweleverest
18-10-2009, 12:19
Generalnie w lesie - mowie o fotografi lasu a nie portretów ludzi - jasnym obiektywem dużo nie zwojujesz, bo i tak dla zwiekszenia GO bedziesz musiał domykac ( minimum 8,0) wiec proponuje rozgladać sie za statywem. Co do modelu to poręczny mały i w miare tanie są Benro ( np A-300EX + BHO ) waga ok 1kg udzwig 4kg czyli stabilnie postawisz na nim 5D z 24-105 4,0L IS cena ok 300zł

remol71
18-10-2009, 13:01
Chodziłem ostatnio ze statywem po górskich szlakach i nie jest to wielki problem. Zakłada się na plecy i tyle. ISO100 to podstawa a nie jakieś tam ISO1600, same zalety. Szkło miałem pożyczone 28-105/3.5-4.5 i w lesie przymykałem do f 11-16, z wyników jestem bardzo zadowolony. Super szeroki kąt wcale nie był potrzebny, operowałem głównie na ogniskowej od 28mm do 50mm, czasem 105mm. Wnioski z tej wyprawy są dla mnie proste. Do mojej "leśnej" fotografii potrzebuję 2 szkiełka: C28/2.8 i 50/1.8 Małe lekkie poręczne. Do makro mam dobrego Takumara SMC 50/4.0

rostek andrzej
18-10-2009, 21:42
Jeżeli, jak zauważyłem, lecisz do Ugandy cykać goryle, to monopod wystarczy. Do tego 20-200 + Tami 17-50 i dasz radę.
Sam szwendam się po różnych ciemnych lasach i oczywiście zdarzają się nieostre foty zwierząt, to normalne, ale znowu bez przesady. Żeby tylko Ci się ręce nie trzęsły na widok Goryli;) to będzie ok.

voriax
19-10-2009, 22:24
dziekuje wszystkim!

Andrzeju tak, planuję Ugandę...

Co do niedrogiego sprzetu nadal mam trochę mętlik ale na razie wybiorę statyw chyba i jednak Tamronka.

Myslalem o 50 1.8 i 28 2.8 ale w godzinie czasu z gorylami (bo teoretycznie na tyle pozwalają) nie bedzie sekundy do stracenia na machlowanie słoikami... idę na kompromis... a moze jednak będzie czas? muszę to przetrenować :-)

Goryli na dlugich czasach nie pofocę,
f11-16 i dlugi czas to widoczki ktorych bedzie mniej niz zwierzatek.

w sumie w głębi woła 17-40 canona ale padnie na rozsądek i budżet czyli Tami 17-50 2.8 ...

z osprzętu priorytet na statyw albo w ostatecznosci monopod.
polary i szare polowki...

Dzieki!
Marcin.

biohazard
19-10-2009, 22:46
Nawiązując do pytania "z jakim szkłem do lasu..." proponuję - jeśli do lasu nie idziesz sam ... najlepsze szkło na taka okazje to czarny Johnnie Walker (to wersja L ;-) a jeśli budżet nie za wysoki to Jack danniels albo Balentine's :-D

P.S. Sorki za OT pogoda do d***py nastrój paskudny to i głupoty w głowie ...

Kolaj
20-10-2009, 07:36
polary i szare polowki... Szarą połówkę do lasu to możesz sobie spokojnie odpuścić.

voriax
20-10-2009, 19:39
kolaj masz racje, troche sie zapedzilem z wrzucaniem tu szarych polowek, ale je wezme tak czy inaczej, przydadza sie do widoczkow i ogolnie na sawanne (kiedys lub teraz)

bio... walkerowych sikaczy nie mam w zwyczaju pic :-) trąci skarpetami
ogolnie i tak jestem praktycznie niepijącym osobnikiem, więc jak już coś to "karotka" :-)

Pozdrawiam all.
PS. Macie racje, pogoda 'is depressing'

jac+
22-10-2009, 18:41
Z podanych przez Ciebie w pierwszym poście szkieł - T 17-50 f2.8. Piszesz, że użytek nie profi, więc moim zdaniem dwie wymienione L - ki odpadają ze względu na cenę (17-40 dodatkowo za niezbyt rewelacyjne optycznie). Ja od dłuższego czasu na wszelkie łazęgi górsko - leśne zabierałem dwa szkiełka: 50 mk I (zawsze jest pod ręką, nie zawsze się przydaje) i uwaga: KITA z IS. Ten drugi czasami jest zamieniany na Tokinę 19-35 (bardziej odporna na uderzenia obudowa). Wierz mi - naprawdę ten zestaw świetnie się sprawdza.

voriax
25-10-2009, 14:39
jac+
dzięki za Twoją propozycję
jest dość budżetowa... na pewno ją rozważę
... masz rację że kit z is jest to po prostu szkło za darmoche
o niebo lepsze od kita bez is... moze warto wtopic w nie te 300zeta

waham się jeszcze a, że mam czas to sobie jeszcze podywaguję i pomarzę ;)

dzięki!
Marcin

jac+
25-10-2009, 22:10
Celowo proponuję Ci wersję budżetową. Skoro nie jesteś profi nie ma sensu wydawać pieniędzy na L-ki. Szczególnie, że kit z IS potrafi dać fotki ostrzejsze niż 17-40L. Wierz mi - przez 15 lat fotografowania przewinęło się u mnie tyle sprzętu (nie pomnę ile straciłem kasy na nietrafionych decyzjach), że mogę chyba powiedzieć coś sensownego. Nie twierdzę, że kit z IS to szkło wybitne (tamron 17-50 jest jaśniejszy, a to w lesie może się przydać), jednak relacja jakości obrazu, przydatności zakresu ogniskowych, minimalnej odległości ostrzenia do ceny nie daje szans konkurencji. Mechanicznie też na potrzeby amatora wystarczy (przynajmniej do czasu, aż canon wypuści 18-55 IS mk II :) ). Sprawa kolejna: kto w ostępach leśnych zauważy i doceni czerwony pasek na Twoim obiektywie? :)

voriax
26-10-2009, 21:28
Sprawa kolejna: kto w ostępach leśnych zauważy i doceni czerwony pasek na Twoim obiektywie? :)

Akurat paseczek raczej ważne, że widzę sam, polubiłem ten paseczek :)

Widzę go jako wynik kręcenia pierścieniem ogniskowej oraz ustawienia odpowiedniej ekspozycji,
jeden z wyników (z 70-200 f/4) wisi u mnie w domu na ścianie,
(obraz 120 x 80cm) jako tryptyk, stanowi okno do innego świata...:shock:

Chcę takie samo okno wykonać dla innego odwiedzonego miejsca,
jeśli ma mi to zagwarantować pasek na innym tym razem "krotkim szkle",
nie zawaham się go użyć :-D

A na dzień dzisiejszy, pozostaje czekanie na trend cenowy... moze cosik zacznie spadać do świąt a później moze i w styczniu.

Pozdrawiam!
Marcin.