Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 70-210 f/3.5-4.5 , a statyw



bakek
14-05-2009, 19:01
Posiadam Canona 70-210 f3.5-4.5- ten kto wie jak wygląda ten obiektyw ma wyobrażenie co się dzieje po zamontowaniu go z body na statyw i wie jaki problem tutaj występuje. Nie chodzi tutaj tylko o to, że środek ciężkości jest nie tam gdzie trzeba. Statyw w takiej konfiguracji bardzo niewiele daje. Zdjęcia i tak są nieco poruszone (właśnie ze względu na to, że środek ciężkości jest nie tam gdzie trzeba- to tak jakby trzymać drabinę na samym końcu). Ciężko jest używać blokady lustra w fotografii na przykład portretowej.
I tutaj pojawiają się rozwiązania problemu (teoretyczne):

-kupić sobie jakiś uniwersalny łącznik statywowy (adapter statywowy/ obejmę statywową) jeśli takowe istnieją

-znaleźć obiektyw w podobnej/ niewiele wyższej cenie (Canon 70-200 f4.0 L raczej odpada)- wszelkie Tamrony i Sigmy 70-300, 50-200 itp. itd. też chyba nie mają takiego łącznika statywowego?

Bardzo proszę o pomoc i rady.

Krzychu
14-05-2009, 19:24
Kupić porządny statyw - bez jaj - ten obiektyw to piórko przecież jest...

bakek
14-05-2009, 19:43
Nie chodzi tutaj tylko o to, że środek ciężkości jest nie tam gdzie trzeba. Statyw w takiej konfiguracji bardzo niewiele daje. Zdjęcia i tak są nieco poruszone (właśnie ze względu na to, że środek ciężkości jest nie tam gdzie trzeba- to tak jakby trzymać drabinę na samym końcu).

Lepiej przeczytać dokładniej. A swoją drogą waży 550g.

Krzychu
14-05-2009, 19:55
Lepiej przeczytać dokładniej. A swoją drogą waży 550g.

Przeczytałem. Kup porządny statyw, 550 g to popierdółka a nie ciężki obiektyw i statyw w takiej konfiguracji daje bardzo dużo tylko musi być porządny (włącznie z głowicą) - i oczywiście piszę to z własnej praktyki...
Oprócz tego oczywiście wężyk + podniesienie lustra - jeżeli przy takim zestawie dostajesz nieostre zdjęcia, to się go pozbądź...

Slider
14-05-2009, 19:55
Lepiej przeczytać dokładniej. A swoją drogą waży 550g.

Canon 70-200 f/4 L IS waży 760g. a chyba też nie ma łącznika.

Swoją drogą Krzychu dobrze mówi, najlepiej będzie zainwestować w statyw, jeśli nie, to można kupić zamienniki łączników na allegro, oryginały (http://www.pstryk.pl/details:7292/canon+tripod+mount+ring+a+ii+w) są cholernie drogie.

bakek
14-05-2009, 20:23
Czy ktoś stosuje podniesienie lustra w fotografii portretowej? Chyba niewielu. Na monopodzie też średnio (nie tak, źle ale to jednak nie to) się spisuje taki zestaw, więc nie sądzę żeby to była wina statywu. Z resztą chyba nie dla bajeru są łączniki statywowe tylko czemuś one służą.

Dzięki Slider za odpowiedź- zobaczyłem, że to się nazywa tripod mount. Poszukałem na allegro i są- co prawda nie ta średnica, ale da się przerobić :) O dziwo wcześniej nic nie znalazłem szukając frazy: łącznik statywowy/ obejma statywowa/ adapter statywowy.

Mam nadzieję, że teraz więcej będę mógł zdziałać fotografując ze statywem/ monopodem.

Krzychu
14-05-2009, 21:02
Z resztą chyba nie dla bajeru są łączniki statywowe tylko czemuś one służą.


