Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : gdzie moje zdjęcia? kłopot po naprawie dysku - HELP!



Teo
01-08-2009, 01:33
Witam,

Dawno już tu nic nie pisałem, ale jak trwoga to...na forum;) po radę;)
Otóż mam sobie zewnętrzny USB, niejaki Maxtor Basic 500GB.
Wykorzystywany jako magazyn danych - głównie zdjęcia i .

Przyznaję - moja wina - beztrosko zwalałem tam dane. Gigabajty za
gigabajtami. Dysk nie był nigdy porządkowany, aż w końcu coś się z nim
stało, bo nie chciał się otwierać, przestał być rozpoznawany albo komputer
zgłaszał błąd pliku kosza na tymże dysku.

Cóż było robić - uruchomiłem CHKDSK i ku mojemu zdziwieniu działał chyba z 15 minut zanim stwierdził, że wreszcie jest OK. Potem zeskanowałem dysk antywirem, ale okazał się czysty. No to jeszcze JKDefrag dla porządku i po wszystkim. Samo defragmentowanie też trwało chyba dobre 45 - 60 minut....

Teraz mój dysk - rozpoznanie bez problemu jak po maśle - uruchamiam ACDSee, żeby wyszukać kilka zdjęć i co widzę....?
Niektóre pokazują się bez problemu a inne za #$%#@#$ żadne skarby!
Ikonka jest normalna, że to JPEG itd, ale wyświetlić go i jego właściwości jak np. EXIF, za żadne diabły nie idzie...

I co tu teraz zrobić? Ma ktoś pomysł? Radę jaką? Niektórych zdjęć nie mam "zbackup'owanych"....:(

HELP!

PS. niby np. stoi napisane, że plik ma rozmiar 8,0MB, że to TIFF itp, ale już w Image Atrributes stoi, że Image Dimensions to 0x0 px ! O co tu chodzi?

Teo
01-08-2009, 02:53
Cóż, poczytałem trochę w sieci i wygląda na to, że dysk był tak mocno pofragmentowany, że podczas defragmentacji niektóre pliki mogły ulec /wymieszaniu. Cóż, te najważniejsze foty mam na płytach, inne jakoś przeboleję.

PAMIĘTAJCIE O REGULARNYM DEFRAGMENTOWANIU DYSKÓW!!!

Ja już dostałem nauczkę... Cholerny Windows...

t00mcio
01-08-2009, 08:51
Cóż było robić - uruchomiłem CHKDSK i ku mojemu zdziwieniu działał chyba z 15 minut zanim stwierdził, że wreszcie jest OK.
OK ?? a cos wiecej napisał - IMHO wiekszośc CHKDSK konczy sie poprawnie bo wlasnie tam prostuje sie bledne informacje o spojnosci danych na dysku.
Prosuje ale nie "odzyskuje/naprawia"


No to jeszcze JKDefrag dla porządku i po wszystkim. Samo defragmentowanie też trwało chyba dobre 45 - 60 minut....

Zastosowana przez Ciebie kolejność (chkdsk->defrag) praktycznie pogrzebała wszystkie szanse na "domowy" odzysk danych.



PAMIĘTAJCIE O REGULARNYM DEFRAGMENTOWANIU DYSKÓW!!!

defragmentowanie dysku raczej wplywa na wydajnosc nie na bezpieczenstwo/naprawe systemu plikow. Jepiej jakbyś zalecil kolegom czeste chkdsk


Pozdrawiam

canis_lupus
01-08-2009, 10:12
defragmentowanie dysku raczej wplywa na wydajnosc nie na bezpieczenstwo/naprawe systemu plikow. Jepiej jakbyś zalecil kolegom czeste chkdsk
Pozdrawiam

Defragmentacja wpływa znacząco na bezpieczenstwo danych. Zdefragmentowane dane dużo łatwiej jest odzyskać niż pofragmentowane.

Merauder
01-08-2009, 12:53
Tylko z tego co sie oreintuje to defragmentacja nie ma nic wspolnego z utrata/odzyskaniem danych. To tylko odpowiednie poukladanie danych bez ingerencji w ich strukture. To tak jak bys byl magazynierem i postanowil zrobic porzadek z paletami, wkladajac te porozrucane po placu w wolne dziury miedzy juz ulozonymi. Nie rozwalasz natomiast pojedynczych palet.

Co do utraty to raczej wskazal bym tutaj na checkdisca. Swoja droga, istotne dane powinno sie zawsze backupowac, przekonalem sie jzu pare razy o tym, na szczescie nie bolesnie.

