PDA

Zobacz pełną wersję : 50mm/f 1.8 plus konwerter szerokokątny



nocka
24-09-2009, 17:58
chodzi mi o to co w temacie, czy konwertery pasują do tego szkła ? czy efekty są zadowalające ? brakuje mi nieraz hmmmmmmm jakby to powiedzieć miejsca na zrobienie zdjęcia, więc pomyślałam o konwerterze, nowe szkło nie wchodzi w grę, dzięki za porady z góry, pozdrawiam :)

Kolekcjoner
24-09-2009, 18:11
A możesz podać więcej szczegółów - do jakiej puszki chcesz to podpiąć, jakie masz inne szkła, co znaczy brak miejsca na zrobienie zdjęcia?

Generalnie efekty z takiego połącznia mogą Cię mocno rozczarować.
Jeśli masz np. kita 18-55 to jest to znacznie lepsze rozwiązanie, a jeśli nie masz to kup, bo tak taniego szerokiego kąta o w miarę przyzwoitych parametrach nie dostaniesz. Koszt tego kita raczej nie przekroczy kosztu takiego telekonwertera (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę).
Jeśli mowa o np. 5D/analogu to dużo lepszym IMO rozwiązaniem będzie kupienie jakiejś stałki manualnej.

nocka
24-09-2009, 18:17
no np w domu, nie mogę się tak oddalic ile chcę, prawda ? mam tylko to jedno szkło, puszkę 450d. tylko kita nie bardzo chcę bo juz naczytałam się tutaj i sama wiem że nie wychodzą tak ładne portrety jak z mojej 50mm

fret
24-09-2009, 18:21
Ale taki konwerter da obraz jeszcze gorszy niż kit, a do portretów zatrzymaj pięćdziesiątkę :)

Rosicky
24-09-2009, 18:22
jak zalozysz konwerter na 50tke, to beda takie same praktycznie jak z kita:)

nocka
24-09-2009, 18:28
dziękuję za odpowiedz, uchroniliście mnie od złego :)

Kolekcjoner
24-09-2009, 18:38
Ale taki konwerter da obraz jeszcze gorszy niż kit,

Do tego nie wiem czy to nie będzie rozwiązanie droższe.


dziękuję za odpowiedz, uchroniliście mnie od złego :)
Cieszymy się razem z Tobą :D.

jack070
24-09-2009, 18:52
Jeśli ten 'szeroki' kąt ma być też do portretów to może jakieś szkło m42?
Adapter to grosze, a jakąś 35/28mm też tanio kupisz (taniej od kita...:P)
A optycznie może być lepiej, a na 100% jaśniej.

_igi
24-09-2009, 20:43
KIT do portretów to bardzo fajne szkiełko. Zrobiłem nim pare bardzo fajnych, jak nie najlepszych swoich portretow ;)

kasprzak
24-09-2009, 20:53
KIT do portretów to bardzo fajne szkiełko. Zrobiłem nim pare bardzo fajnych, jak nie najlepszych swoich portretow ;)

Owszem, ale jego jakość przy końcach ogniskowych nie równa się napewno chociażby plastikowej 50mm f/1.8. Takie moje skromne zdanie, bo sam kit największym badziewiem nie jest - można zrobić nim naprawdę udane ujęcia, ostre i całkiem do przyjęcia, ale w odpowiednich dla niego warunkach, ustawieniach i ogniskowej.

Konwerter najtańszy nie jest, a można poczekać i wyrwać używkę Sigmy 17-70, czy Tamrona 17-50 f/2.8, które są dużo lepsze i ciekawsze od kit'owego jeżeli o nim nie chcesz słyszeć.

_igi
24-09-2009, 21:04
Ja mam z niego parę fajnych i udanych portretów, i tak ich nie wydrukuję w większym formacie, więc w sumie jakość mi rybka i zwisa, chociaż tak w sumie, na szerokim końcu jest fajny, u mnie to była praktycznie stałka 18mm ;) Ewentualnie z przeskokiem na 35mm ;)

http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/3068186283/
http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/3069020452/
http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/3068183887/

;)

Przy czym miałem starszą wersję*szkiełka, bez IS'a. I bardzo fajne było ;D

kasprzak
24-09-2009, 21:06
Całkiem spoko portrety. Mój kit na 18mm był dziwnie nieostry. Dopiero po delikatnym wysunięciu było spoko, i na 50-55mm też nie było szału. Może taki egzemplarz :-)

panmateusz
24-09-2009, 21:24
U mnie to samo - mydło i aberrki na 18mm.

_igi
24-09-2009, 21:31
U mnie to samo - mydło i aberrki na 18mm.

To szkiełko za 100-200 złotych. Można czepiać się ostrości, aberracji, beczek etc, albo po prostu robić zdjęcia. Bardzo fajnie się nim foci na zasadzie myślenia kadrem i wyobrażania sobie wszystkiego, kręcenie nim tak jak się chce, dobieranie odpowiedniego światełka i tyle. Obiektyw to obiektyw, nie ma co szaleć z aberracjami itp, nie przeszkadzają one w odbiorze zdjęcia. A nawet jeśli, to przynajmniej się nauczymy, jak ich unikać. A i na marginesie, wg zdjęć jakie porobiłem, bardziej aberruje jednak 70-200/4L :P

kasprzak
24-09-2009, 22:09
Wymagać nie można od niego żyletki jak z nowego 100 f/2.8 IS - chociaż w środku zakresu naprawdę to szkło potrafi zrobić wrażenie i ostre zadowalająco ujęcie - może nie za każdym razem jest powtarzalne, ale przy 3 ostrzeniach na jeden kadr napewno coś fajnego zawsze się trafiało, ale tutaj chodziło mi bardziej o to, że nawet wydając te stówkępięćdziesiąt na szkiełko można sprawdzić je sobie, żeby już trafić na jakiś dobry egzemplarz. Akurat kupowałem cały zestaw z 350D, więc nie próbowałem samego obiektywu, poza tym było to tak dawno, że dzisiaj postąpiłbym inaczej napewno :)

Poza tym, zależy co i jak się fotografuje, abberacje w b&w nie przeszkadzają w porównaniu do kolorowych zdjęć.