Świetna obserwacja ! Prowadź ją dalej i zbadaj do których obiektywów mocowanie statywowe jest dodawane w komplecie a do których nie...Przerabianie niepasujących prowadzi tylko i wyłącznie do jeszcze większych kłopotów...
A ponieważ ewidentnie wiesz lepiej to powodzenia...

bakek
14-05-2009, 21:40
Czemu z taką agresją? Oczywiście, najprościej jest kupić coś lepszego. Czy to statyw czy inny obiektyw- taki, do których mocowanie statywowe jest dodawane w komplecie. Prowadząc dalej obserwację widzę, że możliwość montowania obiektywu na łączniku statywowym mają obiektywy z wyższej półki. Np. ważący ponad 700g- 70-200 f4. L ma możliwość zamontowania go na takiej obejmie, a ważący niewiele mniej , bo ponad 600g 70-300 f4-5.6 USM nie ma już takiego łącznika "dedykowanego". Czy jakiś obiektyw Canona bez symbolu L posiada "dedykowany" łącznik statywowy? Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że nie. Oczywiście nie uważam żeby mój obiektyw był strasznie ciężki, ale chyba wygodniej będzie i z korzyścią dla zdjęć jak taki obiektyw zamontuję na odpowiednio przerobionym (ze zmienioną średnicą) łączniku statywowym. Jeśli taką przeróbkę wykonam precyzyjnie to myślę, że da taki efekt jak chciałem. Nikt nie posiada monopolu na rację, ale chyba można polemizować?

Krzychu
14-05-2009, 21:53
Prowadząc dalej obserwację widzę, że możliwość montowania obiektywu na łączniku statywowym mają obiektywy z wyższej półki.


Super - skoreluj to jeszcze z ich wagą i rozmiarami...



obiektyw był strasznie ciężki, ale chyba wygodniej będzie i z korzyścią dla zdjęć jak taki obiektyw zamontuję na odpowiednio przerobionym (ze zmienioną średnicą) łączniku statywowym. Jeśli taką przeróbkę wykonam precyzyjnie to myślę, że da taki efekt jak chciałem. Nikt nie posiada monopolu na rację, ale chyba można polemizować?

Nie będzie, bo sam obiektyw będzie zbyt krótki żeby sensownie tym operować. Co do precyzyjnej obróbki - z całym szacunkiem ale jak chcesz wykonać precyzyjną obróbkę wewnętrznej średnicy takiego mocowania ?
Statyw będziesz miał na dłużej, pomoże Ci zrobić dobre zdjęcia z innymi obiektywami i naprawdę do takiego zestawu nie potrzeba niczego super-specjalnego...

A z agresją - może było jej odrobinę bo mam alergię na wiedzących najlepiej z prawie zerowym doświadczeniem - na dzień dobry stwierdziłeś dwukrotnie że jest tak jak piszesz i koniec...
Chcesz to sobie powalcz z mocowaniem statywowym - Twoje pieniądze i Twój czas. Nie zapomnij opisać wrażeń...

bakek
14-05-2009, 22:35
Ja nie stwierdziłem, że mam rację i koniec.
Nikt nie posiada monopolu na rację, ale chyba można polemizować? Oczywiście stwierdziłeś, że mam zerowe doświadczenie, ponieważ mam gorszy sprzęt i mniej postów na forum :)


Super - skoreluj to jeszcze z ich wagą i rozmiarami...

Np. ważący ponad 700g- 70-200 f4. L ma możliwość zamontowania go na takiej obejmie, a ważący niewiele mniej , bo ponad 600g 70-300 f4-5.6 USM nie ma już takiego łącznika "dedykowanego".

Napiszę oczywiście jak to zrobiłem- dodam typowe zdjęcia porównawcze. Jeśli to nie da efektów to przyznam Ci rację :)

Vitez
15-05-2009, 13:34
Nie zauważyłem - a jaki to właściwie masz statyw?

I wyzwalasz sprzęt wężykiem? Może poruszenia są od drgań aparatu z powodu naciśnięcia spustu?

I statyw w fotografii portretowej? Jeśli to w plenerze to o ile nie masz mocno zachmurzonego nieba to w większości osiągasz czasy około 1/500 na iso200 f5.6 ... po co tu statyw/monopod?

Coś mi się wydaje że trochę nie w tą stronę podążasz próbując rozwiązac problem poruszonych zdjęć.

W pierwszej kolejności rozwiązania należy szukać po stronie uchwytu do aparatu... ale nie statywowego a organicznego (potocznie zwanym fotografem).

Tylko widząc ton wypowiedzi podejrzewam, że po tej stronie nawet nie śmiesz szukać, bo na pewno wszystko dobrze robisz, jesteś nieomylny a to wszystko wina złośliwego, niedopasowanego sprzętu :roll: .

