PDA

Zobacz pełną wersję : bagnet w dSLR



Metus
26-08-2005, 16:58
mam takie pytanie.. moze zabrzmi smiesznie .. ale smieszny ponoc ten kto nie pyta..

Zastanawiam sie na ile mocny jest bagnet w aparatach.. (mam na mysli glownie 20D) Otoz jak ciezki obiektyw utrzyma taki bagnet bez podpierania go.. powiedzmy, ze chce zamontowac aparat na statywie... z tamronem nie ma problemu... lekki obiektyw... te ciezkie maja mocowanie na statyw... ale przy kazdej zmianie obiektywu odkrecac szybkozlaczke i mocowac ja raz do aparatu raz do stopki obiektywu to troche sie nie chce... stad moje pytanie... cos wiecie na ten temat??

pazurek
26-08-2005, 17:07
podobny watek :)
http://canon-board.info/showthread.php?t=3501

jacam
26-08-2005, 21:44
... ale przy kazdej zmianie obiektywu odkrecac szybkozlaczke i mocowac ja raz do aparatu raz do stopki obiektywu to troche sie nie chce... stad moje pytanie... cos wiecie na ten temat??
kupujesz kilka płytek do mocowania i po kłopocie

b'Art
27-08-2005, 09:55
Ja mam kilka płytek, ale też dwa statywy. Lżejszy (mono) i cięższy - trzy nogi, tak że nie ma wielkich problemów z przepinką.

ukasz
27-08-2005, 10:20
Mocowanie puszki do statywu z podpiętym cięzkim obiektywem jest bez IMHO sensu ze względu na środek cięzkości. Co do wytrzymałości bagnetu: nosiłem na pasku i 50 i 350 z Sigmą 135-400 (1,2kg) i ani jeden ani drugi jak na razie sie nie rozleciał :)