Zobacz pełną wersję : EOS-y serii 1 nie sa wodoodporne
Jezeli komus sie wydaje, ze jedynkami mozna spokojnie fotografowac podczas ulewnego deszczu ( oczywiscie z uszczelnionym obiektywem i oryginalnym aku ) to jest w wielkim bledzie. 3 jedynki ( EOS 1 D Mark II, EOS 1 D Mark IIN i EOS 1 Ds Mark III ) odmowily posluszenstwa juz pierwszego dnia wielodniowej imprezy MTB. Zaczelo sie od zaparowanego gornego wyswietlacza. Potem bylo juz tylko gorzej. Pod szybka wyswietlacza IIN znalazla sie woda. Pokolei wszystkie aparaty przestaly dzialac. Najgorzej ucierpial IIN poniewaz nie dziala dolny wyswietlacz, nie dzialaja drabinki w wizjerze oraz nie wyswietlaja sie pola AF. Gwarancji juz nie ma i ... naszczescie sprzet jest ubezpieczony. Takze badzcie ostrozni i nie paradujcie z "jedynkymi" podczas deszczu bez parasolki.
Na koniec dla pocieszenia dodam, ze takich przypadkow znam naprawde wiele.
Łohoho... niedobrze :-(
To już tak znienawidzone SONY ze starym obiektywem minolty wypada lepiej hihi...
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=36&t=2952
(Bez podtekstów i wojenek etc,)
Robiłem już wiele zdjęć podczas deszczu, włącznie z oberwaniem chmury w czerwcu w Bieszczadach, żadnych problemów nie miałem, nawet zmieniałem obiektywy w namiocie, sprzęt spisywał się znakomicie. Takich przypadków znam naprawdę wiele !:)
Nieźle .... To z forum sony to w sumie fart ;)
Ooo. Post w stylu "usłużnie donoszę że mam kompleksy i cieszy mnie niedola bliźniego"?
Jedynki, czy dowolne inne tej klasy aparaty, nie dają 100% bezpieczeństwa w walce z żywiołami we wszystkich możliwych wersjach i sytuacjach. Po prostu jest to minimalizacja, a nie eliminacja "zagrożeń".
Przykładami "o patrzcie, udało się" można sobie khe khe podetrzeć. Na świecie jest tak dużo aparatów i tak dużo użytkowników, że w internecie można znaleźć wszelkie możliwe przykłady na wszelkie możliwe sytuacje.
Jako że dużo tutaj jest "na pocieszenie", to ze swojej strony dodam że też fociłem w deszczu - ba, nawet mi raz deszcz zamarzł na/w aparacie na lód :)
Że zmieniałem obiektywy w złych warunkach i...nic się nie stało. Jaka szkoda...
mor_feusz
28-07-2009, 01:38
Zarowno 1D mk III jak i 1Ds mk III spisuja sie dzielnie podczas ulewy. Z kolega focilismy sobie impreze w Londynie, ludzi kupa, deszcz pada (zreszta dlaczego nie) wszyscy aparaciki (malpki i hybrydy) pochowali (lustrzanki pod parasolami) a my z 1Dynkami w deszczu napieramy. 24-105 oraz 70-200/4 IS. Nic. Padalo mocno.
40 też sporo może przejść ale bez przesady , do stania na ulewnym deszczu to chociaż to foliowe coś z allegro za 30 zł by się przydało , a uszczelnienia dobra sprawa , ile to razy zdarzyło sie dostać z szampana ...
Żadna z moich jedynek nie poległa w deszczu. Oczywiście nigdy ich nie kąpałem, ale pracowały w różnych warunkach.
Czyli kolega miał niesamowitego pecha...
A gdzie ubezpieczają aparaty od zalania?
mor_feusz
28-07-2009, 14:54
ja ubezpieczalem tutaj
http://www.eandl.co.uk/leisure-and-lifestyle/camera-insurance
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=36&t=2952
Za przeproszeniem brandzlowania na kilka stron a sprzęt praktycznie nie miał kontaktu z wodą - dziwni ci minolciarze;).
Czyli kolega miał niesamowitego pecha...
A gdzie ubezpieczają aparaty od zalania?
W polszy zapomnij, u nas to nawet od kradzieży nie ma jak ubezpieczyć...
Najbardziej popularny wsrod fotografow niemieckich jest http://www.aktivas.de/foto2.htm
Widze, ze niektorzy nie zrozumieli przeslania mojego postu. Nalezy chuchac na zimne. W Niemczech usuniecie takich szkod ( Wasserschaden ) to wydatek od 350 - 600 Euro. W Polsce nie wiem.
Za przeproszeniem brandzlowania na kilka stron a sprzęt praktycznie nie miał kontaktu z wodą - dziwni ci minolciarze;).
Myślę, że więcej niż podczas deszczu, bo jednak kąpiel to co innego - tutaj woda oddziałuje już pod pewnym ciśnieniem próbując wedrzeć się do środka...
Co więcej ani A900, ani obiektyw nie są "oficjalnie" uszczelniane...
tomisiek
28-07-2009, 15:51
W polszy zapomnij, u nas to nawet od kradzieży nie ma jak ubezpieczyć...
Jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą i sprzet wykorzystywany jest w tej działalności to można go ubezpieczyć. i to za stosunkowo nieduże pieniądze. Jeden z ubezpieczycieli ma taka opcję.
pozdrawiam
tomisiek
Czyli coś się zmieniło ostatnio, jeszcze niedawno jedyną opcją było ubezpieczenie mieszkania. Rzuć nazwą jeśli możesz, myślę że wielu osobą się przyda.
nawet nie jeden. alianz i warta ubezpieczają - jutro idę się dowiedzieć do pzu gdyż mam kasę z dotacji i tam wymogiem jest ubezbieczenie sprzętu(w moim PUP przynajmniej -żeby nie było), więc jestem na bierząco.
Ogólnie warta jest tańsza bo w alianz jest minimalna stawka 600zł. Po prostu idziesz i mówisz, że chcesz ubezpieczyć FIRMOWY sprzęt elektroniczny przenośny. Podstawą jest ubezpieczenie od kradzieży dodatkiem ubezpieczenie od innych zdarzeń losowych czyli w sumie od wszystkiego(pożar, zalanie, upadek itp.) Podajesz PKD i Ci wyliczają na miejscu i od razu możesz zawrzeć umowę - ja póki co skłaniam się ku warcie.
hmm ciekawi mnie czy ktos juz focil 5d mark II w ciezkich warunkach i jak sie sprzecicho sprawuje i czy nie zdechlo
Znajomy focil nad morzem. Dopadla go koszmarna ulewa, 5dm2 byl totalnie zalany (razem ta nowa sigma 24-70 2.8) i wszystko dziala mu dalej bezproblemowo.
Wynika z tego i innych przypadków, że cipa powinna stworzyć standard uszczelnień podobny do battery test. Dowiedzielibyśmy się wielu ciekawych rzeczy
Tak czy siak jedno mnie zastanawia: czy te puszki nie były kiedyś na żytniej ;)
A tak w ogóle to Oly E-3 pod kranem rządzi :mrgreen:
Znajomy focil nad morzem. Dopadla go koszmarna ulewa, 5dm2 byl totalnie zalany (razem ta nowa sigma 24-70 2.8) i wszystko dziala mu dalej bezproblemowo.
no to moze faktycznie jest tak jak reklamuja ze 5d mk2 jest troszku pogodoodporny, nie mniej jednak chyba zainwestuje po sezonie w jakies ubranko przeciwdeszczowe :) polecacie cosik ?!
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.janniezbedny.pl/pictures/obrazek-produktu-0-396.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.altad.com.pl/products/pictures/0000068m.jpg)
:mrgreen:
pare razy sie całkiem fajnie sprawdziła - https://ssl.allegro.pl/item698773428_oslona_przed_deszczem_aparatu_z_lamp a_blyskowa.html :)
pare razy sie całkiem fajnie sprawdziła - https://ssl.allegro.pl/item698773428_oslona_przed_deszczem_aparatu_z_lamp a_blyskowa.html :)
Tego samego używam - jest OK i przy okazji tania.
no tak najprostsze rozwiązania sa najlepsze
sztajmes
30-07-2009, 22:58
Nie rozumiem jak mozna sie nie zabezpieczyc przed deszczem ??
Zawsze na sesje zdjeciowe udaje sie majac w plecaku kilka plastikowych toreb na zakupy.
Moje aparaty nigdy nie widzialy kropli deszczu.
To nie pilka plazowa tylko powazna elektronika :)
Ale jak kogos stac, mnie nie stac :))
sztajmes
dokladnie tak jak mowisz :) o swoje trzeba dbac chyba ze ma sie kasy jak lodu :)
Jak masz czas na robocie martwić się o plastikowe torebki to miło. Ja często nie mam czasu, ale i tak staram się zawsze chronić puchę i szkło przed wodą.
Rain Coat firma Kata.Jest większy i mniejszy rozmiar.Znajdziesz na stronach Kata i w sklepach foto.Pozdrawiam
mieszko_1vp
31-07-2009, 13:15
Jak masz czas na robocie martwić się o plastikowe torebki to miło. Ja często nie mam czasu, ale i tak staram się zawsze chronić puchę i szkło przed wodą.
tak- jeden powiew wiatru= krople na filtrze= ********e foty
tak- jeden powiew wiatru= krople na filtrze= ********e foty
Foliowy "kondomik" przed tym cię nie uchroni, w każdym razie nie lepiej niż lens hood.
mi tam z moje 1d mkII działa bez problemu podczas deszczu
może to kwestia wcześniejszego rozkręcania i napraw serwisowych ?
Tego samego używam - jest OK i przy okazji tania.
mam tą samą osłonę, tylko co, jeśli chce się fotografować, leje jak z cebra, a filtr cokina cały zachlapany ? :D
leje jak z cebra, a filtr cokina cały zachlapany ? :D
Jakiego filtra chcesz używać przy takiej pogodzie?
przy takiej pogodzie to jak to mowia w slynnej reklamie ... "wole bez " :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.