Krzychu
15-05-2009, 14:01
Ja nie stwierdziłem, że mam rację i koniec. Oczywiście stwierdziłeś, że mam zerowe doświadczenie, ponieważ mam gorszy sprzęt i mniej postów na forum :)


Ależ skąd - co to ma do rzeczy...

Stwierdziłem to po takich wypowiedziach : "Statyw w takiej konfiguracji bardzo niewiele daje." - na przykład. Po reszcie też...

comatus
15-05-2009, 14:05
Nie zauważyłem - a jaki to właściwie masz statyw?

(...)

I statyw w fotografii portretowej?

O te rzeczy chciałem zapytać, ale mnie ubiegłeś ;-)
Miałem ten obiektyw i statywu używałem tylko wieczorem/w nocy/z założonym silnym filtrem szarym. W innych sytuacjach spokojnie starczały moje ręce.

jac+
15-05-2009, 14:22
Mam to szkło od lat. Używałem go najpierw z jednocyfrowymi analogami, później z dwucyfrowymi cyfrówkami (piszę to, żeby dać pojęcie o masie samych puszek, a przez to o wyważeniu zestawów). Statyw mam niezbyt wysokich lotów (jakiś stareńki Vanguard). Otóż nigdy nie było problemu ze stabilizacją układu: statyw + aparat z zamontowanym szkłem. Osobiście problemu nie widzę.

Mariusz.P
15-05-2009, 14:27
17-40 L4 niewiele lżejszy bo waga 475 g nie ma łącznika ale to nie tele. Mam 100-300 i z body na statywie z dodatkowym gripem daję radę 100-300 waży 540 g. Mało tego zapiołem ostatnie pod kiepski statyw 5D z gripem i 70-200 2,8L za body a nie za łącznik bo grip nie pozwalał na zapięcie klamry w gów... statywie. Zdjęcia wyszły nie poruszone i nic się nie oderwało. Fakt, że wygody przy tym nie ma żadnej i trzeba delikatnie dotykać zestaw - dla tego dobry statyw lub monopod i tyle....

bakek
15-05-2009, 16:44
Nie zauważyłem - a jaki to właściwie masz statyw?

I wyzwalasz sprzęt wężykiem? Może poruszenia są od drgań aparatu z powodu naciśnięcia spustu?

I statyw w fotografii portretowej? Jeśli to w plenerze to o ile nie masz mocno zachmurzonego nieba to w większości osiągasz czasy około 1/500 na iso200 f5.6 ... po co tu statyw/monopod?

Coś mi się wydaje że trochę nie w tą stronę podążasz próbując rozwiązac problem poruszonych zdjęć.

W pierwszej kolejności rozwiązania należy szukać po stronie uchwytu do aparatu... ale nie statywowego a organicznego (potocznie zwanym fotografem).

Tylko widząc ton wypowiedzi podejrzewam, że po tej stronie nawet nie śmiesz szukać, bo na pewno wszystko dobrze robisz, jesteś nieomylny a to wszystko wina złośliwego, niedopasowanego sprzętu :roll: .

Jaki ja mam ton wypowiedzi? Nikogo nie obrażam, ani nie atakuję, nie wywyższam się. Wszyscy stwierdzili, że jestem nikogo nie słuchającym, nic nie wiedzącym amatorem. Nie mówię, że to nie jest częściowo wina statywu. Ale po prostu myślę że lepiej będzie jak przykręcę ten obiektyw wraz z aparatem na łączniku statywowym do monopodu/statywu i chciałem się dowiedzieć jak gdzie można taki łącznik znaleźć, bądź kupić obiektyw podobny, ale z łącznikiem dedykowanym.
A co do tego to raczej chodzi mi o monopod (o statyw też, ale w trochę mniejszym stopniu). A z monopodem nie wyzwala się raczej wężykiem. Zdjęcia też nie są bardzo poruszone- chodzi mi o to żeby były bardziej ostre. Myślę, że częściowo macie rację, że lepszy statyw by mi pomógł, ale nie do końca. W przyszłości zamierzam kupić lepszy statyw tak jak większość z was radzi, ale póki co myślę, że tamto rozwiązanie też mi pomoże.

