PDA

Zobacz pełną wersję : Parasolka na plener ślubny



armageddon
21-06-2009, 20:03
Mam dylemat. niedlugo czeka mnie plenerowa sesja ślubna. chciałbym wykorzystać do tego speedlite ex 430 mk II ale oczywiście chce unikać błyskania palnikiem na wprost, a niezawsze znajdzie sie ściana od której mozna odbić błysk. zdecydowałem się na zakup parasolki. w planach miala być biała parasolka. zatem odwiedzilem allegro i znalazlem rozne propozycje ale...czy zeby użyc parasolki do odbicia swiatla potrzebuje tej rozpraszającej czy odbijajacej swiatlo? logika podpowiada ze ta odbijająca lepiej sie nada. w zasadzie przypomina mi troche srebrną blendę która srednio przydala mi sie do odbijania blysku. http://allegro.pl/item666751980_parasolka_biala_transparentna_90cm_p olecam.html czy cos takiego spelni moje oczekiwania?
pomysł zaczerpniety z tej strony
http://foto.jasiu.pl/04.html przedostatni sampelek i komentarz do zdjęcia "Czasem podczas wieczornych zdjęć w plenerze, odbijam światło lampy błyskowej od parasolki, którą trzyma mój asystent. Przemieszcza się on wówczas ze mną w tandemie. Tak, do tego stopnia nie znoszę bezpośredniego światła.

"

wojkij
21-06-2009, 20:16
Kup taką 2w1 i nie będziesz miał problemu, sam zdecydujesz który sposób błyskania Ci bardziej pasuje.

armageddon
21-06-2009, 20:20
to może spytam inaczej. czy taka biała parasolka rozpraszająca odbije mi swiatło po jej zewnetrznej czesci?

wojkij
21-06-2009, 20:41
Raczej słabo.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img269.imageshack.us/img269/5039/wv2h4570.jpg)

armageddon
21-06-2009, 20:43
w takim razie chyba nie pozostaje nic innego jak kupić srebrną odbijająca, dzieki za poswiecony czas :)

traphezz
22-06-2009, 16:48
hmmm http://strobist.blogspot.com/2009/04/desert-for-dessert.html co kto do czego potrzebuje...

armageddon
22-06-2009, 21:05
gdybym mial kabel off-shoe to by nie bylo problemu, kupilbym softbox i jazda. a tak...niestety kombinuje z tym co mam

traphezz
22-06-2009, 22:01
a to parasolke chcesz do glowy przyczepic?

armageddon
22-06-2009, 22:07
asystent pomoże :)

sebcio80
23-06-2009, 00:49
pytanie tylko czy mocy lampy wystarczy w trybie strob, no chyba ze bedziesz focil na czasach 1/200 i krotszych, chociaz i tak moze braknac mocy przy odbijaniu swiatla w sloneczny dzien

traphezz
23-06-2009, 11:37
Rozumie, ze chcesz miec lampe na sankach w aparacie a za Toba bedzie stac asystent ktory bedzie Ci nia machac przed glowa? Ja bym sie na to nie pisal i kupil kabel albo tanie chinskie radio

armageddon
23-06-2009, 14:31
zdaje mi sie ze 430 EX mk II nie ma błysku stroboskopowego. a co do asystenta z parasolka...bardzo dobrze sie sprawdza, zblizy sie troche z parasolka do twarzy pary mlodej i blysk odbity ladnie wyeliminuje cienie. przynajmniej w teorii ;)

micles
24-06-2009, 19:43
przynajmniej w teorii ;)...



Jeszcze takiej hecy nie widziałem :D Były co prawda kaski z mocowaną tam lampą i parasolką, były również JetPack'i (http://www.youtube.com/watch?v=pea5e2Z5gyE) ale żeby odbijać parasolką lampę ze stopki? Jeszcze raz : ... :D

armageddon
25-06-2009, 00:53
tym sposobem odbijanie od scian, sufitów i innych wiekszych od palnika powierzchni tez jest hecą. w takim razie obrotowa głowica w lampie sprzyja powstawaniu absurdów. kabel off-shoe tez jest niepraktyczny bo siega pewno około metra po rozciagnieciu kabla. (nie korzystałem wiec ten metr jest na oko). wniosek: bez dwoch statywów, softoxów, lamp i radyjka nie ma co startować z weseliskiem

qb4hkm
25-06-2009, 01:01
zamiast parasolki zastosuj w takim razie lepiej dyfuzor typu lightsphere, albo bouncera... a w ostrym słońcu możesz nawet walić gołą lampą, byle nie przesadź z mocą...

armageddon
25-06-2009, 01:42
dyfuzor doprowadzi do silnych punktowych blików w oczach. powiem tak: używalem srebrnej karimaty i odbijała silnie ale nierównomiernie, bo trudno ją naciągnąć przez co powierzchnia załamana.