Vitez
02-08-2009, 00:21
Wykorzystywany jako magazyn danych - głównie zdjęcia

Sugerowałbym wykorzystywanie zewnętrznych dysków jako magazyn na backup danych :roll: .
Ja tak mam - dysk fizyczny ze zdjęciami w kompie, drugi, osobny dysk fizyczny z backupem w kompie, zapasowy backup na zewnętrznym dysku 500GB (który zaczyna być za mały...).

allxages
02-08-2009, 01:34
Cóż, poczytałem trochę w sieci i wygląda na to, że dysk był tak mocno pofragmentowany, że podczas defragmentacji niektóre pliki mogły ulec /wymieszaniu. Cóż, te najważniejsze foty mam na płytach, inne jakoś przeboleję.

PAMIĘTAJCIE O REGULARNYM DEFRAGMENTOWANIU DYSKÓW!!!


Ja nigdy w zyciu nie przeprowadzilem deframgentacji dysku i zyje. Niespojnosc na poziomie 3%. Z niczym nie ma problemu.



Ja już dostałem nauczkę... Cholerny Windows...

A to zmuszał ktoś do używania?

PS. Poza tym Vitez dobrze mówi.

Merauder
02-08-2009, 13:43
Ja nigdy w zyciu nie przeprowadzilem deframgentacji dysku i zyje. Niespojnosc na poziomie 3%. Z niczym nie ma problemu.

Wszystko zalezy od sposobu wykorzystywania kompa.

allxages
02-08-2009, 14:42
A ja byłem pewien, że od systemu plików :)

Teo
02-08-2009, 17:03
No nic, Kochani, dzięki za rady i opinie - zwłaszcza Tobie Vitez - muszę tylko wymienić dyski w szafie na większe.

Merauder
03-08-2009, 13:18
A ja byłem pewien, że od systemu plików :)
W zaleznosci jak wykorzystujesz kompa, jak np w ciagu miesiaca zainstalujesz kupe malych programikow,a potem je odinstalujesz to zrobi ci sie ser szwajcarski.

SirDuncan
04-08-2009, 13:59
szczerze polecam sieciowe magazyny danych z mozliwoscia spiecia 2 w Raid 1 (tzw mirror), albo lepiej Raid 5, ale to juz wiekszy wydatek. mam 2 po 500GB, czyli do dyspozycji 500GB bezpiecznej przestrzeni. Trzymam tam zdjecia, i inne wazne dokumenty. Jak mi jeden dysk padnie, to naprawiam/kupuje nowy, wkladam i dane sa replikowane z tego drugiego. Ogromna zaleta jest latwy z kazdego komputera wpietego do sieci.

AMMarshall
04-08-2009, 14:24
Moja rada:

ZMIEŃ kabel połączeniowy na inny, dobry - przed ewentualnym zakupem sprawdź czy będzie ok z innym kablem USB od np. drukarki.

Daj znać czy to było przyczyną.

canis_lupus
04-08-2009, 15:24
Tylko z tego co sie oreintuje to defragmentacja nie ma nic wspolnego z utrata/odzyskaniem danych.
Nie prawda. Jeśli dane są pofragmentowane to może się okazać, że część danych to będą tylko fragmenty plików.

To tylko odpowiednie poukladanie danych bez ingerencji w ich strukture.
Zgadza się, lecz jeśli szlag trafi MFT (dawniej FAT) to owszem, pliki nadal znajdują się na dysku. Można je odnaleźć po charakterystycznych początkach plików. Jeśli jednak dysk jest pofragmentowany to znajdziemy jedynie pierwszą część pliku a następnej nie wiadomo gdzie szukać. Czesto w takich wypadkach zachodzi krzyżowanie fragmentów plików. Dzieje się tak jesli program do odzyskiwania potraktuje kilka następujących jakurat po sobie fragmentów RÓŻNYCH plików jako jeden plkik do odzyskania. Wychodzi sieczka. Ciekawe efekty są w przypadku pokrzyżowanych plików mp3. Mamy wtedy mix muzyczny.

allxages
08-08-2009, 03:21
W zaleznosci jak wykorzystujesz kompa, jak np w ciagu miesiaca zainstalujesz kupe malych programikow,a potem je odinstalujesz to zrobi ci sie ser szwajcarski.

Kolego. Gadasz głupoty. Sprawa zależy od systemu plików. To co podałeś też zależy od systemu plików. Nie każdy system plików potrzebuje defragmentacji.