Vitez
15-05-2009, 18:58
A co do tego to raczej chodzi mi o monopod (o statyw też, ale w trochę mniejszym stopniu). A z monopodem nie wyzwala się raczej wężykiem. Zdjęcia też nie są bardzo poruszone- chodzi mi o to żeby były bardziej ostre.

A jesteś pewien że dobrze trzymasz ten monopod?
http://www.outdooreyes.com/photo5.php3

W pierwszym poście wyraźnie zaczynasz od narzekania na statyw a tu jednak o monopod Ci chodzi?

Poza tym nadal nie rozumiem po co monopod do portretów... gdzie je robisz? W jakich warunkach oświetleniowych? Jakie czasy osiągasz? Czy na pewno opanowałeś podstawy fotografowania że jesteś pewien że to nie ty poruszasz sprzętem?

Naprawdę... z tego co na razie piszesz to Ty raczej coś kopiesz w ustawieniach i Ci niewystarczająco ostre fotki wychodzą... spróbuj od tej strony poszukać (kursy, książki, praktyka na plenerach czy pod okiem doświadczonego fotografa) zamiast kombinować z wyimaginowanym raczej problemem braku uchwytu statywowego :roll: .

Podpowiem troszkę - do portretu na maksymalnej ogniskowej tego szkła ustaw tryb Av, f 5.0, i ISO takie by mieć czas nie dłuższy niż 1/500 (no ostatecznie 1/320 jak się dobrze zaprzesz). Dopiero jak ISO musiałoby przekroczyć 800 (do 800 jest akceptowalne w większości aparatów, szczególnie do zdjęć wielkości internetowej) to albo potrzebujesz monopodu/statywu, albo robisz zdjęcia z bliższej odległości na okolicach 70-100mm wtedy czas możesz mieć ok 1/160 byle nie dłuższy.
Przy portretach w plenerze w ciągu dnia naprawdę ciężko znaleźć takie warunki by musieć mieć aż tak długi czas naświetlania przy tak wysokim ISO...
Stąd wrażenie że albo nie masz świadomości że w takich warunkach statyw/monopod do tego szkła Ci niepotrzebny, albo robisz w innych warunkach niż sobie wyobrażamy (ale ich nie opisałeś, zbyt ogólnie opisujesz problem skupiając się na potrzebie znalezienia mocowania statywowego zamiast na ogólniejszej potrzebie poprawy swojej techniki fotografowania), albo potrzebujesz statywu/monopodu dla lansu :roll: bo to bardziej 'profi' wygląda.


A może po prostu fotek po zrzuceniu z aparatu nie wyostrzasz, tym bardziej po zmniejszeniu, i stąd wrażenie że nie są tak ostre jakbyś chciał?
http://canon-board.info/showthread.php?t=19955.html

Sławek
15-05-2009, 19:51
Problem chyba w tym że chcesz sobie trochę pomajsterkować . Też to kiedyś przerabiałem. Aż złapałem się na tym że zamiast fotografować majsterkuję. Tak że nie obrażaj się na udzielających Ci dobrych rad kolegów i odpuść sobie ten łącznik. Zauważ że tylko obiektywy wykonane z metalu mają takie łączniki. Jeśli będziesz zgniatał swój plastikowy tubus jakąś przerabianą obejmą to Twoje kłopoty dopiero się zaczną.

bakek
15-05-2009, 21:47
Stąd wrażenie że albo nie masz świadomości że w takich warunkach statyw/monopod do tego szkła Ci niepotrzebny, albo robisz w innych warunkach niż sobie wyobrażamy (ale ich nie opisałeś, zbyt ogólnie opisujesz problem skupiając się na potrzebie znalezienia mocowania statywowego zamiast na ogólniejszej potrzebie poprawy swojej techniki fotografowania), albo potrzebujesz statywu/monopodu dla lansu bo to bardziej 'profi' wygląda.

zacienione miejsce w parku to nie są dobre warunki oświetleniowe- przy ISO 800 uzyskiwałem czasy około 1/90 przy przysłonie f4.0- monopod się przydawał- nie mówię, że było źle, ale chciałem żeby było jeszcze lepiej, ale to co napisałeś Vitez o tym żeby to profi wyglądało to mi nie grozi :)