micles
25-06-2009, 10:36
tym sposobem odbijanie od scian, sufitów i innych wiekszych od palnika powierzchni tez jest hecą.Jak na razie to była mowa o plenerowej sesji ślubnej. Wnioskuję zatem, że jeżeli plener, to światło będzie pochodziło w głównej mierze od słońca i nie będzie niczym zasłonięte, bo ciężko znaleźć ładne miejsce w całkowitym cieniu. W takiej sytuacji już nawet sama 430tka nie będzie wyrabiała się z "overpowerem ambientu", a co dopiero odbijana od parasolki. No chyba że chcesz robić ciasne portrety na 18mm :D
kabel off-shoe tez jest niepraktyczny bo siega pewno około metra po rozciagnieciu kabla. (nie korzystałem wiec ten metr jest na oko).U mnie jest około 2m. Można też kupić wersję 5m, 10m, kupić więcej sztuk i połączyć, albo przedłużyć domowym sposobem.
wniosek: bez dwoch statywów, softoxów, lamp i radyjka nie ma co startować z weseliskiemWeseliskiem? A ja myślałem że mówimy o plenerowej sesji ślubnej...

armageddon
25-06-2009, 10:53
Weseliskiem? A ja myślałem że mówimy o plenerowej sesji ślubnej... to tylko ironia, ale generalnie odpowiadam za zdjecia poczawszy od przygotowan, kościół, wesele i plener. :-D jezeli planuje np czesc tej sesji zrobic wieczorem na plazy to 430stka swietnie sie juz sprawdzala i ładnie doswietlala sylwetki przy zachodzacym sloncu

mieszko_1vp
25-06-2009, 11:17
możesz pokazać jedną fotkę jak wygląda takie doświetlone zdjęcie przy zachodzie ?

armageddon
25-06-2009, 11:33
jasne, macie backstage http://img241.imageshack.us/img241/6306/img61412.jpg i efekt http://img241.imageshack.us/img241/170/img6163v.jpg

qb4hkm
25-06-2009, 11:36
Aha... skoro będzie asystent, to cienie doświetl blendą najlepiej... Przy mieszaniu światła błyskowego z zastanym mogą wyjść jakieś dziwne rzeczy z kolorem, no chyba że nie obcy Ci temat filtrów korekcyjnych na lampę...

armageddon
25-06-2009, 11:40
http://img241.imageshack.us/img241/9692/img6128.jpg => tak by było jakby nie było ;) błysku

mieszko_1vp
25-06-2009, 11:46
w twojej fotce nie widać nieba-więc cały efekt zachodu wziął w łeb...za mocne światło rzuca niepotrzebne cienie.mam podróbkę twojej lampy-nissina-zobacz efekt zachodu przy zwykłym doświetleniu na wprost-z ostatniego ślubu
http://img517.imageshack.us/img517/5048/img0112i.jpg

armageddon
25-06-2009, 11:50
gdyby w zdjeciu mialo mi chodzic o efekt zachodu to albo robilbym w zastanym i doswietlal tylko bledną ew. uzyl slabego błysku jako dopelnienie. zdjecie jest takie jakie chcialem zeby bylo. tylko pokazuje ze taki odbłysnik daje rade ;)

chiron
25-06-2009, 12:26
Muszę przyznać, że najbardziej podoba mi się z tego wszystkiego zdjęcie armageddon'a (to doświetlone lampą). Ładne światło wyszło... mięciutkie.

A co do doświetlania parasolką...
ja czasem jak muszę to zabieram (razem z asystentem) komplet studyjny (lampy + softy). Miałem ślub np. w grudniu i "plener" musiał się odbyć ok. 19-20 godziny na tarasie... bez lamp poległ. A i przy okazji zrobiliśmy zdjęcia na basenie krytym, w klubie w podziemiach restauracji...
Także, jeśli myśleć o parasolce i lampie to chyba tylko jako zestaw mobilny (albo kablem albo bezprzewodowo połączony z aparatem). A najlepiej 2... no ale to już dąży do brania całego studyjnego szpeju ze sobą. I taka sesja to raczej nie jest wtedy poprostu przejściem 1-2h przez park :/

pszczółka_maja
25-06-2009, 12:49
Parasolka tak czy siak, myślę, że sie przydaje. Pytania która? Ja bym wzięła białą - w bardziej delikatny sposób doświetla. Światło jest bardziej miękkie. Fajnie jak jeszcze blendą lub softboxem można doświetlić, ale nie jest to moim zdaniem konieczne. Cokolwiek i tak trzeba mieć :]

Cichy
25-06-2009, 13:04
Czytając tytuł byłem przekonany, że chodzi o taką

http://allegro.pl/item667775814_promocja_parasolka_biala_slub_sesja_ plener.html

:)

pszczółka_maja
25-06-2009, 13:15
hehe :D

micles
25-06-2009, 14:52
Czytając tytuł byłem przekonany, że chodzi o taką

http://allegro.pl/item667775814_promocja_parasolka_biala_slub_sesja_ plener.html

:)
Ja TEŻ :D:D