Robiłem zdjęcia do tableau naszej klasie- na statywie- z prostym oświetleniem studyjnym ISO 400, czas naświetlania 1/90 s, f3.5 70mm- jest leciutko poruszone- http://img20.imageshack.us/img20/2774/img1573.jpg
wiem, że to tylko leciutko- tylko przy cropie 100% widać i lepszy statyw by pomógł, ale wolałbym w ogóle nieporuszone- wiem, że to co chcę zrobić to tylko taki półśrodek, ale po prostu tak jak mówi Sławek lubię pomajsterkować- i tak jak wcześniej pisałem posłuchałem się waszych rad i kupię sobie lepszy statyw (już dawno chciałem)

talarczyk
15-05-2009, 21:52
z
Robiłem zdjęcia do tableau naszej klasie- na statywie- z prostym oświetleniem studyjnym ISO 400, czas naświetlania 1/90 s, f3.5 70mm- jest leciutko poruszone- http://img20.imageshack.us/img20/2774/img1573.jpg
wiem, że to tylko leciutko- tylko przy cropie 100% widać i lepszy statyw by pomógł, ale wolałbym w ogóle nieporuszone-(...)
imo, ten obiektyw na pełnej dziurze po prostu... jest lekko mydlany?

bakek
15-05-2009, 22:10
nie wydaje mi się-demonem ostrości nie jest, ale robiłem tym obiektywem na pełnej dziurze ostrzejsze zdjęcia- przy krótszych czasach :)

Vitez
16-05-2009, 08:32
Robiłem zdjęcia do tableau naszej klasie- na statywie- z prostym oświetleniem studyjnym ISO 400, czas naświetlania 1/90 s, f3.5 70mm- jest leciutko poruszone- http://img20.imageshack.us/img20/2774/img1573.jpg
[B]wiem, że to tylko leciutko- tylko przy cropie 100% widać i lepszy statyw by pomógł, ale wolałbym w ogóle nieporuszone

Wg mnie nie jest poruszone (byłoby widać na kontrastowych krawędziach). Albo kiepsko wyostrzasz zdjęcia w obróbce (link dałem wyżej), albo masz kiepski egzemplarz szkła i powinieneś unikać w nim maksymalnie otwartej przysłony.

A skoro masz proste oświetlenie studyjne to raczej dałoby się ustawić tak by i przysłona była domknięta i czas krótszy?

bakek
16-05-2009, 12:18
To było bez wyostrzania...
Niestety nie dałoby się tak ustawić- bo to jest coś tego typu:
http://allegro.pl/item629707756_oswietlenie_ciagle_1200w_5500k_tanie _studio.html
Ale swoją drogą łącznik statywowy mi się przyda- jak nie w praktyce to dla wygody.

Vitez
16-05-2009, 21:48
Ale swoją drogą łącznik statywowy mi się przyda- jak nie w praktyce to dla wygody.

Niedopasowany łącznik statywowy = ryzyko sprzętu na ziemi. No ale to Twoje ryzyko :roll: .
A skoro fotka bez wyostrzania to chyba nie dziwne że nieostra? Poruszona nie jest...

bakek
17-05-2009, 00:50
Bywały ostrzejsze na przy takiej przysłonie i ogniskowej- domniemam, że cały sprzęt nie był dostatecznie ustabilizowany. Zrobię całą przeróbkę tak, żeby nie bać się o sprzęt na ziemi. Jeśli uznam, że przeróbka łącznika nie będzie dostatecznie bezpieczna to po prostu go nie założę :)

piast9
17-05-2009, 14:53
Nie bardzo sobie to wyobrażam. Ja rozkręcałem swój 70-210 naprawiając tasiemkę do przysłony i widziałem co ten obiektyw ma w środku. Ten kawałek obudowy pomiędzy bagnetem a pokrętłem ostrości to jest cienka skorupka. Naciśnij sobie na nią palcem. Ona się ugina pod niewielkim naciskiem. Tam nie ma bezpośrednio pod spodem żadnej konstrukcji nośnej. Oprócz tego fragmentu masz tylko pokrętło od ostrości i zoom.

bakek
17-05-2009, 23:50
Nie trzeba tam dużego nacisku. Zobaczę czy będzie się trzymał jak go przykręcę go do łącznika po przeróbce. Jeśli nie to dam sobie spokój. :)

piast9
18-05-2009, 00:22
Nie mówię, że musisz to ostro ściskać. Mówię o tym, że prawdopodobnie nie otrzymasz upragnionej sztywności mocując obiektyw za elastyczny element.